Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dizzy

wyższa koleżanka w pracy

Polecane posty

Gość mmm
Przed chwilą, Gość dizzy napisał:

nie tylko mi:) ale ona ma chłopaka.

Może ty też się jej podobasz? Spytaj się, to nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

bez przesady tak  wprost się nie spytam. Myslę, że w krótkim czasie zrobiłaby sobie ze mnie podnóżek, jak to napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
2 minuty temu, Gość dizzy napisał:

bez przesady tak  wprost się nie spytam. Myslę, że w krótkim czasie zrobiłaby sobie ze mnie podnóżek, jak to napisałaś.

Jeśli dostrzeże że na nią lecisz, może spróbować to wykorzystać.

A nie chciałbyś tego, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

w jaki sposób wykorzystać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

a właśnie napisz jako dziewczyna jak wykorzystywałaś facetów lecących na Ciebie. Tylko bez owijania w bawełnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
1 minutę temu, Gość dizzy napisał:

w jaki sposób wykorzystać?

Tak jak napisałeś, zrobić z ciebie podnóżek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
Przed chwilą, Gość dizzy napisał:

a właśnie napisz jako dziewczyna jak wykorzystywałaś facetów lecących na Ciebie. Tylko bez owijania w bawełnę.

Darmowe obiady, kolację, wycieczki.

Głównie tak. Do tego jakaś pomoc z czymś z czym sobie sama nie radziłam.

Jesteście prości 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

ok, a jakieś odwalanie za Ciebie pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
1 minutę temu, Gość dizzy napisał:

ok, a jakieś odwalanie za Ciebie pracy?

Też. Wystarczyło się pochylić nad facetem i szepnąć że ma się z czymś problem i nie mogę sobie z nim poradzić. Momentalnie rzucał wszystko i robił moje zadania.

U ciebie też tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

jakbyś była u mnie w pracy:) a Ty pewnie w tym czasie gadasz sobie przez fona z koleżanką czy coś w tym stylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
Przed chwilą, Gość dizzy napisał:

jakbyś była u mnie w pracy:) a Ty pewnie w tym czasie gadasz sobie przez fona z koleżanką czy coś w tym stylu?

Tak, sprawdzam FB, albo poprawiam paznokcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

a jakiego to były rodzaju zadania, jaka praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
1 minutę temu, Gość dizzy napisał:

a jakiego to były rodzaju zadania, jaka praca?

Jakieś excelowe nudne przepisywanie tabel.

Ty też tak robisz za swoją koleżankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

raczej ona ze mną:)

ale serio sobie z tym nie radzisz, czy po prostu masz wy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

sorry, miało być, że ja za nią robię sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

i często tak się nim wysługujesz? on tego nie zauważył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
3 minuty temu, Gość dizzy napisał:

raczej ona ze mną:)

ale serio sobie z tym nie radzisz, czy po prostu masz wy...?

Jasne że sobie radzę, tylko mi się nie chce tego robić, bo po co, skoro ktoś za mnie to może zrobić?

2 minuty temu, Gość dizzy napisał:

sorry, miało być, że ja za nią robię sorry

No, czyli już cię oplotła wokół palca. Pewnie nawet ci się podoba to że jest w szpilkach wyższa.

1 minutę temu, Gość dizzy napisał:

i często tak się nim wysługujesz? on tego nie zauważył?

Kilka razy na dzień. On po prostu lubi dla mnie coś robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

kilka razy na dzień? czyli Ty w tej pracy nic nie robisz, a on za Ciebie wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

Ty też swojego kolegę oplotłaś wokół palca, tak? Też masz dominujący charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
Przed chwilą, Gość dizzy napisał:

kilka razy na dzień? czyli Ty w tej pracy nic nie robisz, a on za Ciebie wszystko?

Nie no, czasem coś robię, żeby nie było.

Ale skoro mogę go tak wykorzystac to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
Przed chwilą, Gość dizzy napisał:

Ty też swojego kolegę oplotłaś wokół palca, tak? Też masz dominujący charakter.

Nie mam, po prostu wykorzystuję to co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

i jak po raz kolejny mówisz, że sobie z tym nie radzisz, to on w to wierzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

a wykładasz sobie też czasem nogi na biurko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
2 minuty temu, Gość dizzy napisał:

i jak po raz kolejny mówisz, że sobie z tym nie radzisz, to on w to wierzy?

Tak. Wystarczy zrobić smutną minę.

1 minutę temu, Gość dizzy napisał:

a wykładasz sobie też czasem nogi na biurko?

Tak, czasem lubię , jest wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

pewnie wtedy, gdy on robi za Ciebie robotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

i jak on na to reaguje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
3 minuty temu, Gość dizzy napisał:

pewnie wtedy, gdy on robi za Ciebie robotę:)

 

Przed chwilą, Gość dizzy napisał:

i jak on na to reaguje?

Spojrzy, ja go spytam jak tam praca, a on szybciutko do niej wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

spróbuj sobie tak wyłożyć na jego biurko i każ mu coś robić. Ciekawe, czy będzie się w stanie skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
Przed chwilą, Gość dizzy napisał:

spróbuj sobie tak wyłożyć na jego biurko i każ mu coś robić. Ciekawe, czy będzie się w stanie skupić.

Może być ciężko, wzrost mam podobny do twojej koleżanki, więc nogi też mam długie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzy

tym lepszy efekt:) możesz oprzeć same stopy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×