Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

8 miesięczne dziecko nie chce jeść nic poza mlekiem!

Polecane posty

Gość Gość

Mój syn skończył właśnie osiem miesięcy, od dwóch zaczęliśmy mu powoli rozszerzać dietę. Myślałam, że pójdzie równie lekko jak u starszej siostry która od początku jadła wszystko i do tej pory uwielbia próbować nowych smaków. No ale niestety, mimo, że się dwoimy i troimy żeby spróbował czegokolwiek to kończy się pluciem i płaczem. Nie zmuszamy go do niczego, jak nie chce jeść to nie je, od początku chcieliśmy, żeby to odbywało się w spokojnej, nienerwowej atmosferze. Próbowaliśmy już papek, blw, słoiczków, gotowania w domu, robiliśmy przerwy, zaczynaliśmy od nowa. I nic... Jedyną rzeczą którą syn toleruje jest ziemniak i czasem jakaś kaszka na moim mleku. Poza tym nie zje nic... Z piciem tak samo, próbowałam podawać mu wodę, wodę kokosową, soki świeżo wyciskane jakieś niesłodzone herbatki.. Ale też wszelkie próby kończyły  się fiaskiem bo nie chciał wypić więcej niż dwa łyki.. Co było dla mnie mordęgą w te upały bo dosłownie co chwile był na piersi żeby zaspokoić pragnienie. Wiem, że jeszcze mamy czas bo  dziecko teoretycznie do roku powinno jeść głównie mleko, ale przeraża mnie to, że jest aż tak wybredny.  Nie wiem, powiedzcie mi... czy ja przesadzam? Niby jest zdrowy, wagę ma w normie i pewnie sam doskonale wie czego mu potrzeba ale ja wcale nie chce żeby jadł od razu nie wiadomo jakie porcje, ale zależy mi żeby poznawał nowe smaki i chociaż próbował. Macie jakieś pomysły jak go zachęcić do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia

Ponoć niemowleciu należy podawać potrawę kilkanaście razy żeby zaakceptowało nowy smak. czyli np podajesz 15 razy brokuła i dopiero za 15 razem przestaje nim pluć 😉 tak czytałam ale z własnego doświadczenia nic nie doradzę bo mam właśnie dziecko ktore zjadłoby i sandała. Ja podczytuje blogi alaantkowe blw i ''szpinak robi blee", może tam znajdziesz jakąś poradę.

Do roku mleko jest podstawą żywienia i mały nie umrze z głodu, ale bez rozszerzania diety w tym wieku w końcu zacznie mu brakować składników odżywczych (np. żelaza). Konsultowalas problem z pediatrą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Natalia napisał:

Ponoć niemowleciu należy podawać potrawę kilkanaście razy żeby zaakceptowało nowy smak. czyli np podajesz 15 razy brokuła i dopiero za 15 razem przestaje nim pluć 😉 tak czytałam ale z własnego doświadczenia nic nie doradzę bo mam właśnie dziecko ktore zjadłoby i sandała. Ja podczytuje blogi alaantkowe blw i ''szpinak robi blee", może tam znajdziesz jakąś poradę.

Do roku mleko jest podstawą żywienia i mały nie umrze z głodu, ale bez rozszerzania diety w tym wieku w końcu zacznie mu brakować składników odżywczych (np. żelaza). Konsultowalas problem z pediatrą?

Słyszałam o tym, żeby podawać po kilkanaście razy daną potrawę ale trudno to zrobić jeżeli dziecko jest totalnie nie zainteresowane. Oczywiście konsultowałam się z pediatrą, ale żadnej konkretnej porady poza "Proszę próbować i być cierpliwym" nie uzyskałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vrdfvh

No a co ma jesc jesli mu ba zadanie piers dajesz? Jedno karmienie zamieniasz na staly posilek. Dziecko w tym wieku nie potrzebuje karmienia piersia na zadanie. Piwinno miec 5 posilkow dziennie i przerwy miedzy jedzeniem. A jak on piers na zadanie, to zapycha tym uczucie glodu. A ze mleko juz nie wystarcza, to co chwile domaga sie karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli kp to nie musisz się martwić bo w mleku mamy jest wszystko, co dzidzi potrzeba. Do 1 roku życia podstawą diety jest mleko matki, reszta to tylko urozmaicacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Vrdfvh napisał:

No a co ma jesc jesli mu ba zadanie piers dajesz? Jedno karmienie zamieniasz na staly posilek. Dziecko w tym wieku nie potrzebuje karmienia piersia na zadanie. Piwinno miec 5 posilkow dziennie i przerwy miedzy jedzeniem. A jak on piers na zadanie, to zapycha tym uczucie glodu. A ze mleko juz nie wystarcza, to co chwile domaga sie karmienia.

Co za bzdury 🤦

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a gdzie Ci sie spieszy? powoli wprowadzaj nowe smaki i zalapie. Moj mlodszy tez było odporny na normalne jedzenie, rządził cycek. Jedne dzieci szybko przestaiaja sie na normalne posiłki ,a inne dłuzej potrzebuja mleka. Bez paniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość Vrdfvh napisał:

No a co ma jesc jesli mu ba zadanie piers dajesz? Jedno karmienie zamieniasz na staly posilek. Dziecko w tym wieku nie potrzebuje karmienia piersia na zadanie. Piwinno miec 5 posilkow dziennie i przerwy miedzy jedzeniem. A jak on piers na zadanie, to zapycha tym uczucie glodu. A ze mleko juz nie wystarcza, to co chwile domaga sie karmienia.

Czyli wg ciebie kiedy moje dziecko wypluje wszystko co mu przygotowałam ewentualnie zje jedną łyżeczkę, powinnam je głodzić przez następne 2/3 godziny :O? Zawsze próbuje podać mu posiłek stały jakieś 1,5 h po karmieniu także nie ma opcji, że nie je dlatego, że jest najedzony bo tak jak wspominałam tego ziemniaka czy kaszkę zje.. Problem w tym, że nic innego. Z córką robiłam to samo i od początku jadła wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bee

A karmisz go wtedy gdy Wy jecie? Robisz cały rytuał rodzinnego posiłku? Może to go chociaż trochę zachęci? I karm szybciej po pół godziny max po godzinie od cycka tak by nie zdążył zglodniec. Mój syn jak jest głodny też wszystkim pluje i domaga się cycka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bee

Jeżeli je tylko ziemniaka to podawaj mu tylko ziemniaka i powoli potrochu dodawaj do niego inne smaki ale nie za dużo żeby nie zdominowały smaku ziemniaka. Po czasie może się przyzwyczai. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bee

Ja od początku rozszerzania diety sadzam małego przy stole razem z nami i wspólnie jemy posiłki. Mamy ustalone pory i staram się ich trzymać tak by mały wiedział, że teraz jest pora na jedzenie. Daje mu wszystkiego spróbować, podaję ulubione potrawy a jak coś mu nie smakuje to nie zmuszam tylko próbuje za jakiś czas znowu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Bee napisał:

A karmisz go wtedy gdy Wy jecie? Robisz cały rytuał rodzinnego posiłku? Może to go chociaż trochę zachęci? I karm szybciej po pół godziny max po godzinie od cycka tak by nie zdążył zglodniec. Mój syn jak jest głodny też wszystkim pluje i domaga się cycka. 

Tak, jemy zazwyczaj razem. Może faktycznie te 1,5 h to za dużo chociaż próbowałam też zmniejszać ten czas i  było podobnie. Jeszcze papkę zje jak się go karmi, ale jak próbowałam z kawałkami owocow czy warzyw to totalnie mu się nie chciało próbować. Do ziemniaka próbowałam już dodawać inne warzywa, albo jakieś mięso ale nawet najmniejsza ilość czegoś innego i już było plucie. No nic pewnie to kwestia czasu i im częściej będę próbowac tym szybciej załapie, że nie tylko mleko i ziemniaki są na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwoździk
1 godzinę temu, Gość Natalia napisał:

nic nie doradzę bo mam właśnie dziecko ktore zjadłoby i sandała. 

Zazdraszczam! 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Julci i Antosia

W twoim mleku jest WSZYSTKO, co dzieciom potrzeba. W Afryce to dzieci po 2-3 lata jedzą TYLKO mleko matki i żyją, są zdrowe i silne. Nie ma lepszego pokarmu. W tym ziemniaku czy warzywku nie ma aż tak niezbędnych składników, by wymuszać w dziecko jedzenie. Niech ciumka cyc na zdrowie, jak będzie chciał to zacznie jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez ja tez

Ooo jakbym czylala o sobie 🙂 starsza cora zjadala bez problemu wszystko od poczatku a przy synku az zglupialam, nie jadl nic procz mleka, wszystko be, kaszki, sloiczki, owoce, moje domowe sloiczki, blw, cieple, zimne no nic nie dzialalo. On nawet nie staral sie tego ciamkac w buzi czy polykac, od razu po pierwszej lyzeczce wystawial jezyk z jedzeniem na nim i plakal i krecil glowa dopoki mu to z jezyka nie spadlo. Badania mial w porzadku wiec codziennie probowalam ale nie zmuszalam, nie chcial to nie jadl. Pociesze Cie, ze mojemu przeszlo samo jak mial 9,5 mca. Zaczal powoli swiadomie jesc pierwsze dania. Tak wiec duuuuzo cierpliwosci zycze 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×