Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olaa

Moja koleżanka ma męża chirurga.

Polecane posty

Gość Gość
11 minut temu, Gość Olaa napisał:

Nie wiem czym go przyciągneła i jak. A jak myślicie ile on może zarabiać?

Jeśli jest na kontrakcie to lekką reką powyżej 10tys, tak podejrzewam, że między 10, a 20tysięcy w miesiącu. Jak na etacie to 6,5 podstawy i tysiak za każdy dyżur.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jeśli jest na kontrakcie to lekką reką powyżej 10tys, tak podejrzewam, że między 10, a 20tysięcy w miesiącu. Jak na etacie to 6,5 podstawy i tysiak za każdy dyżur.

 

Nie mam pojęcia na czym jest, ale leże tu od kilku dni, w szpitalu był codziennie, wczoraj go nie było.

Ją to chyba pieniądze przyciągneły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa

Ona zawsze lubiała pieniądze - rodzice bizmesmeni, sama skończyła dwa kierunki studiów (widziałam po fb), gdzie pracuje nie wiem, bo nie ma wspisane. A chyba gdzieś pracuje,bo przyszła odwiedzić męża w bardzo eleganckim stroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Chirurg nie znaczy bóg. Nie z każdym. Jeśli odreagowuje stresy pijąc, przenosi problemy zawodowe na grunt domowy, zdradza itp. - nie jest. To człowiek, jak każdy.

No właśnie dlatego może być fajnym człowiekiem, normalnym w domu. Jak większość.

A i tak lepiej z byle jakim z pieniędzmi niż z byle jakim bez pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Olaa napisał:

Ona zawsze lubiała pieniądze - rodzice bizmesmeni, sama skończyła dwa kierunki studiów (widziałam po fb), gdzie pracuje nie wiem, bo nie ma wspisane. A chyba gdzieś pracuje,bo przyszła odwiedzić męża w bardzo eleganckim stroju.

A to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No właśnie dlatego może być fajnym człowiekiem, normalnym w domu. Jak większość.

A i tak lepiej z byle jakim z pieniędzmi niż z byle jakim bez pieniędzy.

Z tego co zauważyłam jest pewny siebie, kolega z pracy powiedział o nim ,,bezczelny" czy z takim facetem da się wytrzymać w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Olaa napisał:

Nie mam pojęcia na czym jest, ale leże tu od kilku dni, w szpitalu był codziennie, wczoraj go nie było.

Ją to chyba pieniądze przyciągneły.

Albo fajna osobowosc i wyglad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A to źle?

A dobrze, że wyszła za mąż(o ile wyszła) dla pieniędźy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Albo fajna osobowosc i wyglad

Wygląd - wysoki ponad 180 ( bo mój mąż ma 178), ciemny blondyn, kości policzkowe mu widać ogólnie przystojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Albo fajna osobowosc i wyglad

No a osobowość już opisałam i mam mieszane uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A to nie mozna kochac bogatego? kocha sie go tak samo jak biednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greajwe

Piszesz sama o sobie , masz z deklem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
6 minut temu, Gość Gość napisał:

A to nie mozna kochac bogatego? kocha sie go tak samo jak biednego

Można, tylko opisałam jego zachowanie, nie uważasz że ciężko z takim wytrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
10 minut temu, Gość Greajwe napisał:

Piszesz sama o sobie , masz z deklem 

Co?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bosz, ja też nie znoszę takich larw melepet. Za młodu szare mychy, ani me, ani be, ża den chłopak na nią dwa razy nie spojrzał, a teraz jak jest czas na spokojne siedzenie na tyłku, to one się stroją jak stróż w boże ciało i kręcą tyłkami. A co gorsza biorą się właśnie za takich przystojnych z kasą i pozycją. I wiesz co? muszą dobrze kręcić, bo najczęściej ją taki chce! no nie mogę patrzeć na to jak takie przeciętniary wysiadają z tych nowiutkich aut w nowych ciuchach i zgrywają wielkie damy.  Jestem po 30, w moim życiu wszystko jest poukładane, mam troje dzieci, wiadomo, że nie na wszystko jest kasa... i ciało już nie to... ale moje życie jest godne bo pasuje do mojego wieku. Mój mąż pracuje przy remontach i wykończeniach. A nie strojenie się i udawanie młódki? To tylko takiej niedowartościowanej melepecie może się jeszcze podobać, a w tych dzianych kolesiach widzą tylko kasę, nie miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Olaa napisał:

Można, tylko opisałam jego zachowanie, nie uważasz że ciężko z takim wytrzymać?

Myślę, że w pracy musi być twardy i bezczelny, bo by mu na głowę weszli wszyscy. Koledzy po fachu i pielęgniarki. W domu można być dusza człowiekiem, a praca to praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Bosz, ja też nie znoszę takich larw melepet. Za młodu szare mychy, ani me, ani be, ża den chłopak na nią dwa razy nie spojrzał, a teraz jak jest czas na spokojne siedzenie na tyłku, to one się stroją jak stróż w boże ciało i kręcą tyłkami. A co gorsza biorą się właśnie za takich przystojnych z kasą i pozycją. I wiesz co? muszą dobrze kręcić, bo najczęściej ją taki chce! no nie mogę patrzeć na to jak takie przeciętniary wysiadają z tych nowiutkich aut w nowych ciuchach i zgrywają wielkie damy.  Jestem po 30, w moim życiu wszystko jest poukładane, mam troje dzieci, wiadomo, że nie na wszystko jest kasa... i ciało już nie to... ale moje życie jest godne bo pasuje do mojego wieku. Mój mąż pracuje przy remontach i wykończeniach. A nie strojenie się i udawanie młódki? To tylko takiej niedowartościowanej melepecie może się jeszcze podobać, a w tych dzianych kolesiach widzą tylko kasę, nie miłość...

Ona już za piewsze auto miała świeżynke (nie z salonu, ale chyba 2 letnie) i myśle, że nadal jeździ nowymi samochodami.

 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Myślę, że w pracy musi być twardy i bezczelny, bo by mu na głowę weszli wszyscy. Koledzy po fachu i pielęgniarki. W domu można być dusza człowiekiem, a praca to praca.

Wiesz jak on ją przywitał był czuły, objął ją, ale może to tylko gra pozorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Myślę, że w pracy musi być twardy i bezczelny, bo by mu na głowę weszli wszyscy. Koledzy po fachu i pielęgniarki. W domu można być dusza człowiekiem, a praca to praca.

On też mimo bezczelności wydaje się spokojny, bo głos ma taki spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Olaa napisał:

Ona już za piewsze auto miała świeżynke (nie z salonu, ale chyba 2 letnie) i myśle, że nadal jeździ nowymi samochodami.

 

Wiesz jak on ją przywitał był czuły, objął ją, ale może to tylko gra pozorów.

Pewnie tak. A w domu kabel od prodiża na tyłek. Myśle, że przy tobie byłby inny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pewnie tak. A w domu kabel od prodiża na tyłek. Myśle, że przy tobie byłby inny. 

Kabel od prodiża na tyłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Że stosuje przemoc wobec niej, pewnie tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Że stosuje przemoc wobec niej, pewnie tak. 

Tak myślisz? Nie wyglądała na zastraszoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suuuu

Autorko wy macie ok. 30a ile on jest od niej straszy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
4 minuty temu, Gość Suuuu napisał:

Autorko wy macie ok. 30a ile on jest od niej straszy? 

Nie mam pojęcia. Wygląda młodziej niż mój mąż, ale on na pewno jest po 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

spróbuj go uwieść, pewnie jej juz nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

spróbuj go uwieść, pewnie jej juz nie kocha

Oj sąsiadka z łóżka obok probuje -22 latka. Nie idzie jej to. Wręcz mam wrażenie, że odpycha ją od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

Uwiedź go na żylaki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Olaa napisał:

Oj sąsiadka z łóżka obok probuje -22 latka. Nie idzie jej to. Wręcz mam wrażenie, że odpycha ją od siebie.

A jaka z wyglądu i charakteru ta 22latka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
Przed chwilą, Gość gość napisał:

A jaka z wyglądu i charakteru ta 22latka?

Z wyglądu sexbomba, z charakteru ciepła,miła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Olaa napisał:

Z wyglądu sexbomba, z charakteru ciepła,miła

Sexbomba to znaczy jaka? Porobiona jakaś? To szpital, to nosi jakieś eleganckie piżamki czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×