Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 83838

Dlaczego niektórym kobietom się nie chce pracować nawet na pół etatu ?

Polecane posty

Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A ty jakie masz doświadczenie? No tak i masz zajebistego męża programistę 🙂 Po twoim sposobie wypowiedzi można się domyślać, że doświadczenie to masz ale chyba w siedźeniu na kasie albo wykonywaniu fizycznej pracy. A o mężu który zarabia 15 tyś miesięcznie to możesz sobie pomarzyć. Wiesz dlaczego tyle złości jest w tobie? Bo są tu kobiety które faktycznie mają takich mężów zarabiających nawet więcej niż 15 tyś miesięcznie i je stać aby zostać w domu a ty musisz codziennie bieć do pracy.

Tak się składa że mój mąż tyle zarabia ale możesz nie wierzyć. Chodzę to pracy i mam jej czasami dość ale wiem że mogę ja rzucić kiedy tylko chce.

Sama pracuje w korpo 8 lat 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ddddddd
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Tak! I dla jednej kobiety satysfakcjonująca będzie praca zawodowa a dla drugiej może być to dbanie o dom, męża i rozwój dzieci. I nikogo nie powinno się za to potępiać i na siłę przez( wyzywanie, poniżanie) przekonywać do swoich racji. Każdy może żyć jak chce i każdy też wie  na co może sobie pozwolić.

Masz w 100% rację. Każdy powinien żyć swoim życiem a nie kogoś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc6

Wątek uważam za zakonczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Gosc6 napisał:

Wątek uważam za zakonczony

Ty możesz uważać co chcesz:) Pozwól, że każdy będzie decydował za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 8 września 2019 o 09:30, Gość gość napisał:

A gdyby mąż powiedział zamykam firmę i idę do biura na 8 godzin za 3000 to byłby już nieudacznikiem. A poza tym nie bądźcie śmieszne z tym sprzątaniem czy gotowaniem. Co Wy macie tarki do prania, zmywarek nie macie?

Tak nie zrobi ponieważ, kocha to co robi i jest bardzo odpowiedzialnym i dbającym o rodzinę facetem. Jest też wychowany w takim domu gdzie kobieta to księżniczka której zapewnia się życie na wysokim poziomie. Ty lepiej mart się o siebie jak już przestałabyś pracować to co będzie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarna

Sa kobiety, które wolą siedziec w domu całe życie, ale osobiście nie uwierzę, że to ich nie nudzi. Owszem praca też może nużyć i denerować, ale wtedy trzeba znaleźć sobie hobby itp. Miałam koleżankę w szkole, której matka całe życie nie pracowała. Sfrustrowana, zmęczona życiem kobieta żyła problemami swoich córek nierzadko je ośmieszając, narażając na drwiny ze strony innych dzieci w szkole. Ona nie robiła nic całymi dniami oprócz obiadu i spotykaniu się ze swoją najstarszą, dzieciatą i również niepracującą córką na pogawedki pzy kawie. Oglądały wtedy BRAVO i komentowały gwiazdy i celebrytów. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ffffffffffff
Dnia 8 września 2019 o 08:40, Gość Hhhh napisał:

Jak dla mnie nie pracujące kobiety to zwykle pasożyty i one mimo że się tym szczyca, wstydzą się tego jak Ch olera. Nawet głupie pół czy ćwierć etatu to jest jakiś kontakt z ludźmi, jakość wartość dodana. Przecież to zdziczec można siedząc wiecznie w domu.... Spójrzcie na taką yt szusz. Mąż tyra, a ta z jej filmikami cofa się w rozwoju, już jej słuchać się powoli nie da... 

 

Kobiety apeluje. Trochę ambicji tyci tyci

No a ty też chyba za wiele nie robisz masz czas siedzieć na Kafe, oglądać filmiki na YouTube. Kochana pewnie nie masz faceta ani dzieci! Niby pracujesz i tyle czasu wolnego masz. Jeżeli mylę się i faktycznie masz rodzinę to pewnie w domu totalny syf  a dzieci zaniedbane i niedopilnowane a o chłopie to lepiej nie mówić. No widać, że ty to już " zdziczałaś" skoro tylko internet jest twoim oknem na świat i sposobem komunikacji z innymi ludźmi:) Twoje ambicje na bardzo wysokim poziomie to  Kafe i YouTube hahaha. Miłego spędzania czasu w rozwijaniu swoich ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosh
2 godziny temu, Gość sarna napisał:

Sa kobiety, które wolą siedziec w domu całe życie, ale osobiście nie uwierzę, że to ich nie nudzi. Owszem praca też może nużyć i denerować, ale wtedy trzeba znaleźć sobie hobby itp. Miałam koleżankę w szkole, której matka całe życie nie pracowała. Sfrustrowana, zmęczona życiem kobieta żyła problemami swoich córek nierzadko je ośmieszając, narażając na drwiny ze strony innych dzieci w szkole. Ona nie robiła nic całymi dniami oprócz obiadu i spotykaniu się ze swoją najstarszą, dzieciatą i również niepracującą córką na pogawedki pzy kawie. Oglądały wtedy BRAVO i komentowały gwiazdy i celebrytów. Serio.

czyli jesli ktos ma nudna i denerwujaca prace to moze znalezc sobie hobby, a kobieta ktora nudzi sie w domu nie? bo ja tu nie widze logiki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Ffffffffffff napisał:

No a ty też chyba za wiele nie robisz masz czas siedzieć na Kafe, oglądać filmiki na YouTube. Kochana pewnie nie masz faceta ani dzieci! Niby pracujesz i tyle czasu wolnego masz. Jeżeli mylę się i faktycznie masz rodzinę to pewnie w domu totalny syf  a dzieci zaniedbane i niedopilnowane a o chłopie to lepiej nie mówić. No widać, że ty to już " zdziczałaś" skoro tylko internet jest twoim oknem na świat i sposobem komunikacji z innymi ludźmi:) Twoje ambicje na bardzo wysokim poziomie to  Kafe i YouTube hahaha. Miłego spędzania czasu w rozwijaniu swoich ambicji.

No, chłop na pewno równie niedopilnowany i zaniedbany. A może, co najgorsze, musi sam sprzątać i dzieci pilnować? No skandal :-D

PS. "Kochana pewnie nie masz faceta ani dzieci! " - a jeśli nie ma to co? To jakaś zbrodnia? Coś wstydliwego? Nie rozumiem co chcesz osiągnąć pisząc to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
11 godzin temu, Gość Ddddddd napisał:

Masz w 100% rację. Każdy powinien żyć swoim życiem a nie kogoś. 

Owszem ale jakim życiem będzie żyła 45 latka zostawiona przez męża, która nigdy nie pracowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Aaa napisał:

Owszem ale jakim życiem będzie żyła 45 latka zostawiona przez męża, która nigdy nie pracowała?

Normalnym. Pójdzie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Aaa napisał:

Owszem ale jakim życiem będzie żyła 45 latka zostawiona przez męża, która nigdy nie pracowała?

Chyba każdy dorosły człowiek jest świadomy swojego postępowania i konsekwencji jakie ono niesie. Nie rozumiem dlaczego osoby obce wtrącają się do kogoś życia przecież życie pisze różne scenariusze i każdy nie tylko osoba która nie pracuje może zostać zostawiona czy zostawiony może popaść w długi i wszystko stracić czy chociażby w wyniku choroby być niezdolna do pracy. A tak na marginesie myślę, że ktoś kto nie jest w jakiś sposób zabezpieczony raczej nie siedzi sobie w domu, większość  niepracujących pań na to stać i mają jakąś alternatywę w przypadku takiego zdarzenia jak sugerujesz.Bo chyba nie rozmawiamy tutaj o patologicznych rodzinka których źródłem utrzymania stało się 500+ Nie rozumiem tej troski pań pracujących w stosunku do " kurek":) Mogę sobie to tylko wytłumaczyć w jeden sposób........:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość gosc napisał:

No, chłop na pewno równie niedopilnowany i zaniedbany. A może, co najgorsze, musi sam sprzątać i dzieci pilnować? No skandal :-D

PS. "Kochana pewnie nie masz faceta ani dzieci! " - a jeśli nie ma to co? To jakaś zbrodnia? Coś wstydliwego? Nie rozumiem co chcesz osiągnąć pisząc to.

Nikt nie napisał, że bycie singlem to jakaś zbrodnia czy coś wstydliwego! Nie rozumiem skąd ta irytacja? Tylko nikt  nie powinny organizować życia drugiemu bo każdy wie na co może sobie pozwolić i na co go stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nikt nie napisał, że bycie singlem to jakaś zbrodnia czy coś wstydliwego! Nie rozumiem skąd ta irytacja? Tylko nikt  nie powinny organizować życia drugiemu bo każdy wie na co może sobie pozwolić i na co go stać.

Irytacja? Tak się tylko zastanawiam po co to napisałaś 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chyba każdy dorosły człowiek jest świadomy swojego postępowania i konsekwencji jakie ono niesie. Nie rozumiem dlaczego osoby obce wtrącają się do kogoś życia przecież życie pisze różne scenariusze i każdy nie tylko osoba która nie pracuje może zostać zostawiona czy zostawiony może popaść w długi i wszystko stracić czy chociażby w wyniku choroby być niezdolna do pracy. A tak na marginesie myślę, że ktoś kto nie jest w jakiś sposób zabezpieczony raczej nie siedzi sobie w domu, większość  niepracujących pań na to stać i mają jakąś alternatywę w przypadku takiego zdarzenia jak sugerujesz.Bo chyba nie rozmawiamy tutaj o patologicznych rodzinka których źródłem utrzymania stało się 500+ Nie rozumiem tej troski pań pracujących w stosunku do " kurek":) Mogę sobie to tylko wytłumaczyć w jeden sposób........:)

Bardzo dobrze to ujęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosh napisał:

czyli jesli ktos ma nudna i denerwujaca prace to moze znalezc sobie hobby, a kobieta ktora nudzi sie w domu nie? bo ja tu nie widze logiki...

Hahaha dokładnie :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Które to fajne, satysfakcjonujące zawody, w których ciężko zarobić więcej niż min? Może nauczciel, a to i tak na początku drogi zawodowej...

Np. terapeuci uzależnień są słabo opłacani, oczywiście różnie jest w różnych miastach, ale to trochę kiepsko, że osoba ze studiami i kolejnymi latami szkoleń zarabia najniższą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pppppppp
12 minut temu, Gość gość napisał:

Np. terapeuci uzależnień są słabo opłacani, oczywiście różnie jest w różnych miastach, ale to trochę kiepsko, że osoba ze studiami i kolejnymi latami szkoleń zarabia najniższą.

Ja mam w rodzinie taką osobę, bez przesady nie zarabia kiepsko a jeszcze ma prywatny gabinet i kasuje  150 zł za godz, pacjentów ba duża, często idzie do gabinetu nawet w sobotę albo niedziele jak ktoś naprawdę potrzebuje. To jest akurat zawód całkiem dobre dochody przynoszący, no chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pppppppp
1 minutę temu, Gość Pppppppp napisał:

Ja mam w rodzinie taką osobę, bez przesady nie zarabia kiepsko a jeszcze ma prywatny gabinet i kasuje  150 zł za godz, pacjentów ba duża, często idzie do gabinetu nawet w sobotę albo niedziele jak ktoś naprawdę potrzebuje. To jest akurat zawód całkiem dobre dochody przynoszący, no chyba.

* no chyba, że ktoś nic nie robi*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 8.09.2019 o 12:39, Gość Gość napisał:

Zastanawiam się skąd w was taki etos pracy? no jak za komuny, nakazy pracy byście wystawiały najchętniej.

Urodziłam w ciągu 4 lat 4 dzieci. Planowaną dwójkę rok po roku i wpadka z bliźniętami półtora roku później. 

W tym roku bliźnięta zaczęły przedszkole. I wiecie co? W nosie mam na razie powrót do pracy. Wiecie co robie po tym jak odstawiam dzieci do szkoły i przedszkola? Wracam do łóżka i śpię. 

A teraz mnie zjedzcie.

DEPRESJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 8.09.2019 o 13:20, Gość Gość napisał:

A co wy się tak cudzymi mężami przejmujecie? W Polsce to jest jakieś chore jak kobiety bronią tych biednych, słabych mężczyzn. Po prostu uciśnionych. A potem na wątkach w których kobiety mówią, że już nie dają rady wszystkiego godzić, wylewacie pomyje na dziewczyny, że są źle zorganizowane.

Jednak widać w naszym narodzie, że pochodzimy od bieda chłopów i bieda robotników. Bo obraz ideału kobiety to wciąż jest Hanka z Chłopów, a Jagny się nienawidzi.

Kobieta jako parób z funkcją seksualną i jeszcze miotłe powinna mieć w tyłku, żeby czasu nie traciła i za soba zamiatała.

Powiem wam, na zachodzie z resztą na wschodzie też, oczywiście wśród trochę wyższej klasy średniej, nie bieda robotników, jeśli kobieta ma męża i dzieci, a nie może znaleźć godnej pracy to po prostu nie pracuje. I jakoś jej nikt nie nazywa darmozjadem. A prawda jest też taka, że ciężka praca-dokładnie ta za minimalną, dużo bardziej wyniszcza kobietę niż mężczyznę, poczytajcie sobie badania, albo nawet spójrzcie po tych kobietkach pracujących od samego rana.

Facet, który decyduje się na założenie rodziny, godzi sie na to, że są okresy w których kobieta nie pracuje, ale kosztuje. Czasami dłuższe, czasem krótsze... ale są takie okresy...

 

jak kobieta chce nie pracować to powinna wnieść spory posag na okres bezrobocia 🙂 no ale tak jest jedynie jak to ujęłaś w rodzinie nie bieda roboli ze wschodu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 8.09.2019 o 13:27, Gość Serio napisał:

a myslisz, ze z wieksza duma bedzie mowil "pracuje w spozywczym", czy "podbija pieczatki na wnioskach w banku"? Z czego tu byc dumnym?

Praca w banku ma swoją nazwę np. specjalista ds. klienta biznesowego/detalicznego i wiąże się z wyzwaniami i przyswojeniem wiedzy z pola finansów 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kobiety apeluje. Trochę ambicji tyci tyci

X

Zawsze jak wejdę na kafeterię to odnoszę wrażenie, że jednak żyję w alternatywnej rzeczywistości. Owszem kobiety pracują. Ale nie spotkałam jeszcze takich kobiet dla których kariera jest celem w życiu. Może dlatego, że żyję w mieście w którym nie ma korporacji i większość biznesów jest lokalna. Żony bogatych mężów pracują w urzędach, są nauczycielkami, albo pracują przy rodzinnych biznesach -w księgowości i marketingu.  Znajoma jest menadżerem kliniki stomatologicznej- założyła ją razem z mężem-stomatologiem. Kobiety, które same mają zawody, które im pozwalają dobrze zarobić(notariusz, lekarz)nigdy nie pracują osiem godzin dziennie, myślę, że w większości wyjdzie mniej niż pół etatu. Ambicje można mieć na wysoki stołek w korpo, ale również na najbardziej zadbany ogródek w mieście. Kobiety i tak zawsze mają drugi etat z domem i  dziećmi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość gość napisał:

jak kobieta chce nie pracować to powinna wnieść spory posag na okres bezrobocia 🙂 no ale tak jest jedynie jak to ujęłaś w rodzinie nie bieda roboli ze wschodu 🙂

Zazwyczaj sama kobieta nie decyduje o rezygnacji z pracy zawodowej i zostaniu w domu. Idąc twoim tokiem myślenia jeśli partner chce mieć zonę w domu to powinien dużo jej płacić. To chyba problem został rozwiązany:) Kobiecie niepracującej mąż płaci za siedzenie w domu i koniec rozważań na temat "kur domowych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha

A mnie smiesza kobiety pracujace ktore zamiast zajac sie wlasnym zyciem pluja jadem na te co siedza w domach...kazdy czlowiek sam sobie uklada zycie i majac jedno sztuka jest ulozyc tak zeby bylo wygodnie i milo...po tym co tu czytam widze ze te pracujace chyba niezbyt lubia swoja prace a jeszcze gorsze to to ze niestety nie sa w stanie jej zostawic bo ktos kto wylewa ogromne zale zawisc i chamstwo na temat niepracujacych nie moze byc szczesliwy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kobiety apeluje. Trochę ambicji tyci tyci

X

Zawsze jak wejdę na kafeterię to odnoszę wrażenie, że jednak żyję w alternatywnej rzeczywistości. Owszem kobiety pracują. Ale nie spotkałam jeszcze takich kobiet dla których kariera jest celem w życiu. Może dlatego, że żyję w mieście w którym nie ma korporacji i większość biznesów jest lokalna. Żony bogatych mężów pracują w urzędach, są nauczycielkami, albo pracują przy rodzinnych biznesach -w księgowości i marketingu.  Znajoma jest menadżerem kliniki stomatologicznej- założyła ją razem z mężem-stomatologiem. Kobiety, które same mają zawody, które im pozwalają dobrze zarobić(notariusz, lekarz)nigdy nie pracują osiem godzin dziennie, myślę, że w większości wyjdzie mniej niż pół etatu. Ambicje można mieć na wysoki stołek w korpo, ale również na najbardziej zadbany ogródek w mieście. Kobiety i tak zawsze mają drugi etat z domem i  dziećmi

 

Skoro lubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kobiety apeluje. Trochę ambicji tyci tyci

X

Zawsze jak wejdę na kafeterię to odnoszę wrażenie, że jednak żyję w alternatywnej rzeczywistości. Owszem kobiety pracują. Ale nie spotkałam jeszcze takich kobiet dla których kariera jest celem w życiu. Może dlatego, że żyję w mieście w którym nie ma korporacji i większość biznesów jest lokalna. Żony bogatych mężów pracują w urzędach, są nauczycielkami, albo pracują przy rodzinnych biznesach -w księgowości i marketingu.  Znajoma jest menadżerem kliniki stomatologicznej- założyła ją razem z mężem-stomatologiem. Kobiety, które same mają zawody, które im pozwalają dobrze zarobić(notariusz, lekarz)nigdy nie pracują osiem godzin dziennie, myślę, że w większości wyjdzie mniej niż pół etatu. Ambicje można mieć na wysoki stołek w korpo, ale również na najbardziej zadbany ogródek w mieście. Kobiety i tak zawsze mają drugi etat z domem i  dziećmi

 

I jeszcze jedno małe pytanko. Czy rzeczywiście postrzegacie zajmowanie się dziećmi i prowadzenie domu jako etat w sensie pracy? Przecież to zwyczajna część życia. Każdy jakoś musi egzystować, prać, sprzątać, gotować itd. A dzieci mieć nie trzeba. Po co brać na siebie takie przykre obowiązki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośç
41 minut temu, Gość Kacha napisał:

A mnie smiesza kobiety pracujace ktore zamiast zajac sie wlasnym zyciem pluja jadem na te co siedza w domach...kazdy czlowiek sam sobie uklada zycie i majac jedno sztuka jest ulozyc tak zeby bylo wygodnie i milo...po tym co tu czytam widze ze te pracujace chyba niezbyt lubia swoja prace a jeszcze gorsze to to ze niestety nie sa w stanie jej zostawic bo ktos kto wylewa ogromne zale zawisc i chamstwo na temat niepracujacych nie moze byc szczesliwy.....

No właśnie taka jest prawda! Z psychologicznego  punktu widzenia szczęśliwi zadowoleni ze swojego życia i pracy ludzie nie są tak złośliwi w stosunku do innych  jak niektóre piszące panie na Kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 8.09.2019 o 09:07, Gość Gość napisał:

Wiesz co praca uczy przede wszystkim poczucia obowiązku. Ze jednak trzeba wstać o konkretnej godzinie i wywiązać się  z umowy. Uczy lojalności - do pracodawcy, pracowników jakieś współpracy, organizacji czasu. I pokory do pieniądza czyli świadomość że bez pracy nie ma kolaczy (no chyva że mąż w pysku przyniesie). Ale dla pracując nawet  za najniższa byłaby to mega satysfakcja że mogę iść do sklepu bo głupie buty z własnymi zarobionymi pieniędzmi 

Coz.. nigdy sie nie zrozumiemy..

Dla ciebie idolem jest Hania traktorzystka, a dla mnie hrabina Lecka 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Coz.. nigdy sie nie zrozumiemy..

Dla ciebie idolem jest Hania traktorzystka, a dla mnie hrabina Lecka 😉

Heheheh, a dla mnie ja 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×