Dlaczego niektórym kobietom się nie chce pracować nawet na pół etatu ?

9 minut temu, Gość gosc napisał:

Widzisz, zawsze jest czas by poszerzyc swoje horyzonty

To prawda? Huuurrrrra, mam miesiączkę. No duma mnie rozpiera ;-) Są takie co nie mają.

9 minut temu, Gość gosc napisał:

A taki lekarz np? Jak on ma leczyć kogoś, kiedy sam nigdy nie był chory na jakąś chorobę? Jak psychiatra ma wyleczyć chorego psychicznie skoro sam nigdy nie był chory? Nawet nie powinien mieć żadnych poglądów ani nawet pomysłów na to leczenie.

Te przyklady maja akurat  wiedze  zdobyta na latach studiow i stazach,praktykach itp.

Ty studiowalas macierzynstwo latami ? Masz staze ? Mozesz sie pochwalic choc teoretyczna wiedza ?

9 minut temu, Gość gosc napisał:

Powiedz to weekendowym tatusiom  

Moge wypelniac swoje " obowiazki ", ale wtedy nie zarabiam,nie mam na to juz czasu

 

Hobby to jest praca.Ale skad mozesz to wiedziec ?

Moim hobby jest oglądanie seriali Wenezuelskich. Od dziś oglądając serial bęę mówić, że pracuję.

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Według mnie dziewczyna przejada majątek wypracowany przez swoją rodzinę, w żaen sposób go nie ponażając i nie przekazując dalej. Jest ostatnim ogniwem łańcucha pokarmowego, które jest skupione wyłącznie na sobie i swojej duuupie.

Ona jedno z mieszkan kupila samodzielnie )

Czyli pomnozyla majatek

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Dbanie o siebie to jest naturalna rzecz. Mam prosić o order bo nie jem świństw, nie popadłam w alkoholizm i nie palę? Może jeszcze , należy mi się odznaka bo nikogo nie zabiłam (a są tacy co zabili) ani nic nie ukradłam? No duma mnie rozpiera. Zamiast zjeść chipsy, popić je piwem i położyć się na kanapie zjadłam zdrowy obiad a potem poszłam na spacer.

Jest tyle powodów aby być z siebie dumnym!

Skoro jest tyle innych powodow,to po co nam fakt bycia dumnym z pracy zarobkowej ?

13 minut temu, Gość gosc napisał:

Powiedz to weekendowym tatusiom  

Moge wypelniac swoje " obowiazki ", ale wtedy nie zarabiam,nie mam na to juz czasu

 

Hobby to jest praca.Ale skad mozesz to wiedziec ?

A dlczego ja miałabym to mówić tatusiom? Niech powiedzą im to te, które daly się tym facetom zpłodnić.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Dbanie o siebie to jest naturalna rzecz. Mam prosić o order bo nie jem świństw, nie popadłam w alkoholizm i nie palę? Może jeszcze , należy mi się odznaka bo nikogo nie zabiłam (a są tacy co zabili) ani nic nie ukradłam? No duma mnie rozpiera. Zamiast zjeść chipsy, popić je piwem i położyć się na kanapie zjadłam zdrowy obiad a potem poszłam na spacer.

Jest tyle powodów aby być z siebie dumnym!

Skoro jest tyle innych powodow po co nam fakt bycia dumnym z pracy zarobkowej ?

6 minut temu, Gość gosc napisał:

To prawda? Huuurrrrra, mam miesiączkę. No duma mnie rozpiera Są takie co nie mają.

Mozesz byc dumna , ze nie udalo sie ciebie zaplodnic

14 minut temu, Gość gosc napisał:

A ty nie jestes dumnaze swojego wygladu ?

Poprawiasz go by byl idealny ? Czy nie ?

Przezuwac pokarm, trzeba bylo sie tego nauczyc  Ciezko pracujac

 

I serio jesteś dumna z każdego przeżutego kotleta? A zpuszczania gazów?

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Moim hobby jest oglądanie seriali Wenezuelskich. Od dziś oglądając serial bęę mówić, że pracuję.

Chyba zbyt trudne sa dla ciebie.. Mozg przeciazysz i bedzie jeszcze gorzej..

10 minut temu, Gość gosc napisał:

Swojego zdania  A nie jedynej slusznej prawdy   

Zreszta pisz.. zabawne jest czytanie takich dywagacji osoby ,ktora niema najmniejszego rozeznania w temacie,ale sie madrzy na zasadzie " nie znam sie, ale wypowiem "

A co ma bezdzietnosc do nauczycielstwa ?

O, a ostatnio byłam nudna, miałam iść już spać, zamilknąć itd.

Naczyciel jest również wychowawcą. Rozumiesz? Bezdzietny nauczyciel, czyli osoba, która nie ma dzieci ma uczestniczyć w wychowywaniu dzieci. Że też jeszcze madki niezakazały bezdzietnym nauczycielom wykonywania zawodu...

14 godzin temu, Gość gosc napisał:

Serio ?

Faceci umieja stawiac pieczatki.. a urodzic dziecko juz nie

Co beda bardziej cenic ?

I co facetom po tym , ze zona umie stawiac pieczatki ?

Wola by ktos za nich ugotowal,posprzatali urodzil dziecko.. pieczatke to oni sobie sami przystawia  

piszesz tak jakby rozmnożenie się było najważniejszym punktem życiowym w egzystencji faceta, raczej podchodzą do tematu mam dziecko i koniec zachwytów

A jak bezdzietna położna ma odbierać porody? Przecież ona na niczym się nie zna skoro nie rodziła. A polożnik? Przecież ona nawet nie pochwy! Ani macicy!

14 godzin temu, Gość gosc napisał:

Ta " zwyczajna czesc zycia " to wlasnie drugi etacik,ktory wykonujesz wokol siebie.

Jesli wykonuje go za ciebie wynajeta pani- to ona pracuje,prawda ?

Jesli robisz to samodzielnie.. to co ? Nie pracujesz ?

Wykonujesz szereg czynnosci,ktorych efektem jest powstanie nowej rzeczy np obiadu..

To nie praca ? To zycie ?

Czyli kobiety " wlace pieczatka ", nie pracuja, bo to zwyczajna czesc zycia..

Ach, placa im za to !!

Ty tez placisz wynajetej osobie za posprzatanie i ugotowanie..

Skoro nie szanujesz swojej pracy w domu i uwazasz, ze to zycie  to juz twoj problem..

 

Osobiscie wole miec dzieci niz cale zycie walic pieczatka..

to nie praca a obowiązki domowe, które tak czy siak musisz wykonać by jako tako żyć, jeśli jesteś wygodna to je delegujesz i wówczas słusznie ponosisz rynkową opłatę za więcej czasu wolnego

Hmmm, a jak kury domowe, które nigdy nie pracowały mogą wypowiadać się na temat pracy???????? Na temat robienia tego samego codziennie i przystawiania pieczątek? To was nie śmieszy?

A kobiety pracjące, które nigdy nie były kurami domowymi? Jak w ogóle mogą się wypowiadać a temat siedzenia w domu?

Cały ten temat jest bez sensu.

29 minut temu, Gość gosc napisał:

Te przyklady maja akurat  wiedze  zdobyta na latach studiow i stazach,praktykach itp.

Ty studiowalas macierzynstwo latami ? Masz staze ? Mozesz sie pochwalic choc teoretyczna wiedza ?

Uważasz, że wiedzę można zdobywać jedynie na studiach?

Inteligentnemu człowiekowi wystarczy życie w rodzinie gdzie są dzieci i własne obserwacje społeczeństwa. Nie żyjemy w próżni. Wiedzę o anatomii człowieka musisz chcieć zgłębiać bo nikt nie chodzi z oranami na wirzchu. Natomiast siłą rzeczy żyjesz w społeczeństwie, żyjesz w jakiejś rodzinie, może nawet opiekowałaś się kiedyś jakimiś dziećmi nawet nie mając swoich.

Rozumiem, że ty nie zauważysz zmiany pór roku i czym się charakteryzują, dopóki nie przeczytasz o tym w książce?

13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jeśli mieszkasz sama to tylko sobie. Sama sprzatasz mieszkanie, sama pierzesz, robisz zakupy, gotujesz obiad. Gdy mieszkasz z kimś innym, zwyczajnie dzielicie się obowiązkami. Ty np. robisz obiad, ktoś inny zakupy itd. Pracy wtedy jest nawet mniej na osobę niż przypadku prowadzenia jednoosobowego gospodarstwa.

Czy zrobienie makijazu i wzięcie prysznica również zaliczyłabyś do etatu?

w ogóle co to za problem.

mieszkając samodzielnie przecież i tak obiad byś gotowała, więc teraz co najwyżej na patelnie i do granka dorzucasz dodatkowe porcje jedzenia z myślą o mężu.

ale problem i totalny dyshonor.

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

I serio jesteś dumna z każdego przeżutego kotleta?

Ja tam nie wiem, ale dzisiaj ludzie są tak dumni z przeżuwania kotletów, że zakładają na ten temat blogi, wrzucają setki zdjęć jedzenia, które mają zamiar przeżuć, chwalą się tym, gdzie pojechali, gdzie poszli, ile wydali na to, żeby coś przeżuć i w jakim towarzystwie zamierzają to zrobić. Nie popieram, ale widocznie można być dumnym.

33 minuty temu, Gość gosc napisał:

Te przyklady maja akurat  wiedze  zdobyta na latach studiow i stazach,praktykach itp.

Ty studiowalas macierzynstwo latami ? Masz staze ? Mozesz sie pochwalic choc teoretyczna wiedza ?

I patrząc w ten sposób, to naprawdę nie powinnyście podskakiwać teściowym czy swoim matkom w kwestii wychowywania dzieci. Powinnyście słuchać co mówią i się stosować. One, "studiowały" macierzyństwo co najmniej o 20 lat dłużej niż wy i mając swoje zdanie różniące się od zdania tych kobiet narażacie się na śmieszność. Bo co może wiedzieć matka roczniaka, świeżynka taka w temacie w porównaniu do matki 30-latka, która macieżyństwo studiowała latami?

13 godzin temu, Gość gość napisał:

Buhahahaha  padłam    "Szacunek i miejsce parkingowe" Leżę i kwiczę   ...I mam co opowiadać na sobotnim ubawie  

i jeszcze oponę od stara i choinkę do samochodu o zapachu kokosywm

29 minut temu, Gość gosc napisał:

Chyba zbyt trudne sa dla ciebie.. Mozg przeciazysz i bedzie jeszcze gorzej..

Fakt. Trudniejsze niż spłodzenie dzicka. Przy serialach trzeba myśleć, nauczyć się obsługiwać TV itd. A do kopulacji wystarczy wyłączyć myślenie i poddać się instynktowi.

34 minuty temu, Gość gosc napisał:

Skoro jest tyle innych powodow,to po co nam fakt bycia dumnym z pracy zarobkowej ?

A po co nam fakt bycia dumnym z tego, że dziecko skończy studia? Przecież wystarczy jak nauczyć się przeżuwać i oddawać stolec.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Tak , wiem  niczym nie roznimy sie od zwierzat

Widac to bardzo dobrze na twoim przykladzie,smiem twierdzic , ze zwierzeta stoja w tej kwestii wyzej od ciebie  

 

Bardzo trafnie skomentowałaś posty tej Pani. Myślę, że faktycznie niektóre zwierzęta stoją wyżej od niej. To jest ta pracująca które całe dnie siedzi na Kafe, tu jest jej rozwój i kontakt z ludźmi. A tak na marginesie to baba jest samotna i bezdzietna, dlatego nie powinna się wypowiadać na tematy o których nie ma najmniejszego pojęcia. 

54 minuty temu, Gość Gość napisał:

Według mnie dziewczyna przejada majątek wypracowany przez swoją rodzinę, w żaen sposób go nie ponażając i nie przekazując dalej. Jest ostatnim ogniwem łańcucha pokarmowego, które jest skupione wyłącznie na sobie i swojej duuupie.

wystarczy, że w życie wejdą nowatorskie pomysły Kaczyńskiego to i zarabiac będzie wielokrotność przy poziomie inflacji, okaże się, że posiadanie nieruchomości sytuuje ją w kategoriach najwyższej klasy społ.

a korpo dynamiczne panienki nawet kredytu nie dostaną bez dodatkowego zabezpieczenia pod nieruchomość.

zresztą 1 tys może wpompować co miesięcznie w giełdę i robić z tego 3 tys na spokojnie - ma czas by się dokształcić w tej dziedzinie dzięki temu, że nie musi o 8 odbijać karty w mordorze na domaniewskiej

13 minut temu, Gość Gość napisał:

I patrząc w ten sposób, to naprawdę nie powinnyście podskakiwać teściowym czy swoim matkom w kwestii wychowywania dzieci. Powinnyście słuchać co mówią i się stosować. One, "studiowały" macierzyństwo co najmniej o 20 lat dłużej niż wy i mając swoje zdanie różniące się od zdania tych kobiet narażacie się na śmieszność. Bo co może wiedzieć matka roczniaka, świeżynka taka w temacie w porównaniu do matki 30-latka, która macieżyństwo studiowała latami?

Każda matka małego dziecka powinna stulić buzię i słuchać co starsze i bardziej doświadczone koleżanki mówią. Wypowiadanie swojego zdania w tym temacie przed bardziej doświadczonymi koleżankami to zwyczajna śmieszność. Ot, takie dywagacje podlotka.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bardzo trafnie skomentowałaś posty tej Pani. Myślę, że faktycznie niektóre zwierzęta stoją wyżej od niej. To jest ta pracująca które całe dnie siedzi na Kafe, tu jest jej rozwój i kontakt z ludźmi. A tak na marginesie to baba jest samotna i bezdzietna, dlatego nie powinna się wypowiadać na tematy o których nie ma najmniejszego pojęcia. 

Właśnie to chyba jest ta osoba czego można się domyślić po jej sposobie pisania co sama kiedyś się przyznała, że jest sama. A jeszcze wydaje mi się, ze to jest ta kobieta która z Rescatorem555 tak się spierała( ładnie powiedziane) raczej wyzywała i poniżała. Faktycznie ambitna i rozwijająca  pasje hahaha.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Bardzo trafnie skomentowałaś posty tej Pani. Myślę, że faktycznie niektóre zwierzęta stoją wyżej od niej. To jest ta pracująca które całe dnie siedzi na Kafe, tu jest jej rozwój i kontakt z ludźmi. A tak na marginesie to baba jest samotna i bezdzietna, dlatego nie powinna się wypowiadać na tematy o których nie ma najmniejszego pojęcia. 

 Ciekawe, czy kiedy tej pani umiera bliska osoba, to ta pani macha ręką i myśli sobie, że śmierć to czysta fizjologia, więc nie ma co się nad tym użalać. Nie chcę nikomu mówić, czy lepiej pracować czy nie pracować, ale twierdzenie, że posiadanie dzieci jest tym samym co robienie kupy, to naprawdę jakieś szczeniackie popisywanie się. Dzieci trzeba jeszcze wychować na wartościowych ludzi, wpoić im jakąś wiedzę, wartości, nauczyć dobrze radzić sobie w życiu. Można to robić pracując zawodowo lub nie, ale nie jest przeżuwanie kotleta.

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Bardzo trafnie skomentowałaś posty tej Pani. Myślę, że faktycznie niektóre zwierzęta stoją wyżej od niej. To jest ta pracująca które całe dnie siedzi na Kafe, tu jest jej rozwój i kontakt z ludźmi. A tak na marginesie to baba jest samotna i bezdzietna, dlatego nie powinna się wypowiadać na tematy o których nie ma najmniejszego pojęcia. 

A skąd wiesz, że jestem osobą pracującą  i samotną? Wróżysz z fusów? Dlaczego wypowiadasz się w temacie (o mnie), o którym masz zerowe pojęcie?

20 minut temu, Gość gość napisał:

wystarczy, że w życie wejdą nowatorskie pomysły Kaczyńskiego to i zarabiac będzie wielokrotność przy poziomie inflacji, okaże się, że posiadanie nieruchomości sytuuje ją w kategoriach najwyższej klasy społ.

a korpo dynamiczne panienki nawet kredytu nie dostaną bez dodatkowego zabezpieczenia pod nieruchomość.

zresztą 1 tys może wpompować co miesięcznie w giełdę i robić z tego 3 tys na spokojnie - ma czas by się dokształcić w tej dziedzinie dzięki temu, że nie musi o 8 odbijać karty w mordorze na domaniewskiej

Nie napisała nigdzie, że robi to oczym piszesz. Teroretycznie to można wiele. Jeśli inwestowanie jej nie kręci to nie będzie tego robić. Analogicznie do pracy.

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Właśnie to chyba jest ta osoba czego można się domyślić po jej sposobie pisania co sama kiedyś się przyznała, że jest sama. A jeszcze wydaje mi się, ze to jest ta kobieta która z Rescatorem555 tak się spierała( ładnie powiedziane) raczej wyzywała i poniżała. Faktycznie ambitna i rozwijająca  pasje hahaha.

ladnie popłynęłyście :-D Obie :-D

Oj, ktoś tu dużo na kafe siedzi. A co z waszymi dziećmi? I rozwojem osobistym? Rozwijacie się na kafe?