Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mia

Do wlascicielek kotow Czy to prawda ze wszedzie w domu jest siersc i zwirek?

Polecane posty

Gość Gość

A w życiu,nie zgadzaj się na żadne koty. Jeszcze przy dzieciach małych. I tak naprawde po co ten kot w domu? Co to daje? Kot w niewoli. Feee,kudły w zarciu nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhdnsn

Duzo zalezy od rodzaju zwieku. Ktos pisal o zwirku Cat's best, ze jest wszedzie i ja to potwierdzam, bo tez używałam (dostalam paczkę od hodowcy) i byl w calym domu i do tego strasznie się  pylił. Duzo lepszy jest World's best na bazie kukurydzy, ale drozszy... no i moja kotka zaczeła go na poczatku troche podjadac, choc szybko sie nauczyla ze to do jedzenia nie sluzy. Teraz używam Catsan naturalny z wiórków drewna i tez jest bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociara

Z sierscia to zalezy jaka ma kot, no i warto regularnie wyczesywac, nauczyc od malego. Mialam koty krotkowlose i sierści raczej nie było, mam ze średnim - dłuższym włosiem i regularnie wyczesuje i jest dobrze. Najwiecej siersci gubi kot zestresowany, w normalnych stanach i przy dobrym odżywianiu wszystko jest do ogarniecia.

Żwirek jest rozsypany tylko kolo kuwety, wystarczy zamiesc. Ja uzywam bentoniltowy ze wzgledu na zbrylanie i dobra chłonnośc zapachow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie wiem co wy macie za koty, skoro uważacie, że nie ma problemu z sierścią :P Może po prostu nie zwracacie uwagi? jako gość czuję i zapach i widzę że wychodzę mniej lub bardziej oblepiona kłakami.

Dużo zależy od rasy, ale kłaków jest dużo, żwirek też porozrzucany. Córka ma maincoona - to jest koszmar jeśli chodzi o sierść, mimo drogiej karmy i przycinania pazurów tapicerka i dywan są poszarpane. W dodatku kot nie ma swojego miejsca, tylko się rozkłada wszędzie gdzie mu się podoba - wszystko jest usyfione i należałoby sprzątać non stop. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janab

Ja mam ragdolla i tez niestety jest duzo siersci, ale takie sa uroki zycia z (srednio-)dlugowlosym kotem. Maine coony to chyba jeszcze wiecej siersci gubią.

Moja siostra ma 2 koty krotkowlose i tez czesto ma mnostwo siersci na ubraniach. Ale my mamy koty niewychodzące, z wychodzacymi jest troche lepiej, bo duzo siersci zostawiaja na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociara
54 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie wiem co wy macie za koty, skoro uważacie, że nie ma problemu z sierścią 😛 Może po prostu nie zwracacie uwagi? jako gość czuję i zapach i widzę że wychodzę mniej lub bardziej oblepiona kłakami.

Dużo zależy od rasy, ale kłaków jest dużo, żwirek też porozrzucany. Córka ma maincoona - to jest koszmar jeśli chodzi o sierść, mimo drogiej karmy i przycinania pazurów tapicerka i dywan są poszarpane. W dodatku kot nie ma swojego miejsca, tylko się rozkłada wszędzie gdzie mu się podoba - wszystko jest usyfione i należałoby sprzątać non stop. 

 

Tak jak napisałam, regularnie szczotkowac i da sie zyc. Moje mają swoje miejsca, typu  mniej uzywane krzesla tapicerowane - te wsunięte pod stół zeby ich nie zwalac, jedna kanape, kosz willinowy i stary drapak z polkami. Tam zbiera sie troche wiecej siersci ale odkurzacz i mala zsawka rozwiązują problem. 

Moje sa wychodzące ale zima nieraz caly czas w domu siedza, latem kilka godzin na zewnatrz ale to tez nie zawsze im sie chce. Pazurów nigdy nie przycinalam. Maja stary kupny drapak i ladny pniak wkomponowany w wystrój przedpokoju. Drapia tam regularnie od malego i nigdy nie interesowały się meblami. 

Kota wielu rzeczy mozna nauczyc, byle zaczynac od malego i byc konsekwentnym. Wspólne zycie nie musi byc udręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z ludzkich łbów jest więcej kłaków niż z kota. Z krótkowłosych kotów nie ma praktycznie wcale sierści. Żwirek jest wokół kuwety, a nie w całym domu. Można raz dziennie wciągnąć w odkurzacz i tyle. Przy dzieciach jest milion razy więcej pracy i brudów niż przy kocie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Gość napisał:

Z ludzkich łbów jest więcej kłaków niż z kota. Z krótkowłosych kotów nie ma praktycznie wcale sierści. Żwirek jest wokół kuwety, a nie w całym domu. Można raz dziennie wciągnąć w odkurzacz i tyle. Przy dzieciach jest milion razy więcej pracy i brudów niż przy kocie. 

No właśnie też się zastanawiam co to za domy, że po całym walają się kłaki, żwirek i śmierdzi kuwetą 😱🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć
21 minut temu, Gość Gość napisał:

No właśnie też się zastanawiam co to za domy, że po całym walają się kłaki, żwirek i śmierdzi kuwetą 😱🤔

Kto chce mieć i ma pojęcie to będzie miał zwierza i zwierz będzie szczęśliwy w domu.Jak ktoś nie chce,nie potrafi się zająć czy posprzątać będzie gadał farmazony o smierdzacych kotach i domach w klakach i zwirze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktosia
49 minut temu, Gość Gość napisał:

No właśnie też się zastanawiam co to za domy, że po całym walają się kłaki, żwirek i śmierdzi kuwetą 😱🤔

Z tą kuweta to jest tez kwestia zwirku. Ja testowalam różne  i najlepiej odpowiada mi bentonitowy o zapachu lawendy, ktos inny powie, ze Przy regularnym sprzątaniu nie mowy o smrodzie. Choc mam takiego artystę co potrafi zrobic kupę i nie zakopać 😱 wiec zanim do kuwety dokece to smród jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To jest tak, że kot oczywiście gubi sierść, ale tego nie da się za bardzo zauważyć, to tak jak naskórek z nas cały czas leci, ale nie jesteśmy tego w stanie dostrzec. Jak masz w domu osobę z długimi ciemnymi włosami, to jest to bardziej widoczne na podłogach i meblach.. Jak się weźmie kota na ręce i przytula mając na sobie ciemne "obłażące" ubranie, a kot jest bardzo futrzasty, to wtedy kłaczki zostają. Kot pachnie bardzo przyjemnie, zwłaszcza taki niewychodzący (wyjątek niekastrowane kocury). Generalnie lepiej wziąć kotkę, bo samiczki nie posikują w domu, a niektóre kocurki tak. Z kuwety oczywiście śmierdzi, dlatego nie stawia się jej w salonie i sprząta (przy jednym kocie, to nie tak dużo roboty, przy wychodzącym prawie wcale, bo załatwi się do niej w ostateczności i będzie robił na dworze. Kota można również nauczyć załatwiania się na sedes. Serio 😁 No i ludzkie odchody śmierdzą i wiele bardziej 🤢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izunia5

całe życie mam koty w domu, od dziecka i nigdy nie było w domu syfu. owszem, wiadomo, że kto czasami rozwali żwirek lub że gdzieś ta sierść będzie na podłodze ale jak się sprząta to tego nie ma... u mnie jeździ roomba i w sumie jak czyszczę pojemnik to tej sierści trochę jest 🙂 ale wolę jak jest w odkurzaczu niż mają się zbierać kłaki na podłodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mam dwa koty. Faktycznie sierść jest non stop do sprzątania, ale nie to jest najgorsze.

Najbardziej mnie wkurza, że koty wejdą WSZĘDZIE a cały dom to koci plac zabaw. Do pralki, do zmywarki, do wszystkich szafek i szuflad. Jeden wypija wodę z akwarium a drugi w tym czasie wyciąga mi rzeczy z torebki, jeden zabiera kredki dziecku a drugi wywala w kuchni owoce z miski. Wczoraj wieczorem zostawiłam na blacie kuchennym ogórki w siatce. Dzisiaj rano cała kuchnia w ogórkowej miazdze.

Wywlekają śmieci, zabierają drobne przedmioty, zjedzą wszystko, co się nadaje do jedzenia. Są nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociara
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Mam dwa koty. Faktycznie sierść jest non stop do sprzątania, ale nie to jest najgorsze.

Najbardziej mnie wkurza, że koty wejdą WSZĘDZIE a cały dom to koci plac zabaw. Do pralki, do zmywarki, do wszystkich szafek i szuflad. Jeden wypija wodę z akwarium a drugi w tym czasie wyciąga mi rzeczy z torebki, jeden zabiera kredki dziecku a drugi wywala w kuchni owoce z miski. Wczoraj wieczorem zostawiłam na blacie kuchennym ogórki w siatce. Dzisiaj rano cała kuchnia w ogórkowej miazdze.

Wywlekają śmieci, zabierają drobne przedmioty, zjedzą wszystko, co się nadaje do jedzenia. Są nienormalne.

To chyba bardzo młode koty. Z nimi jak z dziecmi, wyrastają z tego ale tez od malego trzeba wychowywać a nie zostawic samych sobie. 

Mnie zycie ze zwierzętami nauczylo porządku, nie zostawiam atrakcyjnego dla nich jedzenia na wierzchu, zamykam szafki i drzwi do pomieszczen w ktorych nie chce mieć kotow. Ale owoce i warzywa  to tylko nadają sie do zabawy dla mlodziaka. Daj im odpowiednie zabawki, zmecz je i bedzie wiecej spokoju.

Najedzony kot nie zje wszystkiego, wrecz przeciwnie, jest bardzo wybredny. Problemem moga byc kwiaty w domu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna

Trochę tego jest, ale nie ma tragedii. Codziennie przed moim przyjściem z pracy roomba wszystko zbiera a ja wracam do czystego domu. Także można mieć i kota i porządek w domu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duL

ja wzielam kota i juz mam dość. biega po meblach, zaczął załatwiać się poza kuwetą i drapie dzieci. chyba go oddam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
58 minut temu, Gość duL napisał:

ja wzielam kota i juz mam dość. biega po meblach, zaczął załatwiać się poza kuwetą i drapie dzieci. chyba go oddam.

Ile kot miał tygodni jak go wzięłaś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
58 minut temu, Gość duL napisał:

ja wzielam kota i juz mam dość. biega po meblach, zaczął załatwiać się poza kuwetą i drapie dzieci. chyba go oddam.

Ile kot miał tygodni jak go wzięłaś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duL

Mial prawie 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pytam, bo kot powinien być przy matce minimum 12 tyg, najlepiej 16. Często tak się zachowują maluchy za wcześnie zabrane od matki, na olx ciągle widać ogłoszenia, że mają 5 tyg już same jedzą... Taki kociak faktycznie może być problemem dla właścicieli. To że skacze po meblach to normalne - jak to kociak, jest ciekawy. Kiedy drapie dzieci? Podczas zabawy kładzie się na brzuch i drapie? Czy gdy trzymają go na rękach? A z kuwetą to może być bardziej złożony problem, przyczyn może być wiele, nawet to że ktoś na niego krzyknie. Albo przestawi kuwete w inne miejsce. Czy na początku załatwiał się zawsze do kuwety? 

Koty to wspaniałe stworzenia, bardzo oddane właścicielowi, trzeba pamiętać tylko o kilku zasadach. Potrafią czekać kilka godzin na wlasciciela w korytarzu, aż wróci w pracy. A ich wieczorne mruczenie na kolanach wspaniałe relaksuje 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 22222

Ja mam kota rasowego z długą sierścią. Kot wychodzący, więc kuweta i rozsypany żwirek mnie nie dotyczą. Jeśli zaś chodzi o sierść to latem czeszemy go codziennie, odkurzamy też codziennie, żadnych u mnie kłaków nie ma i jak ktoś przychodzi to nie wyjdzie oblepiony sierścią, Większym problemem dla nas było jak kot nas w nocy budził gryząc, bo chciał wyjść, ale teraz to nie problem, bo mamy w drzwiach drzwiczki dla kota. Do drapania ma drapaki i jeszcze inne zabawki, więc mebli nie drapie. Moi rodzice też mają dwa wychodzące koty i w domu w ogóle nie widać ich obecności, a dodam, że mój koty i koty rodziców są rozpuszczone strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hopsasanka

nie rozumiem jak można mając zwierzęta narzekać, ze jest pełno sierści i syfu. jasne, że gdzieś jakiś kłaczek może się pojawić ale jak się codziennie sprząta to jest ten porządek i nikt poza kotem futra nie nosi 😉 u mnie jest tak, że mam roombę więc podłogi są odkurzane na bierząco, a co do mebli, to kot ma swoje legowisko i nie łazi mi po kanapach i fotelach. 🙂 i sierści nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×