Moda na tatuaże wśród kobiet

Wiecie, dlaczego tyle kobiet robi sobie teraz tatuaże? Bo są szarymi myszkami, niczym się nie wyróżniają, brak im charyzmy, przebojowości i uroku. Są najzwyklejszymi dziewczynami, których jest miliony na tym świecie, a ich osobowość jest przeciętna. Tatuują się, bo wiedzą, że wewnątrz siebie nic już nie zmienią i pozostaje im jedynie zewnętrzna manifestacja i próba zwrócenia na siebie uwagi właśnie krzykliwym wyglądem. Przy bliższym poznaniu i tak wyjdzie na jaw, jak nudny i nijaki jest ich charakter. Poza tym w dzisiejszych czasach tatuaże już nie są niczym oryginalnym. W dużych miastach co druga młoda kobieta ma jakiś tatuaż, więc czym one chcą się wyróżniać?

Ale się wyzaliłeś  Moim zdaniem nie ma nic złego w tatuażach, jedni lubią futra, inni mocne makijaże a jeszcze inni robią tatuaże:) niektóre są naprawę piękne

Cytat

Ale się wyzaliłeś  Moim zdaniem nie ma nic złego w tatuażach, jedni lubią futra, inni mocne makijaże a jeszcze inni robią tatuaże:) niektóre są naprawę piękne

Nie wyżaliłem się, bo nie mam powodu, żeby się żalić. Podzieliłem się jedynie swoimi przemyśleniami na temat fenomenu socjologicznego, który sprawił, że coś, co do niedawna było zarezerwowane dla marginesu społecznego, bezrefleksyjne pelikany łyknęły jako wyznacznik bycia "cool".

Znam wiele osób dla których ich tatuaże mają znaczenie. Przypominają im o bliskich których już nie mają, są pamiątką ważnych wydarzeń z życia, spełnionym marzeniem lub po prostu ozdobą  nie byle jakim przypadkowym chińskim znaczkiem choć takich też napewno jest wiele  rozumiem co masz na mysli ale nie powinno się tak generalizować wszystkich 

Cytat

Znam wiele osób dla których ich tatuaże mają znaczenie. Przypominają im o bliskich których już nie mają, są pamiątką ważnych wydarzeń z życia, spełnionym marzeniem lub po prostu ozdobą

Nie uważasz, że tatuaże są jednak bardzo prymitywną formą budowania swojej tożsamości? Czy jeśli ktoś sobie czegoś nie wytatuuje, to nie będzie o tym pamiętał? Kto zdrowy na umyśle i dojrzały emocjonalnie potrzebuje traktować swoje ciało jak notes i wypisywać na nim jakieś truizmy i deklaracje światopoglądowe? W XXI wieku jest mnóstwo innych możliwości upamiętniania kogoś/czegoś. Nie trzeba w tym celu okaleczać własnego ciała i wprowadzać sobie do ustroju chemikaliów.

57 minut temu, Gość ceo napisał:

Wiecie, dlaczego tyle kobiet robi sobie teraz tatuaże? Bo są szarymi myszkami, niczym się nie wyróżniają, brak im charyzmy, przebojowości i uroku. Są najzwyklejszymi dziewczynami, których jest miliony na tym świecie, a ich osobowość jest przeciętna. Tatuują się, bo wiedzą, że wewnątrz siebie nic już nie zmienią i pozostaje im jedynie zewnętrzna manifestacja i próba zwrócenia na siebie uwagi właśnie krzykliwym wyglądem. Przy bliższym poznaniu i tak wyjdzie na jaw, jak nudny i nijaki jest ich charakter. Poza tym w dzisiejszych czasach tatuaże już nie są niczym oryginalnym. W dużych miastach co druga młoda kobieta ma jakiś tatuaż, więc czym one chcą się wyróżniać?

Faceci też je robią. Dokładnie z tych samych powodów. 

Niektórzy z nich tak, ale w przypadku facetów najczęsciej jest próba zamanifestowania tego, jacy to oni groźni nie są, jakkolwiek komicznie by to nie brzmiało. Nie mówię, że wyłącznie u kobiet tatuaże uważam za głupotę. Po prostu w facetach nie gustuję, więc nad się nad nimi nie zastanawiam.

Ale z ciebie pustak autorze :) nie znasz tych ludzi, nie wiesz jacy sa. W swojej ograniczonej glowce wymysliles sobie, ze kazdy kto ma tatuaze jest nudna osoba. Troche tak jak brzydkie osoby wmawiajace sobie, ze kazdy piekny ma zly charakter.

Poza tym co zlego jest w byciu przecietnym? Wiekszosc z nas jest przecietna, na tym polega przecietnosc

Jestes jedna z tych osob ktora kompletnie niczym sie nie wyroznia, nie ma nic ciekawego do powiedzenia i uwaza, ze jak pije truskawkowa herbate to jest wyjatkowa? Czy po prosu masz pozostalosci po komunie w postaci strachu przed wszystkim co nie jest szare?

Sama nie mam żadnego tatuażu, ale bardzo mi się podobają. Ja tatuaże interpretuje jako sztukę na ciele :) wyrażanie siebie poprzez sztukę jest świetne. Często te osoby same projektują tatuaże (oczywiście z pomocą tatuażysty, chyba że same mają talent do rysowania) więc kreatywności nie można im odmówić. Są też osoby, które wybierają już gotowy wzór, bo im się podoba. I w tym też nie ma nic złego. Część tatuaży dla ludzi ma względy sentymentalne, przypomina im o czymś, jest związane z jakimś ważnym wydarzeniem w ich życiu, a część robi je jedynie przez względy estetyczne. Ich ciało, ich gust. Trochę zaściankowe i puste myślenie ze strony autora.

Mimo wszystko uważam że tatuaże są formą ozdoby, jak biżuteria. Po prostu każdy lubi co innego i nie powinno się go za tą inność krytykować.

Zastanawiajace jest, ze takie komentarze dotycza tylko kobiet

Dnia 18.09.2019 o 20:30, Gość ceo napisał:

W dużych miastach co druga młoda kobieta ma jakiś tatuaż, więc czym one chcą się wyróżniać?

To chyba przesada. Nie znam nikogo kto miałby tatuaż, a jestem z dużego miasta.

Dnia 18.09.2019 o 20:40, Gość ceo napisał:

Nie wyżaliłem się, bo nie mam powodu, żeby się żalić. Podzieliłem się jedynie swoimi przemyśleniami na temat fenomenu socjologicznego, który sprawił, że coś, co do niedawna było zarezerwowane dla marginesu społecznego, bezrefleksyjne pelikany łyknęły jako wyznacznik bycia "cool".

Mam dokladnie takie samo zdanie na ten temat

Nie rozumiem dlaczego ludzie za wszelką cenę starają się wyjaśnić dlaczego ktoś żyje tak a nie inaczej i to co ze sobą robi jest modne,prestiżowe czy passę? Kaxfy żyje raz, gospodarujes swoim własnym ciałem jak chce i jak kto lubi to może walnąć sobie kolorowe dredy,zrobić kolczyki w miejscach gdzie robi się je rzadko i wydzierać się cały. Jego sprawa,wizja i życie.

A kobieta to taka sama osoba jak facet i minęły już czasy kiedy ktoś mówił nam co nam wypada a co nie. Tak więc jak kobieta ma dziarę to znaczy tyle że miała taka fanaberie

Kiedyś chciałam mieć tatuaż, no ale jakoś ostatnio nie ciągnie mnie. Myślałam o róży na przykład

to ludzie brudnopisy

21 minut temu, merkaba napisał:

to ludzie brudnopisy

hehe dobre

12 godzin temu, zaaaanna napisał:

hehe dobre

rzeczywiście, turbo beka 

Przesadnie robione i w nadmiarze świadczą o problemach z emocjami.

A dorabianie ich sobie jest pewnego rodzaju dostosowywaniem się do stada w jakim przebywają lub chcą przebywać. Kobiety są takie jakie społeczeństwo po prostu się dostosowują w większości przypadków.

jest mnostwo osob zaledwie 20letnich a juz kompletnie pomazanych. Usuniecie tych bazgrajow to meczarnia o ile to w ogole mozliwe. Nie wnikam skad ludzie maja tyle kasy na zaplacenie za zrobienie tych tatuazy.

Dnia 19.09.2022 o 10:43, Milkiwey napisał:

Przesadnie robione i w nadmiarze świadczą o problemach z emocjami.

A dorabianie ich sobie jest pewnego rodzaju dostosowywaniem się do stada w jakim przebywają lub chcą przebywać. Kobiety są takie jakie społeczeństwo po prostu się dostosowują w większości przypadków.

Kiedyś na innym forum wysnułem podobną tezę, tak ta twoja w pierwszym akapicie. Tylko chyba ogólnie wtedy mówiłem o posiadaczach tatuażów, nie dzieląc tych którzy mają ich nadmiernie, a którzy nie. W każdym razie w podpowiedzi na to dostałem całą grupę linków do badań potwierdzające moje odczucia... Będę musiał chyba opanować sztukę znajdywania i oceny badań naukowych, to będę sam robić podobnie tak tamta osoba.