Plamienie w ciąży

Dziewczyny wszedzie się mówi że plamienie w ciąży to częste zjawisko, że nie ma co się martwić (chociaż zbadać trzeba) itd

jestem ciekawa ile z was plamilo w ciąży, jaka była przyczyna, jak wyglądało plamienie i jak zakończyła się ciąża.

moje 2 ciąże poroniłam. Zaczęło się brązowe ciapanie a na usg okazało się że nie ma zarodka (puste jajo 7tydz) a w drugim przypadku serce przestało bić 10tydz ale plamienie było różowawym śluzem. Lekko pod światło było widać że podbarwione krwią. 

Obecnie 8 tydzień trzeciej ciąży. Obudziłam się z lekkim krwawieniem. Czerwona krew  na papierze gdy się wycierałam po siusiu. Przyznam że niemam za bardzo nadziei, ale dodzwoniłam się do lekarza i mam podjechać na 9

właśnie się zbieram, położyłam się jeszcze chwile i tak sobie myśle napisze post czy faktycznie są przypadki że plamienia/ krwawienia okazały się nie groźne.. 

Ja miałam lekkie plamienia do końca pierwszego trymestru mniej więcej w terminie w jaki byłaby miesiączka. 

Ja delikatnie plamilam dwa razy, ale po stosunku. Lekarz powiedział, że może się tak zdarzyć, bo wszystko jest bardzo ukrwione w ciąży.

Ja nie miałam plamienale kuzynka miała w obu ciazach. 

Ja miałam prawie okres, dużo świeżej krwii. Byłam w 3 miesiącu ciąży. Na szczęście wszystko było OK. Syn urodził się tydzień po terminie. 

U mnie jednak miła niespodzianka, dziecko ok. Urosło i serduszko nadal bije ale mam krwiaka obok. Stąd krwawienie. Powiedzieli ze samo się wchłonie

8 minut temu, Gość Ewelina napisał:

U mnie jednak miła niespodzianka, dziecko ok. Urosło i serduszko nadal bije ale mam krwiaka obok. Stąd krwawienie. Powiedzieli ze samo się wchłonie

No to dobrze, że z dzieciątkiem wszystko w porządku. Moja koleżanka też miała na początku ciąży krwiaka i lekarz też powiedział, że będzie go obserwował, bo może się sam wchłonie i nie będzie trzeba ingerować. I miał rację, na następnej wizycie już nie było po nim śladu. Odpoczywaj i dbaj o siebie. Dużo zdrówka dla Was

28 minut temu, Gość Kasia napisał:

No to dobrze, że z dzieciątkiem wszystko w porządku. Moja koleżanka też miała na początku ciąży krwiaka i lekarz też powiedział, że będzie go obserwował, bo może się sam wchłonie i nie będzie trzeba ingerować. I miał rację, na następnej wizycie już nie było po nim śladu. Odpoczywaj i dbaj o siebie. Dużo zdrówka dla Was

Nie mogę w to uwierzyć nadal. Byłam pewna że powiedzą mi że już po wszystkim