Też tak macie że jak widzicie niektóre pary to zastanawiacie się jakim cudem to funkcjonuje? Np.on ciacho, ona grubas, ona ładna a on ohydny i brudas

Przecież to jest nieestetyczne. Dziwi mnie ze facet patrzy na ten schab i chce mu się z tym czymś spolkowac w nocy? Albo jak kobitka do rzeczy ma faceta co wygląda jak ze śmietnika, ma do niego pociąg? 

Autorko rozumiem, że jesteś takim schabem którego nikt nie chce i dlatego wymyślasz takie tematy... ale jest niedziela, idz na spacer, do kościółka czy coś, schabiku Ty. :)

nie znam takich skrajnych par. serio nie wiem gdzie ty takie cos widujesz.

Niektorzy patrza na serce a nie ładny ryj ktory za 40 lat bedzie brzydki i pomarszczony.

Mało mnie interesują inne pary, co mnie to? 

Skupiam się na swoim związku 

Byc moze ta mniej atrakcyjna polowa pary ma tak cudowny charakter i tak nizliczone ilosci zalet, ze ten " ladniejszy" widzi tylko to. Uroda przemija, dobry charakter pozostaje.

Jakie wy macie problemy...

Może są inteligentni, mądrzy, dobrzy. Ale to cos czego tobie brak, więc daj spokój bo nie pojmiesz. Odz przed lustro pomalować rzęsy.

Może są inteligentni, mądrzy, dobrzy. Ale to cos czego tobie brak, więc daj spokój bo nie pojmiesz. Odz przed lustro pomalować rzęsy.

Może są inteligentni, mądrzy, dobrzy. Ale to cos czego tobie brak, więc daj spokój bo nie pojmiesz. Odz przed lustro pomalować rzęsy.

Może są inteligentni, mądrzy, dobrzy. Ale to cos czego tobie brak, więc daj spokój bo nie pojmiesz. Odz przed lustro pomalować rzęsy.

A co to znaczy że "jak ze śmietnika"?

Podejrzewam, że tak określiłabyś mojego męża ...   ma w nosie modę, zwykle ma na sobie t-shirt i dżinsy lub szorty, czasem już nawet nieźle sprane; ma bardzo owłosione nosi co pewnie też według Ciebie jest nieestetyczne; a co najgorsze, ma mocny zarost i olaboga, długie włosy! To jakiś menel ze śmietnika normalnie.

W pracy w zasadzie mąż nie ma dress-code, za wyjątkiem spotkań z klientami.

Tak poza tym to jest bardzo utalentowanym i mądrym facetem, wspaniałym ojcem i mężem, pracowity, oczytany, i zarabia bardzo dobrze.

A tego po nim "nie widać" a na pewno nie w oczach takich jak Ty, oceniających po wyglądzie .... żenada.

Hmm... a dlaczego nie może być konfiguracji: ona klasyczna piękność, a on spocony grubas? Dla mnie ciacho i locha, to nic dziwnego, bo jest wiele mężczyzn, którzy lubią kobiety ze sporą nadwagą.

Mnie też pewnie określiła byś jako grubasa, bo taka jestem niestety. Od poznania się do teraz przytylam 30kg. Czyli jakies 15 lat. Mamy dwójkę dzieci, dom. Nie lubię swojej wagi a schudnąć ciężko. Zajadam stres. Mąż mnie bardzo kocha. Codziennie jest sex 

Bo takie ciacho przeważnie bierze sobie za żonę fajna kobitke, która po 2 ciazach przeistacza się w zapuszczona loche. 

Wystarczyłoby poznać tych ludzi i prawdopodobnie cała tajemnica by się wyjśniła. Na ogół to o wiele prostsze niż myślisz, np. to "ciacho" jest głupim dupkiem, którego urok pryska po pierwszym wypowiedzianym zdaniu i tylko gruba zakompleksiona dziewczyna go chciała  Albo np. kobieta z charakterem wrednej zołzy wybrała tego oblecha bo można nim łatwo manipulować. Bywają też konsekwencje ciąży, chorób, wypadków. Bywają zobowiązanie finansowo-prawne po obu stronach. Wcale nie wiesz kto jak często spółkuje i jak to wygląda. 

1 godzinę temu, Gość esperanto napisał:

A co to znaczy że "jak ze śmietnika"?

Podejrzewam, że tak określiłabyś mojego męża ...   ma w nosie modę, zwykle ma na sobie t-shirt i dżinsy lub szorty, czasem już nawet nieźle sprane; ma bardzo owłosione nosi co pewnie też według Ciebie jest nieestetyczne; a co najgorsze, ma mocny zarost i olaboga, długie włosy! To jakiś menel ze śmietnika normalnie.

W pracy w zasadzie mąż nie ma dress-code, za wyjątkiem spotkań z klientami.

Tak poza tym to jest bardzo utalentowanym i mądrym facetem, wspaniałym ojcem i mężem, pracowity, oczytany, i zarabia bardzo dobrze.

A tego po nim "nie widać" a na pewno nie w oczach takich jak Ty, oceniających po wyglądzie .... żenada.

Pudło mała. Mój mąż też z tych długowłosych ale je MYJE często a ja mówię o zapuszczeńcach w tłustych włosach i dziurawych portkach. Dodatkowo nie rozumiem też fenomenu 

" Dobrze zarabia" i wszystko już wiem o tobie, to dla niektórych główny powód bycia z kimś. Nawet jak wygląda jak menel albo ma 70 lat. 

Mój mąż też dobrze zarabia a jakoś nie podaję tego jako jeden z powodów jego bycia cool. 

Nie chlastaj się tak, widać że coś cię ubodlo w tym temacie, albo ty grubas albo on menel. Ale jest dobrą nianka i bankoamtem więc może wyglądać jak sto lat bez wyroku

A Starak jak wyglądał ? Jak żył to wszystkie śmiały się, a jak umarł to płacz.  Osoby które maja duże poczucie wartości nie maja takich problemów jak autorka postu.

ja znam takie malzenstwa,ale zwykle jest tak,ze kobieta przytyla w ciazy 20 kg i przy tym zostala. Nie oceniam, nie moje kg nie moja sprawa. Ale czasem sie zastanawiam czy tym kobietom nie przeszkadza ich wygląd. Przeciez nadwaga nie jest estetyczna, trudno sie ubrac, poruszac... męzowie tez raczej zachwyceni nie sa. Znam takie kobiety,ktorych dzieci juz dawno są w szkole,a one sie tłumaczą,ze zrzucić sie kilogramow nie mogą. Dla mnie to bzdura. Problemy hormonalne są, owszem,ale to dosc rzadka przyczyna nadwagi. Sądząc po trybie zycia moich znajomych z nadprogramowymi kg to one nic nie robią w tym kierunku by sie tych kg pozbyć. Styl zycia to pobodka, pozywne sniadanko, dupke wsadzą do auta, rozwiozą dzieci do przedszkola czy szkoly, jak idą do pracy to odklepia 8h za biurkiem ( nie znam osob otyłych pracujacych fizycznie) , pozniej dupka do autka, pozywny obiadek zakąszony kremowką i lezenie przed tv. Moja kuzynka jest ogromna. Ma 2 dzieci,nie pracuje bo nie musi i całe dnie spedza na ławce pod domem patrząc na dzieci. Czasem sie przeniesie na lawke do parku i narzeka na wage,ze schudnąc nie moze,a po 18 nie je.Tylko do 18 tak nadrobi w jedzeniu ,nie spala i waga stoi.

Faceci tez nie są bez skazy. Dupka do autka, piwko czy grill po pracy i w wieku 30 lat brzuch jak w 9 msc ciazy. Boski żigolo

Autorko może to miłość???? W końcu slubuje się miłość w zdrowiu i chorobie. Mam fantastyczna bratowa która kiedyś była śliczna laska, niestety choroba, sterydy, pewno też i stres i przytyła ok 30 kg i co ma się z nią brat zrobić? Zostawić? A gdzie miłość? 

Jaka miłość?  Jak facet gruby ,brzydki niski  a babka piękna ,zgrabna to chodzi o kasę kasę i tylko kasę.  Mało macie takich przykładów np Kalisz polityk? 

7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Bo takie ciacho przeważnie bierze sobie za żonę fajna kobitke, która po 2 ciazach przeistacza się w zapuszczona loche. 

locha to Cię wys/rała obwiesiu

  faceci to są dopiero mistrzowie zapuszczania się po ślubue, a jakoś dzieci nie rodzą. za to ciąża spożywcza u co drugiego żonkosia.

kasiu szatanistko, to ty?  tesknilam za twoimi tematami

Ja znam z otoczenia seksi ciacha które wybrały sobie grubą pannę i co? Szczęśliwi są! Częsty widok na ulicach,  niektórzy faceci lubią puszyste i nie wiem czemu was to tak dziwi. Czy wy jesteście zazdrosne o to że ktoś kogoś kocha i jest szczęsliwy? Jesteście chude, samotne i chvj was strzela z zawiści, czy o co chodzi bo nie kminie was.

Miłość jest ślepa

Najważniejszy jest jednak charakter,to przyciąganie.Uroda ma znaczenie ale tylko na początku,potem już patrzysz na to co ukryte głęboko.

Co Wy się tak kobiet czepiacie? Nie jestem mamuśką, jestem bardzo szczupła, a jak widzę latem na ulicach chmary rodzin z dziećmi, to kobieta wygląda zwykle jako tako, a facet brzuchacz, jakby go ciąże bardziej zniszczyły niż żonkę.