Czy któraś z Was po leczeniu nowotworu zaszła szybko w ciążę?

Witam.

Mam nietypowe pytanie, czy są tu mamy które są po leczeniu onkologicznym a dość szybko po leczeniu zaszły w ciążę? Chyba że znacie takie przypadki wśród rodziny, znajomych? 

Jestem po leczeniu chłoniaka tzw ziarnicy złośliwej, od stycznia br mam potwierdzoną remisję (czyli wolna od komórek nowotworowych), lecz po tym miałam jeszcze radioterapię którą ukończyłam w kwietniu. Teraz zauważyłam że spóźnia się miesiączka i zastanawiam się czy to ciąża? Tym bardziej że wygląd śluzu nie daje mi spokoju - jest mleczny (i taki miałam objaw miałam przy pierwszej ciąży). Oczywiscie dodam że gdyby okazała się ciąża to jest nieplanowana bo wiadomo muszę się minimum rok od leczenia powstrzymać (konsultowalam to z ginekologiem) a co prawda bardzo marzę o drugim dziecku. Jestem przerażona i boję się  :(.

Up

Teoretycznie minęło pół roku od radioterapii więc piękno być ok. Ja zaszłam  2 lata po radiojodzie. Kazano odczekać min 6 mies , najlepiej rok, aczkolwiek lekarze mówili że babki które do tej pory zachodziły w ciążę szybciej miały się dobrze. Nie pytaj ginekologa tylko swojego onkologa, on bedzie wiedział najlepiej.

Właśnie pytałam mojego lekarza prowadzącego więc mnie skierował do ginekologa, więc ten oznajmił mi że muszę rok od leczenia odczekać.

Okresu dalej brak. Jak do piątku nie dostanę to robię test ciążowy. 

Trochę to nieodpowiedzialne z twojej strony:/ jeśli lekarz mówi. Ze masz odczekać rok to powinnaś się tego trzymać. Organizm musi się zregenerować a ty fundujesz mu nowa dawkę obciążenia. Nie życzę ci złe ale ciąża może poczekać... najważniejsze jest zdrowie

Hormony ciążowe sprzyjają aktywowaniu raków/nowotworów.
Musisz uważać, chodzi o twoje życie. Zrób ten test już teraz, po co czekasz? Z krwi (HCG) najlepiej.

Nie maja sensu pytania,co kto miał, twoj stan musisz omawiać z lekarzem.
Jeśli chcesz mieć szanse na dłuższe życie, to kategorycznie nie powinnas mieć teraz dziecka, albo ryyzkujesz wznową choroby, dylematem "dziecko albo twoje zycie", organizm może odrzucic ciąze (poronienie).. Nie rob sobie tego.

Jak któraś napisała że jestem nieodpowiedzialna. Z tym że zabezpieczaliśmy się... I wygląda to na wpadkę. 

Ale Ty nie wiesz, czy jestes w ciazy, bo testu nie zrobiłas! Zamiast wkrecac to sprawdz to, nie rozumiem tego.

Dokladnie, piszesz na forum i latasz po lekarzach zamiast zrobic test i sprawdzic czy w ogole jestes w ciazy. Po takim leczeniu Twoj okres takze ma prawo nie byc regularny!

Przecież nawet nie wiesz czy jesteś w ciąży. Moja przyjaciółka po chemioterapi po prostu straciła okres na kilka miesiący, bez ciąży. Sam wrócił kiedy organizm nabrał sił

Na szczęście był to u mnie fałszywy alarm

16 minut temu, Gość HLa napisał:

Na szczęście był to u mnie fałszywy alarm

Życzę Ci dużo zdrowia i oby to cholerstwo już nie wróciło. 

15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Życzę Ci dużo zdrowia i oby to cholerstwo już nie wróciło. 

Dziękuję ślicznie 🥰