Kocham kobiete Korea nie może być moja

Widzisz to ze nie jestes mi obojetny i ze mysle powaznie o Tobie. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

To ja Twoja ciemnowlosa ciemnooka szczupla kobieta, ktora kochasz. Nie mam nikogo, chce tylko Ciebie. Jestem transparentna tylko w to uwierz i zaufaj mi ze Cie nie skrzywdze. Bardzo mi sie podobasz od dawna, pesze sie i coraz bardziej boje tego uczucia ale podobaja mi sie nasze rozmowy. Ostatnio nie byles zbyt mily ale rozumiem, to zazdrosc, mieszanka lęku u niepewnosci. Ja tez sie troche obawiam odslonic ze okaze uczucia a Ty pomyslisz ze wobec innych tez tak odslaniam. Chce Cie az za bardzo i dlatego nie wiem jak postepowac. Lecz chyba widzisz zmiany takie o jakie prosiles. 

Lecz się kobieto. Autor to jakiś oszolom który żyje urojeniami i zakłada 300 wątków w tym dziale. Tacy ludzie są niebezpieczni a wy się cieszycie jaki on romantyczny. On ma coś z głową. Jeżeli ta kobieta istnieje to zapewniam was że nie ma zielonego pojęcia o jego chorych wymyslach. Tak wynika z tych żenujących wypowiedzi. Strasznie słabe jak można kobiety was zmanipulowac na gowniane słówka . 

To jestem ja, Twoja wymarzona kobieta. Chce wyjsc za Ciebie. Jestem transparentna Kochanie. Chce tylko Twej milosci. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

To jestem ja, Twoja wymarzona kobieta. Chce wyjsc za Ciebie. Jestem transparentna Kochanie. Chce tylko Twej milosci. 

Za mnie wyjdź. Bogaty jestem. 

Chce tego transparentnego mezczyzne. Tylko jego kocham. 

Transparentny? Ja też mogę być jak się pudrem posypie. 

A posypujesz sie? 

6 godzin temu, Gość Moja dusza pachnie tobą napisał:

Rozumiem Cię autorze doskonale, też czuję coś do faceta z którym nie mogę być bo mam męża.. Zaniedlugo będzie 2 lata jak nie mogę o nim zapomnieć, to jest okropne.. Zahipnotyzowal mnie swoim wzrokiem i subtelnym dotykiem...(nic więcej nie było między nami) Żaden facet nie działał na mnie tak emocjonalnie jak on..Nie chodzi o pożądanie a o coś wyższego (on poprostu skradł moja duszę) Prubowałam uciekać od tego uczucia, nie myśleć, ale niestety wracalo co jakiś czas, lub jak już zapomniałam. To znów mi się śnił, lub coś z nim związane przypominało mi go..i tak w kółko. W życiu wiele miałam zauroczen, fascynacji, ale to jakieś dziwne jest od pierwszego momentu poczułam do niego ogrom ciepłych uczuć, przyciąganie dziwne itp, pierwszy raz w życiu pomyślałam że to jest on, tak to on. Myślałam że oszalałam że mi przejdzie jak z innymi, zauroczeniami, zaniedlugo będą dwa lata a ja wciąż o nim pamiętam, myślę itp, jakby rzucił na mnie jakiś urok no nie wiem jak to nazwać.. Gasze te uczucie i tłumie myśli bo mam męża i rozsądek bierze górę. Serce się tak wyrywa, ale rozsądek chamuje i mam okropne wyrzuty sumienia przed mężem. To było i jest takie dziwne że z nikim nie miałam czegoś takiego. Jak nie z tego świata. Jak można pokochać człowieka którego się dobrze nie zna od pierwszego spojrzenia. Tak jakbym już go kiedyś znała i widziała. Ja ciągle mam nadzieję że mi przejdzie, wszystkiego się w życiu spodziewałam ale nie czegoś takiego.. Okropnie się męczę, bo męża nie skrzywdze, a tamtego to chyba już na zawsze będę nosić częśc jego w moim sercu. Jedyne czego pragnę to zapomnieć o nim. 

Bliski jest tobie temat Bratnich dusz lub Bliźniaczych płomieni?Poczytaj mnie to spotkało miałam podobnie jak ty teraz się dowiedziałam co to Bliźniaczy płomień co się że mną dzieje i dlaczego nie mogę zapomnieć.Przeważnie to dotyka osób które są już w małżeństwach 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bliski jest tobie temat Bratnich dusz lub Bliźniaczych płomieni?Poczytaj mnie to spotkało miałam podobnie jak ty teraz się dowiedziałam co to Bliźniaczy płomień co się że mną dzieje i dlaczego nie mogę zapomnieć.Przeważnie to dotyka osób które są już w małżeństwach 

I to uczucie że się go zna od zawsze-To Bliźniaczy płomień znalazłaś go,poczytaj o tym proszę

Czasami ciężko przed sobą się przyznać ze kogoś się kocha a co dopiero to wyznać ukochanej.

Mam podobną sytuacje tylko to ja jestem kobieta tzn osoba po drugiej stronie. On się obraził w sumie nie dziwie się może się czuć urażony. Jeszcze liczę na to że będzie chciał się ze mną spotkać i porozmawiać. Wiem, że działam na niego jak magnes i nie potrafi oderwać wzroku, czasami śmiesznie się zachowuje. Wpatrywał się w moje oczy często ostatnio rzadko patrzy tylko jedno spojrzenie i nic albo patrzy jak ja nie widzę. Powiedziałam mu kiedyś kilka gorzkich słów ale nie mogłam inaczej. Teraz utwierdzam się w przekonaniu że chyba go kocham zajęło mi to prawie rok czasu. Chciałabym się z nim spotkać żeby się utwierdzić w tym co czyje, marzę o tym żeby mnie pocałował. Ciągle o nim myślę, on patrzy na mnie jak zaczarowany teraz już mnie to nie śmieszy jak go widzę serce wali mi jak oszalałe, ogólnie czuje się dziwnie dosłownie jak na haju. Dużo by pisać wiem ze będzie dobrym mężem i ojcem bo jest dobrym człowiek tylko boli mnie że raczej nie moim.

Moment spotkania

Chwila, w której spotykamy swój Bliźniaczy Płomień jest szczególna. Przypomina trzęsienie ziemi, pokaz fajerwerków,  a w powietrzu czuć, że oto w twoim życiu pojawiła się niezwykle ważna osoba. Ktoś, kto dokona małej rewolucji w twoim życiu. Intuicyjnie wiesz, że wszystko przewróci się do góry nogami. Niemal czujesz jak wstrzymujesz powietrze w oczekiwaniu na kolejne wydarzenia. To intensywny, transformujący proces spotkania z lustrem duszy. Nagromadzenie uczuć i emocji może być przytłaczające dla kogoś, kto ma niska samocenę i szuka jej potwierdzenia w drugiej osobie. Kiedy nie jesteśmy otwarci na zmiany i na przyjęcie naszej Bliźniaczej Duszy, wtedy nie tylko nie zauważymy niezwykłego połączenia, ale też odbierzemy sobie szansę na przeżycie czegoś fascynującego.

Rozpoznanie 

Deja vu dziwne uczucie, że “już się kiedyś poznaliśmy”, przeświadczenie, że czeka was wspólna przyszłość.

Główna rola w życiu – wrażenie, że osoba, którą poznałeś odegra kluczową rolę  w życiu. Jej przyjście to zwykle serie niefortunnych zdarzeń, zbiegi okoliczności i drastyczne zmiany.

Natychmiastowa więź – relacja rozwija się z prędkością światła, związek jest intensywny, daje powiew świeżość i szokuje – ciebie i otoczenie.

Dom – czujesz niewytłumaczalne poczucie bezpieczeństwa, widzisz wspólną przyszłość i dom.

Jesteś sobą – czujesz, że możesz być autentyczny i nie musisz odgrywać roli. Masz poczucie pełnej akceptacji.

Yin i Yang – jesteście idealnie zrównoważeni. Twoja ciemna strona jest zrównoważona jasną stroną partnera, a jego ciemna – twoją.

Czujesz rozwój – w pojedynkę nie rozwijasz się tak bardzo jak z partnerem.

Jesteś lepszy – bliźniak sprawia, że jesteś lepszym człowiekiem. Działa to również na odwrót – ty sprawiasz, że bliźniak jest lepszą osobą.

Wolność – jesteście w związku, ale mimo tego macie poczucie wolności. Nie jesteście związani, kroczycie przez życie obok siebie, szanując przestrzeń wspólną i przestrzeń każdego z osobna.

Świadomość duchowa – oboje jesteście świadomi i dbacie o rozwój duchowy. Wiecie na czym polega wymiana energii i na jakiej zasadzie jesteście energetycznie kompatybilni. W związku z tym, czujecie wobec siebie empatię.

Ten jedyny/ta jedyna – czujesz się tak, jakbyś czekał na tą osobę całe życie.

Połączenie – łączycie się na wszystkich możliwych poziomach, macie podobne wartości i pasje, zdarza się, że jesteście podobni do siebie nawet z wyglądu.

Lustro – Bliźniaczy Płomień to twoje lustro. Pokazuje wszystkie lęki i pragnienia, wywleka na wierzch wszystko to, co chcemy ukryć. Bliźniacze dusze rzucają nam wyzwania i sprawiają, że mobilizujemy się do zmian.

Powroty – bez względu na to ile razy próbujesz uciec i tak zawsze magnetycznie przyciągniesz Twin Flames.

Dojrzałość – zwykle jeden z partnerów przyjmuje postawę nauczyciela życiowego, drugi natomiast jest uczniem.

Nauka życia – oboje przerabiacie najważniejsze życiowe lekcje: cierpliwość, przebaczenie, wdzięczność i empatię.

Wieloaspektowe połączenie – Bliźniaczy Płomień przybiera kilka ról jednocześnie: przyjaciel, kochanek, nauczyciel, opiekun.

Pełna akceptacja – oznacza to, że Bliźniaczy Płomień nie próbuje zmieniać swojego partnera. Akceptuje to jaki jest i na jakim etapie się znajduje. Dba o to, aby partner zmieniał się dla samego siebie.

Szczerość – coś, na co możesz pozwolić sobie w towarzystwie Bliźniaczego Płomienia.

Misja – macie poczucie misji. Razem czujecie się w obowiązku osiągnąć wyższy cel – społeczny, 

Mieliście tak ?

7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

To jestem ja, Twoja wymarzona kobieta. Chce wyjsc za Ciebie. Jestem transparentna Kochanie. Chce tylko Twej milosci. 

Matko to znowu ta Monka?co jej Wojciech pod Malinka na zawodach na transparencie napisał,,czy wyjdziesz za mnie"??Widziałam jak stała pod bramą i się mu dała do telefonu żeby ja wpuścili na strefę vipow..bo on tam był.Której to już z rzędu się oświadcza .Co roku innej.A co z Grażyną ?

3 minuty temu, Gość bliźniaczy płomień napisał:

Mieliście tak ?

Tak .Miałam tak w 2010..ale nie pozwoliłam na nic.Jestem zajęta.

7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Chce tego transparentnego mezczyzne. Tylko jego kocham. 

Widziałam ten transparent.Pociesze Cię On tak każdej mówi .Mam wymienić imiona tych kobiet?

9 minut temu, Gość bliźniaczy płomień napisał:

Rozpoznanie 

Deja vu dziwne uczucie, że “już się kiedyś poznaliśmy”, przeświadczenie, że czeka was wspólna przyszłość.

Główna rola w życiu – wrażenie, że osoba, którą poznałeś odegra kluczową rolę  w życiu. Jej przyjście to zwykle serie niefortunnych zdarzeń, zbiegi okoliczności i drastyczne zmiany.

Natychmiastowa więź – relacja rozwija się z prędkością światła, związek jest intensywny, daje powiew świeżość i szokuje – ciebie i otoczenie.

Dom – czujesz niewytłumaczalne poczucie bezpieczeństwa, widzisz wspólną przyszłość i dom.

Jesteś sobą – czujesz, że możesz być autentyczny i nie musisz odgrywać roli. Masz poczucie pełnej akceptacji.

Yin i Yang – jesteście idealnie zrównoważeni. Twoja ciemna strona jest zrównoważona jasną stroną partnera, a jego ciemna – twoją.

Czujesz rozwój – w pojedynkę nie rozwijasz się tak bardzo jak z partnerem.

Jesteś lepszy – bliźniak sprawia, że jesteś lepszym człowiekiem. Działa to również na odwrót – ty sprawiasz, że bliźniak jest lepszą osobą.

Wolność – jesteście w związku, ale mimo tego macie poczucie wolności. Nie jesteście związani, kroczycie przez życie obok siebie, szanując przestrzeń wspólną i przestrzeń każdego z osobna.

Świadomość duchowa – oboje jesteście świadomi i dbacie o rozwój duchowy. Wiecie na czym polega wymiana energii i na jakiej zasadzie jesteście energetycznie kompatybilni. W związku z tym, czujecie wobec siebie empatię.

Ten jedyny/ta jedyna – czujesz się tak, jakbyś czekał na tą osobę całe życie.

Połączenie – łączycie się na wszystkich możliwych poziomach, macie podobne wartości i pasje, zdarza się, że jesteście podobni do siebie nawet z wyglądu.

Lustro – Bliźniaczy Płomień to twoje lustro. Pokazuje wszystkie lęki i pragnienia, wywleka na wierzch wszystko to, co chcemy ukryć. Bliźniacze dusze rzucają nam wyzwania i sprawiają, że mobilizujemy się do zmian.

Powroty – bez względu na to ile razy próbujesz uciec i tak zawsze magnetycznie przyciągniesz Twin Flames.

Dojrzałość – zwykle jeden z partnerów przyjmuje postawę nauczyciela życiowego, drugi natomiast jest uczniem.

Nauka życia – oboje przerabiacie najważniejsze życiowe lekcje: cierpliwość, przebaczenie, wdzięczność i empatię.

Wieloaspektowe połączenie – Bliźniaczy Płomień przybiera kilka ról jednocześnie: przyjaciel, kochanek, nauczyciel, opiekun.

Pełna akceptacja – oznacza to, że Bliźniaczy Płomień nie próbuje zmieniać swojego partnera. Akceptuje to jaki jest i na jakim etapie się znajduje. Dba o to, aby partner zmieniał się dla samego siebie.

Szczerość – coś, na co możesz pozwolić sobie w towarzystwie Bliźniaczego Płomienia.

Misja – macie poczucie misji. Razem czujecie się w obowiązku osiągnąć wyższy cel – społeczny, 

Kiedyś mi się wydawało ze tak jest ale straciło na wiarygodności.

11 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Kocham Cie. Przeciez wiesz. Transparentnie. 

Ty każda napotkaną kochasz.

3 minuty temu, Gość bliźniaczy płomień napisał:

Mieliście tak ?

Tak dwa razy z tą samą osobą gdy zadzwonił pierwszy raz i gdy sie spotkaliśmy.Pamiętam to uczucie czegoś magicznego czegoś co mówiło to będzie na długie lata.Byłam jak po narkotyku, rzeczywistość dla mnie nie istniała.

14 minut temu, Gość bliźniaczy płomień napisał:

Mieliście tak ?

Nie 

20 minut temu, Gość bliźniaczy płomień napisał:

Moment spotkania

Chwila, w której spotykamy swój Bliźniaczy Płomień jest szczególna. Przypomina trzęsienie ziemi, pokaz fajerwerków,  a w powietrzu czuć, że oto w twoim życiu pojawiła się niezwykle ważna osoba. Ktoś, kto dokona małej rewolucji w twoim życiu. Intuicyjnie wiesz, że wszystko przewróci się do góry nogami. Niemal czujesz jak wstrzymujesz powietrze w oczekiwaniu na kolejne wydarzenia. To intensywny, transformujący proces spotkania z lustrem duszy. Nagromadzenie uczuć i emocji może być przytłaczające dla kogoś, kto ma niska samocenę i szuka jej potwierdzenia w drugiej osobie. Kiedy nie jesteśmy otwarci na zmiany i na przyjęcie naszej Bliźniaczej Duszy, wtedy nie tylko nie zauważymy niezwykłego połączenia, ale też odbierzemy sobie szansę na przeżycie czegoś fascynującego.

Było minęło.Szkoda.Sam tak wybrał.Ja też nie byłam to gotowa .

16 minut temu, Gość bliźniaczy płomień napisał:

Mieliście tak ?

większość tak, ale co z tego, jak to nadal niespełniona miłość, serce sie kraja. 

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

I to uczucie że się go zna od zawsze-To Bliźniaczy płomień znalazłaś go,poczytaj o tym proszę

To akurat potwierdzam ..jest tak.

15 minut temu, Gość gosc napisał:

Tak dwa razy z tą samą osobą gdy zadzwonił pierwszy raz i gdy sie spotkaliśmy.Pamiętam to uczucie czegoś magicznego czegoś co mówiło to będzie na długie lata.Byłam jak po narkotyku, rzeczywistość dla mnie nie istniała.

U mnie było tak samo.

32 minuty temu, Gość Parassolka napisał:

Matko to znowu ta Monka?co jej Wojciech pod Malinka na zawodach na transparencie napisał,,czy wyjdziesz za mnie"??Widziałam jak stała pod bramą i się mu dała do telefonu żeby ja wpuścili na strefę vipow..bo on tam był.Której to już z rzędu się oświadcza .Co roku innej.A co z Grażyną ?

Głupek bo pomylił się .Pozwolił odejść jedynej i prawdziwej miłości a tak wzniosłe pisał.,,Wiem że jesteś tą jedyną i co"?Oblał i zranił.Poleciał za Moniką Olą Anną,Pauliną,Jolą Marzeną Agnieszką.Nie warto kochać..całą duszą i na wieki .

23 minuty temu, Gość bliźniaczy płomień napisał:

Mieliście tak ?

Tak ja przez to przechodzę:)Byłam mężatką z poukładanym życiem,a teraz wszystko mi się sypie po kolei.Bankructwo,małżeństwo,dom.Tak jak piszą istny armagedon.Jestem tym goniącym...To co się teraz dzieje jest nie do opisania.Otwierają mi się wszystkie czakry po koleji.I ta synchroniczność.Mam wrażenie że oszalałam.Z moim BP nie mam kontaktu ale wiem kiedy o mnie myśli...Powiedz mi Bliźniaczy płomieniu czy mam całkowicie odpuścić przestać myśleć zająć się sobą żeby nastąpił ponowny kontakt z jego strony?Pisałam do jednej Pani w tej sprawie to napisała że teraz to się będzie działo dopiero jak go rozpoznałam!Czego mam się spodziewać konkretnie?Czy będzie tak jak piszą w źródłach?My się nie znamy dobrze.Kilka razy się widzieliśmy i którymi kontakt smsowy:)

2 godziny temu, Gość Wxx napisał:

Czasami ciężko przed sobą się przyznać ze kogoś się kocha a co dopiero to wyznać ukochanej.

To dowodzi tylko mnogości opcji.Głupia wymowka

9 minut temu, Gość Parassolka napisał:

U mnie było tak samo.

Pamiętam jak szukałam w myśli punktu zaczepienia by nie stracić go z oczu w ostatniej chwili przyszło mi na myśl"daj mi numer telefonu"Nie potrafiłem się z nim rozstawać.Cierpialam w rozłace, i to zostało do dziś.

14 godzin temu, Gość zakochany napisał:

ja czuję że ją kocham, na jej twarzy też to widziałem, w jej oczach, pragnienie. Ale nie wiem jak jest naprawdę. Jestem zazdrosny ze ja inny dotyka a nie ja

Nie rezygnuj z czegoś, miłości w tym przypadku, co być może jest, co stwierdzisz po czasie, tym jedynym, dla ktorego warto było się urodzić a ona ta jedyną, dla miłości z którą przyszedłeś na świat. Wszystko inne ma wartość teraz być może większą wg ciebie, ale żeby nie było tak, za za jakiś czas stwierdzisz,  że ona była i jest najwieksza wartością w twoim życiu, i tylko dla miłości z którą warto było się urodzić.  "Nie powinnismy zabiegac, by żyć długo a  o to, by żyć dosyć. Życie długo to sprawa przeznaczenia, życie dosyć to sprawa naszego ducha" Seneka.  Podobnie rzecz ma się z miłością, ta prawdziwą.