Sąsiad z bloku.

Witajcie.

W Łodzi na teofilowie też jest jeden przystojniak co czasem wyjdzie na papierosa w samej koszulce lub zupełnie nagi. Jak wychodzę z psem to rano widziałam go kilka razy w weekendy. A że mieszka dość wysoko (9piętro) to pewnie myśli że go nikt nie widzi.

Szczerze mówiąc to zastanawiam się jak go poznać bo przystojny jest i fajne ma ciało. Z tego co zauważyłam to w tygodniu pracuje dość długo bo raczej go nie ma.

Macie pomysł jak by to rozegrać?

Ty lepiej patrz pod nogi bo w g?ówno wdepniesz a nie rozglądasz się po balkonowych f?iutach

Nie takiego poziomu dyskusji oczekiwałam.

To był przypadek że go zobaczyłam, było to rano na spacerze z psem.

7 minut temu, Gość kaluś napisał:

Ty lepiej patrz pod nogi bo w g?ówno wdepniesz a nie rozglądasz się po balkonowych f?iutach

U nas wszyscy sprzątają po swoich pupilach. I nie martw się o mnie, takie rady zostaw dla siebie.

Prosiłam o jakiej podpowiedzi a nie chamskie odpowiedzi.

Zorientuj się o której godzinie ano sąsiad wychodzi do pracy.W tym samym czasie wychodź z psem. Spotykając Cię często po pewnym czasie zacznie Ci się kłaniać.

10 minut temu, Gość Katarzyna napisał:

Nie takiego poziomu dyskusji oczekiwałam.

To był przypadek że go zobaczyłam, było to rano na spacerze z psem.

Oczywiście, że to był "przypadek" - taki samo jak zajście w ciążę - to też "przypadkowo"...
dlatego przestrzegam Cię żeby się nagle nie okazało, że sąsiad Cię przez "przypadek" zapiął nie tam gdzie trzeba

3 minuty temu, Wolena napisał:

Zorientuj się o której godzinie ano sąsiad wychodzi do pracy.W tym samym czasie wychodź z psem. Spotykając Cię często po pewnym czasie zacznie Ci się kłaniać.

Kilka razy kręciłam się rano pod jego klatką ale to niestety nie spotkałam. Wydaje mi się że wychodzi nad ranem, albo jeszcze kiedy śpię.

Może mu kartkę zostawić przy samochodzie (wycieraczka itd) Choć zastanawiam się czy to niezbyt dziecinne.

Dziękuję za odpowiedź.

3 minuty temu, Gość Katarzyna napisał:

Kilka razy kręciłam się rano pod jego klatką ale to niestety nie spotkałam. Wydaje mi się że wychodzi nad ranem, albo jeszcze kiedy śpię.

Może mu kartkę zostawić przy samochodzie (wycieraczka itd) Choć zastanawiam się czy to niezbyt dziecinne.

Dziękuję za odpowiedź.

napisz mu chce cie przelecieć:)

3 minuty temu, Gość Katarzyna napisał:

Kilka razy kręciłam się rano pod jego klatką ale to niestety nie spotkałam. Wydaje mi się że wychodzi nad ranem, albo jeszcze kiedy śpię.

Może mu kartkę zostawić przy samochodzie (wycieraczka itd) Choć zastanawiam się czy to niezbyt dziecinne.

Dziękuję za odpowiedź.

ale czego oczekujesz? że umówicie się? i co?
wyliże ci twoją mokrą pipkę swoim szorstkim języczkiem?

1 minutę temu, Gość pro_fesor napisał:

ale czego oczekujesz? że umówicie się? i co?
wyliże ci twoją mokrą pipkę swoim szorstkim języczkiem?

To nie mój poziom rozmowy. Język i dobór słów to Szanowny pan sam powinien poprawić.

Żegnam ozięble.

7 minut temu, Gość gosc napisał:

napisz mu chce cie przelecieć:)

Kocham sex ale dobór słów macie słaby.

1 minutę temu, Gość Katarzyna napisał:

Kocham sex ale dobór słów macie słaby.

 

no widać właśnie że sex ci już do głowy uderzył - jak rozglądasz się po balkonach i gołych facetów szukasz,
jak już chcesz napisać karteczkę to napisz mniej więcej tak:
Codziennie rano wyglądam Twojego ptaszka na balkonie, chciałabym się z nim zapoznać zanim wyfrunie do innej panienki.

Zostaw mu liścik za wycieraczką samochodu lub na wycieraczce przy drzwiach mieszkania. Napisz mu na przykład tak: zapraszam na kawę w kawiarni x przy stoliku x, o godzinie x, dnia x. I uśmiech. Idź do kawiarni i czekaj tam na niego. Jak przyjdzie super, nic się nie wstydź tylko zapytaj co chce do kawy. A jak nie przyjdzie to sama wypij kawę i idź do domu. I o nim zapomnij.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Zostaw mu liścik za wycieraczką samochodu lub na wycieraczce przy drzwiach mieszkania. Napisz mu na przykład tak: zapraszam na kawę w kawiarni x przy stoliku x, o godzinie x, dnia x. I uśmiech. Idź do kawiarni i czekaj tam na niego. Jak przyjdzie super, nic się nie wstydź tylko zapytaj co chce do kawy. A jak nie przyjdzie to sama wypij kawę i idź do domu. I o nim zapomnij.

Myślę że utwierdziła mnie ta odpowiedź

Chyba chodzenie pod jego klatką nie ma sensu, lepiej będzie z tym liścikiem

Dziękuję.

Proszę, zrób to.:)

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Proszę, zrób to.:)

Tak zrobię. Decyzja zapadła.

Super. Powodzenia. I później napisz mi co się stało.:)

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Super. Powodzenia. I później napisz mi co się stało.:)

Napiszę ale to po weekendzie bo karteczkę chce mu zostawić w piątek około południa, zanim wróci do domu. Więc wszystko okaże się w sobotę

Strasznie się denerwuje całokształtem.

Mmm, planujesz z nim seksi łikend?;) A serio, ja bym nie czekała do piątku, bo może już coś zaplanować, tym bardziej jak jest wolnym strzelcem. Nie wstydź się, tylko dziś to zrób Katarzyno! Ps. też się kiedyś wstydziłam, ale raz kozie śmierć, a potem jest z górki.:)

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Mmm, planujesz z nim seksi łikend?;) A serio, ja bym nie czekała do piątku, bo może już coś zaplanować, tym bardziej jak jest wolnym strzelcem. Nie wstydź się, tylko dziś to zrób Katarzyno! Ps. też się kiedyś wstydziłam, ale raz kozie śmierć, a potem jest z górki.:)

 Niby tak ale wiem że w tygodniu nie ma go praktycznie w ogóle, więc dlatego wolałam zostawić to na weekend bo wtedy mam pewność że jest w domu.  no i będzie miał czas spotkać się z naszej małej kawiarence na teofilowie.

 Natomiast sprawy łóżkowe na pewno też rozwiążemy w weekend jeśli wszystko okaże się tak jak bym tego chciała.

Taa, widzę że się wymigujesz, bo się nie możesz przełamać. Wstydzioszku wstrętny cykora masz.;) Dzisiaj jest poniedziałek dziewczyno, wiesz ile to dni do piątku? Cała wieczność. Ja bym oszalała. I te codzienne chodzenie pod balkonem, no powiedz sama. Ps. ciekawe czy dobry jest w te klocki.;) xd

Karteczki mega dziecinne. Jak gdybym coś takiego dostała bym się uśmiała i ją wyrzuciła ale nigdy nie traktowała tego poważnie. Musisz go spotkać. Jesteście sąsiadami to kiedyś znów wpadniecie na siebie. Możesz powiedzieć mu wtedy dzień dobry i zapytać czy ma papieroska czy ogień. Tym sposobem nawiążesz rozmowę. I tak po nitce do kłębka. Tylko powoli. I bez dziecinady typu podkładanie karteczek. 

52 minuty temu, Gość gość napisał:

Taa, widzę że się wymigujesz, bo się nie możesz przełamać. Wstydzioszku wstrętny cykora masz.;) Dzisiaj jest poniedziałek dziewczyno, wiesz ile to dni do piątku? Cała wieczność. Ja bym oszalała. I te codzienne chodzenie pod balkonem, no powiedz sama. Ps. ciekawe czy dobry jest w te klocki.;) xd

Wygląda na konkretnego faceta a to co udało mi się zobaczyć jest także konkretne

Boję się że jak w tygodniu mu zostawię wiadomość to z braku czasu nie spotka się ze mną.

5 godzin temu, Gość Katarzyna napisał:

czasem wyjdzie na papierosa w samej koszulce lub zupełnie nagi

O, to zupełnie jak ja  

Tylko nie zgadza się miasto ani piętro, ja tylko na czwartym. No i nie mam ulicy na dole.

A Ty w ogóle widziałaś go z bliska?

19 minut temu, p212 napisał:

A Ty w ogóle widziałaś go z bliska?

Z bliska nie - tylko na balkonie, ale jak go widziałam to miałam kisiel w majtkach.
Zawsze się tak ślinię jak go widzę.

Przed chwilą, Gość Katarzyna napisał:

Z bliska nie - tylko na balkonie, ale jak go widziałam to miałam kisiel w majtkach.
Zawsze się tak ślinię jak go widzę.

Zastanawiam się jak mogłaś widząc go na 9 pietrze stwierdzić ze jest przystojny

Twarz to jeszcze nic, że widziałaś Kaśka! Ale co ma w portkach? Ullllalala! List napisany? Ciągle o nim myślisz?;) Może dołącz do tej notki majteczki? xd

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Twarz to jeszcze nic, że widziałaś Kaśka! Ale co ma w portkach? Ullllalala! List napisany? Ciągle o nim myślisz?;) Może dołącz do tej notki majteczki? xd

Majteczki już wyprane. No własnie jak wychodził na balkon to czasami nago i wtedy było wszystko jak na tacy. Ciągle o nim myślę, bo kocham sex z przygodnymi mężczyznami, a ten jest wyjątkowy.

1 minutę temu, Gość Katarzyna napisał:

Majteczki już wyprane. No własnie jak wychodził na balkon to czasami nago i wtedy było wszystko jak na tacy. Ciągle o nim myślę, bo kocham sex z przygodnymi mężczyznami, a ten jest wyjątkowy.

Czy jesteś po prostu tanią osiedlową d*ziwką, czy nawet darmową...