Nie opłaca się zatrudniać kobiet

18 minut temu, Gość Gość napisał:

W ogóle żyć się nie opłaca bo życie jest nieprzewidywalne, w każdej chwili możesz umrzeć, zachorować choćby na raka, wszystko stracic. Jednego dnia jesteś szczęśliwym spełnionym człowiekiem a drugiego jesteś na dnie. Nigdy nie przewidzisz kto będzie jakim pracownikiem, czy facet którego zatrudnisz nie nawieje od razu albo czy nie pojdzie na długie zwolnienie z powodu np kręgosłupa, znam kilka takich przypadków, miesiącami na zwolnieniu. Teraz ludzie biorą zwolnienia z powodu depresji coraz częściej. Powodzenia w kalkulacji, możesz się przeliczyć. A jeśli traktujesz pracownikow jak roboty, to już na pewno. 

Wiadomo, że nigdy nic nie wiadomo :-) Ale jest coś takiego jak rachunek prawdopodobieństwa. Liczby mówią same za siebie co jest bardziej czy mniej prawdopodobne.

50 minut temu, Gość Gość napisał:

Ciąża to nie choroba ale większość kobiet się wtedy źle czuje. Na byle przeziębionko ludzie idą na zwolnienie bo katar przeszkadza czy ból gardła a ciąża? Ciekawe czy ktoś lubi pracować jak mu się rzygać chce, ciągnie go do toalety, boli kręgosłup itd. Ja np miałam tak że dzień dwa się źle czułam a potem znowu lepiej, potem znowu cierpiałam itd, w ciągu dnia mi się zmieniało, raz miałam dużo energii a chwilę potem zasypialam na stojąco. Ciekawe jak taki pracownik byłby traktowany, poniedziałek i wtorek przyjdę od pracy w środę i czwartek nie potem w piątek przyjdę. Dzisiaj popracuję dwie godziny jutro cztery pojutrze 8... Jednego dnia spędzę w toalecie 2 godziny itd. W Polsce krzywo patrzą na wszystko bo jest taki styl życia rezimowy, zero elastyczności i człowieczeństwa, podejścia do drugiego człowieka a nie do robota. Zaraz komentarze że wymyśla że się miga od pracy to lepiej pójść na zwolnienie niż wysłuchiwac komentarzy i się niepotrzebnie stresować czyimś brakiem wyobraźni. 

Jesli już przytoczyłaś ten ból gardła i katar to jest jeszcze jedna różnca pomiędzy zakażeniem dróg oddechowych a ciążą. Na pierwsze zapada się niezależnie od siebie, po prostu można się zarazić. A na drugie "zapada się" z własnej woli.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

W stanach nie ma płatnego macierzyńskiego. W ogóle.

Jest, już prawie we wszystkich stanach jest 6 tygodni, a są i takie które mają dłuższy, zarówno stany jak i konkretne firmy które bez względu na lokalizację płacą macierzyński i doplacaja do opieki dziennej. Ale to nie idzie z żadnego socjalu. Socjalu w stanach prawie nie ma, jakiś czas temu zagwarantowali powszechny dostęp do opieki medycznej dla wszystkich-ale tylko taki podstawowy lub w razie zagrożenia zycia.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Jest, już prawie we wszystkich stanach jest 6 tygodni, a są i takie które mają dłuższy, zarówno stany jak i konkretne firmy które bez względu na lokalizację płacą macierzyński i doplacaja do opieki dziennej. Ale to nie idzie z żadnego socjalu. Socjalu w stanach prawie nie ma, jakiś czas temu zagwarantowali powszechny dostęp do opieki medycznej dla wszystkich-ale tylko taki podstawowy lub w razie zagrożenia zycia.

Od kiedy?

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jest, już prawie we wszystkich stanach jest 6 tygodni, a są i takie które mają dłuższy, zarówno stany jak i konkretne firmy które bez względu na lokalizację płacą macierzyński i doplacaja do opieki dziennej. Ale to nie idzie z żadnego socjalu. Socjalu w stanach prawie nie ma, jakiś czas temu zagwarantowali powszechny dostęp do opieki medycznej dla wszystkich-ale tylko taki podstawowy lub w razie zagrożenia zycia.

Polska tobardzo bogaty kraj skoro stać nas na 9 msc L4 dla ciężarnych i 12 mcs płacenia im 80% pensji, płacenie na dzieci. USA jest daleko w tyle.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Polska tobardzo bogaty kraj skoro stać nas na 9 msc L4 dla ciężarnych i 12 mcs płacenia im 80% pensji, płacenie na dzieci. USA jest daleko w tyle.

dokładnie i jak ma być dobrze ze stanem naszej gospodarki skoro stać nas na to aby kobieta w sile produkcyjnym sobie rok nie pracowała na koszt państwa, a w USA nie dość, że za punkt honoru kobieta stawia sobie powrót do miejsca pracy to jeszcze rozwija gospodarkę, gdyż z pensji finansuje opiekę nad dzieckiem w formie żłobka albo niani.

23 minuty temu, Gość gość napisał:

dokładnie i jak ma być dobrze ze stanem naszej gospodarki skoro stać nas na to aby kobieta w sile produkcyjnym sobie rok nie pracowała na koszt państwa, a w USA nie dość, że za punkt honoru kobieta stawia sobie powrót do miejsca pracy to jeszcze rozwija gospodarkę, gdyż z pensji finansuje opiekę nad dzieckiem w formie żłobka albo niani.

Przy takich kosztach rozmnażania jak u nas wątpię czy zwiększenie dzietności rodzin cokolwiek poprawi i czy inwestycja w dzieci się kiedykolwiek zwróci.

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Przy takich kosztach rozmnażania jak u nas wątpię czy zwiększenie dzietności rodzin cokolwiek poprawi i czy inwestycja w dzieci się kiedykolwiek zwróci.

Nie poprawi. Przy takich wydatkach na rozmnażanie lepiej przyjmować do Polski pracowników z innych krajów.

20 godzin temu, Gość Gość napisał:

pół etatu na umowę zlecenie

To oksymoron.

U mnie były dziś w pracy dyskusje czy przedłużać jednej dziewczynie umowę czy nie. Skończyło się na tym, że szef powiedział, że nie ma sensu, bo dziewczyna 32 lata, bezdzietna mężatka, więc zaraz będzie chciała zajść w ciążę.

Hehe matko o co za głupoty. Ja pracuje w dużej korporacji i tutaj 90% kobiet ma dzieci. Firma dopłaca do żłobka, przedszkola i nikt na rozmowie o pracę nie pyta o stan cywilny. Wiele z nas planuje 2-3 dziecko i nikogo to nie interesuje. 

Dlaczego w tych statystykach nie ma zaznaczone , ze najwięcej z L4 korzystają mundurowi którzy zawsze mają płatne 100%? 

48 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dlaczego w tych statystykach nie ma zaznaczone , ze najwięcej z L4 korzystają mundurowi którzy zawsze mają płatne 100%? 

A korzystają? Możesz przytoczyć te statystyki? Ile dni wykorzystują ogółem?

59 minut temu, Gość Gosc napisał:

Hehe matko o co za głupoty. Ja pracuje w dużej korporacji i tutaj 90% kobiet ma dzieci. Firma dopłaca do żłobka, przedszkola i nikt na rozmowie o pracę nie pyta o stan cywilny. Wiele z nas planuje 2-3 dziecko i nikogo to nie interesuje. 

Co uważsasz za głupoty?

Dane ZUSu, czy to, że nie opłaca się zatrudniać kobiet? Twoim zdaniem się opłaca?

A jak wygląda obsada stanosiwsk w Twojej korporacji? Czy kobiety zajmują rownie często wyższe stanowiska jak mężczyźni?

Głupotą jest to że się nie opłaca, bo jakby się nie opłacało to by ich nikt nie zatrudniał: w przemyśle, w rolnictwie, w administracji, w kulturze, w showbiznesie nawet. Gdzie się nie obejrzysz to jakaś baba. Myślisz, że lewacy dopłacają komuś za to  Nie - pracodawcom pomimo tych zusowskich statystyk nadal się opłaca zatrudniać kobiety. Z różnych przyczyn.  Jak już tak uwielbiasz statystyki to poczytaj o zatrudnieniach w grupie 50-60 lat. Osoby bez małych dzieci na ogół. Zatrudniałaś kiedyś w ogóle kogoś? Masz wybrać kogoś z określonej puli i to w określonym czasie. Kto wybrzydza ten ... po prostu musi podnieść stawkę, a teraz sobie przeczytaj jakieś statystyki co do tego jak polscy pracodawcy lubią podnosić stawki. Masz odpowiedź.

7 minut temu, Gość pruuss napisał:

Głupotą jest to że się nie opłaca, bo jakby się nie opłacało to by ich nikt nie zatrudniał: w przemyśle, w rolnictwie, w administracji, w kulturze, w showbiznesie nawet. Gdzie się nie obejrzysz to jakaś baba. Myślisz, że lewacy dopłacają komuś za to  Nie - pracodawcom pomimo tych zusowskich statystyk nadal się opłaca zatrudniać kobiety. Z różnych przyczyn.  Jak już tak uwielbiasz statystyki to poczytaj o zatrudnieniach w grupie 50-60 lat. Osoby bez małych dzieci na ogół. Zatrudniałaś kiedyś w ogóle kogoś? Masz wybrać kogoś z określonej puli i to w określonym czasie. Kto wybrzydza ten ... po prostu musi podnieść stawkę, a teraz sobie przeczytaj jakieś statystyki co do tego jak polscy pracodawcy lubią podnosić stawki. Masz odpowiedź.

Nie wiem czy dobrze zrozumialam twoją wypowiedź. Czy opłacalność zatrudniania kobiet wynika z tego, że można dać im mniej pieniędzy niż mężczyznom?

Nie mam nic do tych co chodza na dłuższy macierzyński. Ale 80% macierzyńskiego to głupota - bo za co? Nie nalezy jej się. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie mam nic do tych co chodza na dłuższy macierzyński. Ale 80% macierzyńskiego to głupota - bo za co? Nie nalezy jej się. 

A 100% wynagrodzenia na L4 w ciąży?

A najlepsze jest to, ze podczas L4 na ciąże i urlopu macierzyńskiego nabywa się prawa do urlopu wypoczynkowego :-D

"Nie wiem czy dobrze zrozumialam twoją wypowiedź. Czy opłacalność zatrudniania kobiet wynika z tego, że można dać im mniej pieniędzy niż mężczyznom?"

Nie, kluczem do zrozumienia mojej wypowiedzi jest "z różnych przyczyn". Bo jak się kogoś zatrudnia to bierze się pod uwagę różne rzeczy, wiadomo że najlepiej żeby był młody, inteligentny, piękny i na dodatek pracował za najniższą, ale w realu trzeba po prostu wybierać z tego co jest. Opłacalność zatrudnienia pracownika w ogóle (mężczyzny czy kobiety) wynika z aktualnego biznesplanu, przynajmniej kiedy mówimy o typowej pracy najemnej.