Czy aborcja powinna być na życzenie?

Aborcja wymuszona w trzecim trymestrze. Proszę obejrzeć ten film na YT. Nie zabijajcie niewinnych ludzi. 

Islandia jest zapewne najszczęśliwszym krajem świata. A wiesz dlaczego? Bo 80procent ludzi na psychotropach chodzi. Poczytaj.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale tu nie chodzi o płód 12 tyg , a ten 22tygodniowy. Jeszcze raz napiszę, do 12 tyg jestem za prawem wyboru i jeszcze raz napiszę, że 20tyg płód jest już jak mniejsza wersja noworodka, tyle tylko że jego organy nie są jeszcze wykształcone na tyle by mogły przejąć funkcje, ale przecież ratuje się wczesniaki juz od 24 tyg. Więc w zasadzie to tylko dwa tyg róznicy, które mogłyby zadecydować o życiu dziecka.

A dlaczego do 12tyg? A nie do 13? A jak jest 12tyg i jeden dzień to już nie? Na jakiej podstawie taka wyraźną granicą? Czyli jeśli będę miała 12tyg i jeden dzień, to jestem szczęściarą bo mnie nie posiekali na kawałki a jak moja matka podjęła decyzję dwa dni wcześniej to miałam peszka?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Super, brawo dla Islandii, cudowny kraj. Jak zaczną zrzucać chorych i starych ze skał to będzie tam jeszcze fajniej. Na co komu w spolecze stwoe chore i stare jednostki. 

A tak serio to miałaś kiedyś w najbliższym otoczeniu człowieka z zespołem Downa, czy tylko estetycznie ci nie pasują ci ludzie na ulicy? 

Śmieszy mnie taka hipokryzja, że z jednej strony obchodzimy dzień zespołu Downa, wszyscy noszą różnokolorowe skarpetki i jest tak fajnie, a z drugiej strony to te dzieciaki chce się mordować zanim się urodzą. 

A mnie śmieszy hipokryzja tego kraju. Każą rodzić kobietom dziecko z ZD a potem zmuszają ją do opieki do usranej śmierci bez wsparcia socjalnego. A zapomniałam, przecież nosimy w geście solidarności kolorowe skarpetki na dzień ZD.

Pewnie powiesz, że można oddać. Mozna, ale problem jest taki, że społeczeństwo wbrew pozorom tego nie akceptuje. Bo jak kobieta może oddać własne dziecko? Do końca będzie mieć przerąbane, chyba, że zacznie gdzieś życie od nowa. Zrozum, że nie każdy chce zostać męczennikiem i zgrywać bohatera.

24 minuty temu, Gość gosc napisał:

Byłoby piękne, gdyby antykoncepcja dawała 100% pewności, ale takiej nie wymyslono jeszcze. No chyba, że podwiązanie jajowodów.

Wazektomia. Prosty i skuteczny zabieg. 20 minut i po krzyku. Jedna z dwóch metod męskiej antykoncepcji. To już nie jest sprawa tylko kobiety.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Islandia jest zapewne najszczęśliwszym krajem świata. A wiesz dlaczego? Bo 80procent ludzi na psychotropach chodzi. Poczytaj.

Podaj źródło tych rewelacji. Ale takie naukowe.

54 minuty temu, Gość gość2 napisał:

Dokładnie tak. Czym innym jest wypadek losowy, a czym innym ściągnięcie na siebie choroby stylem życia lub używkami. Jakoś nikt nie płacze, że musi sam sobie opłacić siłownię lub dietetyka, więc dlaczego w przypadku aborcji bez wskazań medycznych miałoby być tak samo? Jeśli to nie ratuje życia matce lub nie skraca niepotrzebnego cierpienia dziecku, a jest decyzją podjęta z innych względów - chociażby "metraż mieszkania" to za to powinno być to odpłatne.

To oczywiste. Za swoje kaprysy trzeba płacić, nikt tego finansować nie będzie. Kluczowe są wyłącznie kwestie zdrowotne.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego do 12tyg? A nie do 13? A jak jest 12tyg i jeden dzień to już nie? Na jakiej podstawie taka wyraźną granicą? Czyli jeśli będę miała 12tyg i jeden dzień, to jestem szczęściarą bo mnie nie posiekali na kawałki a jak moja matka podjęła decyzję dwa dni wcześniej to miałam peszka?

jakas granica musi byc -Prawda? Srednio okres jest co 28dni (u wiekszosci kobiet) o ile mozna przegapic 1,-w 4 tyg, to drugiego w 8tyg juz raczej sie nie da. No i powiedzmy ze jeszcze kilka dni na załatwienie formalnosci.   

Po za tym 12 tydz to ostatni tydzien pierwszego trymestru.

Nerki zaczynaja pracowac - czyli produkuja mocz- a to to czynnosc fiziologiczna, dziecko zaczyna polykac wody płodowe. Małe ciałko zaczyna funkcjonowac jak dorosły organizm.

3 minuty temu, Gość olja napisał:

A mnie śmieszy hipokryzja tego kraju. Każą rodzić kobietom dziecko z ZD a potem zmuszają ją do opieki do usranej śmierci bez wsparcia socjalnego. A zapomniałam, przecież nosimy w geście solidarności kolorowe skarpetki na dzień ZD.

Pewnie powiesz, że można oddać. Mozna, ale problem jest taki, że społeczeństwo wbrew pozorom tego nie akceptuje. Bo jak kobieta może oddać własne dziecko? Do końca będzie mieć przerąbane, chyba, że zacznie gdzieś życie od nowa. Zrozum, że nie każdy chce zostać męczennikiem i zgrywać bohatera.

Odpowiadając na twoje wcześniejsze pytanie. Tak, mam w otoczeniu dziecko ZD, stąd wiem jak to wygląda od "kuchni". Dzieckiem zajmuje się starsza para 70+, synek ma już 25 lat, jest niezaradny, agresywny, masturbuje się w windzie przy innych. Niestety ale u osób upośledzonych psychicznie też buzuje testosteron. Kto się nim zajmie, po smierci rodziców?
A, no tak. ZD to nic takiego, sam da sobie radę a my będziemy się z nim solidaryzować i kibicować.

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Super, brawo dla Islandii, cudowny kraj. Jak zaczną zrzucać chorych i starych ze skał to będzie tam jeszcze fajniej. Na co komu w spolecze stwoe chore i stare jednostki. 

A tak serio to miałaś kiedyś w najbliższym otoczeniu człowieka z zespołem Downa, czy tylko estetycznie ci nie pasują ci ludzie na ulicy? 

Śmieszy mnie taka hipokryzja, że z jednej strony obchodzimy dzień zespołu Downa, wszyscy noszą różnokolorowe skarpetki i jest tak fajnie, a z drugiej strony to te dzieciaki chce się mordować zanim się urodzą. 

Odpowiadając na twoje wcześniejsze pytanie. Tak, mam w otoczeniu dziecko ZD, stąd wiem jak to wygląda od "kuchni". Dzieckiem zajmuje się starsza para 70+, synek ma już 25 lat, jest niezaradny, agresywny, masturbuje się w windzie przy innych. Niestety ale u osób upośledzonych psychicznie też buzuje testosteron. Kto się nim zajmie, po smierci rodziców?
A, no tak. ZD to nic takiego, sam da sobie radę a my będziemy się z nim solidaryzować i kibicować.

50 minut temu, Gość gość napisał:

Zasada podwójnego Holendra jest dla wszystkich. Nie zdarzyło się, żeby kogoś zawiodła. Nie ma takich doniesień.

Fakt. Stosuję od prawie 20 lat i nie mam żadnych zastrzeżeń. Wszystkie dzieci w domu, więcej niż planowałam nie będzie.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Fakt. Stosuję od prawie 20 lat i nie mam żadnych zastrzeżeń. Wszystkie dzieci w domu, więcej niż planowałam nie będzie.

Ale wiesz, że pani Krysia z kiosku ruchu może dziurawić gumki?

51 minut temu, Gość gość napisał:

Też nie dają 100% pewności.

Więc podwójny Holender i jazda. 

52 minuty temu, Gość Gość napisał:

Popieram aborcję na życzenie, w finansowanie tego nie wnikam i tak trudno jest cokolwiek wyegzekwować za darmo. W tym wypadku na pewno znalazłyby się jakieś fundacje pomagające biednym kobietom. Zresztą ta ustawa jest przeciwko biedakom. Bogate kobiety mają wybór i mają w d.. kurki z kafe i ich morały. 

Pogratulować podejścia do człowieka. Wioskowy hodowca drobiu  

18 minut temu, Gość gość napisał:

Wazektomia. Prosty i skuteczny zabieg. 20 minut i po krzyku. Jedna z dwóch metod męskiej antykoncepcji. To już nie jest sprawa tylko kobiety.

Taa, na pewno każdy mój kochanek poleci na wazektomię, żeby mnie bzyknąć.. Na pierwszym spotkaniu będę proponować. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Pogratulować podejścia do człowieka. Wioskowy hodowca drobiu  

Wioskowy hodowca drobiu to bardziej o "antyaborcjonistach" Byle jak, byle dużo i po bożemu.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Pogratulować podejścia do człowieka. Wioskowy hodowca drobiu  

no i juz dyskusja schodzi na psy.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Taa, na pewno każdy mój kochanek poleci na wazektomię, żeby mnie bzyknąć.. Na pierwszym spotkaniu będę proponować. 

Tylko dla odpowiedzialnych i w związkach  

5 minut temu, Gość gość napisał:

Pogratulować podejścia do człowieka. Wioskowy hodowca drobiu  

Skąd ta ironia?! Moje podejście do człowieka jest bardzo humanitarne. Oburza mnie gnębienie i dyskryminowanie biednych ludzi, jakbyś nie załapała.. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Skąd ta ironia?! Moje podejście do człowieka jest bardzo humanitarne. Oburza mnie gnębienie i dyskryminowanie biednych ludzi, jakbyś nie załapała.. 

Nie ma co dyskutować z biedota umysłową. Dla niej humanitarne jest tylko rodzenie za wszelka cenę ludzi bez kończyn i mózgu

12 minut temu, Gość gosc napisał:

Wioskowy hodowca drobiu to bardziej o "antyaborcjonistach" Byle jak, byle dużo i po bożemu.

Nie, zdecydowanie o indyczkach nazywających innych kurami  

23 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ale wiesz, że pani Krysia z kiosku ruchu może dziurawić gumki?

Ale wiesz, że Holender to nie muszą być gumy? Czy raczej nie bardzo.

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Skąd ta ironia?! Moje podejście do człowieka jest bardzo humanitarne. Oburza mnie gnębienie i dyskryminowanie biednych ludzi, jakbyś nie załapała.. 

Jak na razie to ty nie załapałaś. Ale przeczytaj jeszcze ze dwa razy, może ci się uda. 

Jestem przeciwko, bo byłam już dwa razy w ciąży, widziałam na USG dzieci w różnym stadium rozwoju i nie wiem jak mając te doświadczenia można się świadomie zdecydować na aborcję takiego prawie 12 tygodniowego dziecka. To tak straszne, że aż mam łzy w oczach jak sobie to wyobrażam. Pamiętam jak moja córeczka na USG prenatalnym sobie wesoło fikała w brzuszku, a lekarz zwrócił uwagę, że mała chyba zaczyna ssać paluszek i bawić się pępowiną i że prawdopodobnie będzie to dziewczynka. Jak można tak po prostu zabić... 

Uważam, że bezdyskusyjnie aborcja powinna być legalna do 12t, bez tłumaczeń dlaczego. 12t to tylko umowna granica, która określa wejście w mniejsze ryzyko poronienia, progesteron w tedy zaczyna być wytwarzany przez łożysko. Ale nie mam nic przeciwko, gdyby aborcja była dostępna w 2 trymestrze. I tak mało, kto decyduje sie na nią w tak póxnym okresie, ale opcja powinna być.

8 minut temu, Gość gość napisał:

Jak na razie to ty nie załapałaś. Ale przeczytaj jeszcze ze dwa razy, może ci się uda. 

nie odwracaj kota ogonem hipokrytko, sama naucz się czytać

12 minut temu, Gość gość napisał:

Jestem przeciwko, bo byłam już dwa razy w ciąży, widziałam na USG dzieci w różnym stadium rozwoju i nie wiem jak mając te doświadczenia można się świadomie zdecydować na aborcję takiego prawie 12 tygodniowego dziecka. To tak straszne, że aż mam łzy w oczach jak sobie to wyobrażam. Pamiętam jak moja córeczka na USG prenatalnym sobie wesoło fikała w brzuszku, a lekarz zwrócił uwagę, że mała chyba zaczyna ssać paluszek i bawić się pępowiną i że prawdopodobnie będzie to dziewczynka. Jak można tak po prostu zabić... 

ja zdecydowałam się na aborcję w 17tc, kiedy wyszły poważne, letalne wady. Gorsza opcją dla mnie byłoby urodzenie i obserwowanie dziecka, które umiera w bólach . Bo przy "naszym" schorzeniu musiałaby byc podawana non stop morfina.

Wybacz ale Twoja retoryka do mnie nie przemawia

12 minut temu, Gość gość napisał:

Jestem przeciwko, bo byłam już dwa razy w ciąży, widziałam na USG dzieci w różnym stadium rozwoju i nie wiem jak mając te doświadczenia można się świadomie zdecydować na aborcję takiego prawie 12 tygodniowego dziecka. To tak straszne, że aż mam łzy w oczach jak sobie to wyobrażam. Pamiętam jak moja córeczka na USG prenatalnym sobie wesoło fikała w brzuszku, a lekarz zwrócił uwagę, że mała chyba zaczyna ssać paluszek i bawić się pępowiną i że prawdopodobnie będzie to dziewczynka. Jak można tak po prostu zabić... 

ty bys tego nie zrobiła a ja tak. I co w związku z tym?

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Bo przy "naszym" schorzeniu musiałaby byc podawana non stop morfina.

twoje zas to nie sa argumenty tylko hipotezy

Czytam i oczom nie wierzę, co za idi/otki tutaj siedzą i od tępaków wyzywają te, które mają rację. Poziom waszej wiedzy zwolenniczki aborcji do 22 tygodnia jest żenujący. 20 tygodniowy płód, to w pełni ukształtowane dziecko, które od tego momentu w zasadzie głównie rośnie i doskonali takie rzeczy jak słuch, smak itd. To jest podstawowa wiedza z 7klasy podstawówki, lub 1 gimnazjum. Wiecie jak wygląda aborcja 22tygodniowego płodu. które mierzy 30 cm długości? To nie aborcja, tylko wywołanie przedwczesnego porodu, a potem w wielu przypadkach, zostawienie tego płodu, żeby sam "zdechł". Jak już noszę tą ciążę przez te 22 tygodnie, to nic mi się nie stanie, kiedy ponoszę do 25 i tak samo wywołam przedwczesny poród. Wtedy przynajmniej mogę uszczęśliwić kogoś adopcją.

Aborcja tak, ale do 12stego tygodnia ciąży, a do 22 tygodnia w przypadku chorób i ciężkich wad płodu, bo nie zawsze widać wszystko w 12 pierwszych tygodniach. Aborcja zdrowych płodów z 6mc, to czyste barbarzyństwo.