Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmm

Maz ma romans smsowy z pierwsza miloscią. Co mam robic. 13 lat po ślubie. Pomóżcie mi błagam.

Polecane posty

Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

No i to, że sugestie osób wyżej o "wpadeczce" są kompletnie nie na miejscu w tym przypadku.

Wpadka czy nie jakie to ma znaczenie ? Nawet gdyby była. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Ma znaczenie bo ktoś o tym napisał próbując zdyskredytować autorkę, oczywiście wszystkie uznajemy tego kogoś za troglodyte ale faktem jest ze taka opinia wyszła i dobrze ze któraś zwróciła na to uwagę a ktoś kolejny uznał ze to problem z dupy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie ma czegoś takiego jak pierwsza miłość, ani w ogóle miłość. Jest jedynie tęsknota za młodością i przygodą. Człowiek chciałby mieć wszystko. I stabilizację i brak stabilizacji. Chciałby mieć dzieci i ich nie mieć. Chciałby mieć ślub i chciałby nie mieć ślubu. Chciałby monogami i chciałby wolności. Chciałby pracować i chcialby być wypoczęty. Chciałby być aktywny i chciałby nie musieć nic robić, ale życie jest krótkie i wymusza wybory więc wszystko po łebkach na raz sie robi.

Nawet jak ktoś twierdzi, że kocha jedną osobe to nigdy nie będzie tak, że nie zauważy urody jakiegoś innej osoby z otoczenia i nie pomyśli że gdyby zaistniały odpowiednie okoliczności to mógłby się w niej zakochać. Nie ma takiej możliwości. Do okresu młodości dokładają się iluzoryczne stany euforycznego bujania w obłokach z czego najdłuższą iluzją są układy niespełnione gdzie nie zaistniały okoliczności umożliwiające wypalenie się w układzie przez co człowiek taki nie bardzo umie sobie wyobrazić wypalenie tą osobą podobnie jak nie potrafimy sobie wyobrazić kogoś młodego jak będzie wyglądał gdy już będzie stary, jednak to, że nie potrafi sobie tego wyobrazić to nie znaczy że ten stan nie istnieje i nie zaistnieje. Jakieś 10-15-20 lat po ukończeniu przez człowieka lat 20-stu zaczyna się emocjonalny stan beznadziei. Człowiek ma świadomość, że do usranej śmierci życie już będzie takie samo. Każdy przez to przechodzi tylko nie każdy ma odwage i okoliczności by zdradzać.

To, że jakiś mąż nigdy fizycznie nie zdradził swojej żony to nie oznacza z automatu, że jest w porządku. Może po prostu nie miał okazji by to zrobić, bo możliwości do zdrady zmniejszają się wprost proporcjonalnie do wieku.

Facet po prostu pokazał swoje ludzkie ułomności, bo tak generalnie to wszystko jest do bani. Jedynie za młodu iluzje tworzą taką percepcje świata, że chce się żyć. Najpiękniejsza jest ta miłość której nie można mieć. Wtedy można dopowiedzieć sobie wszystko wg własnej fantazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

I masz racje i dobrze to uargumentowałaś jednak mało kto rozbiera to na części pierwsze. Pełna zgoda jednak w przełożeniu na życie mało kto zdaje sonie sprawę jak bardzo jest naiwny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Autorko co u Ciebie, masz już jakaś strategie działania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ahjo

Autorka ma teraz inne sprawy na głowie i dzieci, więc całymi dniami tu nie siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Kochanka wysłała mi zdjęcia jak całuje się z moim mężem i napisała, że dzieci też mi zabierze. A teściowa pomoże mu w tym. Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnmm

Kochanica męża wysłała też fotkę jak mąż liże jej psioche i anus. Dzieci wystawie im pod drzwi tej zdziry ciekawe czy dalej beda mieli czas na głupoty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmn to wyżej to podszywa,

Wyżej to podszywa nikt nie wysyła mi żadnych zdjęć. Jutro pojadę do znajomej, która rozwodziła się 2 lata temu, obiecała wsparcie mentalne i wszystko mi powie co gdzie i jak załatwić. 

Bardzo proszę się podemnie nie podszywać. Dziś już napewno nie wejdę na forum więc ktokolwiek coś napiszę w moim imieniu to zwyczajny podszyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starsza ciotka

Mnie to wygląda na prowokację i tyle. Autorka tematu się z was śmieje, że was zrobiła w chooja. Wiele rzeczy mi tu nie pasuje, między innymi to, że dopiero co dodała temat, że mąż ma romans, a za chwilę już mąż się wyprowadza, z dnia na dzień, akurat jak założyła temat. Myślcie ludzie, myślcie! To nie boli 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Hanka

Ale czy ta znajoma rozwiodła się z orzekaniem o winie ? Bo tobie potrzebna jest konkretna rada a nie „ lepiej się rozwiedź na pierwszej sprawie bez orzekania „  dla ciebie lepiej jest mieć papier ze winny jest ten człowiek tymbarskiej ze mieszkasz w górach a tam mentalność jest jaka jest 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Udekorować
Dnia 11.10.2019 o 22:13, Gość Gość napisał:

Mnie się wydaje, że to strach przed tym, że on te walizki weźmie i zniknie. Życie to nie senne marzenia, nikt nie mówi, że z nią mu się super ułoży, pewnie nie, bo tam mąż, dzieci i codzienność nie lepsza od tej, którą być może gotów zostawić, ale przyjąć takiego spowrotem to większy ból niż trzymać go prawie siłą, mimo, że w takiej sytuacji większość i tak zerwie łańcuch. 

nie, to nie o to chodzi, po prostu ciężko nagle wystąpić o rozwód czy powiedzieć żeby zniknął z życia człowiek z którym prowadzisz wspólne gospodarstwo domowe,masz dzieci,wspólne sprawy,zżyte obie rodziny,wspólnych znakomych.,niekiedy kredyty.Nie tak prosto zacząć wszystko od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Starsza ciotka napisał:

Mnie to wygląda na prowokację i tyle. Autorka tematu się z was śmieje, że was zrobiła w chooja. Wiele rzeczy mi tu nie pasuje, między innymi to, że dopiero co dodała temat, że mąż ma romans, a za chwilę już mąż się wyprowadza, z dnia na dzień, akurat jak założyła temat. Myślcie ludzie, myślcie! To nie boli 🙂

Dokładnie, też o tym pomyślałam. Dopiero co "romans smsowy" a tu z dnia na dzień zamieszkali razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judi
4 godziny temu, Gość Dobre napisał:

Potraficie liczyć? 13 lat po ślubie dziecko 10 lat i bliźniaki 4 lata....

 

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

No i? 

 

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

No i to, że sugestie osób wyżej o "wpadeczce" są kompletnie nie na miejscu w tym przypadku.

Tak, każdy tu umie liczyć, ale zdziwiłabyś się, ile osób zaniża wiek dziecka przed obcymi po to, żeby się nie przyznawać, że ślub był z wpadki 😛 A znasz faceta, który by sam z siebie poszedł do ślubu w wieku 22 lat. Mało realne, tacy są jak yeti 😛 A ma to znaczenie o tyle, że (no dobra, jeśli nawet i ciąży nie było) ślub wzięty został przez dwoje g/ó/wniarzy, w sposob malo przemyślany i oboje za to pokutują teraz. Mąż poczuciem niespełnionej miłości (tyle miał lat, żeby wrócić do ex bez żadnych obciążeń, a tu cyk 20 lat i jakaś go załatwiła na całe życie) A autorka tym, że przekonała się o tym jak źle pokierowala swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reee

Dla mnie to blef ten cały temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie wiem

Czy to wymyslone czy nie . 

Ale bylam w podobnej sytuacji 

Moze i w gorszej bo  bylam w ciazy z 3 dzieckiem a maz sie zakochal i tak ciezarna zostawil z dnia na dzien ( najpierw byl tez romans smsowy) malo tego ze zostawil nawet bez mrugniecia to jeszcze smial powiedziec bym usunela. 

Nie wiedzialam ze ktos moze tak zgnoic czlowieka a juz w szczegolnosci matke swoich dzieci. A skrytnie sie ukrywal bo zawsze wszystko kasowal . 

Pognalam i mam sie dobrze. Mieszkamy w innym kraju pracowalam i pracuje wiec niczego mi nie brakuje jestem zaradna . 

Wiec mozna i tak a moze az tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starsza ciotka
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie, też o tym pomyślałam. Dopiero co "romans smsowy" a tu z dnia na dzień zamieszkali razem...

No więc właśnie. Ale co zrobisz, tyle osób się wkręciła w temat i dopytują autorkę co tam dalej się dzieje 😄 brawo dla autorki tematu za pełną zwrotów akcji historyjkę. Smacznego, pelikany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

jak dla mnie to sciema... Koles nagle sie wyprowadził, ona mówi,ze u niej nie jest, pozniej ze jednak jest. Poźniej, ze jej maz dzwoni do autorki. A on skad nr ma? :D bajka i jeszcze raz bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie podam
8 minut temu, Gość gosc napisał:

jak dla mnie to sciema... Koles nagle sie wyprowadził, ona mówi,ze u niej nie jest, pozniej ze jednak jest. Poźniej, ze jej maz dzwoni do autorki. A on skad nr ma? 😄 bajka i jeszcze raz bajka

Pewnie, że tak. Jak w jakiejś telenoweli normalnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość judi napisał:

 A znasz faceta, który by sam z siebie poszedł do ślubu w wieku 22 lat. Mało realne, tacy są jak yeti 😛

Ja akurat znam, chociaż sama się zdziwiłam że tak szybko- małżeństwem są już 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pio

Znam kilka takich przypadków bez wpadki brali ślub w takim wieku -22-23lata czasami kończyło się rozwodem czasami nie , dzieci nawet czasami się rodziły po 10latach małżeństwa . Wszystko zależy na co rodzice pozwolą czasami jest że jak chcecie zamieszkać razem to ślub bo co ludzie powiedzą. Jak to góral to tak mogło być. Czy temat jest ściema ciężko stwierdzić bo jak głowa siwieje to d.pa szaleje i wielu facetów tak ma , jak zacznie żyć razem z kochanką to może mu się odwiedzić bo po jakimś czasie nie będzie jej tak idealizował bo przyjdzie codzienność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, to chyba nawet gorsze niż jednorazowy skok w bok, bo chociaż nie skonsumowali tego, to zdradził Cię emocjonalnie. Moim zdaniem nie ma co robić podchodów, zapytaj wprost, co jest grane, czy chce rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jem
14 godzin temu, Gość judi napisał:

 

 

Tak, każdy tu umie liczyć, ale zdziwiłabyś się, ile osób zaniża wiek dziecka przed obcymi po to, żeby się nie przyznawać, że ślub był z wpadki 😛 A znasz faceta, który by sam z siebie poszedł do ślubu w wieku 22 lat. Mało realne.

Tak,ja znam.Syn sąsiadów chodził z dziewczyną 4 lata i wziął ślub w sierpniu tamtego roku mając 22 lata, dziewczyna o rok młodsza i nie jest w ciąży. Też myślałam że na pewno wpadli ale póki co brzucha nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosfiow
2 godziny temu, Gość Aaa napisał:

Autorko i jak tam?

Autorka ma z was bekę, bo cały ten temat to jedna wielka ściema, a wy łykacie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 godzin temu, Gość Starsza ciotka napisał:

Mnie to wygląda na prowokację i tyle. Autorka tematu się z was śmieje, że was zrobiła w chooja. Wiele rzeczy mi tu nie pasuje, między innymi to, że dopiero co dodała temat, że mąż ma romans, a za chwilę już mąż się wyprowadza, z dnia na dzień, akurat jak założyła temat. Myślcie ludzie, myślcie! To nie boli 🙂

Zgadzam się, schemat taki sam, jak kilka miesięcy temu z laską, która się zakochała w góralu  z jakiejś tam kapeli- też kilka dni i sprawa z odejściem od męża była  załatwiona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja koleżanka ze studiów wzięła ślub zaraz po licencjacie, czyli miałyśmy po 21 lat. Nie, nie była w ciąży. Miała wieloletniego chłopaka i zwyczajnie chcieli się pobrać. Dziś, 10 lat później, mają trójkę dzieci. Ale jednocześnie mam masę znajomych, którzy nawet jeszcze nie myślą o zakładaniu rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
19 minut temu, Gość Gosfiow napisał:

Autorka ma z was bekę, bo cały ten temat to jedna wielka ściema, a wy łykacie 😄

Mąż mojej siostry zostawił ja dla żony swojego brata. Strzelili sobie dziecko poczym ona stwierdzila ze wraca do meza. Teraz facet wychowuje z nia swoje dzieci i dziecko brata. Nic mnie już nie zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Moja koleżanka ze studiów wzięła ślub zaraz po licencjacie, czyli miałyśmy po 21 lat. Nie, nie była w ciąży. Miała wieloletniego chłopaka i zwyczajnie chcieli się pobrać. Dziś, 10 lat później, mają trójkę dzieci. 

Powalona jakaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×