Facet mowil ze jestem piekna taka

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Piaskun to nie jego laska, ta baba tu od miesiąecy pisze o koledze z pracy

Ten co mnie zlapal to byl obcy facet ktory sie przystawial na sile i byl ignorowany. 

16 minut temu, Gość Kochliwy napisał:

 Niby tak, a czy ten twój facet nadal cię bzyka choć nawet pocałować go nie chcesz?

Nigdy nic nie bylo i nie bedzie miedzy nami bo skoro mi nie ufa to ja jemu tym bardziej wiec moze sobie popatrzec. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

On ma cie w d.. oboje jesteście nienormalni.

A mnie niby ma zalezec? I mam niby byc ofiara i niby on mi daje szanse? Na co? Na to ze jak ktos mnie zaatakuje to on pieknie posprzata tak ze odesle mnie z niczym? Nie. To niech on odejdzie z niczym i pozna sobie kogos mniej atrakcyjnego na kogo sie tak nie rzucaja. 

Na co on mi daje szanse? Na to ze w razie problemow zostane z tym sama? Wolne zarty.

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Sam dokonal wyboru i znalazl winnego. Mowi ze daje mi szanse. Ale ja jemu tez daje szanse ale w razie problemu tez zwale wszystko na niego jak on na mnie i just in case nie pojde z nim do aldkowy. O tym moze zapomniec na bardzo dlugi czas bo bardzo mnie urazil. 

Jak dla mnie to jesteś łatwa, a facet zupełnie się nie szanuje, że daje ci szanse.

3 minuty temu, Piaskun napisał:

Jak dla mnie to jesteś łatwa, a facet zupełnie się nie szanuje, że daje ci szanse.

Jak dla mnie jestes malo atrakcyjny fizycznie i intelektualnie dlatego nie masz sie czego obawiac. Zadna kobieta nigdy nie bedzie cie dotykac wbrew twojej woli. Mozesz spac spokojnie. Taka jestem latwa ze on wlasnie nigdy nic nie dostanie za to ze znalazl sobie winnego i nie chce zrozumiec tej sytuacji wiec poszukam kogos kto jest bardziej inteligentny i empatyczny a on mysli jak ty wiec nie jestesmy kompatybilni i nie pasuje do niego. 

Myslicie ze jestescie tacy sprytni. To macie jak macie. Sami jestescie sobie winni. A moze dawac szanse ale juz nie wzbudza mojego zaufania. I szczerze watpie ze sie otworze.

Gdyby jego spotkala taka sytuacja byloby mi go zwyczajnie zal ze jest az tak atrakcyjny i kuszacy ze trafila mu sie jakas napastliwa baba i spytalabym jak sie czuje i jak moge mu poprawic humor zeby poczul sie dobrze. W sumie spytal mnie o to i przyznal ze mysli jak najgorzej o tym gosciu. Ale nie musial zalatwiac tego tak. 

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak dla mnie jestes malo atrakcyjny fizycznie

Czyżbyśmy się znali?

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

i intelektualnie dlatego nie masz sie czego obawiac. Zadna kobieta nigdy nie bedzie cie dotykac wbrew twojej woli. Mozesz spac spokojnie.

Skoro tak twierdzisz.

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Taka jestem latwa ze on wlasnie nigdy nic nie dostanie za to ze znalazl sobie winnego i nie chce zrozumiec tej sytuacji wiec poszukam kogos kto jest bardziej inteligentny i empatyczny a on mysli jak ty wiec nie jestesmy kompatybilni i nie pasuje do niego. 

Myślisz, ze ktoś się będzie przejmować jak łatwa laska uniesie się honorkiem i sobie pójdzie?

Nie musial przepytywac mnie po 10 razy jak na przesluchaniu i od razu watpic w moje uczucia i watpic w to ze sie dobrze prowadze i sugerowac ze moze chcialam a moze go sprowokowalam a moze to i tamto. Skoro twierdze ze bylo tak to znaczy ze tak bylo jak mowie i skoro twierdze ze odmawialam wiele razy to tak bylo. A nie kwestionowac wszystko i uwazac ze tylko sie nim czy nimi bawie. A niby po co mialabym to robic. 

Ta sytuacja jest prosta i oczywista. Gdybym chciala tego goscia i cos by miedzy nami bylo to bym odwzajemnila i go dotknala i przytulila. A skoro nie zrobilam tego znaczy ze go nie chce. 

Ale jezeli facet tego nie rozumie to on ma problem. 

4 minuty temu, Piaskun napisał:

Czyżbyśmy się znali?

Skoro tak twierdzisz.

Myślisz, ze ktoś się będzie przejmować jak łatwa laska uniesie się honorkiem i sobie pójdzie?

Skoro tak uwazasz to dyskusja jest zbedna.

Splywa to po mnie jesli uwaza jak ty za latwa. W takim razie nie powinien i nie moze dotykac kogos takiego bo zasluguje na kogos innego to nie wiem po co ta szansa?przeciez skoro sam jest krystaliczny to nie moze sie brudzic prawda? Tak wiec skoro tak uwaza to temat jest zamkniety. 

Ze ciebie nie spotykaja takie sytuacje widocznie nikt sie na ciebie nie napala. Byc moze powod tkwi w wygladzie? A moze w charakterze? W kazdym razie nikt nie ma ochoty cie dotykac znienacka.

Intelektualnie masz problem bo nie potrafisz zrozumiec prostej sytuacji ze po 8 razy ktos slyszy odmowe i dalej sie naprasza a ty rozumiesz ze jest przyzwolenie czyli ty masz problem ze zrozumieniem. Powodzenia z kobietami. Pa

Ja jestem latwa bo jakis gosc czy jacys goscie probuja cos wydrzec ode mnie i musza bez pozwolenia sobie to wziac bo juz nie ma innego sposobu? I sa zdeterminowani zeby dopiac swego za wszelka cene i latami po iles raxy dostaja odmowe? To skoro jestem latwa to juz za pierwszym razem powinni to dostawac i olewac mnie? No przeciez ponoc twierdzisz jestem latwa no to powinien to zalatwic od razu a czemu tak sie nie dzieje ze gosc az musi jakby zebrac i siegac sam bo inaczej nie dal rady? I jakos nie udaje sie zaliczyc bo musialby kolejne 8 razy blagac i zebrac az w koncu musialby mnie zgwalcic zeby powiedziec ze dopial swego i jestem latwa. I to ja ponosze za to wine? Serio? 

Tu jest ewidentny blad w rozumowaniu logicznym. Jesli ktos tego nie widzi to niech odsloni zaluzje.