Szczeniak Yorka

Znam wielu ludzi którzy żyją w fatalnych warunkach należy im pomoc a razem z nimi zwierzęta.

A nie lepiej zamiast psa przygarnąć jakiegoś małego murzynka z Erytreii z doświadczeniami wojennymi?

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Każdy orze jak może. Nie każdego stać na drogiego pieska i masę szczepień. Kupiłam psa za 3 tysiące. Myślałam ze jadę do super hodowli. Zdjęcia cudowne zadbane szczeniaki. Jakie było moje zdziwienie i niesmak kiedy zobaczyłam mieszkanie hodowcy. Syf i smród. W pierwszej chwili chciałam uciec. Nie zrobiłam tego. Ci ludzie żyli z tego cała rodzina w tych samych warunkach co pieski. 

Gowna i szczyle walały się po podłogach czy szczeniaki się bawiły i bałaganu narobiły, albo hodowca nie zdążył pozmywać naczyń, bo musiał nakarmić szczeniaki na czas. Zawsze mogłaś kupić z kojca, albo z zasranych klatek w piwnicy brudnego, zarobaczonego i zdziczałego, pewnie już byś go nie miała, ale hodowca miałby w domu muzeum.

Ludzie bądźmy mili, pomocni i życzliwi 

2 minuty temu, Gość Weganka Kaja napisał:

A nie lepiej zamiast psa przygarnąć jakiegoś małego murzynka z Erytreii z doświadczeniami wojennymi?

A gdzie można sobie takiego adoptować?

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

kiedys poznałam kobietę która żyła ze zwierzętami w fatalnych warunkach ale bardzo je kochała a zwierzęta ja. Niestety przyjechali z fundacji, z kobiety zrobili potwora. Zniszczyli człowieka ratując pieski. To jest chore ! dziś człowiek znaczy mniej od zwierząt. W internecie ludzie życzyli śmierci tej kobiecie. Ludzie opamiętajcie się ! 

Jak miała fatalne warunki i nie stać ją było na utrzymanie zwierząt to po co te zwierzaki trzymała? Zmuszał ją ktoś?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jak miała fatalne warunki i nie stać ją było na utrzymanie zwierząt to po co te zwierzaki trzymała? Zmuszał ją ktoś?

Nikt ja nie zmuszał ale bardzo kochała zwierzęta. To byli jej najbliżsi ludzie ja zniszczyli. Z nią zwierzęta czuły się bardzo dobrze mimo trudnych warunków. Może trzeba było pomoc tej kobiecie zrobić jakaś zbiórkę. 

Kocham zwierzęta ale kocham tez ludzi i nikogo powtarzam nikogo nie wolno krzywdzić. Zawsze należy się zastanowić jak można pomoc ludziom którzy maja problemy 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nikt ja nie zmuszał ale bardzo kochała zwierzęta. To byli jej najbliżsi ludzie ja zniszczyli. Z nią zwierzęta czuły się bardzo dobrze mimo trudnych warunków. Może trzeba było pomoc tej kobiecie zrobić jakaś zbiórkę. 

Piszesz o 13 mopsikach i tej wariatce co kamery słyszała. Ona też była kiedyś w ZKwP i hodowczyni z ZKwP jej pomagała w znęcaniu się nad zwierzętami. Rozmnażała te psy do granic wytrzymałości aż sukom macice powypadały i handel szczeniakami kwitł a psy cierpiały

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kocham zwierzęta ale kocham tez ludzi i nikogo powtarzam nikogo nie wolno krzywdzić. Zawsze należy się zastanowić jak można pomoc ludziom którzy maja problemy 

Wyznaję taką zasadę, że mam w domu tyle zwierząt ile jestem w stanie utrzymać w dobrych warunkach i iloma zwierzętami mogę się zająć tak, żeby żadne nie cierpiało.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wyznaję taką zasadę, że mam w domu tyle zwierząt ile jestem w stanie utrzymać w dobrych warunkach i iloma zwierzętami mogę się zająć tak, żeby żadne nie cierpiało.

Gdyby każdy wyznawał taka zasadę jak ty wiele zwierząt zginęłoby śmiercią tragiczna. Pieski w biednych warunkach nie maja krzywdy. Często na wsiach żyją takie pieski i maja pieskie życie. Może bez ładnych mięciutkich poduszek ale żyją i kochają swojego właściciela. Najgorszy jest fanatyzm...

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To była hodowla zarejestrowana w Związku Kynologicznym w Polsce, tak w tym twoim idealnym i nieskazitelnym. Dobrze wiesz o kogo chodzi, razem się klepałyście po plecach. Wiedziałaś co się tam działo tak samo jak wiedzieli inni hodowcy i jeszcze polecali innym ten syf. Ty też pewnie masz taki syf w piwnicy, że tylko w maskach przeciw gazowych idzie wejść.

Zacznij się leczyć już teraz, bo skończysz jak ta z okolic Poznania, że ją do wariatkowa karetka zawiozła, gdy zabierali jej chore zaniedbane psy - też twoja kumpela po fachu ze Związku Kynologicznego w Polsce

Nie, nie była, i nigdzie to nie jest napisane. A do wariatkowa, a raczej do paki, powinni zabrać ciebie za oszczerstwa.

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Nie, nie ma! Pies rasowy to pies rodowodowy, z rodowodem Związku Kynologicznego w Polsce, tylko i wyłącznie!!!

"

Związek Kynologiczny w Polsce jest organizacją kynologiczną, która przykłada największą wagę do warunków panujących w hodowli, dobrostanu psów oraz sposobu odchowu szczeniąt.

Aby szczeniaki dostały metryki- muszą przejść kontrolę. Kierownik sekcji ogląda szczeniaki podczas przeglądu miotu, który często odbywa się w hodowli. Jeśli zauważy jakieś nieprawidłowości w sposobie odchowu lub traktowaniu psów- zaznaczone to zostanie w protokole miotu. Jeśli nieprawidłowości są poważne- szczeniaki nie dostaną metryk lub hodowca może zostać zawieszony w prawach. Wszystko po to, aby mieć pewność, że dobrostan psów i ich rasowość są niepodważalne.

 

Jako jedyna w Polsce należy do Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI) i jej rodowody uznawane są na całym świecie.

ZkwP to jedyna organizacja prowadząca rzetelne księgi rodowodowe. Daje to pewność, że pochodzenie psa jest udokumentowane, a rodzice są zgodni ze standardem wzorca.

O dopuszczeniu do hodowli decyduje nie tylko pochodzenie i rodowód. Pies (...) musi uzyskać także uprawnienia hodowlane uczestnicząc w wystawach. Znacząco zwiększa to prawdopodobieństwo, że do hodowli używane są tylko psy zgodne z wzorcem.

"

Dokładnie.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie, nie była, i nigdzie to nie jest napisane. A do wariatkowa, a raczej do paki, powinni zabrać ciebie za oszczerstwa.

Ależ oczywiście, że była - hodowla z Łomianek na literę Y a prowadziła ją pani Kasia. Wszyscy hodowcy wiedzą o kogo chodzi, a ty nie? Wejdź sobie na dogomanie i poczytaj, tam znajdziesz info o tej cudownej prestiżowej hodowli, gdzie w maskach przeciw gazowych wchodzili. W necie były zdjęcia z interwencji na których załapała się sama hodowczyni, nawet sobie jedno skopiowałam i mam , jej dom, numer domu. No nie da się wszystkiego usunąć, a straszyć idź małpy w ZOO.  

48 minut temu, Gość Gosc napisał:

Każdy orze jak może. Nie każdego stać na drogiego pieska i masę szczepień. Kupiłam psa za 3 tysiące. Myślałam ze jadę do super hodowli. Zdjęcia cudowne zadbane szczeniaki. Jakie było moje zdziwienie i niesmak kiedy zobaczyłam mieszkanie hodowcy. Syf i smród. W pierwszej chwili chciałam uciec. Nie zrobiłam tego. Ci ludzie żyli z tego cała rodzina w tych samych warunkach co pieski. 

Mogłam zgłosić to na policję ale nie zrobiłam tego Ze względu na ludzi. Zwierząt nie krzywdzę tak samo jak ludzi. Człowiek jest dla mnie tak samo ważny jak pies czy kotek! 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ależ oczywiście, że była - hodowla z Łomianek na literę Y a prowadziła ją pani Kasia. Wszyscy hodowcy wiedzą o kogo chodzi, a ty nie? Wejdź sobie na dogomanie i poczytaj, tam znajdziesz info o tej cudownej prestiżowej hodowli, gdzie w maskach przeciw gazowych wchodzili. W necie były zdjęcia z interwencji na których załapała się sama hodowczyni, nawet sobie jedno skopiowałam i mam , jej dom, numer domu. No nie da się wszystkiego usunąć, a straszyć idź małpy w ZOO.  

Tak wchodzili żeby propagandę zrobić, żeby ludzie myśleli przed telewizorem ze to co widza jest prawda. Nie wierze telewizji na własne oczy przekonałam się jak telewizja kłamie. 

20 minut temu, Gość Gosc napisał:

Gdyby każdy wyznawał taka zasadę jak ty wiele zwierząt zginęłoby śmiercią tragiczna. Pieski w biednych warunkach nie maja krzywdy. Często na wsiach żyją takie pieski i maja pieskie życie. Może bez ładnych mięciutkich poduszek ale żyją i kochają swojego właściciela. Najgorszy jest fanatyzm...

Jasne brudne, zapchlone, zarobaczone, na krowich łańcuchach i często chore oraz głodzone. Jak zdechną to nikt nie zauważy. Nie chciałabym być psem takiego właściciela.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jasne brudne, zapchlone, zarobaczone, na krowich łańcuchach i często chore oraz głodzone. Jak zdechną to nikt nie zauważy. Nie chciałabym być psem takiego właściciela.

I co z tego ze na krowich łańcuchach? Ale mleczko i jajeczka to lubisz eco ?

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tak wchodzili żeby propagandę zrobić, żeby ludzie myśleli przed telewizorem ze to co widza jest prawda. Nie wierze telewizji na własne oczy przekonałam się jak telewizja kłamie. 

Cały net też kłamie? Dlaczego taka prestiżowa hodowla zmieniła nazwę? To nie była piwnica pani Kasi? To czyja? Twoja?  

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

I co z tego ze na krowich łańcuchach? Ale mleczko i jajeczka to lubisz eco ?

No mleczko i jajeczko nie dają mi zaniedbane, zdychające psy na krowich łańcuchach

Wystarczy wpisać w google yorki z Łomianek i wszystko wiadomo

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Wystarczy wpisać w google yorki z Łomianek i wszystko wiadomo

Napisać można wiele i oczerniać ludzi. 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Napisać można wiele i oczerniać ludzi. 

Wszyscy ją oczernili? Jaka bidulka. To jakaś zmowa ogólnonarodowa  

No ale tam strasznie śmierdziało na jej ulicy i sąsiedzi mieli dość.

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Napisać można wiele i oczerniać ludzi. 

to czyje były te yorki w zasranych klatkach? sąsiada?

Dlaczego hodowczyni jest na zdjęciach razem z policją na jej posesji i z ludźmi którzy jej psy zabierają?

3 minuty temu, Gość ??? napisał:

Dlaczego hodowczyni jest na zdjęciach razem z policją na jej posesji i z ludźmi którzy jej psy zabierają?

Darmową reklamę sobie w ten sposób robiła  

Ja tam z Warszawy i bliskich okolic żadnego psa nie kupię, bo większość to pseudo gdzie nad psami się znęcają.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Mogłam zgłosić to na policję ale nie zrobiłam tego Ze względu na ludzi. Zwierząt nie krzywdzę tak samo jak ludzi. Człowiek jest dla mnie tak samo ważny jak pies czy kotek! 

No to właśnie skrzywdziłaś biedne zwierzęta, jeśli faktycznie były tragiczne warunki, ale jeśli warunki były dobre a hodowca nie posprzątał zabawek psów zanim weszła jaśnie pani do jego domu albo nie pozmywał naczyń, to policja by ciebie wyśmiała. Ja jestem bardzo ciekawa w jakich warunkach ty trzymasz psa i w jakim stanie jest twój pies? Czy dbasz o niego, czy go szczepisz co rok i odrobaczasz systematycznie, czy tylko jak ci się przypomni, bo już robale z tyłka wychodzą

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to właśnie skrzywdziłaś biedne zwierzęta, jeśli faktycznie były tragiczne warunki, ale jeśli warunki były dobre a hodowca nie posprzątał zabawek psów zanim weszła jaśnie pani do jego domu albo nie pozmywał naczyń, to policja by ciebie wyśmiała. Ja jestem bardzo ciekawa w jakich warunkach ty trzymasz psa i w jakim stanie jest twój pies? Czy dbasz o niego, czy go szczepisz co rok i odrobaczasz systematycznie, czy tylko jak ci się przypomni, bo już robale z tyłka wychodzą

Ty się mną nie interesuj. Zainteresuj się sobą !

4 minuty temu, Gość Hosc napisał:

Ty się mną nie interesuj. Zainteresuj się sobą !

Oj czyli jednak hodowca zabawek nie posprzątał. Pewnie teraz bardzo żałuje że sprzedał szczeniaka prymitywnej istocie która nie dba o psa. Po co ty psa kupiłaś jak ciebie nie stać na jego utrzymanie? To u ciebie powinna pojawić się policja razem z organizacją prozwierzęcą i odebrać zwierzaka nad którym się znęcasz.