Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama2018

Do karmiących, tez tak miałyście? Mąż już wkurzony

Polecane posty

Gość Mama2018

Mała ma rok, piła mleko w nocy, rano, wieczorem i do drzemki. Coś się zmieniło i domaga się mleka czasami co godzinę... mąż już cały wkurzony kazał odstawić nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Odstaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama2018
6 minut temu, Agnieszka Anna napisał:

Dostaje pokarmy stałe? Chętnie je je? Jest najedzona w dzień?

Je wszystko, lubi próbować. Je małe porcje ale wcześniej tak samo jadła i nie chciała tyle razy piersi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zaczął się czas większej potrzeby bliskości z mamą. Dziecko jest starsze, poznaje świat i żeby czuć się w nim bezpiecznie szuka kontaktu częściej niż wcześniej. Odstawienie to Twoja decyzja. Mąż wkurzony, ale to nie on powinien decydować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może zęby na choryzoncie albo jakaś infekcja. A mąż czemu wkurzony? To on karmi piersią? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Też tak miałam z młodsza córka. Ze starszą bylam w domu i ona w roczek sama odpuszczala karmienia, z małą byłam krócej, a jak wróciłam do pracy to domagala się w domu co.chwilę. Wytrwalam do jej 16 miesiąca życia. Doczekalam do wiosny, żeby jednak zimę jeszcze karmić. Zimą dziecko ma niższą odporność a karmienie wzmacnia ponoć, więc przeczekalam. Wiem jakie to trudne i męczące, ale ważne dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

*horyzoncie oczywiście 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam2018
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Może zęby na choryzoncie albo jakaś infekcja. A mąż czemu wkurzony? To on karmi piersią? 

Mąż wkurzony bo go to denerwuje. Ze nie ma bliskości między Nami w ciągu dnia. Ze ciagle z wywalona piersią. Sama nie wiem o co ma pretensje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam2018
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Też tak miałam z młodsza córka. Ze starszą bylam w domu i ona w roczek sama odpuszczala karmienia, z małą byłam krócej, a jak wróciłam do pracy to domagala się w domu co.chwilę. Wytrwalam do jej 16 miesiąca życia. Doczekalam do wiosny, żeby jednak zimę jeszcze karmić. Zimą dziecko ma niższą odporność a karmienie wzmacnia ponoć, więc przeczekalam. Wiem jakie to trudne i męczące, ale ważne dla dziecka.

Tez jestem tego zdania, chciałam odstawić latem 2020..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
40 minut temu, Gość Mama2018 napisał:

Mała ma rok, piła mleko w nocy, rano, wieczorem i do drzemki. Coś się zmieniło i domaga się mleka czasami co godzinę... mąż już cały wkurzony kazał odstawić nawet.

Dla mnie nie do pomyslenia, zeby roczne dziecko kp co godzine..... w nocy to wrecz niezdorowo, m.in dla zebow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Może zęby na choryzoncie albo jakaś infekcja. A mąż czemu wkurzony? To on karmi piersią? 

Jest ojcem dziecka, to chyba ma cos do powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama2018
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dla mnie nie do pomyslenia, zeby roczne dziecko kp co godzine..... w nocy to wrecz niezdorowo, m.in dla zebow

W nocy dłuższe są przerwy, co godzinę wola od ok dwóch tygodni odkąd wstanie rano. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama2018
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jest ojcem dziecka, to chyba ma cos do powiedzenia?

Tyle, że to nie On karmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

Jak w ogóle można jeszcze karmić piersią roczne dziecko? Przecież to już zakrawa o zboczenie. Przynajmniej męża masz normalnego, ale mu współczuję żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

Jak w ogóle można jeszcze karmić piersią roczne dziecko? Przecież to już zakrawa o zboczenie. Przynajmniej męża masz normalnego, ale mu współczuję żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja szybko odstawiłam dziecko, bo jak wisi ciagle przy cycu to cierpi na tym bliskość z partnerem. Nie dziwię się, że Twój mąż ma dosyć jak widzi żonę z wymionami na rozkaz roczniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi

Karmiłam trzy lata i dwa miesiące więc jakieś doświadczenie mam, dziecko potrzebuje większej bliskości z mamą, karmienie piersią uczy cierpliwości względem siebie i maluszka, szkoda, że mąż nie wspiera Cię w tej pięknej, ale czasami trudnej drodze. Są chwile lepsze i gorsze. Jednak dajesz maluszkowi to co najcenniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
3 godziny temu, Gość Iza napisał:

Jak w ogóle można jeszcze karmić piersią roczne dziecko? Przecież to już zakrawa o zboczenie. Przynajmniej męża masz normalnego, ale mu współczuję żony.

Co racja to racja. Pierwsze dziecko odstawilam jak mialo 6 msc z powodow zdrowotnych (musialam przyjmowac leki) 

Przy drugim pomyslalam, ze bede karmic ile bede mogla. Jak mala skonczyla 11 miesiecy to zmienilam zdanie i przeszlam na butlę,  wrecz mnie juz obrzydzalo tak duze dziecko przy piersi. Cos strasznego.. serio nienaturalne. Rok to juz wystarczajaco, koncz z piersia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
2 godziny temu, Gość Emi napisał:

Karmiłam trzy lata i dwa miesiące więc jakieś doświadczenie mam, dziecko potrzebuje większej bliskości z mamą, karmienie piersią uczy cierpliwości względem siebie i maluszka, szkoda, że mąż nie wspiera Cię w tej pięknej, ale czasami trudnej drodze. Są chwile lepsze i gorsze. Jednak dajesz maluszkowi to co najcenniejsze.

Moja corka jest w tym wieku i nie wierze co czytam. To juz jakies zboczenie takie dziecko przy piersi. Fuj fuj i jeszcze raz fuj. Serio krepowalabym sie takie duze dziecko przy cycku trzymac. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iuyt

Dziecko półroczne rozumiem.

Jednak roczniak, nie wspominam już o zboczonej babie kp trzylatkach, to ohydztwo.

Kp noworodka jest piękne i naturalne.

Widziałam na komunię jak babsko kp trzyletnią Marysię a potem ją zagoniła do rosołu.

Faceci się z tego śmiali.

Baby są serio oblesne

Jednak to co opisuje autorka dla męża też jest nie do przyjęcia.

Po co to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wszystko racja, ale ja uważam że nie można karać dziecka za potrzebę bliskości i jak potrzebuje więcej powiedzieć "nie ma wcale". Tu trzeba zastanowić się dlaczego tak jest i jezeli się zlapie przyczyne, a zakladam ze potrzeba bliskosci mamy, to dac cos w zamian jezeli sie zabierze piers. A kp nie musi być ohydne. Po prostu mama i dziecko powinni mieć swoje miejsce, ciszę, spokój, nie chodziłam nigdy przy mężu z wywalonym cycem, chociaż widzial jak karmię, ale jak sam przyszedł do nas, kiedy chciał. Przy obcych nie karmiłam nigdy. Ja karmiłam córki po 14/16 miesięcy, nie publicznie i nie z premedytacją. Takie karmienie na oczach innych mnie brzydzi i zniechęca, no i 3 latek też mi tu nie pasuje.

Autorko, szukaj rozwiązania, ale z odstawieniem poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

Głupie baby jak możecie mówić, że karmienie dziecka rocznego czy nawet starszego jest zboczone!? Sama natura tak nas zaprogramowała. Gdybyśmy nie miały w tym wieku karmić to mleko by po prostu się kończyło. 

Do autorki posta. Jeśli karmienie co godzinę jest zbyt uciążliwe, to możesz przejść z karmienia na żądanie na bardziej podporządkowane zegarowi. Dziecka nie zagłodzisz jeśli dostaje inne pokarmy i pije wodę. A zamiast karmienia piersią przytulanie i dużo czułości żeby dziecko nie poczuło się odrzucone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikmikm
Dnia 1.11.2019 o 17:22, Gość Iza napisał:

Jak w ogóle można jeszcze karmić piersią roczne dziecko? Przecież to już zakrawa o zboczenie. Przynajmniej męża masz normalnego, ale mu współczuję żony.

Moja kolezanka karmila piersia prawie  2 lata.  maz spal na kanapie  caly ten czas ... sama mi opowiadala. 

Maja nawet w salonei na scianie zdjecie z wakacji,  na  duzym balkonie zwidokiem na plamy i piekne lazurowe morze ona karmi dwulatka  cy.ckiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko, albo twoje dziecko za mało płynów przyjmuje i chce mu się pić, albo robi to specjalnie z zazdrości, żeby twój mąż cię nie przytulał. To nie jest tak, że roczne dziecko nie wie co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Vanessa napisał:

Głupie baby jak możecie mówić, że karmienie dziecka rocznego czy nawet starszego jest zboczone!? Sama natura tak nas zaprogramowała. Gdybyśmy nie miały w tym wieku karmić to mleko by po prostu się kończyło. 

Do autorki posta. Jeśli karmienie co godzinę jest zbyt uciążliwe, to możesz przejść z karmienia na żądanie na bardziej podporządkowane zegarowi. Dziecka nie zagłodzisz jeśli dostaje inne pokarmy i pije wodę. A zamiast karmienia piersią przytulanie i dużo czułości żeby dziecko nie poczuło się odrzucone.

No popatrz, a krowa, koza, czy owca, to taki sam ssak jak człowiek, a mleko dają cały czas pomimo braku młodego przy strzykach. Jakoś mleko się u nich tak po prostu nie kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

No popatrz, a krowa, koza, czy owca, to taki sam ssak jak człowiek, a mleko dają cały czas pomimo braku młodego przy strzykach. Jakoś mleko się u nich tak po prostu nie kończy.

Bo zamiast młodego jest dojarka i pobudza laktację. Skoro dzieciak jeszcze potrzebuje w tym wieku to niech pije. A przytulać męża nie można jak się karmi? Ten facet to jakiś zazdrośnik dziwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak najbardziej naturalne jest karmienie piersią większych dzieci niż noworodki. W niektórych plemieniach (gdzie z siły rzeczy ludzie są bardziej "prymitywni" nie wiem jak ładnie to nazwać) kobiety karmią dzieci o wiele dłużej niż w cywilizowanych krajach, nawet do 4 roku życia! Ale u nich nie doszło do seksualizacji kobiecych piersi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak najbardziej naturalne jest karmienie piersią większych dzieci niż noworodki. W niektórych plemieniach (gdzie z siły rzeczy ludzie są bardziej "prymitywni" nie wiem jak ładnie to nazwać) kobiety karmią dzieci o wiele dłużej niż w cywilizowanych krajach, nawet do 4 roku życia! Ale u nich nie doszło do seksualizacji kobiecych piersi. 

Bo tam nie ma co jeść, to dają cycka. Już mi się niedobrze robi od tej "potrzeby bliskości" a czy dzieci nie kp nie mają takiej potrzeby?  Niedno na forum  karmienie piersią czytałam jak jedna się skarżyła, że dwulatka nie chce nic poza kp! Dosłownie cały dzień na cycu wisiała. No i ona nie wiedziała czy to tak do końca źle.. No ale mąż też się cisnal. Oczywiście grono terrorystek laktacyjnych tylko przyklaskiwalo. Uciekłam z tamtąd bo codziennie coraz gorsze tematy. Ciągle problemy z odstawiawiem, z milionem pobudek na kp, wiszeniem na cycu, rozszerzanie diety itp. Jedna to stwierdziła, że chętnie by sobie te cycki apmutowala jakby wiedziała jakie będą problemy z odstawieniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"No popatrz, a krowa, koza, czy owca, to taki sam ssak jak człowiek, a mleko dają cały czas pomimo braku młodego przy strzykach. Jakoś mleko się u nich tak po prostu nie kończy."

Nie wierze , ze ludzie sa aż tak głupi . Czy ty kiedyś widziałaś  krowę  ? kozę ? glupia babo jakby nikt ich nie doił  codziennie to kazda z nich nie będzie  dawała  mleka . Krowa daje mleko bo sztucznie pobudza się laktacje.

Autorko  ja pokarmiłabym jeszcze do wiosny . Twój maz jest dziwny  i niedojrzały  skoro  robi problem z czegoś tak naturalnego . 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×