Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elficzek13

co gotujecie dla rodziny na koniec miesiąca i przed wypłato?

Polecane posty

Gość Yyyy
2 minuty temu, Gość gość napisał:

na koniec miesiaca jemy: zupki chińskie i kanapki. potem sobie odbijanmy w warzywach i rybach po wypłacie.

A jakie warzywa i ryby kupujecie?

Nie pytam zlosliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na koniec miesiąca jem jak król bo wypłata 20 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tani obiad

Mój tani obiad-1 średnia marchewka, 0.3 kg kiszonej kapusty (0.5 kg kosztowało 3zl), 0.3 kg kaszy jęczmiennej (1 kg kosztuje 2zl), 0.4 kg szynki wieprzowej (po 10zl z promocji). Szynka upieczona w woreczku z przyprawami (co kto lubi ja daje dużo ziół, paprykę i czosnek ale można sól i pieprz), kasza ugotowana w lekko osolonej wodzie, marchew starta na tarce dodaje do kapusty, lekko skrapiajac oliwa. Czyli za niecałe 10 zł obiad dla 3 osób.

Z reszty kapusty jutro będzie kapuśniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość gość napisał:

na koniec miesiaca jemy: zupki chińskie i kanapki. potem sobie odbijanmy w warzywach i rybach po wypłacie.

Nie lepiej z ziemniaków marchewki cebuli brokuła marchwi ugotowac gar zupy? Cenowo podobnie co chinczaki, a zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Śmietana niezdrowa? Co to za zabobony, tłuszcz w diecie jest potrzebny, lepiej taki niż łyżka oleju z kaszą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie lepiej z ziemniaków marchewki cebuli brokuła marchwi ugotowac gar zupy? Cenowo podobnie co chinczaki, a zdrowo.

i co to za odbijanie w warzywach? Marchew 2 zł, brokuł 2,5, dynia 1,5. Tyle nawet nie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Anka

Chleb i woda nie ma głoda znacie takie przysłowie 💪🏻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość 12345 napisał:

śmietana i mięso to zdrowo?

nie, nie jestem wega.nką, ale z tego co piszesz to zdrowa jest kasza, buraczki i ogórek. no mięsa mala ilość  i rzadko ,to też.

Mylisz się. Bo najgorsze są właśnie zboża. Ale tego trzeba doświadczyć na własnej skórze, bo się inaczej nie zrozumie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bdbdbdn

To ciekawe dlaczego niemowlętom zalecają kaszki a zboża maja być podstawa ich diety. Tak samo jak dzieci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Bdbdbdn napisał:

To ciekawe dlaczego niemowlętom zalecają kaszki a zboża maja być podstawa ich diety. Tak samo jak dzieci 

Na początek podajesz ryż i kukurydzę, z czego kukurydza jest dla człowieka niestrawna. I to mnie dziwi, że kukurydza jeszcze jest w menu niemowląt. Niemowlę nie ma w podstawach diety zbóż, a mleko. A starsze niemowlę może jeść warzywa, owoce i mięso. Nie daje się niemowlętom pęczaku, gryki, owsa i innych zbóż, tylko ryż i kukurydzę. Ewentualnie dawano kiedyś kaszę manną, największe świństwo jakie może być, bo to wysoko przetworzona pszenica. Karm sobie swoje dzieci płatkami i kulkami z mlekiem, przecież to samo zdrowie, co mnie to. To uj, że jelita zakleja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja się bardziej najadam mięsem niż warzywami i zbożem. Ziarna to są dla ptactwa. Tylko mięso i tłuszcz nasyca na długo a reszta tylko zapycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 godzin temu, Gość gość napisał:

na koniec miesiaca jemy: zupki chińskie i kanapki. potem sobie odbijanmy w warzywach i rybach po wypłacie.

Przeciez zupki chinskie i kanapki tez nie są za darmo, nie lepiej kupic warzyw i gar zupy ugotowac? Ale macie zyebane myslenie, faktycznie bieda umysłowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bieda to stan umysłu, dlatego biedni zawsze pozostają biednymi, bo ciagle więcej wydają niż zarabiają 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Można zarabiać 1500 i jeść zdrowo i codziennie mieć obiad, a można i mieć 5 tysięcy i wydać wszystko w pierwszy tydzień i potem biedowac do 1go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklaneczk9a

tani obiad to moze byc np schabowe ( 16zl/kg) ziemniaczki i surowka. Na 1 danie rosol z kosci (2zl/kg) Za 20zl masz taki obiad , ze spokojnie 4-5 osob sie naje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklaneczk9a
15 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ja się bardziej najadam mięsem niż warzywami i zbożem. Ziarna to są dla ptactwa. Tylko mięso i tłuszcz nasyca na długo a reszta tylko zapycha

dokladnie. 
Dobre sa steki z antrykotu ( tluste)  z biedronki. Koszt to jakies 12 za sztuke. Ja uzywam 1 na 2 osoby tzn kroje cieniutko w plasterki , wczesniej podsmazam troche cebulki. Smaze mieso i daje do podpieczonej na patelni  bulki/chleba ,maslo, cebule i zajadam. Mam pozniej mase enegrii i nie musze podjadac 😉 

przepis od Natasha's kitchen z You Tube. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość szklaneczk9a napisał:

tani obiad to moze byc np schabowe ( 16zl/kg) ziemniaczki i surowka. Na 1 danie rosol z kosci (2zl/kg) Za 20zl masz taki obiad , ze spokojnie 4-5 osob sie naje. 

Zwłaszcza tymi popluczynami z kosci się "najedza". :classic_wacko:Ty pojęcia nie masz, co to jest rosół! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odm
20 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Dzisiaj u nas na stole kasza pęczak z łyżka oleju, sól pieprz i brzuch pełny. Realiów nie znacie, tak gadacie jakbyście po restauracjach codziennie jedli 

A u mnie dzisiaj na obiad rosół z porcji rosołowych z ryżem, a na drugie danie makaron spaghetti Lubella z mięsem mielonym oraz sosem ze słoików. Przetestowałam już wszystkie makarony spaghetti ale najlepszy jest jednak Lubella.Zwieksza swoją objętość podczas gotowania, i szybko się gotuje.Kiedyś kupiłam jakiś włoski makaron to gotowałam 2 godziny i ciągle był twardy, wiem że powinien być półtwardy czyli al dente ale wtedy nam nie smakuje.Musi być miękki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Zwłaszcza tymi popluczynami z kosci się "najedza". :classic_wacko:Ty pojęcia nie masz, co to jest rosół! 

Też zwróciłam na to uwagę🤭 przecież z kości nie da się zrobić rosołu -będzie wtedy mętna woda, a kilogram schabowego kosztuje 21 zł a nie 16.No chyba ,że chodzi o schab z kością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Odm napisał:

A u mnie dzisiaj na obiad rosół z porcji rosołowych z ryżem, a na drugie danie makaron spaghetti Lubella z mięsem mielonym oraz sosem ze słoików. Przetestowałam już wszystkie makarony spaghetti ale najlepszy jest jednak Lubella.Zwieksza swoją objętość podczas gotowania, i szybko się gotuje.Kiedyś kupiłam jakiś włoski makaron to gotowałam 2 godziny i ciągle był twardy, wiem że powinien być półtwardy czyli al dente ale wtedy nam nie smakuje.Musi być miękki.

SOS ze słoików? 🤢Nie lepiej kupić puszke pomidorów, cebulę, czosnek i trochę mielonego mięsa?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria

Ja .... Nic innego nie ciśnie mi się na usta jak to wszystko czytam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Już lepiej jakbyś kupiła gotowe pierogi z mięsem do tego cebulka i jest obiad za 6 zł. Lepsze niż te zupki chińskie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Już lepiej jakbyś kupiła gotowe pierogi z mięsem do tego cebulka i jest obiad za 6 zł. Lepsze niż te zupki chińskie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona

Aż przypomniało mi się, gdy odwiedziłam dalsze koleżanki u nich w domu.. zaproponowały mi obiad.. zupki chińskie (ich mama była w pracy) miałyśmy po 10 lat, ja nigdy tych zupek nie jadłam i byłam w szoku, że jedzą to na obiad. Ja w ich wieku potrafiłam sama ugotować prawdziwy rosół, a mama zostawiała zazwyczaj normalny obiad jak była w pracy... Zupka chińska to coś co można zjeść w ostateczności , ja tego nie jadłam od lat... Dzieciom w życiu bym tego nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocna

Raz na jakiś czas gotuje czegos duzo i w maiare tanio, bo sezonowo i czesc mroze lub pasteryzuje w sloikach. Teraz mam w zamrazalniku kilka porcji duszonych grzybów,. kilka porcji barszczu ukrainakiego, kilka sliikow zupy pomidowowej. Dodatkowo jakies mrożone warzywa i  kiszonki w sloikach a w szafce zapas kaszy na minimum tydzień. Moge to wykorzystac w chudym miesiacu ale najczesciej wykorzystuje stopniowo i w kazdym miesiacu cos dokładam e to wieżego. . Staram sie jednak w kazdym tygodniu jesc dwa czy trzy tansze obiady, np jajko sadzone z kasza lub kurczakiem plus jakies warzywa

   Dzieki temu nie mam bienudy  przed  wyplata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzinę
55 minut temu, Gość Gosc napisał:

SOS ze słoików? 🤢Nie lepiej kupić puszke pomidorów, cebulę, czosnek i trochę mielonego mięsa?  

Spaghetti z mięsem mielonym oraz z sosem ze słoików.Nie da się zrobić z pomidorów czy z przecieru pomidorowego tak dobrego sosu jak ten słodko-kwaśny ze słoika Pudliszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc
Dnia 5.11.2019 o 13:48, Gość URL napisał:

 

 

Ja nie pracuję i też nas stać.Ale pamiętam raz mieliśmy taką sytuację w lipcu,gdy pojechaliśmy na 6 dni w góry z dziećmi i wzięliśmy 3.000 zł. I... wyobraźcie sobie że te pieniądze poszły nam w 4 dni. Nie spodziewaliśmy się że np.talerz zupy w tym schronisku kosztuje 10 zł. Plus śniadania, drugie dania i kolacje.W między czasie hamburger czy picie.Wrócilismy szybciej do domu i tyle. Teraz już wiemy że będziemy musieli brać z 5.000 na tydzień pobytu.

Przejadaliscie 1500 zł dziennie???Nawet znając ceny w takichiejscch nie wierze,chyba że dzień cały siedzieliscie w tym schronisku i żarliscie od rana do nocy....Ale po co w takim razie w ogóle w góry jechaliscie? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To bardzo dobre pytanie . Też się nad tym zastanawiam . Spodziewam się jednak , że po prostu autorka wątku trochę prowokuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa
Dnia 4.11.2019 o 20:49, Gość Studentka napisał:

Czym wy się ludzie żywicie? Mieszkam z koleżanką w Warszawie gdzie ceny są niebotycznie wysokie i nie żałując sobie wydajemy zazwyczaj po około 450 złotych miesięcznie na jedzenie. Zamiast soku czy butelkowanej wody, woda z filtra i cytryna. W kuchni stoi nam donica z różnymi ziołami, szczypiorkiem i koperkiem. Uzupełniamy na bieżąco, paczka nasion koperku za złotówkę daje tyle świeżego kopru co z 50 wiązek po dwa złote. 

Przykład, dzisiaj na śniadanie jadłam kanapki z awokado, wędzonym łososiem i koperkiem. (2 minuty roboty) Na uczelnię i do pracy wielka sałatka z rukoli z awokado, warzywami, fetą i łososiem, jadłam ją na trzy raty. (10 minut przygotowywania). Na obiadokolację zupa krem z warzyw (marchew z promocji w biedronce, dynia i ziemniak) z odrobiną masła. Do tego grzanki na odrobinie oleju z czosnkiem, z pieczywa z poprzednich dni. Zupa wyszła na 6 porcji - zostanie jeszcze na dwa dni. Ser, rukola i napoczęty chleb i łosoś zostaną na jutro. W przeliczeniu - wychodzi jakieś 20 złotych za cały dzień jedzenia i raczenia się na bogato łososiem, awokado i fetą. Około 1900 kalorii, wiem, bo liczę 😉

Zamiast kupować 200 gram łososia za 15 złotych można kupić za tą kwotę kilogram piersi kurczaka. Filet z podudzia u mnie bodajże 12 zł za kilogram.

Zamiast awokado do kanapek użyć masła albo dowolnego twarożka. Zamiast rukoli użyć mieszanki sałat albo sałaty lodowej. I wyjdzie jeszcze taniej.

Wczoraj była domowa pizza. We dwie nie byłyśmy w stanie zjeść całej na obiad. Koszt? Ciasto łącznie jakieś 4 złote. Sos - kupny, ale ze świetnym składem, wystarczy na miesiąc do tysiąca innych rzeczy. Duży słoiczek 4 złote, te pare łyżeczek użyte do pizzy warte jest może złotówkę. Mozarella 3-4 złote,wersja budżetowa z goudą 2 złote. Szynka, cebula, pomidorki - nam wyszło 7 złotych. 14 złotych za pizzę której nie dałyśmy rady zjeść we dwie. Jak się nie chce, to zawsze znajdzie się wymówki 😉

Nie nadymaj się tak, bo pękniesz z samozachwytu. Ja byłam studentką 10 lat temu i za kwotę 450 zł, którą ty obecnie przejadasz, utrzymywałam się cały miesiąc wliczając opłacenie miejsca w akademiku, biletu miesięcznego i materiałów do nauki (kserówek, bo na książki nie było mnie stać). Nie robiłam zup-kremów, bo nie miałam blendera, ani nie piekłam pizzy, bo w akademiku mieliśmy tylko palniki gazowe. Jakbym do wspólnej lodówki włożyła łososia, mozarellę, fetę czy rukolę, to za 5 min by tego nie było. Więc zamilcz bananówo i zejdź na ziemię. Czekam na relację jak za kilka lat karmisz dziecko "na bogato łososiem, awokado i fetą" a potem masz depresje, bo wypluło na podłogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Zwłaszcza tymi popluczynami z kosci się "najedza". :classic_wacko:Ty pojęcia nie masz, co to jest rosół! 

A ty na czym chcesz rosół gotować? Na piersiach z kurczaka? Spróbuj sobie kiedyś ugotować, to zobaczysz co ci wyjdzie 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×