Właśnie na fejsie wypisuje do mnie facet w zwiakzu malzenskim

Ma 36 lat i od 2012 w zwiazku malzenskim. Pisze od mnie jakies glupoty z zycia codziennego. Zaraz mu napisze, zeby do zony se gadal, a nie do mnie wypisuje. Dlaczego afceciu tayc sa, ze sa w zwiakzu i wypisuje do mnie i moich kolezanek, gdzie my dopiero w technikum jestemsy a oni mysla, ze nam imponuja wiekiem. Zaraz wysle ss do tej jego zony, bo ma meza bydlaka!!

Nie radzę, bo to Ty wyjdziesz na najgorszą. Mąż tak obróci kota ogonem, że się nagle okaże, że jesteś jakąś natarczywą małolatą, która go nęka i uwodzi a on biedak nie może sobie z Tobą poradzić. Albo inna bajeczka w tym stylu. Ja bym na Twoim miejscu nic nie odpisywała, olać gnoja i tyle  

Faceci to porażka.Po 30 dostają małpiego rozumu i tylko młode im w głowie. Każdy jest taki sam.

Chcesz glupia malolato rozbic zwiazek malzenski???karma wroci pamietaj!!!

Nie Mam oczu !

11 minut temu, Gość baska napisał:

Chcesz glupia malolato rozbic zwiazek malzenski???karma wroci pamietaj!!!

A co ona takiego zrobiła, żeby rozbić ten związek?

39 minut temu, Gość Realistka napisał:

Faceci to porażka.Po 30 dostają małpiego rozumu i tylko młode im w głowie. Każdy jest taki sam.

Oni w każdym wieku są porażką, ale na każdy etap życia potrafią sobie wymyślić wymówkę. Jak mają 17 lat to się tłumaczą buzującymi hormonami, 20-25 - są za młodzi na poważne związki, muszą się wyszaleć, 30-35 potrzebują odmiany, bo przy jednej dziurze to i kot zdechnie, po 40 muszą się dowartościować bo dopada ich "kryzys wieku średniego"... i to wszystko oczywiście wina okrutnych kobiet, które każdego dnia kuszą ich swoimi wdziękami  

4 minuty temu, Mizo napisał:

i to wszystko oczywiście wina okrutnych kobiet, które każdego dnia kuszą ich swoimi wdziękami  

JAK SUUKA NIE DA TO PIES NIE WEZMIE