Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 Moni powiedz mi kochana czy prolutex miałaś gotowy w strzykawkach czy w fiolkach? Jakimś cudem zrealizowałam receptę( weszłam do apteki i akurat jakaś kobieta wykupowała wszystkie dostępne opakowania- ublagałam ją żeby mi jedno odstąpiła) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Listopad 20, 2019 7 minut temu, Sywi napisał: Moni powiedz mi kochana czy prolutex miałaś gotowy w strzykawkach czy w fiolkach? Jakimś cudem zrealizowałam receptę( weszłam do apteki i akurat jakaś kobieta wykupowała wszystkie dostępne opakowania- ublagałam ją żeby mi jedno odstąpiła) Sywi ja przy poprzednim transferze mialam prolutex od 3 dpt i byly one w fiolkach do wlasnorecznego napelniania. Pielegniarka poradzila mi kupno igiel 0,8 do 1,2 do nabierania leku, igly do iniekcji 0,4 - 0,5 oraz strzykaweczki 2 ml Nalezy wbic igle w fiolke, odwrocic ja do gory nogami i naciagnac do strzykawki. wyjac igle, wypuscic pomalu powietrze (jesli sie wciagnelo), nasteponie zmienic igle na iniekcyjna (jeszcze popukac i jakby byl pecherzyk powietrza to go przepchnac pomalu, aby duzo leku nie stracic). Pokazala mi tez jak to wkuwac. Trzeba faldke na brzuchu scisnac (mi powiedziala ze najlepiej ok. 2 cm od pepka, ale to chyba nie ma znaczenia?). Wbic igle zdecydowanym ruchem, pomalu wcisnac prolutex (troche boli ten lek) i potem wyjac igle jak jeszcze faldka scisnieta. I tyle. Udalo Ci sie niezle z ta apteka. Wszytsko sie uklada dobrze Sywi! jest moc! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Listopad 20, 2019 17 godzin temu, Gość Kolola napisał: Hej, super, że jest nowy wątek Sywi prolutex jest dość drogi, ja biorę też U mnie w niedziele pozytywny test, a beta z wczoraj 71,1, jutro powtórka. Plamie dzień w dzień Kolola gratulacje W ktorym dniu po transferze mialas taka ladna bete? Dzisiaj masz powtorke i czekam na wiesci! Bardzp dobre wiadomosci i tym samym dobra passa sie zaczela z noiwa czescia watku KD. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Listopad 20, 2019 36 minut temu, Sywi napisał: Moni powiedz mi kochana czy prolutex miałaś gotowy w strzykawkach czy w fiolkach? Sywi nic dodać nic ująć do tego co Batidora napisała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 Batidora,Moni dzięki dziewczynki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Listopad 20, 2019 2 godziny temu, Batidora napisał: Sywi ja przy poprzednim transferze mialam prolutex od 3 dpt i byly one w fiolkach do wlasnorecznego napelniania. Pielegniarka poradzila mi kupno igiel 0,8 do 1,2 do nabierania leku, igly do iniekcji 0,4 - 0,5 oraz strzykaweczki 2 ml Nalezy wbic igle w fiolke, odwrocic ja do gory nogami i naciagnac do strzykawki. wyjac igle, wypuscic pomalu powietrze (jesli sie wciagnelo), nasteponie zmienic igle na iniekcyjna (jeszcze popukac i jakby byl pecherzyk powietrza to go przepchnac pomalu, aby duzo leku nie stracic). Pokazala mi tez jak to wkuwac. Trzeba faldke na brzuchu scisnac (mi powiedziala ze najlepiej ok. 2 cm od pepka, ale to chyba nie ma znaczenia?). Wbic igle zdecydowanym ruchem, pomalu wcisnac prolutex (troche boli ten lek) i potem wyjac igle jak jeszcze faldka scisnieta. I tyle. Udalo Ci sie niezle z ta apteka. Wszytsko sie uklada dobrze Sywi! jest moc! Też tak sobie podawała, Sywi ten zakup to dobry znak 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzata nowa 41 Napisano Listopad 20, 2019 3 godziny temu, Moni napisał: Małgorzata zadzwoń do lekarza prowadzącego. My ci powiemy, ze masz brać, a się okaże, ze może nie i masz jeszcze czekać. W razie takich wątpliwości lekarz doradzi ci najlepiej, bo zna twoja historię choroby. Daj znać co ci powie Moni dzwoniłam do lekarza. powiedział że mam uznać dzisiejszy dzień jako pierwszy dzień cyklu. Zapytałam czy taka skąpa miesiączka nie przeszkodzi w rozwoju endometrium. Powiedział że zobaczymy. Trudno najwyżej znowu kolejny miesiąc będę niepotrzebnie brać te wszystkie leki. Ale prześladuje mnie pech. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Listopad 20, 2019 2 minuty temu, Małgorzata nowa napisał: Moni dzwoniłam do lekarza. powiedział że mam uznać dzisiejszy dzień jako pierwszy dzień cyklu. Zapytałam czy taka skąpa miesiączka nie przeszkodzi w rozwoju endometrium. Powiedział że zobaczymy. Trudno najwyżej znowu kolejny miesiąc będę niepotrzebnie brać te wszystkie leki. Ale prześladuje mnie pech. Na pewno wie co mówi. I jeszcze na pocieszenie ja w moim szczęśliwym cyklu miałam pecha na każdym kroku od samego początku cyklu. Głowa do góry i pozytywne myli Małgosiu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzata nowa 41 Napisano Listopad 20, 2019 11 minut temu, Moni napisał: Na pewno wie co mówi. I jeszcze na pocieszenie ja w moim szczęśliwym cyklu miałam pecha na każdym kroku od samego początku cyklu. Głowa do góry i pozytywne myli Małgosiu Moni dziękuję za wsparcie. boję się czy endometrium dobrze przygotuje mi się do transferu. Mam pecha i myślę że w tamtym cyklu było za grube a teraz przekornie będzie za cienkie, Mówię Ci mam już dość pecha który ostatnio mnie prześladuje. Ale od dzisiaj przygotowuje się do transferu. Będzie co będzie. Nie mam wpływu już na nic. Pocieszające jest że udaje się dziewczynom tutaj z forum. Trzymam za Was kciuki. Mocno. I za wysokie bety i oczywiście za pozytywne bety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana Napisano Listopad 20, 2019 6 godzin temu, Gość Asiu91 napisał: Kolola - gratulacje ! Dużo przeszłaś ! Zasługujesz na to dudniące nieustannie serduszko Celli77 i inne dziewczynki, które są w ciazy albo już urodziły. Pani doktor kazała mi do 12 tygodnia odstawić wszystkie leki Luteinę, estrofem, encorton jak to było u was ? Odstawilyscie i wszystko było ok?? Do kiedy przyjmowalyscie leki ? Jestem po przedwczesnej menopauzie i mam wielkie obawy o te ciążę I jej utrzymanie bez hormonów ... Chciałabym się upewnić i zorientować jak to u was było w życiu trafiałam na różnych lekarzy i teraz po fakcie bardzo żałuję, ze nigdy nie konfrontowałam ich stanowisk traktując je jako prawdę objawiona Teraz nue chce niczego zepsuć Asiu, ja odstawiałam estrofem i lutkę mniej więcej w tym czasie, estrofem chyba nawet nieco wcześniej. Encortonu nie brałam nigdy, więc nie wiem. Ogólnie od 12tc łożysko powinno już funkcjonować prawidłowo i ono przejmuje potrzymanie ciąży, więc progesteron z zewnątrz nie powinien być potrzebny. Lekarz oceni na usg jak wygląda łożysko, a w razie plamień wrócisz do proga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Listopad 20, 2019 17 godzin temu, Gość Jagoda_02 napisał: Dziewczyny też się melduję i trzymam za wszystkie kciuki. Pozdrawiam serdecznie Hej Jagoda. Jak malutka? Wszystko dobrze u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Listopad 20, 2019 7 godzin temu, Gość Asiu91 napisał: Pani doktor kazała mi do 12 tygodnia odstawić wszystkie leki Luteinę, estrofem, encorton jak to było u was ? Odstawilyscie i wszystko było ok?? Do kiedy przyjmowalyscie leki ? Jestem po przedwczesnej menopauzie i mam wielkie obawy o te ciążę I jej utrzymanie bez hormonów ... Chciałabym się upewnić i zorientować jak to u was było w życiu trafiałam na różnych lekarzy i teraz po fakcie bardzo żałuję, ze nigdy nie konfrontowałam ich stanowisk traktując je jako prawdę objawiona Teraz nue chce niczego zepsuć Asiu Ja mialam tak: Estrofem 3 x 1 do 8 tygodnia, potem 7 dni 2x1, następnie 1x1 przez 7 dni i odstawić Encorton 10mg bralam 1 x 1 - do 12 tygodnia i dalej 1/2 tabletki przez 7 dni, potem 1/4 tabletki przez 7 dni i odstawić Progesteon doustny brałam 3 x 1 do 12 tygodnia. Potem 2 x 1 przez 4 tygodnie, potem 1x1 przez kolejne 4 tygodnie. Odstawiam w sobotę Progesteron dopochwowy (żel crinone) 1x1 do 12 tygodnia Mam nadzieję, ze ma to sens. Nie powinno się odstawiać leków z dnia na dzień tylko zmniejszać stopniowo dawki. Jak coś to pytaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelne_szczescie 172 Napisano Listopad 20, 2019 Dnia 17.11.2019 o 21:41, Gość magda80.k napisał: Hej dziewczyny ja ze starej gwardii ale też się melduję. Jagoda, Pełne szczęście,Satsi co u Was jak maluchy?. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki. Wysokich bet dziewczyny . Ja również sie melduje u mnie po staremu, chłopaki rosną i żyje nam sie razem cudownie Dnia 18.11.2019 o 15:09, Gość celi77 napisał: Tez dolaczam sie do was dziewczyny. Zagladam by przeczytac, ze sie komus udalo..Moze tez po to, by przeczytac cos o tych, ktorym sie udalo i sa w ciazy. Pelne szczescie, jak blizniaki?? Ciezki okres juz za wami? Ja dzis weszlam w 31 tydzien. Brzuch sie rozrasta a dziecko jest duze. Dzis po poludniu jedziemy zamowic wozek. Powoli zblizamyy sie do konca, w koncu! Mi czas jakos leci powoli. Myślę ze najgorszy okres za nami, chłopaki są coraz zywsi wiec wiecej roboty z nimi ale cieszą mnie ich uśmiechy 31 tydzien? Boze jak to leci! Zaraz będziesz rodzic zakupy dla dziecka to wielka radocha jak zacznisz je robic to czas zacznie szybciej leciec 20 godzin temu, Gość Kolola napisał: Alo za mną 3 poronienia z ciąż naturalnych, jedna stymulacja w celu uzyskania mojej zdrowej komórki, ale spośród 10 nie było ani jednej u dwie próby z komórkami dawczyni. Więc jest to moja szósta ciąża. Jeszcze nigdy nie udało nam się dorwać do serduszka. Poronienia ciąż naturalnych spowodowane są translokacja, czyli choroba polegająca na wadze chromosomów. Mam 25 lat i podchodzę w invimedzie na lekach prolutex, estrofem, metypred, luteinie, i witaminach itd. Tym razem miałam podany pojedynczy zarodek, więc może u nas to będzie klucz do sukcesu. A Ty gdzie podchodzisz? I ile prób już za Tobą? Kolola ja myslalam ze jestem mloda (90 rocznik) ale Ty mnie pobilas... jak widać wiek na tum forum nie gra żadnej roli. Gratuluje wytrwałości i mam nadzieje ze sie uda tym razem, trzymam kciuki 7 godzin temu, Gość Asiu91 napisał: Kolola - gratulacje ! Dużo przeszłaś ! Zasługujesz na to dudniące nieustannie serduszko Celli77 i inne dziewczynki, które są w ciazy albo już urodziły. Pani doktor kazała mi do 12 tygodnia odstawić wszystkie leki Luteinę, estrofem, encorton jak to było u was ? Odstawilyscie i wszystko było ok?? Do kiedy przyjmowalyscie leki ? Jestem po przedwczesnej menopauzie i mam wielkie obawy o te ciążę I jej utrzymanie bez hormonów ... Chciałabym się upewnić i zorientować jak to u was było w życiu trafiałam na różnych lekarzy i teraz po fakcie bardzo żałuję, ze nigdy nie konfrontowałam ich stanowisk traktując je jako prawdę objawiona Teraz nue chce niczego zepsuć Ja odstawialam estrofem w 7tc, progesteron w 13 tc a encorton zaraz po potwierdzeniu na usg akcji serca Chcialabym podziekowac dziewczynie ktora poleciła na problemy z brzuchem u dzieci lek bobotic forte! Niestety nie pamietam niku tej osoby ale jak zagladasz nadal na forum to ja mąż i chłopaki dziekujemy bo pomógł bardziej niz sab simplex 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola Napisano Listopad 20, 2019 Dziękuję, dziewczyny. Ja już po pobraniu krwi na betę. Faktycznie jest problem z prolutexem. W trzeciej aptece na szczęście mieli. Pełne szczęście jakoś tak wyszło, że na szczęście dość szybko zdecydowaliśmy się na powiększenie rodziny. Sywi, kiedy powtarzasz betę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 Kolola już mbie korciło żeby jutro zrobić, ale wstrzymam się do piątku Trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola Napisano Listopad 20, 2019 Sywi, a gin Ci nie kazała w odstępie 48 h? Dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 Kolola mówiła żeby zrobić w piatek rano, a na 12 mam wizytę u niej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola Napisano Listopad 20, 2019 Sywi ja na poniedziałek mam wizytę, bo te plamienia mnie męczą i chce sprawdzić, od czego to. Od dziś mam doustny progesteron zamiast luteiny, bo być może to podrażnienie szyjki, bo mam nadwrażliwość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 Kolola już mbie korciło żeby jutro zrobić, ale wstrzymam się do piątku Trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 Kolola coś mi się dwa razy dodało No pewnie, sprawdź od czego te plamienia, pewnie mozna coś zaradzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola Napisano Listopad 20, 2019 Sywi zawsze oznaczały u mnie jedno, ale teraz się czuje bardziej ciazowo niż we wszystkich ciążach razem wziętych, więc tak się pocieszam a Ty jak się czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 Kolola jestem ospała straszenie(ale jeszcze do piątku biorę relanium) więc pewnuw dlatego. I czuję rozpieranie w dole brzucha, ale dziewczyny mówią że to dobry znak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Listopad 20, 2019 13 minut temu, Sywi napisał: Kolola jestem ospała straszenie(ale jeszcze do piątku biorę relanium) więc pewnuw dlatego. I czuję rozpieranie w dole brzucha, ale dziewczyny mówią że to dobry znak Sywi czy w tym cyklu byłaś jakiś inaczej przygotowywana niż za pierwszym i drugim razem? Możesz napisać co bralas w tym cyklu i w którym dniu miałaś transfer. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Poezja Napisano Listopad 20, 2019 Cześć dziewczyny mam pytanie może wiecie pomożecie zastanawiam się nad zrobieniem testu NIPT – czyli badania wolnego płodowego DNA z krwi matki czy któraś z was ciężarówek może robiła? Czy my kobiety które korzystały z kd możemy wykonać taki test? jak ktoś wie proszę dajcie znac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 (edytowany) Alo77 a więc tak: od 3dc brałam estrofem, w 20 dc miałam wlaczony progesteron. Dzień przed transferem tj w 23dc miałam wlew z accofilu i w 24dc transfer. Od dnia transferu codziennie robię zastrzyk z accofilu i od dzisiaj mam włączony prolutex. Edytowano Listopad 20, 2019 przez Sywi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Listopad 20, 2019 1 minutę temu, Sywi napisał: Alo77 a więc tak: od 3dc brałam estrofem, w 20 dc miałam wlaczony progesteron. Dzień przed transferem tj w 23dc miałam wlew z accofilu i w 24dc transfer. Od dnia transferu codziennie robię zastrzyk z accofilu i od dzisiaj mam włączony prolutex. A miałaś wcześniej maxon tj viagra. Pytam bo jesteśmy w tej samej klinice. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 Alo77 a tak przy drugim transferze bodajże miałam viagrę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Listopad 20, 2019 5 minut temu, Sywi napisał: Alo77 a tak przy drugim transferze bodajże miałam viagrę Czyli przygotowania roznily sie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 20, 2019 Alo77 tak, głównie tym że teraz miałam wlew. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anett96 78 Napisano Listopad 20, 2019 Hej Dziewczyny jestem i ja, chociaż nie wiem czy mnie ktoś kojarzy. nie wiem dlaczego baaardzo żadko którakolwiek mi coś odpisuje, może jesteście juz zrzyte i tworzycie zamkniętą grupę, nie odpisując nowym? Mam nadzieje ze nie. A moze myślicie po moim nocku że młódka jestem. Nic z tego mam 40 lat i długą drogę za sobą ze swoimi komórkami - 5 stumulacji, 2 poronienia... Do rzeczy jutro mam wizytę w invimwedzie Wawa z psycholożką, androliogiem (sprawdziamy wyniki męża) i koordynatorką. I powieźcie prosze czy w Waszych przypadkach tez tak długo czekaliscie na transport komorek? My mamy czekac 1,5 mca od kad wpłacilismy kase i zdecydowalismy się na dawczynie...no długo mega! @Sylwii i @ poezja - Serdeczne gratulacje! Dajecie nadzieję! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach