Alo77 99 Napisano Grudzień 25, 2019 6 godzin temu, Batidora napisał: Lka bardzo Ci wspolczuje. Doskonale wiem przez co przechodzisz. Nie takich wiesci zyczyl sobie czlowiek na Swieta. Alo77 ja mialam kroplowke z atosibanu przed, w trakcie i pol godziny po pierwszym transferze. Nie mialam jednak dzien po i pierwszy raz o tym slysze. Moze to jakas skuteczna nowinka, która przyniesie sukces. Bardzo bym Ci tego zyczyla w ten dzisiejszy bozonarodzeniowy poranek. Jaka masz aktywnosc skurczowa macicy? Ja mialam 12 przy normie do 8. Muszę sprawdzić teraz jestem na wyjeździe ale chyba 10 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda80.k Napisano Grudzień 25, 2019 Dziewczyny! Spóźnione ale najszczersze życzenia świąteczne oraz noworoczne aby każdej z Was spełniło się marzenie o byciu mamą. A dla tych które już nimi są życzę zdrówka dla pociech i realizacji kolejnych marzeń. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda_02 Napisano Grudzień 25, 2019 22 godziny temu, Moni napisał: Dziękujemy. My tylko we dwójkę z pieskami i kotem w tym roku. Czuje się srednio od kilku dni. Kolanka często wysiadają jak się nachodzę. I nigdy w życiu nie miałam zgagi, a teraz niestety daje się we znaki i odbija mi się samymi kwasami. Ale synka ruchy wynagradzają wszystko. Już nie mogę się doczekać jak go zobaczę Moni ja też miałam zgagę w ciąży to było straszne, szczególnie wieczorem i w nocy mnie męczyła. Wszyscy mowili że ma się zgagę jak dzidziuś ma włoski. I dzidzia faktycznie urodziła się z głową pełną włosów co prawda w pierwszym miesiącu je straciła ale teraz powoli odrastają. Pozdrawiam was serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda_02 Napisano Grudzień 25, 2019 22 godziny temu, Moni napisał: Dziękujemy. My tylko we dwójkę z pieskami i kotem w tym roku. Czuje się srednio od kilku dni. Kolanka często wysiadają jak się nachodzę. I nigdy w życiu nie miałam zgagi, a teraz niestety daje się we znaki i odbija mi się samymi kwasami. Ale synka ruchy wynagradzają wszystko. Już nie mogę się doczekać jak go zobaczę Moni ja też miałam zgagę w ciąży to było straszne, szczególnie wieczorem i w nocy mnie męczyła. Wszyscy mowili że ma się zgagę jak dzidziuś ma włoski. I dzidzia faktycznie urodziła się z głową pełną włosów co prawda w pierwszym miesiącu je straciła ale teraz powoli odrastają. Pozdrawiam was serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Grudzień 27, 2019 Dnia 23.12.2019 o 15:45, Gość Hejka napisał: Marlena - zamiast pytać tylko na forum usiądź, podzwoń po klinikach - czeka się różnie w zależności od kliniki, od lekarza itd. I umów się na wizytę. Lekarz zrobi wywiad, da skierowanie na badania i Tobie i mężowi i działaj. Od samego pisania na forum nic się nie zadzieje. Sorry za szczerość - i życzę szybkich działań i powodzenia w Nowym Roku. Hejka dzięki za szczerość. Doceniam takie rady Boję się jednak - to duży krok dla mnie pójście do kliniki leczenia niepłodności - pewnie to w mojej głowie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Grudzień 27, 2019 Dnia 23.12.2019 o 17:44, Gość Tonieta napisał: Marlena, u nas calosc zajela 3 miesiace. Popieram Hejka, jesli jestescie zdecydowani to pora na dzialanie. Macie juz wybrana klinike? Tonieta, w zasadzie to nie - bo ja na dobrą sprawę nie wiem jak ją wybrać. Na co zwrócić uwagę? Czy cena powinna być głównym wyznacznikiem? Jak szukać lekarza? Podpowiesz coś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katarzyna2502 44 Napisano Grudzień 27, 2019 Jagoda napisałam Ci prywatna wiadomość nie wiem czy się jeszcze logujesz czy piszesz jako gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tonieta Napisano Grudzień 27, 2019 Marlena, dla nas wybor byl prosty. Mieszkamy w Poznaniu, wiec wybralismy Invimed tutejszy i dr Sroke, bo opinie mial ok. U nas byl szybki wybor, bez wielkiego zaglebiania jakie komorki, pochodzenie dawczyn itd. No i bylo dofinansowanie z miasta 5 tysiecy. Rozumiem obawy, ale stanie w miejscu nie jest dobrym wyjsciem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Grudzień 27, 2019 57 minut temu, Gość Tonieta napisał: Marlena, dla nas wybor byl prosty. Mieszkamy w Poznaniu, wiec wybralismy Invimed tutejszy i dr Sroke, bo opinie mial ok. U nas byl szybki wybor, bez wielkiego zaglebiania jakie komorki, pochodzenie dawczyn itd. No i bylo dofinansowanie z miasta 5 tysiecy. Rozumiem obawy, ale stanie w miejscu nie jest dobrym wyjsciem. My jesteśmy z Katowic ale tu chyba też jest invimed. Muszę popatrzeć na tych lekarzy. Chyba Nowy Rok przyniesie takie decyzje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moniii78 226 Napisano Grudzień 27, 2019 Tonieto ja też byłam w tym Invimedzie. Dojeżdżaliśmy 4h w jedną stronę. Również wybrałam dr Srokę że względu na doświadczenie, rzeczowość i konkretność. Szczerze powiedział jakie mamy szansę i do niczego nie namawiał. Sami podjęliśmy decyzję o kd. Bez problemu zaakceptował leczenie u dr Paśnika. I pomimo mojej niewiary w sukces udało się za pierwszym razem. Nie chciał dać zwolnienia, ale przekonałam go. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Grudzień 27, 2019 2 minuty temu, Moniii78 napisał: Tonieto ja też byłam w tym Invimedzie. Dojeżdżaliśmy 4h w jedną stronę. Również wybrałam dr Srokę że względu na doświadczenie, rzeczowość i konkretność. Szczerze powiedział jakie mamy szansę i do niczego nie namawiał. Sami podjęliśmy decyzję o kd. Bez problemu zaakceptował leczenie u dr Paśnika. I pomimo mojej niewiary w sukces udało się za pierwszym razem. Nie chciał dać zwolnienia, ale przekonałam go. Monii78? Gratulacje Myślicie, że jak jestem z kato to warto dojeżdzać do dr Sroki do Poznania? Moniii78 ile się staraliście?? Skąd Ty dojeżdzałaś? Jaki u Was był problem?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość86 Napisano Grudzień 27, 2019 16 minut temu, Gość Marlena9002 napisał: Monii78? Gratulacje Myślicie, że jak jestem z kato to warto dojeżdzać do dr Sroki do Poznania? Moniii78 ile się staraliście?? Skąd Ty dojeżdzałaś? Jaki u Was był problem?? Marlena ogólnie Ty bardzo mało wiesz o temacie. Najpierw poczytaj o klinikach, przeczytaj wątek ten stary „ in vitro z kd cz.2” to Ci się rozjaśni, nikt nie podpowie Ci co masz robić bo nikt nie wie co jest dla Ciebie ważne, ile masz pieniędzy, czasu, czy chcesz 3 dniowe czy 5!dniowe zarodki, nie wiesz nawet jaki jest u Ciebie problem bo nie macie z mężem badań. Każdy poleci klinikę w której się mu udało. Mi np. udalo się za 1 razem w Czechach wiec równie dobrze mogę powiedzieć jedź tam bo z Katowic masz bliżej do Czech niż do Poznania! Inni poleca Katowice, Wrocław, Warszawę, ale jak nie zrobicie badań i nie posiadziesz elementarnej wiedzy sama z siebie to możesz latami błądzić we mgle od kliniki do kliniki i nic z tego nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katarzyna2502 44 Napisano Grudzień 27, 2019 23 minuty temu, Gość Marlena9002 napisał: Monii78? Gratulacje Myślicie, że jak jestem z kato to warto dojeżdzać do dr Sroki do Poznania? Moniii78 ile się staraliście?? Skąd Ty dojeżdzałaś? Jaki u Was był problem?? Marlena jeśli uważasz, ze to dobra klinika to warto dojeżdżać ja napewno nie polecę Ci Gyncentrum w Katowicach, jestem z nich niezadowolona, cały czas idą tym samym schematem, jeśli jest problem to nie do końca sobie z nim radzą, no i wizyty są u różnych lekarzy i każdemu musiałam tłumaczyć swój ciężki przypadek, lepiej jak prowadzi Cię jeden lekarz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja76 Napisano Grudzień 27, 2019 26 minut temu, Gość Marlena9002 napisał: Monii78? Gratulacje Myślicie, że jak jestem z kato to warto dojeżdzać do dr Sroki do Poznania? Moniii78 ile się staraliście?? Skąd Ty dojeżdzałaś? Jaki u Was był problem?? Marlena9002- po co masz dojeżdżać do Poznania, skoro w Katowicach jest Invimed. Gorąco polecam Ci dr Cygal, bardzo fachowa lekarka, drazy z leczeniem do skutku. Sama jestem jej pacjentką, owocem jej leczenia jest corka- rok i 5 miesięcy i obecnie 11 tydzień ciązy. Nie znam lepszego lekarza od leczenia niepłodnosci, a trochę ich przeszłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Grudzień 27, 2019 33 minuty temu, Gość Gość86 napisał: Marlena ogólnie Ty bardzo mało wiesz o temacie. Najpierw poczytaj o klinikach, przeczytaj wątek ten stary „ in vitro z kd cz.2” to Ci się rozjaśni, nikt nie podpowie Ci co masz robić bo nikt nie wie co jest dla Ciebie ważne, ile masz pieniędzy, czasu, czy chcesz 3 dniowe czy 5!dniowe zarodki, nie wiesz nawet jaki jest u Ciebie problem bo nie macie z mężem badań. Każdy poleci klinikę w której się mu udało. Mi np. udalo się za 1 razem w Czechach wiec równie dobrze mogę powiedzieć jedź tam bo z Katowic masz bliżej do Czech niż do Poznania! Inni poleca Katowice, Wrocław, Warszawę, ale jak nie zrobicie badań i nie posiadziesz elementarnej wiedzy sama z siebie to możesz latami błądzić we mgle od kliniki do kliniki i nic z tego nie będzie. Myślałam, że to forum jest właśnie po to, abyśmy mogły swobodnie rozmawiać Rozumiem, że mogę Cię denerwować, jednak właśnie po to tu jestem żeby wiedzieć więcej. Myślę, ze Ty jak zaczynałaś również błądziłaś we mgle... i chciałabym byś mnie zrozumiała. Czytam o klinikach ale jeśli mało wiem to ciężko mi zrozumieć skomplikowane pojęcia, a tu jest łatwiej bo mogę bezpośrednio którąś z Was zapytać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Grudzień 27, 2019 33 minuty temu, katarzyna2502 napisał: Marlena jeśli uważasz, ze to dobra klinika to warto dojeżdżać ja napewno nie polecę Ci Gyncentrum w Katowicach, jestem z nich niezadowolona, cały czas idą tym samym schematem, jeśli jest problem to nie do końca sobie z nim radzą, no i wizyty są u różnych lekarzy i każdemu musiałam tłumaczyć swój ciężki przypadek, lepiej jak prowadzi Cię jeden lekarz No właśnie - zastanawiam się czy kierować się kliniką czy lepiej kierować się lekarzem? Jak myślicie? Schematem tzn jak wygląda Twoje leczenia. katarzyna2502 czy miałaś badania na pierwszej wizycie jak do nich szłaś? i u jakiego lekarza jesteś? No słabo moim zdaniem kiedy zmieniasz lekarza co chwilę, ja generalnie mam duży problem z zaufaniem i np. obecnego ginekologa mam od 10 lat prawie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Grudzień 27, 2019 35 minut temu, Gość Nadzieja76 napisał: Marlena9002- po co masz dojeżdżać do Poznania, skoro w Katowicach jest Invimed. Gorąco polecam Ci dr Cygal, bardzo fachowa lekarka, drazy z leczeniem do skutku. Sama jestem jej pacjentką, owocem jej leczenia jest corka- rok i 5 miesięcy i obecnie 11 tydzień ciązy. Nie znam lepszego lekarza od leczenia niepłodnosci, a trochę ich przeszłam. Wiem wiem nadzieja76. Ale zastawnaiam się czy wybrac klinikę czy lekarza. Dziękuje za polecenie i gratuluje Skoro przesłas dużo to jestes w stanie konkretne kliniki odradzić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja76 Napisano Grudzień 27, 2019 12 minut temu, Gość Marlena9002 napisał: Wiem wiem nadzieja76. Ale zastawnaiam się czy wybrac klinikę czy lekarza. Dziękuje za polecenie i gratuluje Skoro przesłas dużo to jestes w stanie konkretne kliniki odradzić? Co do kliniki, nie napiszę ktorej nie polecam, bo różni lekarze w nich pracują, jedni są super doktorami a inni- bez podejscia do pacjenta i ogolnie slabo jesli chodzi o wyniki w leczeniu. Ja na pewno omijałabym z daleka dr Czer....ńska- koszmar nie lekarz. Wczesniej leczylam się w Provicie, ale wiem, ze duzo się tam zmienilo. Ja żałuje, ze nie trafiłam od razu do dr Cygal, bo trafnie mnie zdiagnozowala, teraz cieszę się upragnioną córcia i drugim cudem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katarzyna2502 44 Napisano Grudzień 27, 2019 28 minut temu, Gość Marlena9002 napisał: No właśnie - zastanawiam się czy kierować się kliniką czy lepiej kierować się lekarzem? Jak myślicie? Schematem tzn jak wygląda Twoje leczenia. katarzyna2502 czy miałaś badania na pierwszej wizycie jak do nich szłaś? i u jakiego lekarza jesteś? No słabo moim zdaniem kiedy zmieniasz lekarza co chwilę, ja generalnie mam duży problem z zaufaniem i np. obecnego ginekologa mam od 10 lat prawie... Ja jestem szczególnym przypadkiem, mnie lekarze skrzywdzili przy poronieniu i od tego czasu zaczęły się schody. Wcześniej byłam w innej klinice, ale po poronieniu podeszłam 2 razy do transferu i nic z tego nie wyszło. Trafiłam do Gyncentrum i mówiłam ze jest problem z moja macica, nie reaguje na leki bo jest zniszczona przez lekarzy, przepisywali mi tylko estrogeny w rożnej formie, robiłam drogie wlewy i to nie pomogło... dodatkowo dr przy transferze nie mówił prawdy o wielkości endometrium. Przykładowo dzień wcześniej spr wielkość endometrium w innej klinice i była fatalna, odradzali transfer, a na następny dzień dr mówił ze endometrium ładne i podawał o wiele inne wymiary. Nie mogło już urosnąć przy braniu progesteronu wiec mówił nieprawdę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katarzyna2502 44 Napisano Grudzień 27, 2019 A co do badań to miałam ich mnóstwo, wzięłam je ze sobą do kliniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Grudzień 27, 2019 21 minut temu, Gość Nadzieja76 napisał: Co do kliniki, nie napiszę ktorej nie polecam, bo różni lekarze w nich pracują, jedni są super doktorami a inni- bez podejscia do pacjenta i ogolnie slabo jesli chodzi o wyniki w leczeniu. Ja na pewno omijałabym z daleka dr Czer....ńska- koszmar nie lekarz. Wczesniej leczylam się w Provicie, ale wiem, ze duzo się tam zmienilo. Ja żałuje, ze nie trafiłam od razu do dr Cygal, bo trafnie mnie zdiagnozowala, teraz cieszę się upragnioną córcia i drugim cudem. Rozumiem, dziękuję, że się tym ze mną podzieliłaś. Dla mnie ważne jest to bym miała zaufanie do lekarza, by on mógł mnie wysłuchać, a wtedy jestem spokojna. poczytam o dr Cygal i chyba w nowym roku się zdecydujemy. Musze tylko mojego chłopa przekonać co nie jest proste. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Grudzień 27, 2019 16 minut temu, katarzyna2502 napisał: Ja jestem szczególnym przypadkiem, mnie lekarze skrzywdzili przy poronieniu i od tego czasu zaczęły się schody. Wcześniej byłam w innej klinice, ale po poronieniu podeszłam 2 razy do transferu i nic z tego nie wyszło. Trafiłam do Gyncentrum i mówiłam ze jest problem z moja macica, nie reaguje na leki bo jest zniszczona przez lekarzy, przepisywali mi tylko estrogeny w rożnej formie, robiłam drogie wlewy i to nie pomogło... dodatkowo dr przy transferze nie mówił prawdy o wielkości endometrium. Przykładowo dzień wcześniej spr wielkość endometrium w innej klinice i była fatalna, odradzali transfer, a na następny dzień dr mówił ze endometrium ładne i podawał o wiele inne wymiary. Nie mogło już urosnąć przy braniu progesteronu wiec mówił nieprawdę... O matko, ale w jakim celu on Ci tak kłamał? przecież de facto i dla pacjenta i dla lekarza liczy się jedno = ciąża to co mu przyświecało??? Dobra ja myślę, ze zrobię po nowym roku całą tarczycę (tsh, ft3,ft4, przeciwciała), pełną morfologię, testosteron, fsh, estradiol, prolaktynę coś jeszcze powinnam zrobić przed wizytą w klinice? ile takie badania są ważne, bo na niektórych stronach widzę miesiąc, a na niektórych 3. Mąż - badanie nasienia tylko? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katarzyna2502 44 Napisano Grudzień 27, 2019 13 minut temu, Gość Marlena9002 napisał: O matko, ale w jakim celu on Ci tak kłamał? przecież de facto i dla pacjenta i dla lekarza liczy się jedno = ciąża to co mu przyświecało??? Dobra ja myślę, ze zrobię po nowym roku całą tarczycę (tsh, ft3,ft4, przeciwciała), pełną morfologię, testosteron, fsh, estradiol, prolaktynę coś jeszcze powinnam zrobić przed wizytą w klinice? ile takie badania są ważne, bo na niektórych stronach widzę miesiąc, a na niektórych 3. Mąż - badanie nasienia tylko? Wiesz co ja bym się wstrzymała z badaniami, estradiol np robi się od 2-5 dnia cyklu, w innych dniach nie ma on sensu, panel tarczycowy możesz zrobić, badanie nasienia mogą chcieć, zeby u nich w klinice zrobić i od razu je zamrozić ja polecam bardzo klinikę w Białymstoku Kriobank, moim zdaniem jest świetna, tam napewno będę podchodzić do kolejnej procedury zajmuje się Tobą 1 lekarz, jeśli masz pytania to dr oddzwania i jak jedziesz na wizytę to między 2 a 5 dniem cyklu, dr jeszcze sprawdza jak się maja pecherzyki antralne w Twoich jajnikach, mówi jak jest czy jest szansa na Twoich komórkach, a jeśli nie to proponuje komórki dawczyni, 6 świeżych komórek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tonieta Napisano Grudzień 27, 2019 Marlena przede wszystkim wybierz klinike/lekarza, badania to najmniejszy problem. Moni78, taki problemy ze zwolnieniem? Ja na nie mialam z nim takich problemow, bardziej to, ze jest ogolnie specyficzny Nam tez udalo sie za pierwszym razem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda80.k Napisano Grudzień 27, 2019 Kasiu fajnie że się odezwałaś. Pozdrawiam Cię serdecznie. Jak twoja sytuacja z endometrium , wyjaśniło się coś i czy jest jakieś światełko w tunelu. Zrezygnowałam już z Salve całkowicie? Buziaki i czekamy na dobre wiadomości od Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katarzyna2502 44 Napisano Grudzień 27, 2019 2 godziny temu, Gość magda80.k napisał: Kasiu fajnie że się odezwałaś. Pozdrawiam Cię serdecznie. Jak twoja sytuacja z endometrium , wyjaśniło się coś i czy jest jakieś światełko w tunelu. Zrezygnowałam już z Salve całkowicie? Buziaki i czekamy na dobre wiadomości od Ciebie Dziękuje Madzia, ze pytasz teraz postawiłam na Białystok, aktualnie jestem 6 dzień po transferze, zrobiłam dzisiaj badanie estradiolu i progesteronu, przeraziłam się bo w dniu transferu miałam estradiol 812, progesteron 26, a dziś estradiol 149, progesteron 13, dzwoniłam do dr z Białegostoku i powiedział, ze bardziej liczy się trójfazowe endometrium i zeby tym się nie przejmować, zadzwoniłam do jeszcze innego doktora i powiedział, ze wszystko jest ok, ale mu trułam ze się boje to powiedział żebym dołożyła estrofem i duphaston, sama nie wiem co o tym myśleć, ten cykl był trochę inny bez estrofemu, tylko utrogestan przed transferem brałam i leki na przysadkę by pobudzić moje jajniki i się udało bo miałam wysoki estradiol, piekne endometrium... jestem głupia bo zrobiłam bhcg w 6 dpt blastocysty i nie wiem co myśleć bo jest 1,91 i albo coś się dzieje powoli, albo beta już spada nie udzielam się na forum i nie często tu bywam, ale napewno pochwale się jeśli mi się uda No i mam nadzieje, ze pomogę dziewczynom, które maja problem z endometrium, dam jakieś rady bo ja już z nim trochę walczę a co u Was ? Jak maleństwo ? Myślicie o kolejnym dzieciątku ?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Grudzień 28, 2019 12 godzin temu, katarzyna2502 napisał: Dziękuje Madzia, ze pytasz teraz postawiłam na Białystok, aktualnie jestem 6 dzień po transferze, zrobiłam dzisiaj badanie estradiolu i progesteronu, przeraziłam się bo w dniu transferu miałam estradiol 812, progesteron 26, a dziś estradiol 149, progesteron 13, dzwoniłam do dr z Białegostoku i powiedział, ze bardziej liczy się trójfazowe endometrium i zeby tym się nie przejmować, zadzwoniłam do jeszcze innego doktora i powiedział, ze wszystko jest ok, ale mu trułam ze się boje to powiedział żebym dołożyła estrofem i duphaston, sama nie wiem co o tym myśleć, ten cykl był trochę inny bez estrofemu, tylko utrogestan przed transferem brałam i leki na przysadkę by pobudzić moje jajniki i się udało bo miałam wysoki estradiol, piekne endometrium... jestem głupia bo zrobiłam bhcg w 6 dpt blastocysty i nie wiem co myśleć bo jest 1,91 i albo coś się dzieje powoli, albo beta już spada nie udzielam się na forum i nie często tu bywam, ale napewno pochwale się jeśli mi się uda No i mam nadzieje, ze pomogę dziewczynom, które maja problem z endometrium, dam jakieś rady bo ja już z nim trochę walczę a co u Was ? Jak maleństwo ? Myślicie o kolejnym dzieciątku ?;) Super! A jak działali że takie super endometrium miałaś? Jakieś niestandardowe metody? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katarzyna2502 44 Napisano Grudzień 28, 2019 19 minut temu, plastka-77 napisał: Super! A jak działali że takie super endometrium miałaś? Jakieś niestandardowe metody? Działali lekami na przysadkę i pobudzili mi jajniki do pracy, miałam wysoki estradiol mimo, ze nie brałam estrogenów, wbrew pozorom moje jajniki nie są takie wygasłe tak jak twierdzili inni lekarze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość M333 Napisano Grudzień 28, 2019 Katarzyna2502- pamietam Cie z wczesniejszej czesci forum! Trzymam mocno kciuki!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katarzyna2502 44 Napisano Grudzień 28, 2019 1 godzinę temu, Gość M333 napisał: Katarzyna2502- pamietam Cie z wczesniejszej czesci forum! Trzymam mocno kciuki!! Dziękuje Ci bardzo :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach