Alo77 99 Napisano Listopad 5, 2020 27 minut temu, Sywi napisał: Wiosenka a miałaś jakieś plamienia? Mi już 2gi raz się zdarzają, fakt faktem brązowe a nie żywą krwią, ale jednak... Jutro mam to usg i boję się okropnie Miałam tak samo, wszystko było i jest ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 5, 2020 10 minut temu, Sywi napisał: Poziom proga miałam dobry, z resztą biorę go duuużo. Zastanawiam się czy to nie od heparyny? Póki co mam duszę na ramieniu... Muszę jakoś do jutra wytrwać, ale obawiam się najgorszego Nie stresuj się, bo to nie służy maleństwu. Ja w poprzednich ciążach plamiłam w 1 szym trymestrze i nie było to nic bardzo złego. Plamienie zawsze trzeba zgłosić, ale u mnie nigdy nie było z jamy macicy tylko np z szyjki albo w ogóle z zewnętrznej "urażonej" czymś macicy, na USG widać źródło plamienia, wiec spokojnie. Spróbuj sie zrelaksować (wiem, wiem, słyszę co piszę ) poczytaj, idź spac, obejrzyj film, zajmij myśli czymś innym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 5, 2020 10 minut temu, Alo77 napisał: Miałam tak samo, wszystko było i jest ok A wiadomo kochana od czego były te plamienia? Dzisiaj z rana był nawet mały skrzepik krwi, ale później przerodziło się w brązowe plamienie. Towarzyszył Ci przy tym bol brzucha? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 5, 2020 2 minuty temu, Wiosenka napisał: Nie stresuj się, bo to nie służy maleństwu. Ja w poprzednich ciążach plamiłam w 1 szym trymestrze i nie było to nic bardzo złego. Plamienie zawsze trzeba zgłosić, ale u mnie nigdy nie było z jamy macicy tylko np z szyjki albo w ogóle z zewnętrznej "urażonej" czymś macicy, na USG widać źródło plamienia, wiec spokojnie. Spróbuj sie zrelaksować (wiem, wiem, słyszę co piszę ) poczytaj, idź spac, obejrzyj film, zajmij myśli czymś innym. Staram się, ale marnie mo to idzie dobrze, że tp usg jest już jutro, bo bym chyba zwariowała... Oby i u mnie okazało się, że to nic poważnego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 5, 2020 1 minutę temu, Sywi napisał: A wiadomo kochana od czego były te plamienia? Dzisiaj z rana był nawet mały skrzepik krwi, ale później przerodziło się w brązowe plamienie. Towarzyszył Ci przy tym bol brzucha? Sywi a Ciebie boli brzuch czy nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 5, 2020 11 minut temu, Wiosenka napisał: Sywi a Ciebie boli brzuch czy nie? Od samego początku mnie pobolewa, a dzisiaj mam wrażenie że mocniej(chociaż może to być z nerwów...) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 5, 2020 18 minut temu, Sywi napisał: Od samego początku mnie pobolewa, a dzisiaj mam wrażenie że mocniej(chociaż może to być z nerwów...) Nie będę udawać, że mam na ten temat pojęcie. Z nerwów brzuch na pewno może boleć bardziej, nic w tym dziwnego. Moja rada -> nie szukaj już w necie, nie czytaj, zrelaksuj się. Prawda jest taka, ze jutro się dowiesz jaki jest powód plamienia i jest olbrzymia szansa, że nic złego się nie dzieje. To że dziś będziesz się stresować jest raczej nieuniknione, ale trzymaj się z daleka od netu, bo tam znajdziesz milion scenariuszy negatywnych, które powiększą jeszcze Twój stres, a zazwyczaj nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jutro masz USG i zobaczysz ze wrócisz do nas szczęśliwa. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 5, 2020 20 minut temu, Wiosenka napisał: Nie będę udawać, że mam na ten temat pojęcie. Z nerwów brzuch na pewno może boleć bardziej, nic w tym dziwnego. Moja rada -> nie szukaj już w necie, nie czytaj, zrelaksuj się. Prawda jest taka, ze jutro się dowiesz jaki jest powód plamienia i jest olbrzymia szansa, że nic złego się nie dzieje. To że dziś będziesz się stresować jest raczej nieuniknione, ale trzymaj się z daleka od netu, bo tam znajdziesz milion scenariuszy negatywnych, które powiększą jeszcze Twój stres, a zazwyczaj nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jutro masz USG i zobaczysz ze wrócisz do nas szczęśliwa. Właśnie staram się nie czytać Zajęłam się robieniem obiadu aktualnie, później jakaś komedia na netflixie i spać a rano już wszystko będzie wiadomo... Dziękuję za wsparcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Listopad 5, 2020 2 godziny temu, Sywi napisał: A wiadomo kochana od czego były te plamienia? Dzisiaj z rana był nawet mały skrzepik krwi, ale później przerodziło się w brązowe plamienie. Towarzyszył Ci przy tym bol brzucha? U mnie nie wiadomo z czego to było za każdym razem biegłam do kliniki na usg. Brzuch nie bolał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 5, 2020 59 minut temu, Alo77 napisał: U mnie nie wiadomo z czego to było za każdym razem biegłam do kliniki na usg. Brzuch nie bolał. Mo to oby i u mnie się tak skończyło jak u Ciebie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ada23 34 Napisano Listopad 6, 2020 Dnia 7.10.2020 o 21:19, anett96 napisał: Dziewczyny ktoras mnie pytala czy biore jwszczw hwparyne. Nie nie biorw po tym uczuleniu lekarz kazał mi ja odstawic. Zapytam czy któraś z Was brała leki na nadciśnienie w ciąży? Potrzebuje porady Anett 96zaglądasz tu jeszcze?Napisz jak się czujesz i jak twoje dzieciaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meggmartin 127 Napisano Listopad 6, 2020 15 godzin temu, Sywi napisał: Mo to oby i u mnie się tak skończyło jak u Ciebie... Sylwii na spokojnie , ja milam tez krwawienia. W pierwszym to był krwiak. W drugim zdarzyło się kilka razy wiec zwiększyłam proga , miałam dużo 3x4 utrogestan plus żel Crinone. Po 3 miesiącu już był spokój. Pozdrawiamy trzymamy kciuki i czekamy na newsy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 6, 2020 Dziewczyny jestem już po wizycie- mamy serduszko!!❤ dzisiejsza beta w 24dpt 21073 Cudzie trwaj! 9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Listopad 6, 2020 10 minut temu, Sywi napisał: Dziewczyny jestem już po wizycie- mamy serduszko!!❤ dzisiejsza beta w 24dpt 21073 Cudzie trwaj! Super!!!! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mkk 44 Napisano Listopad 6, 2020 11 minut temu, Sywi napisał: Dziewczyny jestem już po wizycie- mamy serduszko!!❤ dzisiejsza beta w 24dpt 21073 Cudzie trwaj! Widzisz dziewczyno, za duzo sie martwisz! Musisz wyluzowac i cieszyc sie chwila w koncu Ciesze sie ze wszystko dobrze! 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
believer 141 Napisano Listopad 6, 2020 1 godzinę temu, Sywi napisał: Dziewczyny jestem już po wizycie- mamy serduszko!!❤ dzisiejsza beta w 24dpt 21073 Cudzie trwaj! Gratulacje! 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meggmartin 127 Napisano Listopad 6, 2020 8 godzin temu, Sywi napisał: Dziewczyny jestem już po wizycie- mamy serduszko!!❤ dzisiejsza beta w 24dpt 21073 Cudzie trwaj! Super, brawo !! Dalej trzymamy kciuki z Matim 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 7, 2020 Dnia 6.11.2020 o 14:09, Sywi napisał: Dziewczyny jestem już po wizycie- mamy serduszko!!❤ dzisiejsza beta w 24dpt 21073 Cudzie trwaj! No i tak to jest z tymi naszymi nerwami. Siedzimy i piszemy tym naszym małym istotkom czarne scenariusze, a tak naprawdę, to one sobie świetnie radzą Gratuluję i zazdroszczę widoku serduszka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia 88 95 Napisano Listopad 7, 2020 Dnia 6.11.2020 o 14:09, Sywi napisał: Dziewczyny jestem już po wizycie- mamy serduszko!!❤ dzisiejsza beta w 24dpt 21073 Cudzie trwaj! Gratulacje 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ada23 34 Napisano Listopad 7, 2020 2 godziny temu, Wiosenka napisał: No i tak to jest z tymi naszymi nerwami. Siedzimy i piszemy tym naszym małym istotkom czarne scenariusze, a tak naprawdę, to one sobie świetnie radzą Gratuluję i zazdroszczę widoku serduszka Wiosenka chyba nie musisz zazdrościć bo też widzialas dwa swoje małe serduszka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 8, 2020 (edytowany) Dnia 7.11.2020 o 19:57, Ada23 napisał: Wiosenka chyba nie musisz zazdrościć bo też widzialas dwa swoje małe serduszka Ja niestety jeszcze nie widziałam, było za wcześnie. Według USG 5t 2dz. Widziałam tylko pęcherzyki ciążowe i myślałam, że w środku maleństwa, ale on powiedział, że to jeszcze za wcześnie i to ciałka żólte. Wierzę mu na słowo, chociaż dla mnie to wyglądało jak małe fasoleczki. Ale w czwartek mam kolejne USG wtedy będzie 7 t 1 dz wiec już na pewno będzie widać bijące serca. Sywi a Ty już nie plamisz? Lekarz powiedział Ci skąd wzięło się tamto plamienie? Edytowano Listopad 8, 2020 przez Wiosenka . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 9, 2020 8 godzin temu, Wiosenka napisał: Ja niestety jeszcze nie widziałam, było za wcześnie. Według USG 5t 2dz. Widziałam tylko pęcherzyki ciążowe i myślałam, że w środku maleństwa, ale on powiedział, że to jeszcze za wcześnie i to ciałka żólte. Wierzę mu na słowo, chociaż dla mnie to wyglądało jak małe fasoleczki. Ale w czwartek mam kolejne USG wtedy będzie 7 t 1 dz wiec już na pewno będzie widać bijące serca. Sywi a Ty już nie plamisz? Lekarz powiedział Ci skąd wzięło się tamto plamienie? No to w takim razie czekamy do czwartku Dzień przed wizytą i troszkę w dzień wizyty plamiłam, teraz się uspokoiło. Lekarz powiedział, że nie widzi źródła plamienia ale poki to nie jest żywa krew ze skrzepami i silne bóle brzucha to mam się specjalnie nie przejmować- mówi, że mogą to bym urazy mechaniczne np od aplikacji luteiny. Kazał się oszczędzać, i poki co nie współżyć no i oczywiście obserwować sytuację Ja mam kolejne usg 26.11 (w moje urodziny) a prenatalne na 14.12 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 9, 2020 1 godzinę temu, Sywi napisał: No to w takim razie czekamy do czwartku Dzień przed wizytą i troszkę w dzień wizyty plamiłam, teraz się uspokoiło. Lekarz powiedział, że nie widzi źródła plamienia ale poki to nie jest żywa krew ze skrzepami i silne bóle brzucha to mam się specjalnie nie przejmować- mówi, że mogą to bym urazy mechaniczne np od aplikacji luteiny. Kazał się oszczędzać, i poki co nie współżyć no i oczywiście obserwować sytuację Ja mam kolejne usg 26.11 (w moje urodziny) a prenatalne na 14.12 No to super informacja. Często krwawienia czy plamienia są spowodowane urazami, nawet maleńkimi, bo wszystko mamy opuchnięte i przekrwione w środku, ale na ciążę nie mają one wpływu. Ja będę musiała poszukać lekarza, bo w czwartek to (chyba) będzie moja ostatnia wizyta w klinice. I wtedy zobacze kiedy kolejne USG itp. Fajne jest to, że przed świętami będziemy kończyć I trymestr, więc będzie można się już chwalić, komu się wcześniej nie pochwalimy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 9, 2020 10 minut temu, Wiosenka napisał: No to super informacja. Często krwawienia czy plamienia są spowodowane urazami, nawet maleńkimi, bo wszystko mamy opuchnięte i przekrwione w środku, ale na ciążę nie mają one wpływu. Ja będę musiała poszukać lekarza, bo w czwartek to (chyba) będzie moja ostatnia wizyta w klinice. I wtedy zobacze kiedy kolejne USG itp. Fajne jest to, że przed świętami będziemy kończyć I trymestr, więc będzie można się już chwalić, komu się wcześniej nie pochwalimy Tak jest na kiedy masz wyznaczony termin? Ja na 1.07 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ada23 34 Napisano Listopad 9, 2020 Mam pytanie do dziewczyn,które korzystały z mrożonych komórek jajowych ile z pakietu rozmroziło się prawidłowo.Dziękuję za info. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mkk 44 Napisano Listopad 9, 2020 19 minut temu, Ada23 napisał: Mam pytanie do dziewczyn,które korzystały z mrożonych komórek jajowych ile z pakietu rozmroziło się prawidłowo.Dziękuję za info. U mnie wszystkie. Mialam 4 i 4 sie pieknie rozmrozily. Invimed wawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ada23 34 Napisano Listopad 9, 2020 52 minuty temu, Mkk napisał: U mnie wszystkie. Mialam 4 i 4 sie pieknie rozmrozily. Invimed wawa Mkk a dlaczego mialaś tylko 4,?Invimed daje zestaw 12 komórek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mkk 44 Napisano Listopad 9, 2020 2 minuty temu, Ada23 napisał: Mkk a dlaczego mialaś tylko 4,?Invimed daje zestaw 12 komórek To bylo przed pakietem. Rok temu, wzielam co mieli od reki i co nam w miare pasowalo 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 9, 2020 13 godzin temu, Sywi napisał: Tak jest na kiedy masz wyznaczony termin? Ja na 1.07 Z OM i zapłodnienia 30 czerwca, ale USG pokazało 3 lipca, ale termin nie ma dla mnie aż tak dużego znaczenia, dlatego, że we wszystkich ciążach u mnie na każdym USG termin się przesuwał dalej, wiec moje dzieci po prostu wolniej rosną. Co prawda to nie moje komórki, ale widać i tym razem tak jest. Zresztą zobaczę w czwartek. Ale i tak w ciąży bliźniaczej wywołują w 38 tygodniu lub robią cesarkę jeśli wcześniej same dzieci się nie urodzą. 7 godzin temu, Ada23 napisał: Mam pytanie do dziewczyn,które korzystały z mrożonych komórek jajowych ile z pakietu rozmroziło się prawidłowo.Dziękuję za info. Invicta W pakiecie było 6. 5 się rozmroziło i zapłodniło. 2 rosną teraz w moim brzuchu, 2 blastki zamrożone, ale już nie takie ładne, bo jedna 4.2.2 a druga 4.2.3 a jedna gdzieś tam sie zatrzymała po drodze. 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
abi 12 Napisano Listopad 9, 2020 Mam pyt do dziewczyn które robiły test CBA profil cytokinowy. czy miałyscie w zaleceniu ,że trzeba go robić w drugiej fazie cyklu? i do tych którym wyszły źle to badanie , czyli "rozjechane" cytokiny , tak któraś to nazwała , to jakie leczenie lekarz włączał, jakie leki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach