Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

14 godzin temu, Aaga39 napisał:

Z 12 komórek zapłodnilo się 10 chyba wiec była euforia i już widziałam siebie jak matkę Polkę z gromadka 😂 później niestety już tak wesoło nie było bo z pierwszego transferu 2 zarodkow 3 dniowych nic nie wyszło, a reszta przestała się rozwijać po 3 lub 4 dniu.

Aaga39w Invimed to Twoja pierwsza procedura ? A teraz jesteś po ,którym transferze.Dostalas u nich dodatkowy zestaw komórek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłam jak nasze zarodki to niestety nic się nie dowiedzialam mimo że Pani była bardzo mila. Oni nie kontrolują ich rozwoju, dopiero przed samym transferem. Wcześniej przez 5 dni nikt tam nie zagląda... Szok... U Was też tak było??

Takze jutro transfer a nie wiem na czym stoję ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, GoskaSamoska napisał:

Dzwoniłam jak nasze zarodki to niestety nic się nie dowiedzialam mimo że Pani była bardzo mila. Oni nie kontrolują ich rozwoju, dopiero przed samym transferem. Wcześniej przez 5 dni nikt tam nie zagląda... Szok... U Was też tak było??

Takze jutro transfer a nie wiem na czym stoję ;-(

Na pewno ktoś kontroluje rozwój zarodków codziennie. Ja nie miałam informacji podawanych codziennie ale na koniec dostałam wykaz rozwoju i codzienna ocenę każdego zarodka. A konkrety tez usłyszałam tuż przed transferem bo tu niestety wszystko się zmienia codziennie ? Trzymam kciuki by się ładnie rozwijały ❤️ Transferujesz 3 czy 5 dniowe?

Edytowano przez Aaga39

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Ada23 napisał:

Aaga39w Invimed to Twoja pierwsza procedura ? A teraz jesteś po ,którym transferze.Dostalas u nich dodatkowy zestaw komórek?

W InviMed z KD to będzie 2 procedura po nieudanej próbie z 3 dniowym. Wcześniej przeszliśmy przez 3 procedury z moimi komórkami , ale tez na 3 dniowych a zarodki byli bardzo słabej jakości , przy 3 podejściu nawet nie było żadnego do transferu 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam mieć dziś usg endo ale doktor wyszedł po dyżurze do domu i kazał przyjść jutro 😞 coś niedobry dzień dzisiaj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Aaga39 napisał:

Na pewno ktoś kontroluje rozwój zarodków codziennie. Ja nie miałam informacji podawanych codziennie ale na koniec dostałam wykaz rozwoju i codzienna ocenę każdego zarodka. A konkrety tez usłyszałam tuż przed transferem bo tu niestety wszystko się zmienia codziennie ? Trzymam kciuki by się ładnie rozwijały ❤️ Transferujesz 3 czy 5 dniowe?

5 dniowe

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, PolaMela napisał:

Ja miałam mieć dziś usg endo ale doktor wyszedł po dyżurze do domu i kazał przyjść jutro 😞 coś niedobry dzień dzisiaj 

Poważnie? Naprawdę masakra... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Aaga39 napisał:

W InviMed z KD to będzie 2 procedura po nieudanej próbie z 3 dniowym. Wcześniej przeszliśmy przez 3 procedury z moimi komórkami , ale tez na 3 dniowych a zarodki byli bardzo słabej jakości , przy 3 podejściu nawet nie było żadnego do transferu 😞

Ja u nich mialam 3transfery z kd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Aaga39 napisał:

W InviMed z KD to będzie 2 procedura po nieudanej próbie z 3 dniowym. Wcześniej przeszliśmy przez 3 procedury z moimi komórkami , ale tez na 3 dniowych a zarodki byli bardzo słabej jakości , przy 3 podejściu nawet nie było żadnego do transferu 😞

Ja u nich mialam 3transfery z kd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, GoskaSamoska napisał:

Poważnie? Naprawdę masakra... 

No masakra ale na szczęście od początku była mowa ze mam mieć usg w dniach 27-29.09 wiec jutro się łapie. Robię w Polsce a wynik wysyłam do mojej kliniki w Brnie. Dziś dostanę wynik progesteronu, pobrany rano. Czy dobrze kojarzę ze ma być jak najniższy? Bo na razie nie suplementuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Ada23 napisał:

Ja u nich mialam 3transfery z kd

I nic nie drgnęło? Ja tez jeśli teraz nie wyjdzie to zmieniam klinikę bo przy transferach na moich komórkach to zawsze była wina komórek. Ale przy komórkach od młodej dawczyni ten 1 zarodek który został z 10 komórek to naprawdę mało 😞 U jakiego lekarza się leczyłaś ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, PolaMela napisał:

Ja miałam mieć dziś usg endo ale doktor wyszedł po dyżurze do domu i kazał przyjść jutro 😞 coś niedobry dzień dzisiaj 

PolaMela, co za masakra!!! Totalnie sobie moge wyobrazic jak sie czujesz 😭

Bardzo mi przykro. Dla lekarza takie opoznienie jeden dzien to nic, a my czekamy na kolejny etap procedury obgryzajac paznokcie... Trzymam kciuki za jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Aaga39 napisał:

I nic nie drgnęło? Ja tez jeśli teraz nie wyjdzie to zmieniam klinikę bo przy transferach na moich komórkach to zawsze była wina komórek. Ale przy komórkach od młodej dawczyni ten 1 zarodek który został z 10 komórek to naprawdę mało 😞 U jakiego lekarza się leczyłaś ? 

Zgadza sie. Jeden zarodek z 10 komorek to wydaje sie niski wynik. Nie ma gwarancji na ilosc zarodkow rozumiem? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pamela Zwariowala napisał:

Zgadza sie. Jeden zarodek z 10 komorek to wydaje sie niski wynik. Nie ma gwarancji na ilosc zarodkow rozumiem? 

 

Gwarancja na 3 zarodki 3 dniowe… no i tyle było 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Aaga39 napisał:

I nic nie drgnęło? Ja tez jeśli teraz nie wyjdzie to zmieniam klinikę bo przy transferach na moich komórkach to zawsze była wina komórek. Ale przy komórkach od młodej dawczyni ten 1 zarodek który został z 10 komórek to naprawdę mało 😞 U jakiego lekarza się leczyłaś ? 

Nigdy beta nie ruszyła .Pierwszy transfer robiła mi dr Z.od razu wiedzialam,ze sie nie uda ponieważ transfer trwal dlugo i po niedlugim czasie nastąpiło plamienie,ktore trwało 3dni.Może podrażnila szyjkę macicy albo w środku nie wiem.Dwa kolejne transfery dr.D. niestety tez sie nie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, PolaMela napisał:

No masakra ale na szczęście od początku była mowa ze mam mieć usg w dniach 27-29.09 wiec jutro się łapie. Robię w Polsce a wynik wysyłam do mojej kliniki w Brnie. Dziś dostanę wynik progesteronu, pobrany rano. Czy dobrze kojarzę ze ma być jak najniższy? Bo na razie nie suplementuje. 

Tak przed wprowadzeniem progesteronu wynik ponizej 1-1,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, GoskaSamoska napisał:

Dzwoniłam jak nasze zarodki to niestety nic się nie dowiedzialam mimo że Pani była bardzo mila. Oni nie kontrolują ich rozwoju, dopiero przed samym transferem. Wcześniej przez 5 dni nikt tam nie zagląda... Szok... U Was też tak było??

Takze jutro transfer a nie wiem na czym stoję ;-(

Szok, tak jak piszesz. Jak to oni ich nie kontrolują?? Co to za klinika???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, GoskaSamoska napisał:

Dziewczyny bo nie spytałam... Czy przed transferem normalnie mam wziasc Luteine dopochwowo?

Tak, mi lekarz tak zalecił 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Aaga39 napisał:

Na pewno ktoś kontroluje rozwój zarodków codziennie. Ja nie miałam informacji podawanych codziennie ale na koniec dostałam wykaz rozwoju i codzienna ocenę każdego zarodka. A konkrety tez usłyszałam tuż przed transferem bo tu niestety wszystko się zmienia codziennie ? Trzymam kciuki by się ładnie rozwijały ❤️ Transferujesz 3 czy 5 dniowe?

Dokładnie. Ja normalnie miałam konsultację po hodowli z embriologiem i mówił konkretnie jak cały rozwój przebiegał, więc ktoś musi ich pilnować. 

1 godzinę temu, PolaMela napisał:

No masakra ale na szczęście od początku była mowa ze mam mieć usg w dniach 27-29.09 wiec jutro się łapie. Robię w Polsce a wynik wysyłam do mojej kliniki w Brnie. Dziś dostanę wynik progesteronu, pobrany rano. Czy dobrze kojarzę ze ma być jak najniższy? Bo na razie nie suplementuje. 

Tak, wynik przed włączeniem supli powinien być niski, poniżej 1,5 bo inaczej nie dopuszczają do transferu

1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Ja miałam mieć dziś usg endo ale doktor wyszedł po dyżurze do domu i kazał przyjść jutro 😞 coś niedobry dzień dzisiaj 

Ale jak to? Byłaś umówiona i cie nie przyjał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Ja miałam mieć dziś usg endo ale doktor wyszedł po dyżurze do domu i kazał przyjść jutro 😞 coś niedobry dzień dzisiaj 

Matko moja co to za klinika?? No ja bym zrobiła burze gdyby tak ze mną postąpił. A moj mąż to w ogóle postawiłby tam wszystko na równe nogi. Skandal. Co to za klinika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie natomiast wszystko jakieś pokręcone. Czekałam na menstruacje ale nie przychodziła. Przed wczoraj wydawało mi się ze na papierze toaletowym były pierwsze oznaki , brudne plamy. Potem znowu nic przez dwa dni i dziś rano to samo. Same brunatne plamy i znowu nic. Chyba najlepiej będzie jak przeczekać ten miesiąc w ogóle i zaczniemy jak orzyjdziw mi prawdziwy okres. Wszystko to jakieś dziwne. Może przez te leki na obniżenie tsh? Nigdy takich nieregularności nie miałam. Jedyna różnica to właśnie te leki na tarczyce które musiałam brać. Potem nagle przyszedł ten okres tuż przed transferem i wszystko odwołane. Sama już nie wiem. Napisze do kliniki i zobaczę co mi odpiszą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Aaga39 napisał:

Gwarancja na 3 zarodki 3 dniowe… no i tyle było 😞

Jakims dziwnym przypadkiem jeszcze nie slyszalam, zeby ktos nie dostal wszystkich zarodkow z gwarancji... Ja uwazam, ze kliniki powinny byc bardziej regulowane. Bez tego kliniki maja za duzo sposobnosci na manipulowanie rezultatami.

 

Ja od poczatku bardzo marudzilam na moja klinike ale pomimo okropnej ostatnieh wizyty, jakos im bardziej ufam. Cieszy mnie fakt, ze lekarz odwolal transfer. Mogl przeciez ryzykowac, bo mam relatywnie sporo embrionow. A on jednak powiedzial, ze absolutnie nie robimy transferu z takim endo. Do tego polozna i lekarka, ktore robily mi biopsje byly dla mnie cudowne. W trudnych momentach zycia bardzo pomaga gdy drugi czlowiek traktuje cie z takim szacunkiem i troska. Jakos wrocilam myslac, ze chyba zbyt surowo ich ocenialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Celli77 napisał:

U mnie natomiast wszystko jakieś pokręcone. Czekałam na menstruacje ale nie przychodziła. Przed wczoraj wydawało mi się ze na papierze toaletowym były pierwsze oznaki , brudne plamy. Potem znowu nic przez dwa dni i dziś rano to samo. Same brunatne plamy i znowu nic. Chyba najlepiej będzie jak przeczekać ten miesiąc w ogóle i zaczniemy jak orzyjdziw mi prawdziwy okres. Wszystko to jakieś dziwne. Może przez te leki na obniżenie tsh? Nigdy takich nieregularności nie miałam. Jedyna różnica to właśnie te leki na tarczyce które musiałam brać. Potem nagle przyszedł ten okres tuż przed transferem i wszystko odwołane. Sama już nie wiem. Napisze do kliniki i zobaczę co mi odpiszą. 

Celli77, a moze to naturalsik kochana??????

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Ada23 napisał:

Nigdy beta nie ruszyła .Pierwszy transfer robiła mi dr Z.od razu wiedzialam,ze sie nie uda ponieważ transfer trwal dlugo i po niedlugim czasie nastąpiło plamienie,ktore trwało 3dni.Może podrażnila szyjkę macicy albo w środku nie wiem.Dwa kolejne transfery dr.D. niestety tez sie nie udalo

Bardzo mi przykro, ze mialas takie doswiadczenia. Mialas trudne transfery ale czy wiadomo dlaczego? Czy probowali cos temu zaradzic? Dali ci chociaz relanium na rozluznienie? 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze niedawno pisałam ze zero objawów , a tu od wczoraj ból pleców i mdłości 😞 sama nie wiem czy to dobrze czy zle. Chyba jednak skocze na betę 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Aaga39 napisał:

Jeszcze niedawno pisałam ze zero objawów , a tu od wczoraj ból pleców i mdłości 😞 sama nie wiem czy to dobrze czy zle. Chyba jednak skocze na betę 

Trzymam kciuki, ze to dobry znak 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍

Ostatnio mamy tutaj zla passe wiec licze na to, ze to zmienisz 💖

Daj znac po becie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Pamela Zwariowala napisał:

Trzymam kciuki, ze to dobry znak 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍

Ostatnio mamy tutaj zla passe wiec licze na to, ze to zmienisz 💖

Daj znac po becie.

✊✊✊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Aaga39 napisał:

Jeszcze niedawno pisałam ze zero objawów , a tu od wczoraj ból pleców i mdłości 😞 sama nie wiem czy to dobrze czy zle. Chyba jednak skocze na betę 

✊✊✊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ada23 napisał:

Tak przed wprowadzeniem progesteronu wynik ponizej 1-1,5

Mam 0.16

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×