Dziewczyna pisze po pierwszej randce coś takiego

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ona do ciebie nie napisze.

No i dlatego to jest niemożliwe :-)) Sama odmówiła, to co ja mam pisać

4 godziny temu, Gość Zuza napisał:

Ja ciagle sie upieram ze to autor zawalil. Dziewczyna po spotkaniu byla chetnia na kolejne spotkanie, no ale jak chlopak nie odzywal sie przez dwa dni to u mnie bylby spalony. No chyba zeby mnie przeprosil. Dziewczyna po pierwszym spotkaniu chce slyszec ze chlopakowi super sie z nia rozmawialo, ze jest wyjatkowa dziewczyna, ze nie moze sie doczekac na kolejne spotkanie. I do kolejnego spotkania codziennie jakis maly mily sms..I zupelnie nie rozumiem was gdy piszecie ze jesli chlopak sie odezwie do niej, to straci dume (??) i jak piesek (??). Co za bzdury. Autor zawalil, to I powinien przeprosic. Duma tu nie ma nic do rzeczy..

Nie wiem na ile masz racje i czy powinien w ogóle przepraszac czy nie, ale pewno jest to że mało kto lubi graczy, krętaczy i ściemniaczy. 

3 minuty temu, Damianos17 napisał:

No i dlatego to jest niemożliwe :-)) Sama odmówiła, to co ja mam pisać

Mogłabym ci doradzic, ale w sumie po co? 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem na ile masz racje i czy powinien w ogóle przepraszac czy nie, ale pewno jest to że mało kto lubi graczy, krętaczy i ściemniaczy. 

Haha jak ja nie jestem żadnym ściemniaczem, kolega mi podpowiedział żeby poczekać 5 dni i dopiero się umawiać na za tydzień, ale ja nie mogłem wytrzymać więc napisałem po 2 dniach, to nie było zgodne z moim sumieniem. I jak gram to tylko w gry sportowe, a sam nie cierpię manipulacji. Brzydzę się tym ale co z tego że wy to wiecie jak ona tego nie wie xD

Jestem pewnie u niej spalony na amen, chociaż często kobiety się obrażają za byle co, ale tutaj nie mam pojęcia. Nie mam daru jasnowidzenia. Sam Bóg wie co z tego będzie, ja nie wierzę, nic z tego nie będzie

23 minuty temu, Damianos17 napisał:

Dzięki, ta dziewczyna nadal siedzi na aplikacji Jednak ja nie piszę do niej. Niech sama się teraz odzywa jak chce. Jak coś z tego będzie to wiedzcie, że wydarzył się cud, na pewno po ludzku jest to niemożliwe :DD

Ona do Ciebie nie napisze. Juz raz ja olales. A jak fajna dziewczyna to niedlugo znajdzie chlopaka ktory nie bedzie ja olewal od samego poczatku

Z tym odczekiwaniem dwa dni to taki prosty przekaz “jestes taka sobie, w sumie z braku kogos lepszego to moge sie z toba umowic. Przez te dwa dni probowalem z innymi, ale w sumie jakos nie wyszlo to mozesz byc ty”. Jak myslisz o tej dziewczynie to zrob cos. Choc glupie “Hi, jak tam leci “.

2 minuty temu, Gość Zuza napisał:

Ona do Ciebie nie napisze. Juz raz ja olales. A jak fajna dziewczyna to niedlugo znajdzie chlopaka ktory nie bedzie ja olewal od samego poczatku

Jak mi napisała tą ostatnią wiadomość, że różne poglądy i cele itp. to ja nic nie odpisałem, więc olewka x 2. Może znajdzie,super kochającego ją chłopaka, ale co ja mam robić, się wstydzę do niej pisać, że wyjdę na ...

?Jedyne co mógłbym zrobić, bo chyba wiem gdzie pracuje, xDD, to tam pójść i zagadać do niej, ale jaja by były i bezcenna reakcja. Już to widzę: "wiesz znalazłam chłopaka, dzięki"

7 minut temu, Damianos17 napisał:

Haha jak ja nie jestem żadnym ściemniaczem, kolega mi podpowiedział żeby poczekać 5 dni i dopiero się umawiać na za tydzień, ale ja nie mogłem wytrzymać więc napisałem po 2 dniach, to nie było zgodne z moim sumieniem. I jak gram to tylko w gry sportowe, a sam nie cierpię manipulacji. Brzydzę się tym ale co z tego że wy to wiecie jak ona tego nie wie xD

Jestem pewnie u niej spalony na amen, chociaż często kobiety się obrażają za byle co, ale tutaj nie mam pojęcia. Nie mam daru jasnowidzenia. Sam Bóg wie co z tego będzie, ja nie wierzę, nic z tego nie będzie

brawo dla kolegi za złote rady.

Wiesz o co tu chodzi? Zaraz po spotkaniu napisałeś i ona była chętna. Dlatego wtedy powinienes kontynuować i umówić się na następne spotkanie, a nie milczeć. Jezeli milczenie odebrała jak zagrywke lub że ci nie zależy,  to tak, jestes spalony. 

Ewentualnie mogła byc tylko grzeczna i dlatego napisala ze chce się spotkac, a pózniej by odmówiła, ale tego się juz nie dowiesz. 

Dlaczego to nie bylo zgodne z twoim sumieniem? 

1 minutę temu, Gość Gosc gosc napisał:

brawo dla kolegi za złote rady.

Wiesz o co tu chodzi? Zaraz po spotkaniu napisałeś i ona była chętna. Dlatego wtedy powinienes kontynuować i umówić się na następne spotkanie, a nie milczeć. Jezeli milczenie odebrała jak zagrywke lub że ci nie zależy,  to tak, jestes spalony. 

Ewentualnie mogła byc tylko grzeczna i dlatego napisala ze chce się spotkac, a pózniej by odmówiła, ale tego się juz nie dowiesz. 

Dlaczego to nie bylo zgodne z twoim sumieniem? 

Ale mi zależy(ało), jak mam jej zakodować to teraz w jej uroczej główce. Już tam stoi mur chiński

2 minuty temu, Damianos17 napisał:

Jak mi napisała tą ostatnią wiadomość, że różne poglądy i cele itp. to ja nic nie odpisałem, więc olewka x 2. Może znajdzie,super kochającego ją chłopaka, ale co ja mam robić, się wstydzę do niej pisać, że wyjdę na ...

?Jedyne co mógłbym zrobić, bo chyba wiem gdzie pracuje, xDD, to tam pójść i zagadać do niej, ale jaja by były i bezcenna reakcja. Już to widzę: "wiesz znalazłam chłopaka, dzięki"

Z chodzeniem do pracy to glupi pomysl. To by bylo za wiele. Krotko napisac ze naprawde fajnie ci sie z nia rozmawialo I ze roznice w celach mozecie jeszcze raz przedyskutowac. A swoja droga to te “roznice w celach”, to wlasnie moze znaczyc ze chce fajnego szczerego zwiazku, a nie olewactwa

1 minutę temu, Damianos17 napisał:

Ale mi zależy(ało), jak mam jej zakodować to teraz w jej uroczej główce. Już tam stoi mur chiński

Nie wiemy co było przyczyną odmowy.

Jesli ci zalezy mozesz do niej napisac, jak leci i spróbowac sie umówic na kolezenskie spotkanie. Dac jej do zrozumienia, ze rozumiesz ze nie traktuje cie powaznie (inne cele i poglady) , ale zaproponwać luzne spotkanie w innym charakterze, jesli mialaby na to ochote.

Jesli odmowi, to nie jest tobą zainteresowana, ale moze się też zgodzic. Musisz postępowac delikatnie, bo do konca nie wiadomo co bylo przyczyną jej odmowy.

7 minut temu, Damianos17 napisał:

Ale mi zależy(ało), jak mam jej zakodować to teraz w jej uroczej główce. Już tam stoi mur chiński

Nie wiemy co było przyczyną odmowy.

Jesli ci zalezy mozesz do niej napisac, jak leci i spróbowac sie umówic na kolezenskie spotkanie. Dac jej do zrozumienia, ze rozumiesz ze nie traktuje cie powaznie (inne cele i poglady) , ale zaproponwać luzne spotkanie w innym charakterze, jesli mialaby na to ochote.

Jesli odmowi, to nie jest tobą zainteresowana, ale moze się też zgodzic. Musisz postępowac delikatnie, bo do konca nie wiadomo co bylo przyczyną jej odmowy. 

1 minutę temu, Gość Zuza napisał:

Z chodzeniem do pracy to glupi pomysl. To by bylo za wiele. Krotko napisac ze naprawde fajnie ci sie z nia rozmawialo I ze roznice w celach mozecie jeszcze raz przedyskutowac. A swoja droga to te “roznice w celach”, to wlasnie moze znaczyc ze chce fajnego szczerego zwiazku, a nie olewactwa

Ledwo to znoszę, wolałbym to wiedzieć tak czy tak. Męczę się: z jednej strony chcę napisać z drugiej boję się, że ona już mnie nienawidzi i odrzucenia. I co lepiej pisać czy może zadzwonić, tylko nie odbierze wtedy..................... ajeju haha

Dobra konstruuje wiadomość:

"Cześć

Pisałaś, że miło Ci się rozmawiało ze mną

Mi również naprawde fajnie się z Tobą rozmawialo

A różnice w celach mogliśmy jeszcze raz przedyskutować"

.... i nie wiem co dalej.....

--------------------------------------------------------------------------------------------

Albo: "Wiem, że mamy różnice w celach, ale może koleżeńskie spotkanie??"

--------------------------------------------------------------------------------------------

Odp będzie:

"spadaj" xDD

--------------------------------------------------------------------------------------------

Jak mam napisać, laski ja wy wiecie lepiej to pomóżcie :-))

10 minut temu, Gość Zuza napisał:

Z chodzeniem do pracy to glupi pomysl. To by bylo za wiele. Krotko napisac ze naprawde fajnie ci sie z nia rozmawialo I ze roznice w celach mozecie jeszcze raz przedyskutowac. A swoja droga to te “roznice w celach”, to wlasnie moze znaczyc ze chce fajnego szczerego zwiazku, a nie olewactwa

Dokladnie. A takie zachowania to olewactwo, dlatego mogła się wycofać.

No chyba, ze faktycznie jej nie podszedłeś, to co innego. Tak tez mogło być.

Na pewno błedem było milczenie gdy wyraziła chęc kolejnego spotkania. Mogles chociaz napisac "do usłyszenia lub ze się odezwiesz kiedy bedziesz wolny i wyznaczycie dzień lub żeby ona zaproponowala następny termin, itp. cokolwiek, ale nie zero odpowiedzi. 

15 minut temu, Damianos17 napisał:

Ale mi zależy(ało), jak mam jej zakodować to teraz w jej uroczej główce. Już tam stoi mur chiński

Zaden mur jeszcze nie stoi. Posluchaj mojej rady. Napisz jej cos teraz dowcipnego o tych “roznicach w celach”. Napisz ze myslisz o tych roznicach od kilku dni I chyba musicie to jeszcze przegadac. I tu zaproponuj spotkanie. Powaznie. Ona sie na pewno zgodzi 

10 minut temu, Gość Gosc gosc napisał:

Nie wiemy co było przyczyną odmowy.

Jesli ci zalezy mozesz do niej napisac, jak leci i spróbowac sie umówic na kolezenskie spotkanie. Dac jej do zrozumienia, ze rozumiesz ze nie traktuje cie powaznie (inne cele i poglady) , ale zaproponwać luzne spotkanie w innym charakterze, jesli mialaby na to ochote.

Jesli odmowi, to nie jest tobą zainteresowana, ale moze się też zgodzic. Musisz postępowac delikatnie, bo do konca nie wiadomo co bylo przyczyną jej odmowy.

 

Jak to nie wiemy? Odmowila bo gdy chlopak zaproponowal spotkanie a ona od razu sie zgodzila, to on jak ten matol nie odzywal sie przez dwa dni..kazda normalna dziewczyna by sie obrazila

2 minuty temu, Gość Zuza napisał:

Jak to nie wiemy? Odmowila bo gdy chlopak zaproponowal spotkanie a ona od razu sie zgodzila, to on jak ten matol nie odzywal sie przez dwa dni..kazda normalna dziewczyna by sie obrazila

Prawdopodobnie tak.

11 minut temu, Damianos17 napisał:

Ledwo to znoszę, wolałbym to wiedzieć tak czy tak. Męczę się: z jednej strony chcę napisać z drugiej boję się, że ona już mnie nienawidzi i odrzucenia. I co lepiej pisać czy może zadzwonić, tylko nie odbierze wtedy..................... ajeju haha

Dobra konstruuje wiadomość:

"Cześć

Pisałaś, że miło Ci się rozmawiało ze mną

Mi również naprawde fajnie się z Tobą rozmawialo

A różnice w celach mogliśmy jeszcze raz przedyskutować"

.... i nie wiem co dalej.....

--------------------------------------------------------------------------------------------

Albo: "Wiem, że mamy różnice w celach, ale może koleżeńskie spotkanie??"

--------------------------------------------------------------------------------------------

Odp będzie:

"spadaj" xDD

--------------------------------------------------------------------------------------------

Jak mam napisać, laski ja wy wiecie lepiej to pomóżcie :-))

Dobra, napisz tak “Naprawde fajnie mi sie z toba rozmawialo. Te roznice w celach i podladach mozemy jeszcze raz przedyskutowac. Co powiesz na spotkanie?”. I nic wiecej. Czekac na odpowiedz

15 minut temu, Gość Gosc gosc napisał:

Dokladnie. A takie zachowania to olewactwo, dlatego mogła się wycofać.

No chyba, ze faktycznie jej nie podszedłeś, to co innego. Tak tez mogło być.

Na pewno błedem było milczenie gdy wyraziła chęc kolejnego spotkania. Mogles chociaz napisac "do usłyszenia lub ze się odezwiesz kiedy bedziesz wolny i wyznaczycie dzień lub żeby ona zaproponowala następny termin, itp. cokolwiek, ale nie zero odpowiedzi. 

To było tak:

Po spotkaniu:

"Dziękuję za spotkanie, bardzo miło się z Tobą spędzało czas"

- "Dziękuję Ci Damian za szczerość i miłe towarzystwo "

Za 2 godziny:

ja: - "Nie wiem jak ty, ale ja bym chętnie się spotkał jeszcze raz"

ona za (uwaga) 18h:

"Tak chętnie :)"

////

Oj chyba jak tak to znaczy, że jej nie przypasowałem jak tak, bo nie odpisała od razu. Co prawda napisałem do niej przed północą a ona może chodziła do pracy i dopiero wieczorem odpisała nast dnia, albo po prostu mnie nie chce :(( trudno, co ja poradzę..

////

ja: - miła jesteś!

Za 2 dni ja:

"Cześć koleżanko (...) czy masz czas wstępnie w środę lub czwartek, dobranoc"

Ona za 2 dni:

<to co napisałem w temacie, jej ostatnia odpowiedź>

i koniec kontaktu między nami.

2 minuty temu, Gość Zuza napisał:

Dobra, napisz tak “Naprawde fajnie mi sie z toba rozmawialo. Te roznice w celach i podladach mozemy jeszcze raz przedyskutowac. Co powiesz na spotkanie?”. I nic wiecej. Czekac na odpowiedz

na badoo jak już mam spróbować to napisać czy smsem? Na badoo będę przynajmniej widział czy odczytała.. Ale i tak nic z tego :((((

2 minuty temu, Damianos17 napisał:

na badoo jak już mam spróbować to napisać czy smsem? Na badoo będę przynajmniej widział czy odczytała.. Ale i tak nic z tego :((((

Musisz się liczyć z tym, że może odmowic. Ale jak ci bardzo zalezy to mozesz sprobowac jeszcze raz. 

3 minuty temu, Damianos17 napisał:

na badoo jak już mam spróbować to napisać czy smsem? Na badoo będę przynajmniej widział czy odczytała.. Ale i tak nic z tego :((((

Na badoo. Napisz I pochwal nam sie tu co ci odpisala

9 minut temu, Damianos17 napisał:

To było tak:

Po spotkaniu:

"Dziękuję za spotkanie, bardzo miło się z Tobą spędzało czas"

- "Dziękuję Ci Damian za szczerość i miłe towarzystwo "

Za 2 godziny:

ja: - "Nie wiem jak ty, ale ja bym chętnie się spotkał jeszcze raz"

ona za (uwaga) 18h:

"Tak chętnie :)"

////

Oj chyba jak tak to znaczy, że jej nie przypasowałem jak tak, bo nie odpisała od razu. Co prawda napisałem do niej przed północą a ona może chodziła do pracy i dopiero wieczorem odpisała nast dnia, albo po prostu mnie nie chce :(( trudno, co ja poradzę..

////

 

ja: - miła jesteś!

Za 2 dni ja:

"Cześć koleżanko (...) czy masz czas wstępnie w środę lub czwartek, dobranoc"

Ona za 2 dni:

<to co napisałem w temacie, jej ostatnia odpowiedź>

i koniec kontaktu między nami.

 

 

Możliwe, ze nie była zainteresowana.

9 minut temu, Gość Zuza napisał:

Na badoo. Napisz I pochwal nam sie tu co ci odpisala

Muszę najpierw napisać, a prędzej chyba skoczę ze spadochronem niż to zrobię. wolałbym chyba nie wiem co niż to. Nie zniosę tego za dobrze jak mi odpisze krótko bez emocji, może jeszcze zaczekam, sam myślę czy na pewno to dobry pomysł xDD

Naprawde fajnie mi sie z toba rozmawialo. Te roznice w celach i podladach mozemy jeszcze raz przedyskutowac. Co powiesz na spotkanie? - to znaczy że mi zależy, boję się tak napisać, ale w sumie czemu nie, dzięki, dobre

A może coś koleżeńskiego jej zaproponować, np kręgle czy coś??

bzdura jesli dziewczynie sie podobasz to na pewno nie naspsialaby czegos takiego po dwoch dniach ja sam znam dziewczyny do ktorych nie odzywalem sie dwa tygodnie i wydzwanialy jak szalone i czasem potrafilem spoznic sie dwie godziny na randke i nawet nie chcialo mi sie zadzwonic wytlumaczyc  Prawda jest bolesna jak kobiecie sie podobasz z wygladu to znajdzie milion sposob by sie z toba spotkac a jak nie to nawet najdrobniejsza rzecz urasta do miana przeszkody nie do pokonania. Niestety zyjemy w czasach gdzie kobiety sa prymitywne straszniei wyglad u nich to podstawa mozesz go skorygowac jesli jestes bardzo przecietny wlasnym domem i dobrze platna praca ale to wtedy ladujesz sie w relacje w ktorej kobieta zwyczajnie kalkuluje czy woli wygodne zycie czy jednak woli poczekac na ksiecia z bajki. 

2 minuty temu, Damianos17 napisał:

Muszę najpierw napisać, a prędzej chyba skoczę ze spadochronem niż to zrobię. wolałbym chyba nie wiem co niż to. Nie zniosę tego za dobrze jak mi odpisze krótko bez emocji, może jeszcze zaczekam, sam myślę czy na pewno to dobry pomysł xDD

Naprawde fajnie mi sie z toba rozmawialo. Te roznice w celach i podladach mozemy jeszcze raz przedyskutowac. Co powiesz na spotkanie? - to znaczy że mi zależy

A może coś koleżeńskiego jej zaproponować, np kręgle czy coś??

Im dluzej bedziesz czekac, tym gorzej. I tak, przekaz ma byc jasny (ale nie nachalny), ze ci zalezy. Bo dziewczyna pewnie szuka kogos komu bedzie na niej zalezalo. Po co mialaby umawiac sie z kims komu na niej nie zalezy..?

2 minuty temu, Gość franek napisał:

bzdura jesli dziewczynie sie podobasz to na pewno nie naspsialaby czegos takiego po dwoch dniach ja sam znam dziewczyny do ktorych nie odzywalem sie dwa tygodnie i wydzwanialy jak szalone i czasem potrafilem spoznic sie dwie godziny na randke i nawet nie chcialo mi sie zadzwonic wytlumaczyc  Prawda jest bolesna jak kobiecie sie podobasz z wygladu to znajdzie milion sposob by sie z toba spotkac a jak nie to nawet najdrobniejsza rzecz urasta do miana przeszkody nie do pokonania. Niestety zyjemy w czasach gdzie kobiety sa prymitywne straszniei wyglad u nich to podstawa mozesz go skorygowac jesli jestes bardzo przecietny wlasnym domem i dobrze platna praca ale to wtedy ladujesz sie w relacje w ktorej kobieta zwyczajnie kalkuluje czy woli wygodne zycie czy jednak woli poczekac na ksiecia z bajki. 

Dlatego nie chcę się poniżyć, bo o tym myślę. Ona teżnie wiem czy taka piękna, tylko charakter wydaje się bardzo fajny. I może konkurencja bo nawet kelner się do niej uśmiechał. Może mocno się szanuje i obraża za takiego niedociągnięcia. A ja mocno nie góruję nad jej wymaganiami, chociaż to ona jest niższa ode mnie o 20 cm więc, przeżyję bez niej. Chciałbym to wiedzieć na 100% np. "tak, nie chcęCiebie, nie jestem zainteresowana"

6 minut temu, Gość Zuza napisał:

Im dluzej bedziesz czekac, tym gorzej. I tak, przekaz ma byc jasny (ale nie nachalny), ze ci zalezy. Bo dziewczyna pewnie szuka kogos komu bedzie na niej zalezalo. Po co mialaby umawiac sie z kims komu na niej nie zalezy..?

Dzięki ponownie Zuza, zbieram się do tego jak sójka za morze

a może napisać "Cześć :-)) Co słychać?" hahaha porażka

10 minut temu, Gość franek napisał:

bzdura jesli dziewczynie sie podobasz to na pewno nie naspsialaby czegos takiego po dwoch dniach ja sam znam dziewczyny do ktorych nie odzywalem sie dwa tygodnie i wydzwanialy jak szalone i czasem potrafilem spoznic sie dwie godziny na randke i nawet nie chcialo mi sie zadzwonic wytlumaczyc  Prawda jest bolesna jak kobiecie sie podobasz z wygladu to znajdzie milion sposob by sie z toba spotkac a jak nie to nawet najdrobniejsza rzecz urasta do miana przeszkody nie do pokonania. Niestety zyjemy w czasach gdzie kobiety sa prymitywne straszniei wyglad u nich to podstawa mozesz go skorygowac jesli jestes bardzo przecietny wlasnym domem i dobrze platna praca ale to wtedy ladujesz sie w relacje w ktorej kobieta zwyczajnie kalkuluje czy woli wygodne zycie czy jednak woli poczekac na ksiecia z bajki. 

Tylko zakompleksione pasztety tolerowalyby takie zachowanie o ktorym piszesz. Jestem juz teraz dojrzala kobieta, ale gdy bylam sliczna dziewczyna, to gdyby chlopak nie napisal zaraz po randce, to bylby spalony. Nie mowiac o dwoch tygodniach czy spoznieniu na randke..

3 minuty temu, Damianos17 napisał:

Dzięki ponownie Zuza, zbieram się do tego jak sójka za morze

a może napisać "Cześć :-)) Co słychać?" hahaha porażka

To co ci dzewczyna odpisala to takie “obrazenie “ sie. Z tym “czesc, co slychac “to niczego nie osiagniesz. Napisz jak ci poradzilam. Ona musi wyczuc ze ci troche zalezy