Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wrr

Prymitywna znajoma męża i jej chamski tekst. A może faktycznie kiepska ze mnie żona.

Polecane posty

Gość Pani
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Może i znajoma sprawiła Ci przykrość, ale racje miała. Ciebie po prostu zabolała prawda, a nie nietakt. Widać że jesteś zimna jak ryba. Oralnego się nie planuje, on przychodzi sam z siebie podczas gry wstępnej i w czasie napływającego podniecenia. Dla Ciebie seks to rozłożenie nóg i naprzód. To tylko świadczy że nie umiesz kochać się z mężem i nigdy nie czerpałaś satysfakcji z seksu.

Czemu to akurat wszystkim przychodzi na myśl seks oralny a może być to również anal albo prace ,,ręczne". Ja akurat miałam opory przed seksem oralnym, choć mąż bardzo chciał to nie mogłam się przemóc (wstydziłam się), bo było to dla mnie zbyt wyuzdane. Ponieważ bardzo kocham swojego męża, postanowiłam wizualizować takie zbliżenie, oswoiłam się z taką bliskością i pomogło. Mąż oczywiście zachwycony i szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani
13 godzin temu, Klara napisał:

Nie wiem co autorka chce przeczytać i większość z Was... 

Że ta kobieta to okropna baba, a On może mieć romans? 

No, to ze znajomej okropna baba. A on w sumie wychodzi na to, spoufalił się z nią. 

Możecie tutaj cisnąć Nemesh, bo nie gdaka jak wszyscy, ale moim zdaniem - ma dużo racji. Natomiast zawsze lubimy na innych zrzucac problemy i wszelakie złe rzeczy. Nemesh słusznie napisała potem (nie wiem czy dotarło to do Was), że chłopu może brakować uwagi, po prostu, ale takiej, która przejawia się np. W rozmowie. Może czuje się zepchniety na drugi tor. Jakkolwiek to tragiczne i nie do przyjęcia dla większości z Was - często potem czyta się/słyszy, że on zdradził/zostawił ją, bo cała uwaga skupiła się na dziecku, a on przestał istnieć. 

I nawet jeśli uważacie, że Nemesh nie ma racji, spoko. Ale nie musicie na nią (a tym samym pewnie zaraz na mnie) naskakiwac. Temat nie dotyczy sposobu wypowiedzi Nemesh, ale problemu autorki. Temat jest publiczny, założyła go, więc chyba liczy się z tym, że różne osoby mają różne zdanie. Drogie Panie, nie ma jednej racji. Racji jest tyle ile ludzi 😉

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu- to dotyczy zachowania tej zaproszonej znajomej. Mąż głupek zwierza się znajomej z pracy a ta robi im niedźwiedzią przysługę na przyjęciu przy wszystkich. Lepiej trzeba było zadzwonić na telefon zaufania i tam się zwierzać i szukać porady. Współczuję żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Gość Pani napisał:

Czemu to akurat wszystkim przychodzi na myśl seks oralny a może być to również anal albo prace ,,ręczne". Ja akurat miałam opory przed seksem oralnym, choć mąż bardzo chciał to nie mogłam się przemóc (wstydziłam się), bo było to dla mnie zbyt wyuzdane. Ponieważ bardzo kocham swojego męża, postanowiłam wizualizować takie zbliżenie, oswoiłam się z taką bliskością i pomogło. Mąż oczywiście zachwycony i szczęśliwy.

Anal w połogu? Popier/doliło cię do reszty? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość Pani napisał:

Czemu to akurat wszystkim przychodzi na myśl seks oralny a może być to również anal albo prace ,,ręczne". Ja akurat miałam opory przed seksem oralnym, choć mąż bardzo chciał to nie mogłam się przemóc (wstydziłam się), bo było to dla mnie zbyt wyuzdane. Ponieważ bardzo kocham swojego męża, postanowiłam wizualizować takie zbliżenie, oswoiłam się z taką bliskością i pomogło. Mąż oczywiście zachwycony i szczęśliwy.

A ja nie rozumiem co takiego fajnego jest w analu. Oral, prace ręczne owszem fajna rzecz. Ale anal? Brrrr. Raz w młodości sróbowałam z czystej ciekawości żeby zobaczyć jak to jest, to zaczęłam pierrrdzieć i się posrrrałam. Mąż (wtedy jeszcze narzeczony) też nie odczuwał żadnej przyjemności. Mówił inny kształt zwieraczy i nie jest tak jak w cipkę. On też nie rozumie jak to geje ładują sobie w kupę i się tym zachwycają. To że kogoś podnieca ta sama płeć, to można jeszcze zrozumieć. Ale żeby podniecać sie guwienkiem? To trzeba być zboczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja nie zapraszam znajomych męża.Jak ma jakiś problem,niech sobie z nimi gada.

Ale do domu mi nie przyprowadza.

Ja ze swoimi spotykam się na mieście (nie wciagam męża w rozmowy z moimi znajomymi)

Kiedy ktoś do nas przychodził,zawsze były jakieś kłótnie.Po co mi to?

Ja lubie spokój i miłą atmosferę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Anal w połogu? Popier/doliło cię do reszty? 

Nie czujesz sarkazmu? No cóż, przykro mi bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A ja nie rozumiem co takiego fajnego jest w analu. Oral, prace ręczne owszem fajna rzecz. Ale anal? Brrrr. Raz w młodości sróbowałam z czystej ciekawości żeby zobaczyć jak to jest, to zaczęłam pierrrdzieć i się posrrrałam. Mąż (wtedy jeszcze narzeczony) też nie odczuwał żadnej przyjemności. Mówił inny kształt zwieraczy i nie jest tak jak w cipkę. On też nie rozumie jak to geje ładują sobie w kupę i się tym zachwycają. To że kogoś podnieca ta sama płeć, to można jeszcze zrozumieć. Ale żeby podniecać sie guwienkiem? To trzeba być zboczonym.

Nigdy nie praktykowałam, powiem więcej : prosił raz, odmówiłam kategorycznie i mam spokój 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Pani napisał:

Nie czujesz sarkazmu? No cóż, przykro mi bardzo!

Tak, tak, wykręcaj się teraz, że to sarkazm. To była całkowicie poważna odpowiedź na wypowiedź do autorki, która mówiła o tym, że znajoma autorki miała rację. Całkiem poważnie odpisałaś, że istnieją jeszcze inne formy seksu niż oral (wymieniłaś oprócz anala jeszcze race ręczne), kiedy genitalnego nie można, przy czym oral tobie kiedyś nie odpowiadał, ale się przemogłaś. To gdzie tu sarkazm? Raczej brak zrozumienia tego, co pisze osoba, której odpisałaś. A w świetle tego, co ta osoba odpisała autorce, ty byś w połogu wpuściła w tyłek. Powodzenia!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Pani napisał:

Nigdy nie praktykowałam, powiem więcej : prosił raz, odmówiłam kategorycznie i mam spokój 🙂

No popatrz. Nigdy nie praktykowałaś, ale kobietom w połogu byś proponowała, jako alternatywę dla waginalnego. Sarkazm ha ha ha. A dlaczego się nie przemogłaś? Jak się dla orala przemogłaś, to dlaczego anal odrzucasz?

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

A ja nie rozumiem co takiego fajnego jest w analu. Oral, prace ręczne owszem fajna rzecz. Ale anal? Brrrr. Raz w młodości sróbowałam z czystej ciekawości żeby zobaczyć jak to jest, to zaczęłam pierrrdzieć i się posrrrałam. Mąż (wtedy jeszcze narzeczony) też nie odczuwał żadnej przyjemności. Mówił inny kształt zwieraczy i nie jest tak jak w cipkę. On też nie rozumie jak to geje ładują sobie w kupę i się tym zachwycają. To że kogoś podnieca ta sama płeć, to można jeszcze zrozumieć. Ale żeby podniecać sie guwienkiem? To trzeba być zboczonym.

A powiedz mi w takim razie, gdzie ma gej pakować? To, że wam się zdarzyło, nie oznacza, że zdarza się to gejom i innym. Może wystarczy obejrzeć jakieś porno z tym rodzajem seksu? Nikt gówienkiem się tutaj nie podnieca. Faceci mają coś takiego jak prostatę i odczuwają przyjemność z penisa w tyłku, bo ten penis pociera tą prostatę. Się ciesz, że twój mąż się zraził, bo masz spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
Dnia 17.11.2019 o 09:18, Gość Gość napisał:

Ona jest MIESIĄC po porodzie! 

I co z tego że miesiąbć, toć rąk i ust w trakcie porodu nie straciła. 

W ogóle to chore jest, jak baba przez pół roku, rok po porodzie dla męża nie daje to ten ma czekać, a jak jakaś napisze że mąż z nią nie chce sexu to rady żeby kochanka sobie znalazła bo przy nim usycha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

A ja nie rozumiem co takiego fajnego jest w analu. Oral, prace ręczne owszem fajna rzecz. Ale anal? Brrrr. Raz w młodości sróbowałam z czystej ciekawości żeby zobaczyć jak to jest, to zaczęłam pierrrdzieć i się posrrrałam. Mąż (wtedy jeszcze narzeczony) też nie odczuwał żadnej przyjemności. Mówił inny kształt zwieraczy i nie jest tak jak w cipkę. On też nie rozumie jak to geje ładują sobie w kupę i się tym zachwycają. To że kogoś podnieca ta sama płeć, to można jeszcze zrozumieć. Ale żeby podniecać sie guwienkiem? To trzeba być zboczonym.

A powiedz mi w takim razie, gdzie ma g/ej pakować? To, że wam się zdarzyło, nie oznacza, że zdarza się to ge/jom i innym. Może wystarczy obejrzeć jakieś po/rno z tym rodzajem seksu? Nikt gów/ienkiem się tutaj nie podnieca. Faceci mają coś takiego jak pr/ostatę i odczuwają przyjemność z pe/nisa w tyłku, bo ten p/enis pociera tą pro/statę. Się ciesz, że twój mąż się zraził, bo masz spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Eeeee napisał:

I co z tego że miesiąbć, toć rąk i ust w trakcie porodu nie straciła. 

W ogóle to chore jest, jak baba przez pół roku, rok po porodzie dla męża nie daje to ten ma czekać, a jak jakaś napisze że mąż z nią nie chce sexu to rady żeby kochanka sobie znalazła bo przy nim usycha. 

Kolejna kre/tynka. Nikt tutaj nie pisze o półrocznej i dłuższej abstynencji męża. No co z tego, że ona ma ręce i usta, on też może te 6 tygodni dać jej spokój i sobie zawiązać. On tym bardziej rączek nie stracił, więc jak potrzebuje to sobie zwali. Samotni faceci często dłuższy okres czasu seksu nie mają i do jasnej cholery żyją i nic im nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani
15 minut temu, Gość gość napisał:

Tak, tak, wykręcaj się teraz, że to sarkazm. To była całkowicie poważna odpowiedź na wypowiedź do autorki, która mówiła o tym, że znajoma autorki miała rację. Całkiem poważnie odpisałaś, że istnieją jeszcze inne formy seksu niż oral (wymieniłaś oprócz anala jeszcze race ręczne), kiedy genitalnego nie można, przy czym oral tobie kiedyś nie odpowiadał, ale się przemogłaś. To gdzie tu sarkazm? Raczej brak zrozumienia tego, co pisze osoba, której odpisałaś. A w świetle tego, co ta osoba odpisała autorce, ty byś w połogu wpuściła w tyłek. Powodzenia!

 

No trudno, widocznie nie umiem prześmiewczo odpisać gostkowi na tak poważny temat (pisać tak, żeby wszyscy zrozumieli). Nie było moją intencją namawianie kogokolwiek na stosunki analne czy cokolwiek innego. Facet te 6 tyg. jest w stanie wytrzymać ( to jest moje subiektywne zdanie) 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umyć

Autorko ja przez całą ciążę nie współżyłam ale zaspokajałam męża oralnie, w połogu również tak robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

A ja nie rozumiem co takiego fajnego jest w analu. Oral, prace ręczne owszem fajna rzecz. Ale anal? Brrrr. Raz w młodości sróbowałam z czystej ciekawości żeby zobaczyć jak to jest, to zaczęłam pierrrdzieć i się posrrrałam. Mąż (wtedy jeszcze narzeczony) też nie odczuwał żadnej przyjemności. Mówił inny kształt zwieraczy i nie jest tak jak w cipkę. On też nie rozumie jak to geje ładują sobie w kupę i się tym zachwycają. To że kogoś podnieca ta sama płeć, to można jeszcze zrozumieć. Ale żeby podniecać sie guwienkiem? To trzeba być zboczonym.

my kiedyś spróbowaliśmy analu jak miałam robioną kolonoskopię więc jelita były całkowicie czyste i mąż powiedział że nie czuje różnicy, że jest tak samo jak w cipkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
Przed chwilą, Gość Umyć napisał:

Autorko ja przez całą ciążę nie współżyłam ale zaspokajałam męża oralnie, w połogu również tak robiłam.

Twój mąż ma wspaniałą żonę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
29 minut temu, Gość gość napisał:

Kolejna kre/tynka. Nikt tutaj nie pisze o półrocznej i dłuższej abstynencji męża. No co z tego, że ona ma ręce i usta, on też może te 6 tygodni dać jej spokój i sobie zawiązać. On tym bardziej rączek nie stracił, więc jak potrzebuje to sobie zwali. Samotni faceci często dłuższy okres czasu seksu nie mają i do jasnej cholery żyją i nic im nie jest.

Może u nich pół roku, albo i więcej abstynencji, w ciąży może też nic nie było, po porodzie też i mąż może się żalił dla koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rynce opadajo

Hmm... Witam Was 🙂

Siedzialam wczoraj na miescie i musialam dlugo czekac na kumpele, no to weszlam sobie na kafeteria dla zabicia czasu. No i ... cycki opadaja, jak sie Was czyta.

Ja dzieci nie mam i miec nie zamierzam, ale jak czytam takie tematy, gdzie widac, jak instrumentalnie niektorzy traktuja kobiety (jesli mezczyzni to robia to jeszcze pol biedy, juz tacy jestescie, ale ze kobieta kobiete...) to serio cycki opadaja 😮

Ludzie! Ja mam wrazenie, ze 90% z Was W OGOLE NIE MA POJECIA, czym jest ciaza, porod i polog dla kobiety 😮 nawet te, ktore maja dzieci 😕 matko kochana... nie wyobrazam sobie traktowania seksu w kategorii jakiegokolwiek obowiazku. TYM BARDZIEJ W POLOGU! Ludzie co z Wami? Porod czyli wypchniecie arbuza przez dziurke od klucza 😳 polog czyli wodospad z peezdy, a ona ma sie bawic w cos, czego nie lubi, bo misio chce? KOORVA LUDZIE SERIO??? A ja ktos pyta, czego ona chce? Matko kochana, serio odechciewa sie zakladania rodziny, rodzenia dzieci, skoro ani wlasny facet, ani inne kobiety, nie rozumieja, jaki to ciezki czas dla wszystkich babek (chociaz ja niby tam goowno wiem, skoro dzieci nie mam, nie?).

 

Autorko - nie, nie jestes zla zona. Jestes czlowiekiem i masz pod opieka malutkiego, calkowicie od Ciebie zaleznego czlowieczka. Olej suke, chociaz podziwiam za zachowanie spokoju, ja bym taka wyjeebala z domu, sorry 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość rynce opadajo napisał:

Hmm... Witam Was 🙂

Siedzialam wczoraj na miescie i musialam dlugo czekac na kumpele, no to weszlam sobie na kafeteria dla zabicia czasu. No i ... cycki opadaja, jak sie Was czyta.

Ja dzieci nie mam i miec nie zamierzam, ale jak czytam takie tematy, gdzie widac, jak instrumentalnie niektorzy traktuja kobiety (jesli mezczyzni to robia to jeszcze pol biedy, juz tacy jestescie, ale ze kobieta kobiete...) to serio cycki opadaja 😮

Ludzie! Ja mam wrazenie, ze 90% z Was W OGOLE NIE MA POJECIA, czym jest ciaza, porod i polog dla kobiety 😮 nawet te, ktore maja dzieci 😕 matko kochana... nie wyobrazam sobie traktowania seksu w kategorii jakiegokolwiek obowiazku. TYM BARDZIEJ W POLOGU! Ludzie co z Wami? Porod czyli wypchniecie arbuza przez dziurke od klucza 😳 polog czyli wodospad z peezdy, a ona ma sie bawic w cos, czego nie lubi, bo misio chce? KOORVA LUDZIE SERIO??? A ja ktos pyta, czego ona chce? Matko kochana, serio odechciewa sie zakladania rodziny, rodzenia dzieci, skoro ani wlasny facet, ani inne kobiety, nie rozumieja, jaki to ciezki czas dla wszystkich babek (chociaz ja niby tam goowno wiem, skoro dzieci nie mam, nie?).

 

Autorko - nie, nie jestes zla zona. Jestes czlowiekiem i masz pod opieka malutkiego, calkowicie od Ciebie zaleznego czlowieczka. Olej suke, chociaz podziwiam za zachowanie spokoju, ja bym taka wyjeebala z domu, sorry 🙂 

Popieram, świetnie powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przecież kafe z tego słynie, że jest to forum patusow więc i porady najczęściej są na tym poziomie. Kafe ma najczęściej tyle wspólnego z życiem normalnych ludzi co słoń z baletem, chyba raczej nikt tutaj nie szuka porad na poważnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość rynce opadajo napisał:

Hmm... Witam Was 🙂

Siedzialam wczoraj na miescie i musialam dlugo czekac na kumpele, no to weszlam sobie na kafeteria dla zabicia czasu. No i ... cycki opadaja, jak sie Was czyta.

Ja dzieci nie mam i miec nie zamierzam, ale jak czytam takie tematy, gdzie widac, jak instrumentalnie niektorzy traktuja kobiety (jesli mezczyzni to robia to jeszcze pol biedy, juz tacy jestescie, ale ze kobieta kobiete...) to serio cycki opadaja 😮

Ludzie! Ja mam wrazenie, ze 90% z Was W OGOLE NIE MA POJECIA, czym jest ciaza, porod i polog dla kobiety 😮 nawet te, ktore maja dzieci 😕 matko kochana... nie wyobrazam sobie traktowania seksu w kategorii jakiegokolwiek obowiazku. TYM BARDZIEJ W POLOGU! Ludzie co z Wami? Porod czyli wypchniecie arbuza przez dziurke od klucza 😳 polog czyli wodospad z peezdy, a ona ma sie bawic w cos, czego nie lubi, bo misio chce? KOORVA LUDZIE SERIO??? A ja ktos pyta, czego ona chce? Matko kochana, serio odechciewa sie zakladania rodziny, rodzenia dzieci, skoro ani wlasny facet, ani inne kobiety, nie rozumieja, jaki to ciezki czas dla wszystkich babek (chociaz ja niby tam goowno wiem, skoro dzieci nie mam, nie?).

 

Autorko - nie, nie jestes zla zona. Jestes czlowiekiem i masz pod opieka malutkiego, calkowicie od Ciebie zaleznego czlowieczka. Olej suke, chociaz podziwiam za zachowanie spokoju, ja bym taka wyjeebala z domu, sorry 🙂 

Ale nikt ciebie feministko je/bana nie zmusza do zakładania rodziny. Każdy uprawia seks z miłości i dla przyjemności, a ty sobie bądź dziewicą do końca życia skoro tak tobie jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

a ty sobie bądź dziewicą do końca życia skoro tak tobie jest dobrze.

nadinterpretacja level ... 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

O matko ja w czasie połogu nie wspolzylam i to razy dwa.To na pewno moj mąż miał kochankę te 10 lat temu a ja nie wiedziałam 😱

No ale jak tak się szanują kobiety to nie dziwię się że faceci są jacy są.Dac im coś,to chcą więcej.

Kobiety szanujmy się?

Dlaczego dziś nie ma prawdziwych i dobrze wychowanych facetów????Wszystkiemu winne są kobiety,bo to one wychowują synów.I patrzcie do czego świat zmierza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

A powiedz mi w takim razie, gdzie ma g/ej pakować? To, że wam się zdarzyło, nie oznacza, że zdarza się to ge/jom i innym. Może wystarczy obejrzeć jakieś po/rno z tym rodzajem seksu? Nikt gów/ienkiem się tutaj nie podnieca. Faceci mają coś takiego jak pr/ostatę i odczuwają przyjemność z pe/nisa w tyłku, bo ten p/enis pociera tą pro/statę. Się ciesz, że twój mąż się zraził, bo masz spokój.

Wszystkie por nosy są reżyserowane. Przed analem robią lewatywę żeby później nie było niespodzianek. Wyobrażasz sobie żeby wyciągnąć z pupy a potem do buzi? Jak chcesz się przekonać czy to dobre, to wsadź sobie palec a potem obliż. Żeby tak zrobić to naprawdę trzeba się dobrze umyć. A jeśli chodzi o prostatę, to nie jest gruczoł erotogenny. Geje sobie wkładają w tyłek bo nie mają gdzie. Ja w tyłek nigdy bym sobie nie pozwolił żeby mi cokolwiek wkładano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 minut temu, Gość Gość napisał:

Wszystkie por nosy są reżyserowane. Przed analem robią lewatywę żeby później nie było niespodzianek. Wyobrażasz sobie żeby wyciągnąć z pupy a potem do buzi? Jak chcesz się przekonać czy to dobre, to wsadź sobie palec a potem obliż. Żeby tak zrobić to naprawdę trzeba się dobrze umyć. A jeśli chodzi o prostatę, to nie jest gruczoł erotogenny. Geje sobie wkładają w tyłek bo nie mają gdzie. Ja w tyłek nigdy bym sobie nie pozwolił żeby mi cokolwiek wkładano.

Nie wszystkie. Jest taka kategoria co nazywa się private. Widzisz? Robią lewatywę i nikt w gó/wienko nie wkłada, to o co ci chodzi? Prostata nie jest erogenna? Ha ha ha, jest i to jak jasna chol/era! To tzw męski punkt G. Że co? Z pupy do buzi? A to tak trzeba? No popatrz, dowiedziałam się czegoś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDAw
Dnia 17.11.2019 o 11:17, Gość gosc napisał:

Myślę, że ta znajoma ma słabość do twojego męża. Nie świadczy to zaraz, że mają romans, ale chyba ta znajomość jest nierówna pod względem uczuciowym.
Nie widzę innego wytłumaczenia dla takich przytyków.
Kto normalnie takie teksty rzuca? Nie dość, że to chamskie, to wygląda jeszcze jak zazdrość.

Tez mi sie tak wydaje, ze ta kobieta jest zazdrosna o twojego meza o wasz relacje i dlatego takie teksty puszcza. Ja bym jej wiecej nie zaprosila do domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
50 minut temu, Gość gość napisał:

Nie wszystkie. Jest taka kategoria co nazywa się private. Widzisz? Robią lewatywę i nikt w gó/wienko nie wkłada, to o co ci chodzi? Prostata nie jest erogenna? Ha ha ha, jest i to jak jasna chol/era! To tzw męski punkt G. Że co? Z pupy do buzi? A to tak trzeba? No popatrz, dowiedziałam się czegoś nowego.

A co rajcuje cię jak ktoś ci pociera prostatę? Bo mnie akurat jak czasem mam ciężki stolec to sprawia mi ból. Dla mnie anal to perwersja. Nigdy nie pozwoliłbym sobie włożyć coś w tyłek i ja również nikomu tego nie zrobię, a takie gadanie jak żona nie może to trzeba w tą drugą dziurę, to obrzydlistwo. Są inne sposoby na rozładowanie napięcia seksualnego. Tak samo obrzydza mnie jak spuszają się do buzi. Moja żona lubi czasem mi possać ale spuścić się jej to nigdy tego nie zrobię. Niby jesteś ekspertem od por nosów a jakoś przeoczyłaś sceny jak wyciąga z pupy a potem do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

". Przyznam, że nie lubię rozmawiać na forum o seksie, nie lubię takich komentarzy. I tej własnej innej formy zaspokajania męża też nie lubię,"

x

🤔 ale gwałcić logikę lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jestem pewna że mąż jej kiedyś to powiedział i stad miała gotową złośliwość.  

Jest mi trochę przykro, na jej tekst tylko się uśmiechnęłam i nie kontynuowałam tego.

x

geeez, dzieciak też będzie miał te problemy osobowościowe? jesteś wredną małą zależną tchórzliwą istotką. kołysz se to dziecko, czytaj co drugie komentarz i nie zwracaj dalej uwagi na lepiej radzące sobie z rzeczywistością przyjaciółeczki meża a zostaniesz z łapą w nocniku tego 500plusa pewnego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistka

Klasyk. 

Kobieta poznaje faceta. Bardzo chce być w związku, więc nie do końca jest sobą, nie pracuje nad związkiem, a pracuje nad sobą, żeby być taką, jakiej oczekuje jej facet. Facet myśli, kurde, trafiła mi się super babka, gotuje, sprząta, lubi seks, jest miła, nie czepia się, chyba się oświadczę. Po ślubie okazuje się, że nie do końca jest tak, jak oboje by tego oczekiwali, to znaczy ona nadal nie umie powiedzieć, jakie ma potrzeby i oczekiwania odnośnie partnera, a on jest zdziwiony, bo nagle pojawił się mały minus i rysa na idealnym wizerunku jego żony - zaczęła się czepiać, nie ma już takiej ochoty na seks i w ogóle już nie jest tak, jak kiedyś. Dlaczego? Kobieta zmeczyla się udawaniem, liczy na to, że facet sam się domyśli, że powinien zrobić jej dobrą minetkę bez podsuwania po wszystkim fiuta pod nos, posprzątać choćby po sobie, pójść po zakupy i wyprowadzić psa. Facet nie wie, o co chodzi, a że mężczyźni niezbyt umieją i chcą rozmawiać o uczuciach, to tak trwa. Oboje nadal nie rozmawiają o swoich potrzebach, także seksualnych, więc ona nie wie, że on skrycie marzy, by go związała i ujeżdżała bez litości, a on, że ona chciałaby, żeby czasami, tak jak na początku, uwodził ją cały dzień i kochał się z nią powoli i namiętnie. On nigdy nie zgodzi się na trójkąt z facetem, a ona na anal się godzi, chociaż potem co trzy miesiące używa tego jako ostatecznego argumentu, by coś zrobił czy załatwił. "Dałam ci w kakao, więc mógłbyś raz na jakiś czas posprzątać w domu, tak?" Tak naprawdę nigdy nikt nie rozbudził jej seksualnie, więc nie wie, że na mężczyznę można reagować drżeniem kolan także po ślubie i w zwykłej koszulce, tylko trzeba nad tym pracować. O ile zaś do robienia laski na początku się zmuszała, tak teraz już nie czuje takiej potrzeby, zresztą penis męża nigdy jej nie fascynował. 

W końcu, jak to w typowo wyedukowanej polskiej rodzinie, NAGLE pojawia się dziecko, bo ona liczy, że dziecko go zmieni, a on bezmyślnie cieszy się, że seksu jest więcej. Niestety, pierwszy trymestr daje się we znaki, więc kobieta nie ma ochoty na seks. On, jako typowy mężczyzna, niespecjalnie interesuje się przebiegiem ciąży i nie wie, że bardzo często kobiecie ochota na seks wraca, dlatego łyka bajkę o tym, że babom z brzuchem się nie chce. Czasami, kiedy długo marudzi, ona z miną cierpiętnicy odda mu się, by potem szybko zamknąć się w toalecie i sprawdzać, czy nic nie poleciało. 

Po porodzie jest tylko gorzej. Dla kobiet, które pragną swojego mężczyzny jak kot tuńczyka z puszki, jest to frustrujący okres, ale trwa on kilka tygodni. Dla kobiet takich jak opisana wyżej, okres ten trwa do rozwodu. 

Innymi słowy - żal mi Cię Autorko, ale tylko trochę. Mąż narobił Ci wstydu przy ludziach, ale najwyraźniej kompletnie olałaś siebie, swoje małżeństwo i męża. Ja nie mam takiego libido jak przed ciążą, ale zeżarłabym w całości swojego K i straszliwie go kocham. Dlatego też zaspokajam go na różne sposoby, uwielbiam czuć tę bliskość niekoniecznie podczas zwykłego stosunku. Nie wyobrażam sobie odstawić go na zawsze, bo ach, urodziłam. Wątpię, by przeszło Ci później. Wydaje mi się raczej, że jesteś z tych, które mają szczyt libido jakoś tuż przed zaręczynami, a on sakramentalnego "tak" sukcesywnie ono spada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×