Każda, no dosłownie każda akceptowalnie wyglądającą dziewczyna jest zajęta

18 minut temu, Gość fervex napisał:

to jest oczywiste, obecnie nie ma wolnych kobiet, takich w miarę chociaz ladnych, po prostu nie ma... , a nawet jak sie jakas trafi to jest to jedna na .. tysiac i to trwa powiedzmy max miesiac bo juz ma nowego , to teraz miej człowieku farta i traf w okres czasu gdzie akurat kogos zostawila i zanim nie pozna nowego no i przede wszystkim jej sie spodobaj - graniczy z wygraniem w totka

dlatego tylu samotnych facefow obecnie chodzi ... sfrustrowanych i zyjacych w samotnosci i celibacie

Trafne spostrzeżenie. Wiem o czym piszesz. Ja byłem w takiej sytuacji. Na szczęście to już historia. Trafiłem 6 w totka czyli poznałem wolną dziewczynę, które obiektywnie rzecz ujmując, nie powinna być już od dawna wolna z powodu cudownej urody i łagodnego charakteru.

Miej żonę a potem zapier... na nią i bachora. Nic ciekawego. 

15 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Ach uwielbiam to narzekanie nieatrakcyjnych facetów na to, że superlaski ich nie chcą. A te ładne, zgrabne bez żadnych defektów dla niepoznaki nazywają przeciętnymi na swoim poziomie (a nie są na ich poziomie). Resztę mają za gó/wno, ale poklepujcie się dalej po pleckach. A gdyby nawet jakaś piękna wzięła brzydala i nie daj Bóg zrobiła sobie z nim dzieci, to może popełnia zbrodnię względem własnej córki, która odziedziczy urodę po pięknym inaczej tatusiu. Kompletna marnacja genów.

Popieram  

Oni są żałośni.

6 minut temu, Gość On2897 napisał:

Miej żonę a potem zapier... na nią i bachora. Nic ciekawego. 

przynajmniej masz sens zycia i do kogo wracac po pracy do domu, masz seks, zajecie i wszystko

a samotnosc? nie masz niczego... i wiecznie tlytko konia walisz, idz w ch09j

1 minutę temu, Gość Kobieta napisał:

Popieram  

Oni są żałośni.

Żałośni tak. Nawet nie umiem im współczuć, bo oni kobietom będącym w analogicznej sytuacji nie współczują wcale. Nie żal mi ich wcale.

5 minut temu, Gość gregerger napisał:

przynajmniej masz sens zycia i do kogo wracac po pracy do domu, masz seks, zajecie i wszystko

a samotnosc? nie masz niczego... i wiecznie tlytko konia walisz, idz w ch09j

Tak, seks masz  Z tego co obserwuje, czytam, dowiaduje się, to po ślubie często wszystko się własnie kończy i wkrada się rutyna.  Jak masz kasę, to możesz chodzić do burdelu, a tak to zapieprzasz i może masz od czasu do czasu jak ci pewnie da. W dodatku nie wiadomo, czy ci ugotuje dobry obiad.  Sens życia to można sobie samemu znaleźć, np jakieś pasje, poświęcenie się jakiejś rzeczy.  Wracać to można również do jędzy, która wszczyna awantury. 

7 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Żałośni tak. Nawet nie umiem im współczuć, bo oni kobietom będącym w analogicznej sytuacji nie współczują wcale. Nie żal mi ich wcale.

a niby czego tu wspolczuc? skoro kazda kobieta , nawet te brzydkie, maja predzej czy pozniej kogos i maja seks zdecydowanie czesciej niz przecietni faceci

1 godzinę temu, Gość sewgerg napisał:

a niby czego tu wspolczuc? skoro kazda kobieta , nawet te brzydkie, maja predzej czy pozniej kogos i maja seks zdecydowanie czesciej niz przecietni faceci

Kobiet w Polsce jest o kilkaset tysięcy więcej niż mężczyzn 51:49%, to jakim cudem niby kobiety miałyby mieć więcej sexu i parterów do wyboru, kiedy i do sexu i do związku, potrzeba im faceta. ?
Do tego jest mnóstwo prostytutek, które za $ umożliwiają sex każdemu facetowi, który tego potrzebuje, a kobieta ma obiektywnie trudniej, bo musi udawać, że chce związku, a często im też chodzi o sex, więc te związki trwają miesiąc - dwa, do póki trwa zauroczenie i mają dobry sex, kiedy wkrada się rutyna, kończą związek z byle powodu.

Taka rada nie szukaj... Sama się znajdzie tylko trzeba być otwartym i udzielać się w wielu miejscach.. powiem ci ze jest wiele wolnych pięknych dziewczyn 

ja się dziwie że kobiety są same z siebie z facetami, kobiety zrozumcie że facetom jesteście potrzebne jedynie do seksu i sprzątania widzicie jak oni się o was wypowiadają ? ja dobrze wyglądam i nie mam faceta i mam święty spokój ale mam IQ powyżej 130 więc nie dla psa kiełbasa jestem dość przerażająca dla "typowego" faceta więc nawet moja uroda nic nie da  bo szukają słodkiej posłusznej z niskim IQ zakompleksionej

są nawet badania że najbardziej szczęśliwe kobiety są same bez faceta ani dzieci, nie kumam po co facet ?? to tylko problemy a poza tym może się okazać świrem/alkoholikiem/oszustem itd po jakimś czasie, ta propaganda że kobieta musi mieć męża i dzieci jest żałosna, to facet musi mieć kobietę do bzykania i sprzątania.

8 minut temu, Gość ja sie dziwie napisał:

ja się dziwie że kobiety są same z siebie z facetami, kobiety zrozumcie że facetom jesteście potrzebne jedynie do seksu i sprzątania

Też to widzę że dla faceta kobieta to ma być przede wszystkim odpowiednio wyglądający robot do seksu, pichcenia, sprzątania. Im jestem starsza tym w bardziej jaskrawych barwach jawi mi się ta prawda. Mi osobiście facet mógłby się przydać do dobrego seksu (no niestety nie umiem całkowicie wyłączyć popędu), bo w jakieś tam wzniosłe uczucia ani to, że można na nim polegać nie wierzę.

30 minut temu, Gość Facet napisał:

Kobiet w Polsce jest o kilkaset tysięcy więcej niż mężczyzn 51:49%, to jakim cudem niby kobiety miałyby mieć więcej sexu i parterów do wyboru, kiedy i do sexu i do związku, potrzeba im faceta. ?
Do tego jest mnóstwo prostytutek, które za $ umożliwiają sex każdemu facetowi, który tego potrzebuje, a kobieta ma obiektywnie trudniej, bo musi udawać, że chce związku, a często im też chodzi o sex, więc te związki trwają miesiąc - dwa, do póki trwa zauroczenie i mają dobry sex, kiedy wkrada się rutyna, kończą związek z byle powodu.

ale bzdury... to sa dane starych ludzi, bo starych kobiet jest wiecej niz facetow , rozejrzyj sie czlowieku po ludziach, facetow samotycnych jest mnostwo a kobiet? kazda zajeta... do tego laski potrafia sie tez j3bac miedzy soba..

2 minuty temu, Gość gregre napisał:

ale bzdury... to sa dane starych ludzi, bo starych kobiet jest wiecej niz facetow , rozejrzyj sie czlowieku po ludziach, facetow samotycnych jest mnostwo a kobiet? kazda zajeta... do tego laski potrafia sie tez j3bac miedzy soba..

Każdy widzi to co chce (a nawet to czego nie chce jak widać), Ja np. znam kobiety bez partnera, sama też takowego nie mam. A z tym jak to określiłeś je/baniem się między laskami to aż żal komentować, mokry sen gościa fapiącego pod red/tube'a. Przypomnę, że oprócz lesbijek, buiseksualistek są też geje, biseksualiści.

1 minutę temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Każdy widzi to co chce (a nawet to czego nie chce jak widać), Ja np. znam kobiety bez partnera, sama też takowego nie mam. A z tym jak to określiłeś je/baniem się między laskami to aż żal komentować, mokry sen gościa fapiącego pod red/tube'a. Przypomnę, że oprócz lesbijek, buiseksualistek są też geje, biseksualiści.

musisz byc scierwem bo ja znam nawet najgiorsze pasztety ktore sa z kims.. a laski seiro wala sie miedzy soba, znam mnostwo lesbi bi sekslanych

Przed chwilą, Gość greger napisał:

musisz byc scierwem

Dzięki serdeczne za miłe słowo.

No więc jak kobietki chętne na dżentelmenów, którzy gotowi są was wyzwać od ścierw tylko dlatego, że nikt wam nic nie wsadza do pochwy?

no ja mam 29 myślę że jak kobiety dobiegają 30-stki zaczynają odkrywać tą przerażającą prawdę... i że to co jest w serialach czy romansach to mit i pranie mózgów specjalnie dla kobiet, a rzeczywistość jak wygląda wystarczy się rozejrzeć, posłuchać wiadomości, wejść na kafe...

A tak w ogóle dlaczego na forum dla kobiet około połowa wypowiadających się to mężczyźni ? ja tam nie wchodze na męskie fora bo po co, a faceci muszę wszędzie wleźć, powyzywać

Załosne

2 minuty temu, Gość ciekawa jestem napisał:

A tak w ogóle dlaczego na forum dla kobiet około połowa wypowiadających się to mężczyźni ? ja tam nie wchodze na męskie fora bo po co, a faceci muszę wszędzie wleźć, powyzywać

No właśnie i za co mi się dostało? Za to, że tak jak on z nikim się aktualnie nie ru/cham. Teoretycznie jesteśmy w podobnej sytuacji a on mnie za to jeszcze wyzywa od ścierw, gdzie z mojej strony w jego kierunku tego typu soczyste epitety nie padły.

3 godziny temu, Gość denis napisał:

obecnie nie ma atrakcyjnych wolnych kobiet, to raz.. a dwa, znajomi? majac juz lat 30+ nie masz znajomych, bo kazdy poszedl dawno w swoja strone, ma zone, dziecko, swoj dom itp

i taki przegryw ktory zostal samotny , nie ma szans na znajoych nowych ani na kobiete, taka prawda zyciowa

Kogo podrabiasz .widzę styl, brak znaków miękkich itd.

3 godziny temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Ach uwielbiam to narzekanie nieatrakcyjnych facetów na to, że superlaski ich nie chcą. A te ładne, zgrabne bez żadnych defektów dla niepoznaki nazywają przeciętnymi na swoim poziomie (a nie są na ich poziomie). Resztę mają za gó/wno, ale poklepujcie się dalej po pleckach. A gdyby nawet jakaś piękna wzięła brzydala i nie daj Bóg zrobiła sobie z nim dzieci, to może popełnia zbrodnię względem własnej córki, która odziedziczy urodę po pięknym inaczej tatusiu. Kompletna marnacja genów.

Jak ja uwielbiam narzekanie nieatrakcyjnych kobiet, które żaden nie chcę, bo ma beznajdziejny charakter i zwala wszystko na swój wygląd. Zrozum mężczyźni nie patrzą tak na wygląd jak kobiety i potrafią zaakceptować wiele wad. Gdyby mężczyźni wymagaliby superlaski to mało, która byłaby w związku. 

52 minuty temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Każdy widzi to co chce (a nawet to czego nie chce jak widać), Ja np. znam kobiety bez partnera, sama też takowego nie mam. A z tym jak to określiłeś je/baniem się między laskami to aż żal komentować, mokry sen gościa fapiącego pod red/tube'a. Przypomnę, że oprócz lesbijek, buiseksualistek są też geje, biseksualiści.

Nie masz, bo wymagasz idealnie przystojnego faceta bez defektów. Znam taką panne dla niej każdy to brzydal, a sama jest nieatrakcyjna i marzy o przystojniaku z najwyższej półki.

Dzisiaj kolejna sytuacja, jakaś dziewczyna stoi sobie samotnie na przystanku pali papierosa. Nie minęło parę minut i przyszedł do niej jej fagas

 Wolnych dziewczyn nie ma

Z dwa lata temu również stałem sobie na przystanku, i stała tam atrakcyjna brunetka z fajną dupcią, i zaraz po nią podjechał jakiś facio. 

jakby do mnie podszedł facet jakbym sobie spokojnie siedziała na przystanku to spojrzałabym na niego z obrzydzeniem  

coś wam się poyebało w mózgach... nikt nie zaczepia kobiet na przystankach

Przed chwilą, Gość dskjsdfsjkf napisał:

jakby do mnie podszedł facet jakbym sobie spokojnie siedziała na przystanku to spojrzałabym na niego z obrzydzeniem  

coś wam się poyebało w mózgach... nikt nie zaczepia kobiet na przystankach

Przestań pyerdolić. Jak by podszedł przystojniak to byś sama majty przez głowę ściągała

1 godzinę temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

w jakieś tam wzniosłe uczucia ani to, że można na nim polegać nie wierzę.

No ja też nie wierzę w żadne uczucia ze strony kobiety wobec mniej przystojnego mężczyzny. W to, że można na niej polegać też nie.

1 godzinę temu, Gość dskjsdfsjkf napisał:

jakby do mnie podszedł facet jakbym sobie spokojnie siedziała na przystanku to spojrzałabym na niego z obrzydzeniem  

coś wam się poyebało w mózgach... nikt nie zaczepia kobiet na przystankach

No i przez taką właśnie filozofie kobiet, (że takie zapoznanie jest jakieś nienormalne i desperackie) jest tylu samotnych facetów. Bo można by się i było zapoznać na ulicy czy przystanku albo w sklepie. Ale nie! Kobietom się coś uroiło w głowie że to jakaś zbrodnia jest.

Ja znam dużo wolnych babeczek

36 minut temu, Gość Krzysiekteria92 napisał:

No i przez taką właśnie filozofie kobiet, (że takie zapoznanie jest jakieś nienormalne i desperackie) jest tylu samotnych facetów. Bo można by się i było zapoznać na ulicy czy przystanku albo w sklepie. Ale nie! Kobietom się coś uroiło w głowie że to jakaś zbrodnia jest.

Bo się kojarzy z obslizglym napalonym zbokiem który chce zakisic swój śmierdzący ogór