Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka1

Gwiazdkowy recykling czyli używane zabawki pod choinką i inne sposoby żeby zatrzymać ten komercyjny szał. Zapraszam do dyskusji.

Polecane posty

Gość autorka tematu
18 minut temu, Leżaczek napisał:

to akurat może być prawda, może lepiej je puścić na ebay a za kasę kupić nowe 😕 

A nigdy w życiu. Te klocki mają dla nas wartość sentymentalną, są po nas i są w stanie idealnym. Nowe zawsze możesz kupić, a takich już nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, NaugthyBitch napisał:

Nie kupuję używanych rzeczy. Nie bardzo interesuje mnie wpływ tego na środowisko. 

Po nas choćby potop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość autorka tematu napisał: A nigdy w życiu. Te klocki mają dla nas wartość sentymentalną, są po nas i są w stanie idealnym. Nowe zawsze możesz kupić, a takich już nie dostaniesz. X na eBay wszystko kupisz i każde wyprodukowane lego jest też w magazynie lego w fabrycznie nowym stanie tyle że nie do kupienia a obejrzenia.

W firmie wszystko jest do kupienia, jeżeli zamoiwisz to ci złożą każdy zestaw tylko cena może zwalić z nóg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 minut temu, DANIEL napisał:

Tu raczej chodzi o sztuczne postarzanie produktu. Nowa lodówka ma gwarancję na 2 lata z opcją przedłużenia na 3 i najczęściej zaraz po tych 3 się sypie. Mam w garażu starą lodówkę w której trzymam karmę dla psa. Sprzęt ma już prawie 20 lat i poza nabijaniem freonu żadnej innej naprawy nie pamięta. 

Raczej po prostu prdukuja byle jakie komponenty.  Zamiast cos metalowego uzyja plastikowego lub cienszego itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Po nas choćby potop.

Prawda?  A piszemy o prezentach dla wlasnych dzieci...  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, NaugthyBitch napisał:

Chcesz to kupuj używane, ja nie muszę. 

Ale po co w ogole kupujesz prezenty dla dzieci jezeli nie interesuje cie jak bedzie wygladalo ich zycie gdy dorosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziadowanie to dla mnie życie na prowidencie. Dziadowanie to również dla mnie za przeproszeniem s.anie wyżej niż ma się tyłek. Coś jak Leżaczek. Miałam taką koleżankę. Nie miała zbyt wiele kasy, ale lumpeksem się nie skalała. Też ją to brzydziło. Więc kupiła sobie  na początku studiów markową skajową kurteczkę z popularnej sieciówki. NIe muszę mówić że zaczęło toto obłazić już w drugim sezonie, ale ponieważ dała za to kuuuuuupę kasy(ponad 200pln) to męczyła tego śmiecia, wyglądając jak biedna krewna. Niemalże płakała, kiedy z pięknej kurteczki odpadały kolejne warstwy plastiku. A w lupmeksie tym czasem taka kurteczka 20 pln. Tylko, że ze skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Raczej po prostu prdukuja byle jakie komponenty.  Zamiast cos metalowego uzyja plastikowego lub cienszego itd.

Właśnie takie praktyki nazywamy postarzaniem produktu. Mam telewizor szajsunga w którym regularnie co 4 lata przepala się jedna mała dioda, dziwne że z dokładnością prawie co do miesiąca. Co prawda służy tylko do konsoli a gram okazjonalnie więc powinien tak szybko nie zdychać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, NaugthyBitch napisał:

Chcesz to kupuj używane, ja nie muszę. 

Też nie muszę. Tylko po co mam brać ze świata więcej niż potrzebuję? Twoje nowe ciuszki z sieciówki zostały dotknięte przez tyle rąk, że strach. Ktoś je kroił, szył i pakował w folie i kartony. I też są pokryte środkiem odwszawiającym i odpluskwiającym, żeby nic ich nie pogryzło i nie zjadło w czasie ponad miesięcznego transportu z chin. Myślisz, że taka mocna, perfumowana woń w sklepach jak z,ara czy m,ohito to odświeżacz powietrza? Nie wspomnę o tym, ze każda rzecz jest przymierzana przez kilka, kilkanaście klientek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, DANIEL napisał:

Właśnie takie praktyki nazywamy postarzaniem produktu. Mam telewizor szajsunga w którym regularnie co 4 lata przepala się jedna mała dioda, dziwne że z dokładnością prawie co do miesiąca. Co prawda służy tylko do konsoli a gram okazjonalnie więc powinien tak szybko nie zdychać. 

Mialam taki odkurzacz- jedna guma przepalala sie regularnie.  Jezeli tak sie to nazywa to nie wiedzialam.

Ja dalej wierze w Sony- jeden telewizor 10 lat i oddalam poniewaz nic nie dalo sie podlaczyc do niego.  Nowy ma juz 5 lat.  Wierze poniewaz mialam szczescie z ich produktami oczywiscie, nie dlatego, ze sa produkowane w Japoni i lepszej jakosci 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Też nie muszę. Tylko po co mam brać ze świata więcej niż potrzebuję? Twoje nowe ciuszki z sieciówki zostały dotknięte przez tyle rąk, że strach. Ktoś je kroił, szył i pakował w folie i kartony. I też są pokryte środkiem odwszawiającym i odpluskwiającym, żeby nic ich nie pogryzło i nie zjadło w czasie ponad miesięcznego transportu z chin. Myślisz, że taka mocna, perfumowana woń w sklepach jak z,ara czy m,ohito to odświeżacz powietrza? Nie wspomnę o tym, ze każda rzecz jest przymierzana przez kilka, kilkanaście klientek.

Zgadza sie.  Wiem, ze jak kiedys zapomnialam wyprac majtki przed zalozeniem to moja skora zareagowala drastycznie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Mialam taki odkurzacz- jedna guma przepalala sie regularnie.  Jezeli tak sie to nazywa to nie wiedzialam.

Ja dalej wierze w Sony- jeden telewizor 10 lat i oddalam poniewaz nic nie dalo sie podlaczyc do niego.  Nowy ma juz 5 lat.  Wierze poniewaz mialam szczescie z ich produktami oczywiscie, nie dlatego, ze sa produkowane w Japoni i lepszej jakosci 😉

A najlepszy cyrk że w serwisie za wymianę wyżej wspomnianej diody liczą 400 zł, a sama dioda do kupienia w necie za 18 zeta plus 10 minut zabawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, DANIEL napisał:

A najlepszy cyrk że w serwisie za wymianę wyżej wsoomnianej diody liczą 400 zł, a sama dioda do kupienia w necie za 18 zeta plus 10 minut zabawy. 

TO jestes starej daty (mentalnie) jezeli w ogole wymieniasz, haha.  Ja kupowalam ta czesc i zmienialam sama- dawny model wiec sie dalo.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

6 minut temu, DANIEL napisał: Właśnie takie praktyki nazywamy postarzaniem produktu. Mam telewizor szajsunga w którym regularnie co 4 lata przepala się jedna mała dioda, dziwne że z dokładnością prawie co do miesiąca. Co prawda służy tylko do konsoli a gram okazjonalnie więc powinien tak szybko nie zdychać.  X Ja bym kupił telewizor i za kilkanaście tysięcy żeby chociaż gwarancja była z 15 lat. Jeszcze kiedyś się tak kupiło to 20-30 lat dzialał a teraz myślę tak po co dać 11,5tys za 85" jak kupię i zaraz padnie.

Niestety nawet jak kupisz taki telewizor to bedziesz musial wymienic tak jak ja bylam zmuszona.  Po 10 latach nie mialam jak podlaczyc blue- ray.  Caly czas wymyslaja jakies nowe sprzety do podlaczenia i nieraz nie masz wyboru i musisz kupic nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

TO jestes starej daty (mentalnie) jezeli w ogole wymieniasz, haha.  Ja kupowalam ta czesc i zmienialam sama- dawny model wiec sie dalo.  

U mnie trzeba było wlutować w płytkę. Ale od dziecka rozbierałem uszkodzone rupiecie z ciekawosci. Często psują się drobnostki a serwisy kasę biorą już za samo rozebranie chyba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

9 minut temu, Gość Gość napisał: Twoje nowe ciuszki z sieciówki zostały dotknięte przez tyle rąk, że strach. Ktoś je kroił, szył i pakował w folie i kartony.  X zależy co, ja widziałem jak konsole robią w rekawiczkach i nikt nie dotyka 👌😙 a ciuchy kupuje zapakowane.

Leżaczek uważam cie za trochę z innej bajki ale z w miarę trzeźwym spojrzeniem na świat. Naprawdę wierzysz że jak pokazali gdzieś proces produkcji w rękawiczkach to tak jest przez cały czas. Był kiedyś wywiad z pracownicą jakiejś fabryki i opowiadała jak z dnia na dzień zaczynają funkcjonować przepisy bo akurat tv ma przyjechać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość gosc napisał: Niestety nawet jak kupisz taki telewizor to bedziesz musial wymienic tak jak ja bylam zmuszona.  Po 10 latach nie mialam jak podlaczyc blue- ray.  Caly czas wymyslaja jakies nowe sprzety do podlaczenia i nieraz nie masz wyboru i musisz kupic nowy. X no ja bym już kupił sobie taki duży na długo i mógłbym tyle dać ale oni teraz lutują tam używane kondensatory i padnie po 5 latach zaraz po płatnej rozszerzonej gwarancji. 

No biznes musi się kręcić, po 5 latach kupisz drugi na 5 lat i tak w kółko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

9 minut temu, Gość Gość napisał: Twoje nowe ciuszki z sieciówki zostały dotknięte przez tyle rąk, że strach. Ktoś je kroił, szył i pakował w folie i kartony.  X zależy co, ja widziałem jak konsole robią w rekawiczkach i nikt nie dotyka 👌😙 a ciuchy kupuje zapakowane.

Dokladnie zlaezy co.  Ciuchy nie sa produkowane w rekawiczkach, a sa wlasnie tymi produktami, ktore bezposrednio dotykaja nasze cialo.  Formaldehyd jest uzywany do transportu ubran- paskudztwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu
10 minut temu, Leżaczek napisał:

ale zrozum, że teraz są inne bajki, media, reklamy, moda i taki zestaw lego "restauracja" albo "stajnia" 😂 to był dobry pomysł lat 80tych a dzisiaj mamy minecraft czy jurassic world...

Tak stajnia i restauracja. Zobacz sobie stare katalogi, a potem pieprz. Ja mam kosmiczną bazę i statek kosmiczny z czerwonymi działającymi światłami i batmobila z batmanem, a moi synowie ze współczesnych klocków maja już kilka zestawów Pottera, Spidermana i Batmana, bo tym się interesują. Szczerze mówiąc oni są na takim etapie że jak im nie powiemy to się nie kapną nawet. Zwłaszcza, że jest też w tych starociach ten Batmobil który i dzisiaj jest na czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikikik
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Dokladnie zlaezy co.  Ciuchy nie sa produkowane w rekawiczkach, a sa wlasnie tymi produktami, ktore bezposrednio dotykaja nasze cialo.  Formaldehyd jest uzywany do transportu ubran- paskudztwo.

No wlasnie dlatego ja piore wszytko co nowe po kupieniu od razu do pralki,  ono procz plaszczy kurtek i butow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

13 minut temu, Gość gosc napisał:   Ja dalej wierze w Sony- jeden telewizor 10 lat i oddalam poniewaz nic nie dalo sie podlaczyc do niego.  Nowy ma juz 5 lat.  Wierze poniewaz mialam szczescie z ich produktami oczywiscie, nie dlatego, ze sa produkowane w Japoni i lepszej jakosci 😉 X też jestem fanbojem sony 😘 najszybciej mi padła konsola po 5 latach więc w sumie długo. 

Sony jakos sie jeszcze trzyma wedlug mnie na tle tych pozostalych produktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość ikikik napisał:

No wlasnie dlatego ja piore wszytko co nowe po kupieniu od razu do pralki,  ono procz plaszczy kurtek i butow.

Po second handzie też pierzesz wszystko. I jeśli zmechaci mi sie bluzka ze smateksu za 5 zł to nie jest mi tak bardzożal jak tej za 150

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde a gdzie te czasy że człowiek miał samochód Azak na pedały, kilka żołnierzyków i piłkę do kopania. Zabawek było mało a wyobraźnia pracowała na pełnych obrotach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość ikikik napisał:

No wlasnie dlatego ja piore wszytko co nowe po kupieniu od razu do pralki,  ono procz plaszczy kurtek i butow.

Ja piore bielizne obowiazkowo.  Wszystko co dotyka moje cialo.  Jak napisalam raz zapomnialam i mialam tragiczna reakcje skory.  Plaszcze i kurtki nie, chyba, ze kupuje uzywane wtedy oczywiscie do pralki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, DANIEL napisał:

Kurde a gdzie te czasy że człowiek miał samochód Azak na pedały, kilka żołnierzyków i piłkę do kopania. Zabawek było mało a wyobraźnia pracowała na pełnych obrotach. 

I dzieci bawily sie tymi zabawkami, ktore mialy.  Teraz maja ich tyle, ze bawia sie nowa zabawka przez piec minut i do nastepnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja dodatkowo kupilam sobie golarke do odziezy, z kablem, a nie na baterie, i jak cos sie mechaci to zaraz przelece i znowu wyglada jak nowe.  Dobre jakosciowo ubrania nie mechaca sie czesto lub wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Leżaczek napisał:

9 minut temu, Gość Gość napisał: Twoje nowe ciuszki z sieciówki zostały dotknięte przez tyle rąk, że strach. Ktoś je kroił, szył i pakował w folie i kartony.  X zależy co, ja widziałem jak konsole robią w rekawiczkach i nikt nie dotyka 👌😙 a ciuchy kupuje zapakowane.

Cichu to nie konsole. Przed zapakowaniem były już dotykane. Jeśli są z chin to z pewnością zostały zabezpieczone przed transportem odwszawiaczem, odpluskwiaczem i odgrzybiaczem. Te ciuszki płyną do nas ponad miesiąc, a nic nie ma im sie prawa stać. A nie płyną w sterylnych warunkach, tylko w zwykłym blaszanym kontenerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Lego jest takie stare? jakoś nje chce mi się wierzyć. Trochę to naciągane. Ja kojarzę pierwsze reklamy lego ze swojego dzieciństwa jak miałam 7 lat w 2000 roku.

Dziwne żebyś coś pamiętała z okresu, w którym nie istniałaś😁 w latach 80tych był szał na Lego w Polsce, kupowało się w pewexie albo rodzina przysłała z zagranicy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Po second handzie też pierzesz wszystko. I jeśli zmechaci mi sie bluzka ze smateksu za 5 zł to nie jest mi tak bardzożal jak tej za 150

Tylko ta ze smateksu jak w momencie kupna nie jest zmechacona to już raczej nigdy nie będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×