Ostry sex a speszony facet w łóżku

On 31 lat, ja 29lat, znamy się od 7 miesięcy a dopiero wczoraj spaliśmy ze sobą. On miał juz partnerki, ja partnerów, opowiadaliśmy sobie o naszych fantazjach i preferencjach, to taki męski facet, zawsze o krok dalej z pragnieniami niż ja, ale na ostro tak jak ja... Nie mogłam się doczekać. 

Gdy w końcu do tego doszło, okazało się, że mam do czynienia z 31 latkiem któremu drży głos, ręce, dotykał mnie, przybliżał się i zabierał dłonie, nerwowo poprawiał swoją pozycję, podobało mi się to ale dalej, okazało się, że w pół godziny obydwoje skończyliśmy po 3 razy, był mega podniecony, ale mało mówił, praktycznie był jak sparaliżowany, mówił tylko: że mam piękny biust, że jestem zajebista, że jestem profesjonalistką szczegolnie podczas "fellatio". No ostrzejsze to były tylko klapsy i dwa razy hasło o suczce, koniec... Po wszystkim lezal na plecach, ja najego ramieniu, przy jego ciele a on tylko tą jedną ręką mnie obejmował i gładził po plecach i włosach ale meeega delikatnie, zerkając tylko kilka razy na mnie czy śpię czy nie. Nie wspomnę ze prawie non stoo miał zamknęte oczy. 

Trochę mnie to zastanawia...oczywiście pisze, nie uciekł, nie o to chodzi, tylko mi jest wstyd pytać go, gdzie ten ostry facet z dnia codziennego... O co chodzi? Miał ktoś takiego? Nie wiem czy nie podobam mu się jednak czy jak...

1 minutę temu, Gość szyszafriszasta napisał:

On 31 lat, ja 29lat, znamy się od 7 miesięcy a dopiero wczoraj spaliśmy ze sobą. On miał juz partnerki, ja partnerów, opowiadaliśmy sobie o naszych fantazjach i preferencjach, to taki męski facet, zawsze o krok dalej z pragnieniami niż ja, ale na ostro tak jak ja... Nie mogłam się doczekać. 

Gdy w końcu do tego doszło, okazało się, że mam do czynienia z 31 latkiem któremu drży głos, ręce, dotykał mnie, przybliżał się i zabierał dłonie, nerwowo poprawiał swoją pozycję, podobało mi się to ale dalej, okazało się, że w pół godziny obydwoje skończyliśmy po 3 razy, był mega podniecony, ale mało mówił, praktycznie był jak sparaliżowany, mówił tylko: że mam piękny biust, że jestem zajebista, że jestem profesjonalistką szczegolnie podczas "fellatio". No ostrzejsze to były tylko klapsy i dwa razy hasło o suczce, koniec... Po wszystkim lezal na plecach, ja najego ramieniu, przy jego ciele a on tylko tą jedną ręką mnie obejmował i gładził po plecach i włosach ale meeega delikatnie, zerkając tylko kilka razy na mnie czy śpię czy nie. Nie wspomnę ze prawie non stoo miał zamknęte oczy. 

Trochę mnie to zastanawia...oczywiście pisze, nie uciekł, nie o to chodzi, tylko mi jest wstyd pytać go, gdzie ten ostry facet z dnia codziennego... O co chodzi? Miał ktoś takiego? Nie wiem czy nie podobam mu się jednak czy jak...

ja tak miałem jak traciłem prawictwo, a potem mi przeszło. 

Ja jestem w wieku tego gościa. Mam doświadczenie w bdsm itp. ale po prostu lubię czasami tak, a czasami inaczej. Kiedyś szalałem na ostro cały czas, teraz trochę mnie to znudziło i szukam w innych rejonach.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja jestem w wieku tego gościa. Mam doświadczenie w bdsm itp. ale po prostu lubię czasami tak, a czasami inaczej. Kiedyś szalałem na ostro cały czas, teraz trochę mnie to znudziło i szukam w innych rejonach.

Czyli wszystko ok? 

2 minuty temu, Gość szyszafriszasta napisał:

Czyli wszystko ok? 

Powiem Ci tak. Ja bym się bał za pierwszy razem dać z siebie chociaż 50% w łóżku.

Kobity często mówią, ze lubią na ostro, a co do czego chodzi im o złapanie za włosy i delikatne klapsy. Myślę, że potrzeba czasu i zaufania, żeby się otworzyć w tych sprawach i mieć pewność, że kobieta się nie przestraszy. 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Powiem Ci tak. Ja bym się bał za pierwszy razem dać z siebie chociaż 50% w łóżku.

Kobity często mówią, ze lubią na ostro, a co do czego chodzi im o złapanie za włosy i delikatne klapsy. Myślę, że potrzeba czasu i zaufania, żeby się otworzyć w tych sprawach i mieć pewność, że kobieta się nie przestraszy. 

Rozumiem, dziękuję bardzo za rzeczową odpowiedź!

Z obym chłopcem się bzykasz

A może po prostu się krępuje Ciebie bo bardzo mu się podobasz i jak Kolega wyzej napisal nie chce Cię wystraszyć...

autorko, zachowujesz się tanio, to nie dziw się, że fajny męski facet, który mógłby być Twoim mężem, no ale pobite gary, się jakoś popsuł. 

42 minuty temu, Gość szyszafriszasta napisał:

On 31 lat, ja 29lat, znamy się od 7 miesięcy a dopiero wczoraj spaliśmy ze sobą. On miał juz partnerki, ja partnerów, opowiadaliśmy sobie o naszych fantazjach i preferencjach, to taki męski facet, zawsze o krok dalej z pragnieniami niż ja, ale na ostro tak jak ja... Nie mogłam się doczekać. 

Gdy w końcu do tego doszło, okazało się, że mam do czynienia z 31 latkiem któremu drży głos, ręce, dotykał mnie, przybliżał się i zabierał dłonie, nerwowo poprawiał swoją pozycję, podobało mi się to ale dalej, okazało się, że w pół godziny obydwoje skończyliśmy po 3 razy, był mega podniecony, ale mało mówił, praktycznie był jak sparaliżowany, mówił tylko: że mam piękny biust, że jestem zajebista, że jestem profesjonalistką szczegolnie podczas "fellatio". No ostrzejsze to były tylko klapsy i dwa razy hasło o suczce, koniec... Po wszystkim lezal na plecach, ja najego ramieniu, przy jego ciele a on tylko tą jedną ręką mnie obejmował i gładził po plecach i włosach ale meeega delikatnie, zerkając tylko kilka razy na mnie czy śpię czy nie. Nie wspomnę ze prawie non stoo miał zamknęte oczy. 

Trochę mnie to zastanawia...oczywiście pisze, nie uciekł, nie o to chodzi, tylko mi jest wstyd pytać go, gdzie ten ostry facet z dnia codziennego... O co chodzi? Miał ktoś takiego? Nie wiem czy nie podobam mu się jednak czy jak...

Męski facet to facet o krok dalej z pragnieniami? Możesz rozwinąć?

głupi jesteś

43 minuty temu, Koczownik napisał:

Męski facet to facet o krok dalej z pragnieniami? Możesz rozwinąć?

Nie, męski po prostu jest, zachowuje się typowo samczo, ale z szacunkiem do kobiety, silny, odważny, stanowczy, itd, a te pragnienia to dalszy temat, ze jest seksualnie zdecydowany, podobało mi się po prostu że w seksie wie czego chce itd a wyszło jak opisalam...

38 minut temu, brokentiger87 napisał:

autorko, zachowujesz się tanio, to nie dziw się, że fajny męski facet, który mógłby być Twoim mężem, no ale pobite gary, się jakoś popsuł. 

Haha. Ty się zachowujesz na bogato a chętnych na męża brak od lat

47 minut temu, brokentiger87 napisał:

autorko, zachowujesz się tanio, to nie dziw się, że fajny męski facet, który mógłby być Twoim mężem, no ale pobite gary, się jakoś popsuł. 

Dlaczego zachowuję się tanio? Mógłbyś to rozwinąć? 

....pobite gary? Nie rozumiem...

Jak mam wrażenie, że Ty chyba jego każdy gest przeanalizowałaś z tego zbliżenia. Zamiast cieszyć się z rozkoszy i wyłączyć mózg to się zastanawiasz nad jakimiś pierdołami. Może oglądasz za dużo pornosów ? 

Pewnie za dnia zgrywa samca alfa a nocą zamienia się w małego beciaka który ostry seks widuje na porno. 

Powodow moze byc wiele,
Moze mial zly dzien, moze nie podobalas sie mu, moze podobalas za bardzo, mozna gdybac. Wg mnie peszylo go co innego moim zdaniem to bylas Ty  a moze go peszyło cos z zewnątrz. powodow innych jest masa...

Wszystko zalezy od warunków , to one nadaja atmosfere, moze nie byla ta :(?

1 minutę temu, akimuszki napisał:

Wszystko zalezy od warunków , to one nadaja atmosfere, moze nie byla ta :(?

Ta czyli czerwone neony w szybach i tandetna bielizna dzivki z piórami. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ta czyli czerwone neony w szybach i tandetna bielizna dzivki z piórami. 

Dziękuję każdemu miłemu i mniej miłemu, rozumiem Was, nie wiecie jak to było i wizualizujecie:) Lubię ludzi za wyobraźnię:)

25 minut temu, Gość szyszafriszasta napisał:

Dlaczego zachowuję się tanio? Mógłbyś to rozwinąć? 

....pobite gary? Nie rozumiem...

MogŁAbym

jak chcesz być kocicą to najpierw ślub

bo przedtem to się kojarzysz z wyuzdaną prostytutką. musiał Cię potraktować tanio, a nie chciał, bo dżentelmen i męski, no to dla mnie on jest. 

szanuj się na przyszłość. 

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Haha. Ty się zachowujesz na bogato a chętnych na męża brak od lat

za to jak będzie, to się zapłaczesz z zazdrości

3 minuty temu, brokentiger87 napisał:

MogŁAbym

jak chcesz być kocicą to najpierw ślub

bo przedtem to się kojarzysz z wyuzdaną prostytutką. musiał Cię potraktować tanio, a nie chciał, bo dżentelmen i męski, no to dla mnie on jest. 

szanuj się na przyszłość. 

zgadzam się z tą anonimową użytkowniczką

no ale już drugi dzień  tygrysek taki poważny, hm

1 minutę temu, Gość gość napisał:

no ale już drugi dzień  tygrysek taki poważny, hm

2 minuty temu, brokentiger87 napisał:

 Kawki dla Tygrys?

3 minuty temu, akimuszki napisał:

 Kawki dla Tygrys?

:O poproszę

1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

poproszę

Kawa Dla Tygrys

2 minuty temu, Gość akimuszki napisał:

Kawa Dla Tygrys

dzięki! i na log-oucie, żeby tamta jakaś Emilia nie widziala