Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Joart

Z jakiego zachowania swojego dziecka uśmialiscie się najbardziej?

Polecane posty

a moja córcia, kiedy miała 8 lat i zapytana została przez mojego kolegę z pracy \"czy chciałaby mieć braciszka albo siostrzyczkę?\" bardzo poważnie odpowiedziała \"ja to bym chciała takiego małego murzynka, ale tatuś nie wie skąd się biorą\" ... ona coś z tymi murzynkami ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuśka
Moje dziecie jeszcze za małe, ale przytoczę wam historię mojego 4-o letniego bratanka Dominika. Otóż dziecko z niego kosmiczne, wiecznie w ruchu, a jak juz czasem coś powie to nie wiadomo, czy się smiac czy płakac. Parę tygodni temu podczas mszy niedzielnej Dominik zwiedzał przykościelne trawniki i pokąsały go osy. Jako, ze jest uczulony, mama zawiozła go zaraz na pogotowie, na zastrzyk. I tak siedzi sobie Domiś na kozetce, pielegniarka przygotowuje zastrzyk...a on siedzi, głową kiwa....załamany...po czym mówi do siebie : gdybym był madry....to bym się w to nie wpakował......podobno pielęgniarka z wrażenia upuscila strzykawkę...... A co do zagadek to może zgadniecie o co chodziło Domisiowi jak był w wieku mniej więcej 2 lat, oto przykłady jego okresleń: 1 aputakama 2 pęgolki 3 fasiośki 4. wewenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuśka - sprobuje zgadnac: 1. ???? 2. pergolki ? 3. fasolki; śpioszki ? 4. wanienka; konewka ? A jakie sa pradwidlowe odpowiedzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
długo nas trzymają w niepewności :) Coto może być? A może ktoś zgadnie co to był dziaban??? Albo bożenek. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dalej kobity
refresh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki
świetny topik szkoda żeby umarl piszecie coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firebaby
:) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olusiek
Moja bratanica (niecałe 2 latka) na pytanie babci, czy nie jest głodna, odrzekła: -A pomidolówkę maś??? Mała jest czasem nieposłuszna i żeby namówić ją do nierobienia czegoś, na przykład nieużywania "kurde", trzeba użyć fortelu - najlepiej działa długie tłumaczenie, że tak nieładnie, nie można itd, zakończone mniej-więcej w ten sposób: "No to jak? Nie będziesz już tak robić?, Stoi umowa ?". Otóż pewnego dnia babcia czyta małej "Lokomotywę" Tuwima. Przy pierwszym zdaniu "Stoi na stacji lokomotywa...." dziecię protestuje: Nie śtoi! Umowa śtoi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agarka
Super topik!!!!!! Po prostu leżę pod biurkiem i pękam ze śmiechu. Oderwałam się od pracy, której mam ful, ale warto było. Jaja!!!! Z historii mi znanych z mojej rodziny przypominam sobie jedną, kiedy to mój młodszy brat cioteczny miał jakieś 2 latka. Popijał jeszcze wszystko z buteleczki i zdarzyło mu się pewnego razu rozlać trochę na podłogę. Ciotka, która dopiero co pozmywała na cacy zdenerwowana powiedziała do niego; "No i co zrobiłeś, ja tak ładnie posprzątałam, a tu znowu plama na podłodze". Na co Wojtulek powiedział "śpoko" (tekstu pieczołowicie uczyła go jego starsza siostra, podreptał do łazienki po szmatkę i zaczął po dziecięcemu ścierać rozlany sok (czyli jednym słowem rozmazywać na boki). Nikt mu w tym oczywiście nie przeszkadzał, bo sytuacja była komiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29
Pamiętam jak mama mi jeszcze opowiadała, jak przy jakichś imieninach moja siostra(wtedy lat 5), leżała pod stołem i pilnie obserowała kieliszki gości...akurat babki piły "adwokata", więc jak imprezka się skończyła i wszyscy poszli do domu, moja siostra pospijała wszystko dokładnie ze wszystkich kieliszków(oczywiście "adwokat"), a potem spała pod stołem...rodzice długo ją budzili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiam
do "a ja" Wiesz, ja też się długo zastanawiałam skąd mogła znac słowo cipa w wieku dwóch lat i w sumie nie mogłam sobie uzmysłowić tego, ale w tym czasie na korytarzu w bloku kilku chłopaczków w wieku 12-14 lat reperowało sobie rowery, a ją to bardzo interesowało, i biegała tam do nich, więc chyba jedyne wyjście to takie, że którys z nich ją zapytał w taki sposób. Nie zmienia to faktu że pamiętam tę historię do dzisiaj. I nie uważam, żeby była rozpieszczonym bachorem, zobaczysz sama kiedyś jak dzieci są przebiegłe i sprytne, a poza tym używają słów których nie znają w zadziwiająco pasujących (lub mniej :-)) ) okolicznościach;-)) a ze świeższych opowieści... Córka wróciła ze szkoły (1 klasa), dzwonię do domku, a Ona do mnie mówi: -Mamo, mam dla ciebie dwie wiadomości, dobra i złą, którą wolisz pierwszą? - hmmm to powiedz tą złą. - dostałam dzisiaj w szkole B (mają system ocen A, B, C). - wiesz Kochanie, nie jestem zachwycona... a ta dobra? Na co moje dziecko z radością w głosie: Ciesz się że nie C!! I weź utrzymaj poważny głos w takich momentach;-))) Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odświerzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kubusia
Pani w przedszkolu mojego syna kazała dzieciom wymyslić jakąś bajkę i ją narysować. Moje dziecko całą kartę zamazało na niebiesko.Na pytanie pani: o czym jest Kubusiu twoja bajka?, odpowiedział: o wężu. A gdzie jest ten wąż? odp: schował się ,bo pada deszcz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kubusia
Przypomniało mi się jeszcze: kilka dni temu mały zobaczył mnie w stringach i stwierdził: -mamo, pomyliłaś się i włożyłaś majtki Oliwki! (córki 3-letniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagadka
Moja Mała Olcia-bardzo towarzyska-do dwóch siedzących na ławce staruszek(ok.80-tki): -Cześć dziewczyny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patti
moja córka 4 lata słuchała wspomień dziadka. Opowiadał o swoim zyciu, o tym jak to mieszkał w internacie, a ona na to: dziadek, nie mówi się w INTERNACIE, tylko w INTERNECIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie ilość...nie mogłam się opanować :) Poniższe teksty sukcesywnie spisywałam w trakcie trwania życia mojego Supermana : Piotruś(1,9) pierwszy raz w życiu zwymiotował. Zdziwiony mówi: -mamooo zobacz, kluski się wylały!! Piotruś(2,5) przez wiele tygodni po przebudzeniu pytał: -maaamooo, co mi się dzisiaj śniło??? Piotruś(3,0) słucha opowieści o tym, że jak był mały to był karmiony piersią. Zafascynowany opowieścią pyta: -z którego cycuszka piłem mleczko, a z którego herbatkę? Piotruś(3,0) dowiedział się, że dzieci się rodzą i na początku mieszkają u swoich mam w brzuchu. Pyta mnie z lekkim niedowierzaniem czy on również mieszkał w moim brzuchu. Gdy potwierdziłam, zapytał: -maaamoooo ale na kolację to mnie wyjmowałaś??? Piotrek(3,0) usłyszał opowieść o swoim nieżyjącym już pradziadku Cześku, który miał czerwoną skodę.Mały słucha tej historii i pyta: -Maaaamoooo, czy dziadek Czesiek pojechał skodą do nieba? Piotruś(3,6) przechodzi okres fascynacji swoją płcią. Pewnego ranka pyta taty : -tata, a czy też musisz pokręcić siusiakiem żeby zmalał? Piotrek(3,6) pyta mnie: -maaamooo, masz dzisiaj czas? Gdy odpowiedziałam twierdząco, poprosił: -to urodż mi brata! Piotrek(3,6) siedzi w fotelu i co chwila zagląda do swoich majteczek. Po kilku takich spojrzeniach na przyrodzenie odzywa się: -maamooo....chcesz zobaczyć potwora? Pewnego ranka gdy robiłam śniadanie Piotruś(3,6) wszedł cicho do kuchni i niespodziewanie mnie ugryzł w tyłek. Gdy odkręciłam się do niego zaskoczona powiedział: - mmmmm...,ale pyszny tyłeczek!!! Piotruś(3,10) woła w środku nocy: -taaaatooooo!!!, taaaatoooo!!! Gdy tata przerażony krzykiem syna wbiega do pokoju, ten spokojnie mówi: -zawołaj mamę. Piotruś(3,10) podczas Mszy św. rzuca pieniążek na tacę. Ledwo to zrobił zadaje pytanie: -maaamooo, za co ja księdzu płacę? Piotrek(4,0) o 6 rano prosi mnie abym poczytała mu książkę. Ja w półśnie próbuję otworzyć oczy, ale nie bardzo mi to wychodzi. Mówię do Piotrka: -zobacz, że oczy same mi się zamykają! On na to: -nieee, ty specjalnie nimi mlaskasz! Piotrek(4,0) zadawał następujące pytania oraz zagadki: -maaamooo, czy są konie murzyny? -co to jest : ma 3 nogi i rogi? (odp. jeleń ze złamaną nogą). -co to jest : ma 5 nóg i wielkie uszy? (odp. wielbłąd (???)) Wybaczcie mi ilość, ale jestem tak totalnie zakochana w tym małym facecie, ze podchodzę do niego zupełnie bezkrytycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nalegasz ;) proszę bardzo : Piotrek(3,8) pyta: -Maaaamoooo... czy pająki gryzą? -nie, nie obawiaj się- odpowiadam. Piotrek docieka: - a czy kiedyś gryzli? ( niet strielali ;) dowcip zoologiczny) Piotruś (3,8) pierwszy raz widzi dalmatyńczyka. Zaskoczony krzyczy : -oooo!!!! ale ładny cielaczek!!! Piotuś(3,8) śpiewał następujące przeboje: -to był maj pachniała Tadka gęba szalonym zielonym bzeeeem!!! -karuzela, karuzela wybielana co niedziela.... Piotrek(3,8) mówi do swojego taty: -tatooo musisz pić piwo, bo ja chcę zbierać kapsle! Piotrek(3,8) zauważył u cioci w rozchylonym zapięciu spódnicy fragment bielizny. Wskazując palcem na rozporek zaczął wołać : -gołe majtki!!! gołe majtki!!! Piotrek(3,8) zauważył jak Paulina- jego siostra dotknęła żółwia, a ten schował głowę do skorupy. Piotrek zrozpaczony woła: -maaamooooo!!! paulina mi zepsuła żółwia!! Piotrek(3,8) rozmawia z Pauliną. Paula mówi: -mój narzeczony ma na imię Bartek. Na to Piotrek: -a mój...Dawid! Piotrek(3,8) zaczął wychodzić sam na dwór. Jednak ja - zestresowana tym, aby mu się tylko nic nie stało, ciągle wyglądam przez okno. W pewnym momencie Piotrek widząc mnie w oknie głośno krzyczy: -maaamoooo!!! Czemu ty się ciągle gapisz przez te okno? Piotruś(3,8) mówi do swojego taty, który wrócił po 8 godzinach z pracy: -tak, się za tobą stęskniłem, że aż strach!! Piotrek(3,9) pyta: -w którym kierunku jest do Białegostoku? -w którym jest do Ameryki, -a w którym do ciąży (miał na myśli Łomżę) Piotruś(3,10) po powrocie z przedszkola mówi, że dziś bardzo długo bawił się w misia. Gdy zdziwiona pytam coż to za zabawa, odpowiada: -nooo taka: ...stary niedźwiedź mocno śpi!, stary niedźwiedź mocno.... Piotrek(3,11) po powrocie z przedszkola opowiada: -maaamooo w przedszkolu była taka pyszna zupa, że aż mi się oczy zaświeciły Piotrek(4,0) rozmawia ze mną w obecności babci. W pewnym momencie babcia czegoś nie dosłyszałą i prosi Piotrka aby powtórzył jeszcze raz. Na to Piotrek : - niee, bo ty powtórzysz sąsiadom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe jeszcze jeszcze
najlepsze głowe majtki i pyzny tyłek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe jeszcze jeszcze
najlepsze gołe majtki i pyszny tyłek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka Piotrka
...a kiedy odbierałam w/w Piotrka z przedszkola (mojego osobistego siostrzeńca), gdy miał jakieś 4 latka, na mój widok, gdy weszłam do sali, zawołał : "zobaczcie, to jest moja ciotka - klotka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxx
Dominik w pierwszej klasie gdy pani(jego wychowawczyni to moja znajoma po fachu )zapytala sie czy którys z rodzicow moglby pomoc przy malowaniu sali -hhhhhhhhmmmm -moj tata nie moze bo siedzi w wiezieniu.....(co oczywiscie nie bylo prawda)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córeczka, gdy miała ok 4 lat, widząc starszą kobietęw chustce na głowie mówiła BABINKA. Wytłumaczyłam jej, że babinka to nie ładnie brzmi, tylko starsza pani. Z jakiśs czas jedziemy razem autobusem, siedzimy sobie tyłem do kierowcy, a na przeciwko nas usiadła kobieta w chustce. Paula na ten widok bardzo poważnie i z palcem skierowanym na tę kobietę \" Mamo to nie BABINKA, to STARSZA PANI!!!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka Piotrka
jeszcze jedno zdarzenie Piotrka mi się przypomniało, kiedy miał 2,2 latka (a mówił rewelacyjnie od roku i dwóch miesięcy) podczas gwiazdki, gdy przyszedł "prawdziwy" św. Mikołaj, otworzył worek i wręczył mu wielką koparę ten bez chwili zastanowiania zapytał "A walec drogowy też masz?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję - za miłe słowa o moim debeściaku. Paulina to cioteczna siostra Piotrka, starsza o 3 lata. Piotruś obecnie jest 7 letnim facetem -starszym bratem 2 letniego chłopca. Chcecie jeszcze: ....ok....same się prosicie ;) ;) ;) Piotrek idzie z rodzicami na cmentarz 1 listopada. Jak zawsze w tym dniu, na cmentarzu tłum ludzi. Groby naszej rodziny ustuowane są niemal na końcu cmentarza, mijamy więc kolejne pomniki przy których większości stoją ludzie. W pewnym momencie Piter woła i wskazuje palcem : - mamooo, szybko idziemy - tam jest jakiś wolny grób! Zajmiemy sobie miejsce. Piotrek był bardzo dumny z tego, że zaczął chodzić do przedszkola, aby podkreślić jak jest już dorosły, do sąsiadów mówił: -dzień dobry - to ja Piotruś przedszkolak. Piotrek(4lata) mówi zmęczonym głosem : \"chyba zdychnę\" ..i pada na łóżko. Piotrek (4 lata) robi kupę w toalecie. Woła mamę i mówi: - mamoooo...tu pachnie smrodem! Podczas Wigilii Piotuś (4 lata) śpiewa kolędy: \"Przybieżeli do Betlejem HAAARCEEERZEEE \" ;) oraz \" ...TRWAAAŁA na wysokości, TRWAAAŁAAA\" na wysokości....\" Piotr ( 4 lata) wieczorem gorliwie się modli : \"Zdrowaś Mario....módl się za nami GRZECZNYMI....\" Opowiadam Piorkowi (4,2) bajkę o księciu i jego słudze Wiernym Janie. Książę miał żonę, która urodziłą dziecko...Piotrek przerywa i pyta: - a który z nich był ojcem? Piotr(4,4) opowiada babci o tym jak fajnie jest chodzić na basen. Babcia pyta go jakimi stylami potrafi pływać. Piotrek odpowiada: - pływam lwem, pieskiem, żyrafą, pudełkiem i mąką. Piotruś (4,4) mówi mamie w największej tajemnicy, że widział taty siusiaka...po chwili dodaje ze śmiechem : - taty siusiak to taaaaki grubasek.... :D Piotr(4,4) ogląda serial telewizyjny \"Klan\". Jedną z postaci filmowych jest zakonnica. W pewnym momencie zakonnica ukazuje się na ekranie. Piotrek podekscytowany krzyczy: - Maaamooo!! Szybko!! Zobacz!! Ja się TAKICH boję!!! ...Wiesz, że TAKIE żyją na świecie??? Piotruś(4,5) zapytany czy kocha swoją mamę, zawsze odpowiadał: - tak!! sto kilometrów na godzinę!!! Piotrek (4,5) gdy byłam w ciązy pyta: - mama co będzie jak urodzisz chłopczyka? Odpowiadam, że będzie miał braciszka. Piotrek pyta dalej: - a co będzie jak urodzisz dziewczynkę? Odpowiadam, że będzie miał siostrzyczkę.Piotrek pyta nadal: - a co będzie jak urodzisz siostrzeńca? Piotrek uwielbia słuchać bajek czytanych przez mamę. Przyzwyczajony do głośnego czytania, przygląda się jak tata po cichu czyta ksiązkę i mówi: - tata ty tylko oglądasz literki a nie czytasz...ale mama to na pewno potrafi przeczytać - poproś ją! Piotruś(4,8) bardzo zdenerwował się na babcię. W złości mówi o niej: - co za baba!!! Karcę go i proszę aby nie mówił tak o mojej mamie. Piotrek wówczas wjaśnia uspokajając mnie: - ja nie mówię o babci...mam na mysli pewnego chłopa ;) Piotrek(4,5) patrzy na mnie jak na dinozaura i pyta: - mamooo, czy jak się urodziłaś to byli już inni ludzie na świecie? Gdy potwierdzam, Piotr pamiętając historię o Kolumbie pyta dalej: - a Amerykę już ludzie widzieli?? Piotruś (4,5) zaprasza babcię mieszkającą w innej miejscowości do swojego domu: - babciu, proszę przyjedź do nas...przyjedź będzie fajnie...byś u nas sprzątała! Piotruś(4,7) jest ze mną w domu. Na dworze jest burza. Piotrek patzry na otwarte drzwi balkonowe i mówi: - mamo zamknij balkon, bo ja jestem uczulony na pioruny. Piotrek(4,8) pierwszy raz wyjechał sam z Pauliną na wakcje do babci. Gdy po kilku dniach pojechałam po niego Piotruś na mój widok powiedział: - mamo tak się do ciebie stęskniłem, że już nie pamiętam jak masz na nazwisko! Gdy powiedziałam jak się nazywam Piotruś entuzjastycznie: - jeeee!!! tak samo jak ja!!! Po powrocie do domu z powyższych wakacji rozgląda się uszczęsliwiony po wszystkich pokojach. W kuchni na zlewozmywaku lezy nowa gąbeczka do zmywania. Piotruś na jej widok mówi: - o! nowy zmywak! wracam a tu WSZYSTKO nowe!! Piotrek (4,5) pyta kim są górale. Wyjasniam, kim są. Piotrek uściśla pytanie: - a jak pracują górale? Wyjaśniam, że tak jak wszyscy inni ludzie w Polsce. Na to Piotrek z niedowierzaniem: -eeee....a nie jak Janosik??? Piotrek (5 lat) był pod ogromnym wrażeniem filmu \"Qvo vadis\". Pewnego dnia pyta: - mamooo, kto pokonał ZERONA??? ...Niemcy, Anglia czy Brazylia? Piotrek widzi jak pierwszy raz karmię butelką jego młodszego brata. Zdziwiony pyta: - mamoooo - to już cycki zamknęłaś??? wystarczy ! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeej ciotka Piotrka! - cześć siostra!!!! :) :) :) Dobranoc! jesli jeszcze jesteś! ...ja już uciekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oki toki
ekstra dzieciak ja też chcę takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka Piotrka
hej Superwomen, cześć siostra, ja też zaraz spadam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×