Wiecie, że już od 10 lat nie byłem w górach i od 3 lat nad morzem? płaczę w środku

Nie jeżdzę bo nie mam z kim a samemu to jakoś tak bez sensu dla mnie..., zapiłbym się tam ze smutku jakbym samemu wyjechał

ehh to takie smutne, a podejrzewam, ze juz mogę nigdy tam nie być zarówno w górach jak i nad morzem prywatnie-urlopowo.. bo nie wierzę aby jeszcze jakiś anioł mi się trafił w moim nudnym życiu

Czyli nie specjalnie ci zależy żeby jechać w góry czy nad może. Chodzi ci jedynie o rvchanie w tych urokliwych miejscach.

morze*

17 minut temu, Gość ccc napisał:

Czyli nie specjalnie ci zależy żeby jechać w góry czy nad może. Chodzi ci jedynie o rvchanie w tych urokliwych miejscach.

bardzo mi zalezy, uwielbiałem ten klimat kiedy wyjezdzalem wlasnie z kobieta nad morze, seks, piwka, chillout...

ale MUSI BYC KOBIETA, no musi i koniec kropka, samemu to se moge wyj3bac solo na płycie a w codziennosci wsparcie trzeba mieć

22 minuty temu, Gość Paranoja trzyma w szponach napisał:

bardzo mi zalezy, uwielbiałem ten klimat kiedy wyjezdzalem wlasnie z kobieta nad morze, seks, piwka, chillout...

ale MUSI BYC KOBIETA, no musi i koniec kropka, samemu to se moge wyj3bac solo na płycie a w codziennosci wsparcie trzeba mieć

nie chcę być niemiła, ale skoro wszystkie kobiety zabierasz w te same miejsca to na pewno wśród byłych bywalczyń znajdzie się któraś chętna żeby tam wrócić...