Nie obchodzą mnie chore czy tam głodujące dzieci.

Nie można mieć własnych problemów ani wydawać pieniędzy nic ponad zapewnienie sobie podstawowych potrzeb życiowych, bo zaraz jakiś frustrat wyskoczy z chorymi czy tam głodującymi dziećmi. Co to jest w ogóle za roszczeniowa postawa? Datki są dobrowolne i zależą tylko i wyłącznie od dobrej woli ludzi. Już w ogóle jest śmieszne jak ktoś da na coś innego niż dzieci, to najchętniej by ukamienowali człowieka, bo przecież liczą się tylko dzieci i tylko one mają problemy. Jakoś wolę dawać na schroniska dla zwierząt i osoby starsze lub dorosłe osoby niepełnosprawne,  które dla fanatykow chorych dzieci nie istnieją. Osoby starsze lub dorosłe to już nie zasługują na wsparcie, że nikt tak o nich nie trąbi i nie rozlicza wydatków innych ludzi, na co wydali pieniądze i dlaczego na to zamiast na dzieci dać? Jak ktoś pomaga dzieciom - proszę bardzo, wręcz podziwiam, ale zazwyczaj krzyczą osoby, które od siebie nic nie dadzą, a zaglądają innym do portfela.

Tak, bo dzieci są urocze, a jak takie upośledzone dziecko skończy osiemnastkę, to niech sobie umiera w błocie ;/

Dobrze mówisz, na dodatek za wiekszosc cierpien tych dzieci sa odpowiedzialni ich rodzice i ich dziki pęd do rozmnażania

To co mają osoby starsze to wypadkowa ich całego życia.

niektórzy żyją w biedzie i samotności na własne życzenie. 

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

To co mają osoby starsze to wypadkowa ich całego życia.

niektórzy żyją w biedzie i samotności na własne życzenie. 

Niektórych zostawiły na pastwę losu ich niewdzięczne dzieci. My się wujem chorym na raka płuc z babcią opiekowałyśmy, a jak zmarł to córka była niezadowolona, bo oni akurat za granicę na wczasy jechali. -,- Nie zasłużył sobie na takie traktowanie.

dzieci mają rodziców i oni powinni o nie dbać, wyjątkiem są sieroty

ale masz autorko humorek na święta, chyba Mikołaj będzie z rózgą

Nie bój,nie bój autorko.Dosięgnie Cię sprawiedliwość.Wtedy będzie płacz .

a ja np. pomagam organizacjom abo  rcyjnym to tak jakbym pomagała żeby chore i biedne dzieci nie powstały.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Nie bój,nie bój autorko.Dosięgnie Cię sprawiedliwość.Wtedy będzie płacz .

Tak, tak, tak jak dosięgnęła Mengele, nigdy go nie aresztowano, a rodzina regularnie go odwiedzała i  syn wyraźnie zaznaczył, że ojciec nigdy nie żałował eksperymentów. Nie ma to jak wymyślona sprawiedliwość, by życzącemu lepiej było. 

Mi właśnie najbardziej żal chorych ludzi - i dzieci i dorosłych.

Natomiast gdzieś mam zwierzęta i  smieszą mnie zwłaszcza ci, którzy aż tak się nimi przejmują - one i tak nie są świadome życia i nie cierpią tak jak ludzkie. Nie mają marzeń, planów czy lęków, nie porównują się z innymi itd. Cierpienie zwierzęcia to jest nic w porównaniu do cierpienia człowieka. 

Beka z ludzi co dają pieniądze na schroniska. 

Ja pomagam tylko starszym i chorym, zazwyczaj dorosłym. 

33 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie bój,nie bój autorko.Dosięgnie Cię sprawiedliwość.Wtedy będzie płacz .

Za co? Bo daję na dorosłych, a nie na dzieci? xD

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Mi właśnie najbardziej żal chorych ludzi - i dzieci i dorosłych.

Natomiast gdzieś mam zwierzęta i  smieszą mnie zwłaszcza ci, którzy aż tak się nimi przejmują - one i tak nie są świadome życia i nie cierpią tak jak ludzkie. Nie mają marzeń, planów czy lęków, nie porównują się z innymi itd. Cierpienie zwierzęcia to jest nic w porównaniu do cierpienia człowieka. 

Ludzie mają gdzieś twoją opinię i dają na co chcą. Mają do tego prawo. Dlaczego nikt nie ma "beki" z ludzi, którzy robią zbiórki na pierdoły typu elektryczna hulajnoga, iphone i inne drogie zabawki.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

dzieci mają rodziców i oni powinni o nie dbać, wyjątkiem są sieroty

Dokładnie, a nie jak te matki roszczeniowe, którym się wszystko należy, bo mają dziecko. Zrobić dziecioka to żadne osiągnięcie, najpierw niech mu warunki odpowiednie zapewni, a nie żeruje na innych ludziach i jeszcze ma pretensje, że nie chcą dawać na jej "bombelka".

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Ludzie mają gdzieś twoją opinię i dają na co chcą. Mają do tego prawo. Dlaczego nikt nie ma "beki" z ludzi, którzy robią zbiórki na pierdoły typu elektryczna hulajnoga, iphone i inne drogie zabawki.

To jest akurat najśmieszniejsze. Do tych zbiórek nikt się nie dopiepszy, a jak ktoś raz zrobi gest dobrej woli i da zniszczony kocyk, który się zresztą do domu dziecka nie nada,  czy karmę do schroniska, to olaboga, zwierzęta ważniejsze od ludzi xd Jak bardzo nisko się musi cenić taki człowiek.

A zazwyczaj takie mądrości głoszą osoby, które jak dadzą raz do roku parę drobnych na orkiestrę świątecznej pomocy to cud jest.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

dzieci mają rodziców i oni powinni o nie dbać, wyjątkiem są sieroty

nooo, bo na pewno przeciętną osobę stać na operację/zabiegi/sprzęty za kilkadziesiąty tysięcy czy miliony zl  

5 minut temu, Gość gosc napisał:

nooo, bo na pewno przeciętną osobę stać na operację/zabiegi/sprzęty za kilkadziesiąty tysięcy czy miliony zl  

Jak wezme psa ze schroniska i okaze sie, ze potrzebuje drogiego leczenia, nikt mi nie pomoze w sfinansowaniu. To dlaczego mialabym finansowac cudze dziecko? Powolujac je na swiat, zawsze jest ryzyko, ze bedzie chore, cos mu sie stanie itd. 

7 minut temu, Królowa Juciuba napisał:

Jak wezme psa ze schroniska i okaze sie, ze potrzebuje drogiego leczenia, nikt mi nie pomoze w sfinansowaniu. To dlaczego mialabym finansowac cudze dziecko? Powolujac je na swiat, zawsze jest ryzyko, ze bedzie chore, cos mu sie stanie itd. 

Uważaj, bo zaraz doczepi się ktoś, kto ma potrzebę konkurowania ze zwierzętami, bo ma poczucia bycia od nich "gorszym" xd

Ja daję na domy spokojnej starości i hospicja. Nie czuję potrzeby dawania na dzieci.

9 minut temu, Królowa Juciuba napisał:

Jak wezme psa ze schroniska i okaze sie, ze potrzebuje drogiego leczenia, nikt mi nie pomoze w sfinansowaniu. To dlaczego mialabym finansowac cudze dziecko? Powolujac je na swiat, zawsze jest ryzyko, ze bedzie chore, cos mu sie stanie itd. 

Bo pies to nie czlowiek, idio.tko. Czego nie rozumiesz? Cierpienie człowieka jest nieporównywalnie większe niż cierpienie nieświadomego zwierzęcia, jak ktoś napisał wyżej.

Muchy do psa nie porównasz, więc nie porównuj psa do czlowieka. 

35 minut temu, Gość gość napisał:

Bo pies to nie czlowiek, idio.tko. Czego nie rozumiesz? Cierpienie człowieka jest nieporównywalnie większe niż cierpienie nieświadomego zwierzęcia, jak ktoś napisał wyżej.

Muchy do psa nie porównasz, więc nie porównuj psa do czlowieka. 

O tak, czekałam na to. Akurat cierpienie psa jest czesto porownywalne do cierpienia dziecka

1 godzinę temu, Królowa Juciuba napisał:

O tak, czekałam na to. Akurat cierpienie psa jest czesto porownywalne do cierpienia dziecka

pies ma umysł 3 latka, to ja wolę pomóc psu niż takiemu 3 latkowi...

2 godziny temu, Gość gość napisał:

pies ma umysł 3 latka, to ja wolę pomóc psu niż takiemu 3 latkowi...

Ja też, ale nie neguję ludzi, którzy dają na dzieci...

Dokładnie tak, dziecko kończy 18 lat i już jest śmieciem bo przecież jest dorosłe, to nic że choroba nie odeszła w dniu 18stki. Bardzo żal mi ludzi chorych, na choroby fizyczne, ale też psychiczne, ciężka depresja czy nerwica są straszne i takim osobom też warto pomagać. 

Dokładnie tak, dziecko kończy 18 lat i już jest śmieciem bo przecież jest dorosłe, to nic że choroba nie odeszła w dniu 18stki. Bardzo żal mi ludzi chorych, na choroby fizyczne, ale też psychiczne, ciężka depresja czy nerwica są straszne i takim osobom też warto pomagać. 

8 godzin temu, Gość Mirabelka. napisał:

Nie można mieć własnych problemów ani wydawać pieniędzy nic ponad zapewnienie sobie podstawowych potrzeb życiowych, bo zaraz jakiś frustrat wyskoczy z chorymi czy tam głodującymi dziećmi. Co to jest w ogóle za roszczeniowa postawa? Datki są dobrowolne i zależą tylko i wyłącznie od dobrej woli ludzi. Już w ogóle jest śmieszne jak ktoś da na coś innego niż dzieci, to najchętniej by ukamienowali człowieka, bo przecież liczą się tylko dzieci i tylko one mają problemy. Jakoś wolę dawać na schroniska dla zwierząt i osoby starsze lub dorosłe osoby niepełnosprawne,  które dla fanatykow chorych dzieci nie istnieją. Osoby starsze lub dorosłe to już nie zasługują na wsparcie, że nikt tak o nich nie trąbi i nie rozlicza wydatków innych ludzi, na co wydali pieniądze i dlaczego na to zamiast na dzieci dać? Jak ktoś pomaga dzieciom - proszę bardzo, wręcz podziwiam, ale zazwyczaj krzyczą osoby, które od siebie nic nie dadzą, a zaglądają innym do portfela.

Oj tak, ja tam nie daję na żadne dzieci. Mi. Szkoda bardziej zwierząt niewinnych, skrzywdzonych przez CZŁOWIEKA POTWORA! I jeśli miałabym wybierać to bez wahania wplacilabym na chore zwierzę niż na dziecko. Bo zwierzęta kocham najbardziej. 

5 godzin temu, Gość gość napisał:

Bo pies to nie czlowiek, idio.tko. Czego nie rozumiesz? Cierpienie człowieka jest nieporównywalnie większe niż cierpienie nieświadomego zwierzęcia, jak ktoś napisał wyżej.

Muchy do psa nie porównasz, więc nie porównuj psa do czlowieka. 

Jak śmiesz larwo pisać takie teksty. Zapewne należysz do patolek,które nagminnie zaśmiecają fejsa tego typu postami z dziećmi obandażowanymi czy przy aparaturze. Takie zdjęcia i posty już na nikim nie robią wrażenia. Jak śmiesz twierdzić że zwierzę inaczej odczuwa bol i chorobę niż dziecko?! Ty wstrętna bezduszna babo!!!! 

5 godzin temu, Królowa Juciuba napisał:

Jak wezme psa ze schroniska i okaze sie, ze potrzebuje drogiego leczenia, nikt mi nie pomoze w sfinansowaniu. To dlaczego mialabym finansowac cudze dziecko? Powolujac je na swiat, zawsze jest ryzyko, ze bedzie chore, cos mu sie stanie itd. 

Otóż to