Marzę o białych świętach, kolejny raz takie nie będą. Za dziecka każde święta miałam ze śniegiem.

Mieszkam w powiecie przemyskim. Nie podoba mi się to wszystko.

Popatrz dookola i zastanow sie, kto jet temu winien?  tej porabanej zmiennej dziwnej pogodzie ?

LUDZIE.

Też dziś wracałam do domu i o tym myślałam i wiesz co? Doszłam do wniosku że najważniejsze że jesteśmy zdrowi, że spotkamy się wszyscy razem i że ten śnieg nie hest znów taki ważny.... Ale fakt robi klimat

3 minuty temu, Gość yyyy napisał:

Popatrz dookola i zastanow sie, kto jet temu winien?  tej porabanej zmiennej dziwnej pogodzie ?

LUDZIE.

Podobno nie ludzie a jakieś ruchy Ziemi czy coś...

I co,ludzie to spowodowali i nagle 10 lat temu zima przestała się pojawiać??? Z małym wyjątkiem w 2012? To tak nie działa. To się nie dzieje nagle z dnia na dzień, z roku na rok. A ja dokładnie pamiętam że pierwsze święta bez śniegu były w 2008 i byłam nieźle zszokowana bo to dla mnie było nowe, jak żyłam nie pamiętałam takiego czegoś

Tylko czasami są śnieżne.

Spoko. Jestem z wybrzeża i u nas białe święta były może raz czy dwa w ciągu ostatnich 30lat. W zeszłym roku to chyba nawet deszcz padał. 

A przecież globalne ocieplenie i zmiany klimatu to bzdura i kłamstwo, prawda?

W Wielkopolsce białe święta były w 2000 roku, czyli od prawie 20 lat nie widziałam śniegu w wigilię. Parę razy pruszyl w któryś dzień ale zaraz topniał. Więc nie rozumiem tego płaczu że święta kojarzą się ze śniegiem. Owszem, na pocztówkach.

Nie możesz podnieść jednego ze swoich poprzednich dziesięciu tematów, które zdechły po pięciu wpisach, tylko znowu to samo zakładasz? Ile jeszcze będziesz się tu żalić? Co chcesz usłyszeć? Serio jakaś infantylna jesteś.