Rodzina szczęścia nie daje?

2 minuty temu, Gość Margo napisał:

Nie czytuję czegoś co mi nie odpowiada, podobnie jak nie oglądam. 

Z tego co piszesz to większa część mężczyzn w naszym kraju to jakieś buce.

Jest akurat już coraz więcej artykułów, których ty nie widzisz- czytałam. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że pewne pokolenie jest niereformowalne, ale młodsze pokolenie jest juz inne (kobiety coraz później za mąż wychodzą i coraz później decydują się na dziecko, a po macierzyńskim wracają do pracy). 

Najpierw odpowiada się na pytanie, a potem zadaje swoje. 

To Twoja sprawa, co czytasz, podobnie jak to, że chcesz mieć obraz świata widziany przez różowe okulary. 

Możesz rzucać epitetami na większość mężczyzn, jakieś epitety na większość kobiet też daly by się wymyśleć bez problemu. Ale fakty są jakie są: kobiety, także te pracujące zawodową, wykonują większość obowiązków domowych w tym kraju. I młodsze pokolenie wcale nie jest lepsze. No ale jeśli kobiety dały sobie wmówić, że powinny pracować na dwa etaty, to po co faceci mają się wysilać? Niech jeszcze dadzą sobie wmówić, że małżeństwa wcale nie sa im potrzebne, mężczyznom tylko w to graj . 

A ja nie mam obowiązku odpowiadania na żadne Twoje pytania i nie mam zamiaru odpowiadać jako pierwszy.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Res, dlaczego mówisz o sobie w osobie trzeciej? I nie schlebiaj sobie, że ktoś może mieć obsesje na twoim punkcie. Obsesje to masz ty. Na punkcie dawania d.., pracy kobiet i brudnych/śmierdzących narządów płciowych mizoginie.

Ty jesteś jedynie pośmiewiskiem kafe.

Przecież twoja obsesję na punkcie Resa wszyscy widzą. Co Ci zrobił?

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Res, dlaczego mówisz o sobie w osobie trzeciej? I nie schlebiaj sobie, że ktoś może mieć obsesje na twoim punkcie. Obsesje to masz ty. Na punkcie dawania d.., pracy kobiet i brudnych/śmierdzących narządów płciowych mizoginie.

Ty jesteś jedynie pośmiewiskiem kafe.

Popluj sobie, pozygaj jadem, może ci ulży frustratko.

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Res, dlaczego mówisz o sobie w osobie trzeciej? I nie schlebiaj sobie, że ktoś może mieć obsesje na twoim punkcie. Obsesje to masz ty. Na punkcie dawania d.., pracy kobiet i brudnych/śmierdzących narządów płciowych mizoginie.

Ty jesteś jedynie pośmiewiskiem kafe.

To nie ja, to ten świntuch Res ma obsesję. Brzydko wyraża się o naszych czystych tyleczkach i cipeczkach. Mówi, że brzydko pachną i , że wyciagamy z nich brzydkie rzeczy. A przecież wszyscy wiedzą, że my jesteśmy grzeczne dziewczynki, myjemy pupcie ciepła woda z mydelkiem i spiąć trzymamy rączki na kolderkach. To ten brzydki Res, twierdzi, że mężczyźni chca, byśmy robiły z nimi różne brzydkie rzeczy. A przecież nasza pani mówiła, że z chłopakami można rozmawiać o kwiatkach i motylkach o trzymać się za rączki. Więc tupnijmy wszystkie nozkami i krzyczmy głośno, że to Res ma obsesję, nie ja.

16 minut temu, Gość Gość Tak jest napisał:

To nie ja, to ten świntuch Res ma obsesję. Brzydko wyraża się o naszych czystych tyleczkach i cipeczkach. Mówi, że brzydko pachną i , że wyciagamy z nich brzydkie rzeczy. A przecież wszyscy wiedzą, że my jesteśmy grzeczne dziewczynki, myjemy pupcie ciepła woda z mydelkiem i spiąć trzymamy rączki na kolderkach. To ten brzydki Res, twierdzi, że mężczyźni chca, byśmy robiły z nimi różne brzydkie rzeczy. A przecież nasza pani mówiła, że z chłopakami można rozmawiać o kwiatkach i motylkach o trzymać się za rączki. Więc tupnijmy wszystkie nozkami i krzyczmy głośno, że to Res ma obsesję, nie ja.

Jesteś zwykłym deb.ilem Res.

51 minut temu, Gość Gość napisał:

Res, dlaczego mówisz o sobie w osobie trzeciej? I nie schlebiaj sobie, że ktoś może mieć obsesje na twoim punkcie. Obsesje to masz ty. Na punkcie dawania d.., pracy kobiet i brudnych/śmierdzących narządów płciowych mizoginie.

Ty jesteś jedynie pośmiewiskiem kafe.

Powiem tak, nie przepadam za Resem. Te jego gadki o peezdach niemytych etc. są daremne. Jednak tak uczciwie, co niektóre kobiety które się tu wypowiadają są o wiele gorsze od Resa. Wczoraj tak dla przykładu został skasowany temat o grubej matce, i aż ciężko uwierzyć w to co tam się wyprawiało. Takie teksty, że Res to przy nich wzór cnót. 

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jesteś zwykłym deb.ilem Res.

No, popluj sobie jeszcze. I potup nóżkami .

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jesteś zwykłym deb.ilem Res.

No, popluj sobie jeszcze. I potup nóżkami .

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Powiem tak, nie przepadam za Resem. Te jego gadki o peezdach niemytych etc. są daremne. Jednak tak uczciwie, co niektóre kobiety które się tu wypowiadają są o wiele gorsze od Resa. Wczoraj tak dla przykładu został skasowany temat o grubej matce, i aż ciężko uwierzyć w to co tam się wyprawiało. Takie teksty, że Res to przy nich wzór cnót. 

To się nazywa zbydlecenie. Jak widać może dotknąć nie tylko chłopaków z tzw. "Ogiernii", ale także "coś", co uważa się za kobiety. Jest tu wiele przykładów na takie zachowanie. Więc dlaczego ktoś ma mieć opory, by wyzwać to "coś" od niemytych genitaliów? Do bydła trzeba stosować maniery pastucha.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

To się nazywa zbydlecenie. Jak widać może dotknąć nie tylko chłopaków z tzw. "Ogiernii", ale także "coś", co uważa się za kobiety. Jest tu wiele przykładów na takie zachowanie. Więc dlaczego ktoś ma mieć opory, by wyzwać to "coś" od niemytych genitaliów? Do bydła trzeba stosować maniery pastucha.

Tylko, że te które się akurat wypowiadają w tym wątku, trzymają jakiś poziom i niesprawiedliwe jest porównanie ich to tego "bydła" o którym piszesz. A odzywki do Resa są adekwatne do tego jak on się zwraca do nich. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To Twoja sprawa, co czytasz, podobnie jak to, że chcesz mieć obraz świata widziany przez różowe okulary. 

Możesz rzucać epitetami na większość mężczyzn, jakieś epitety na większość kobiet też daly by się wymyśleć bez problemu. Ale fakty są jakie są: kobiety, także te pracujące zawodową, wykonują większość obowiązków domowych w tym kraju. I młodsze pokolenie wcale nie jest lepsze. No ale jeśli kobiety dały sobie wmówić, że powinny pracować na dwa etaty, to po co faceci mają się wysilać? Niech jeszcze dadzą sobie wmówić, że małżeństwa wcale nie sa im potrzebne, mężczyznom tylko w to graj . 

A ja nie mam obowiązku odpowiadania na żadne Twoje pytania i nie mam zamiaru odpowiadać jako pierwszy.

Czyli uważasz, że obraz świata gdzie funkcjonuje model małżeństwa partnerskiego to świat widziany przez różowe okulary.  Ja tych okularów zakładać nie muszę bo tak właśnie wygląda "mój świat ", a jeżeli innych świąt wygląda inaczej to może niech założą przynajmniej na chwilę różowe okulary .

Jeżeli są kobiety, które dały sobie wmówić, że mają same zajmować się domem i ze nie poradzą sobie bez męża (i dlatego tkwią w takich małżeństwach) to już ich problem. Chociaż szkoda mi ich. 

A młode pokolenie jest inne i czas przyjąć to do wiadomości.  

Kończę już bo nie ma sensu dyskutować z kimś,  kto nie ma zamiaru odpowiadać na pytania. Po za tym świetnie ci idzie obrzucanie się błotem z innymi.  Tak więc miłego obrzucania obelgami i wyzwiskami - każdy lubi inaczej spędzać czas w weekend. Ja to szanuje i się oddalam z kafeterii .

33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tylko, że te które się akurat wypowiadają w tym wątku, trzymają jakiś poziom i niesprawiedliwe jest porównanie ich to tego "bydła" o którym piszesz. A odzywki do Resa są adekwatne do tego jak on się zwraca do nich. 

No, jasne, trzymają poziom . Chyba poziom dna szamba.

A odzywki Resa są adekwatne do tego, jak one piszą do niego.

33 minuty temu, Gość Margo napisał:

Czyli uważasz, że obraz świata gdzie funkcjonuje model małżeństwa partnerskiego to świat widziany przez różowe okulary.  Ja tych okularów zakładać nie muszę bo tak właśnie wygląda "mój świat ", a jeżeli innych świąt wygląda inaczej to może niech założą przynajmniej na chwilę różowe okulary .

Jeżeli są kobiety, które dały sobie wmówić, że mają same zajmować się domem i ze nie poradzą sobie bez męża (i dlatego tkwią w takich małżeństwach) to już ich problem. Chociaż szkoda mi ich. 

A młode pokolenie jest inne i czas przyjąć to do wiadomości.  

Kończę już bo nie ma sensu dyskutować z kimś,  kto nie ma zamiaru odpowiadać na pytania. Po za tym świetnie ci idzie obrzucanie się błotem z innymi.  Tak więc miłego obrzucania obelgami i wyzwiskami - każdy lubi inaczej spędzać czas w weekend. Ja to szanuje i się oddalam z kafeterii .

Uważam, że obraz świata, gdzie w WIĘKSZOŚCI funkcjonuje model małżeństwa partnerskiego, to obraz widziany przez różowe okulary. Okulary feministki.

Oczywiście, że wiele kobiet poradzilo by sobie bez męża, ale jakoś nie palą się do tego. Natomiast zdecydowana większość mężczyzn, poradziła by sobie świetnie bez żony, w tym autor tematu. Więc jeśli to młode pokolenie, dojdzie do wniosku,że małżeństwo jest im niepotrzebne, to super. Dla facetów.

Czy ja Ciebie obrzucamy błotem? Nie zauważyłem i nie miałem zamiaru.

18 minut temu, Gość Gość napisał:

No, jasne, trzymają poziom . Chyba poziom dna szamba.

A odzywki Resa są adekwatne do tego, jak one piszą do niego.

Jasne, res ma je wyzywać, one jego nie

21 minut temu, Gość Gość napisał:

No, jasne, trzymają poziom . Chyba poziom dna szamba.

A odzywki Resa są adekwatne do tego, jak one piszą do niego.

Res, masz jakiś problem psychiczny, że piszesz o sobie w osobie trzeciej?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Res, masz jakiś problem psychiczny, że piszesz o sobie w osobie trzeciej?

res i jego baba robi tu szambo

30 minut temu, Gość gość napisał:

Jasne, res ma je wyzywać, one jego nie

Jasne, one mają wyzywać Resa i jego żonę, on je nie.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jasne, one mają wyzywać Resa i jego żonę, on je nie.

papuga

6 minut temu, Gość gość napisał:

papuga

Siksa z podwórka .

res nie kozacz tutaj, swojej babie nie podskoczysz to nie kozacz

4 minuty temu, Gość rozsądny napisał:

No, sciery, może któraś napiszę, że mężowie nie są wam potrzebni? Ten temat założyl facet który dał się zgnoic babie. Nie on pierwszy i nie ostatni. Takie jesteście mądre, szmaty, to radźcie sobie same. Zobaczymy, kto na tym lepiej wyjdzie.

Zapewniam cię że doskonale radzę sobie bez męża - byłam zaręczona 2 razy i kończyłam to. Po co mi mędzący balast? Lubię się zabawić i sama podróźować. Faceci non stop jęczeli, że rozmawiam z kolegami, wydaję pieniądze itp.

Zobaczymy jak będziesz śpiewać, jak najdzie cię chęć na goowniaka ?

21 minut temu, Gość rozsądny napisał:

Zobaczymy jak będziesz śpiewać, jak najdzie cię chęć na goowniaka ?

Nie najdzie- od 14 roku życia wiedziałam, że nie chcę się bawić w dom i specjalnie siadałam w rogu stołu, żeby zostać starą panną. Może kogoś urażę, ale jestem zdania że śluby i dzieci są dla frajerów. Nienawidzę stosunków rodzinnych i wpyerdalania się w moje sprawy.

6 minut temu, Gość Aneta napisał:

Nie najdzie- od 14 roku życia wiedziałam, że nie chcę się bawić w dom i specjalnie siadałam w rogu stołu, żeby zostać starą panną. Może kogoś urażę, ale jestem zdania że śluby i dzieci są dla frajerów. Nienawidzę stosunków rodzinnych i wpyerdalania się w moje sprawy.

Oby więcej kobiet o takim podejściu. Tym lepiej dla facetów.

18 minut temu, Gość Gośćcu napisał:

Oby więcej kobiet o takim podejściu. Tym lepiej dla facetów.

Takich kobiet jest dużo w określonych kręgach - jak się ma kasę, to nie trzeba się trzymać kurczowo jelenia.

52 minuty temu, Gość Aneta napisał:

Takich kobiet jest dużo w określonych kręgach - jak się ma kasę, to nie trzeba się trzymać kurczowo jelenia.

Tak, dwie baby na krzyż, jeszcze w jakichś tam "kręgach", to ma być dużo. Za to reszta łapie jelenia.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak, dwie baby na krzyż, jeszcze w jakichś tam "kręgach", to ma być dużo. Za to reszta łapie jelenia.

90% moich koleżanek deklaruje, że nie chcą mieć męża. A mam szeroki krąg znajomych w różnych miastach. Te łapiące to chyba ze wsi, bez urazy.

2 minuty temu, Gość Aneta napisał:

90% moich koleżanek deklaruje, że nie chcą mieć męża. A mam szeroki krąg znajomych w różnych miastach. Te łapiące to chyba ze wsi, bez urazy.

Po cholerę śluby? Trzeba być niezależnym człowiekiem. Później tylko problemy są z tym.

Taaak ślub, dzieci i rodzina jest dla frajerów. ...masakra jaka trzeba być wredna s.. żeby głosić takie poglądy.  

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Taaak ślub, dzieci i rodzina jest dla frajerów. ...masakra jaka trzeba być wredna s.. żeby głosić takie poglądy.  

Dlaczego?:) chyba coś cię zabolało i to mocno.... najwyraźniej mamy tu kolejną osobę, której kierat wyszedł bokiem, ha ha:)))