Rodzina szczęścia nie daje?

33 minuty temu, Gość Gość napisał:

No już, szybko pisać, że to podszyw Rescatora . 

A Ciebie Gościu, kimkolwiek jesteś, zapraszamy do udziału i pomocy we wciskaniu w asfalt tego stada wściekłych .

Tak, tak Res. Nikt nie wie, że to ty

7 minut temu, Rescator555 napisał:

W tym, że trzeba mieć coś z głową, żeby tak interesowac się czyimś ( moim) życiem, to akurat masz rację. Ale jakoś ci nie wierze, że nie zaliczasz się do nich, tych chorobliwie zainteresowanych. Tylko teraz odgrywasz swietoszke.

No już nie wyobrażaj sobie, że ktokolwiek interesuje się twoim życie. Jesteś tylko kafeteryjnympajecem. Ludzie mają z ciebie bekę. Tylko tyle. A twoje życie nikogo nie obchodzi.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak, tak Res. Nikt nie wie, że to ty

Ty o oczywiście wiesz. Ale nie powiesz . Czy teraz już zrobiłaś się gadatliwa? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No już nie wyobrażaj sobie, że ktokolwiek interesuje się twoim życie. Jesteś tylko kafeteryjnympajecem. Ludzie mają z ciebie bekę. Tylko tyle. A twoje życie nikogo nie obchodzi.

Ja sobie nie muszę wyobrażać. Wystarczy przeczytać parę stron, żeby to wiedzie

I co ci się jeszcze przysnilo głupia Zocho? 

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie podnosi z żaden jazgot facetów z forum, nie fantazjuj. Taki model to istnieje głównie w twojej wyobrazni. Oczywiście, że ten model odpowiada też i mężowi. Bo baba pracuje, przynosi jakieś tam pieniadze, większe lub mniejsze . A od pomagania jej w pracach domowych, facet potrafi się wymigać .  A jeśli nie potrafi się wymigać, to kto żałuję pantoflarza? Więc baba obrabia dwa etaty. Ale jeśli chce być taka ambitna, to dlaczego jej zabraniac ?

Mogłabym wyobrazić sobie taką rozmowę z bohaterami płci męskiej serialu "MadMen ", ale nie z kimś kto żyje w 2019 roku. Czas sie dla ciebie zatrzymał gościu. 

1 minutę temu, Gość Margo napisał:

Mogłabym wyobrazić sobie taką rozmowę z bohaterami płci męskiej serialu "MadMen ", ale nie z kimś kto żyje w 2019 roku. Czas sie dla ciebie zatrzymał gościu. 

To ty żyjesz fikcja, nie rzeczywistoscia, jeśli tak twierdzisz. To jednak jeszcze nie Szwecja. I długo nie będzie.

38 minut temu, Rescator555 napisał:

Ja sobie nie muszę wyobrażać. Wystarczy przeczytać parę stron, żeby to wiedzie 

I co ci się jeszcze przysnilo głupia Zocho? 

Taaa, jasne. Popajacuj jeszcze. Beka to zawsze dobra rzecz. Może napisz coś jeszcze o swojej głupiej zonie, dawaniu dupy na zawołanie i o tym jakim jesteś podnóżkiem. Pośmiejemy się.

51 minut temu, Rescator555 napisał:

To ty żyjesz fikcja, nie rzeczywistoscia, jeśli tak twierdzisz. To jednak jeszcze nie Szwecja. I długo nie będzie.

Dzisiaj obejrzę z moim fikcyjnym mężem kolejne odcinki serialu.  Ja w przeciwieństwie do ciebie wiem, że są różne modele małżeństwa. 

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Taaa, jasne. Popajacuj jeszcze. Beka to zawsze dobra rzecz. Może napisz coś jeszcze o swojej głupiej zonie, dawaniu dupy na zawołanie i o tym jakim jesteś podnóżkiem. Pośmiejemy się.

Może napisz jak ciebie i twojego głupiego męża olali na policji. Posmiejemy się.

10 minut temu, Gość Margo napisał:

Dzisiaj obejrzę z moim fikcyjnym mężem kolejne odcinki serialu.  Ja w przeciwieństwie do ciebie wiem, że są różne modele małżeństwa. 

Ja też wiem, że są różne. Ale wiem też, jaki jest najbardziej popularny w tym kraju. Ty chyba nie wiesz.

10 minut temu, Rescator555 napisał:

Ja też wiem, że są różne. Ale wiem też, jaki jest najbardziej popularny w tym kraju. Ty chyba nie wiesz.

Był popularny (chociaż wśród moich znajomych w przedziale 38 lat - 60 lat tylko jedno małżeństwo tak funkcjonuje). Wśród młodszego pokolenia już coraz mniej takich małżeństw (przynajmniej w mieście) - nie znam ani jednego. Negujesz za każdym razem inny model niż tradycyjny i wręcz z wyższością wyśmiewasz się z mężczyzn wykonujących prace domowe. Przecież ktoś je musi wykonać- dlaczego tylko kobieta ma to robić? Szczęśliwi mogą być ludzie w związku tradycyjnym i szczęśliwi mogą być ludzie w związku partnerskim. 

Ja mam 37 lat i nie znam żadnego małżeństwa gdzie kobieta siedzi w domu a facet pracuje. Wszystkie moje koleżanki, kuzynki pracują zawodowo. Faceci zajmują się domem,dziećmi tak samo.jak zona. 

Res musi być stary dlatego ma takie babciowale poglądy.  

19 minut temu, Gość Margo napisał:

Był popularny (chociaż wśród moich znajomych w przedziale 38 lat - 60 lat tylko jedno małżeństwo tak funkcjonuje). Wśród młodszego pokolenia już coraz mniej takich małżeństw (przynajmniej w mieście) - nie znam ani jednego. Negujesz za każdym razem inny model niż tradycyjny i wręcz z wyższością wyśmiewasz się z mężczyzn wykonujących prace domowe. Przecież ktoś je musi wykonać- dlaczego tylko kobieta ma to robić? Szczęśliwi mogą być ludzie w związku tradycyjnym i szczęśliwi mogą być ludzie w związku partnerskim. 

Jest jak najbardziej popularny. To model, gdzie kobieta poszła do pracy zawodowej, a drugi etat obrabia w domu. Bo jej mąż potrafi się sprytnie wymigać od roboty. I jeśli twierdzisz, że jest inaczej, to po prostu nie wiesz o czym piszesz. Były robione badania na ten temat i po prostu takie są fakty. Owszem, czasami wyśmiewam się z mężczyzn wykonujących prace domowe, ale szkoda, że nie zrozumiałaś, o jakich konkretnie sytuacjach piszę. No ale myślenie może być meczace. Pisałem nie raz, że facet nie ma prawa wymagać, by kobieta go obsługiwała, ale to zakłóca pewnie obraz wrednego Rescatora, więc lepiej tego nie zauważać. Więc już to świadczy, że wcale nie uważam, że kobieta powinna wykonywać wszystkie prace domowe. A, że w rzeczywistości wykonuje większość, plus praca zawodowa, to jej wybór.

32 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam 37 lat i nie znam żadnego małżeństwa gdzie kobieta siedzi w domu a facet pracuje. Wszystkie moje koleżanki, kuzynki pracują zawodowo. Faceci zajmują się domem,dziećmi tak samo.jak zona. 

Res musi być stary dlatego ma takie babciowale poglądy.  

Tak, pewnie. Opowiadaj, opowiadaj. Poczytaj sobie wyniki badan na temat jak często mężczyźni wyręczają kobiety w pracach domowych, a potem wypisuj kto ma babciowate poglądy. Bo mylisz swoje pobożne życzenia z rzeczywistością.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam 37 lat i nie znam żadnego małżeństwa gdzie kobieta siedzi w domu a facet pracuje. Wszystkie moje koleżanki, kuzynki pracują zawodowo. Faceci zajmują się domem,dziećmi tak samo.jak zona. 

Res musi być stary dlatego ma takie babciowale poglądy.  

Res to stary zgrzybiały dziad.

37 minut temu, Rescator555 napisał:

Tak, pewnie. Opowiadaj, opowiadaj. Poczytaj sobie wyniki badan na temat jak często mężczyźni wyręczają kobiety w pracach domowych, a potem wypisuj kto ma babciowate poglądy. Bo mylisz swoje pobożne życzenia z rzeczywistością.

Może niech poczyta dziennik zachodni ?????

32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może niech poczyta dziennik zachodni ?????

Lepiej "Miesięcznik Policyjny" ????

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę aż tak to Cię intetesuje? Żony marynarzy raczej nie pracują- jeżeli mają dzieci.  

żony informatyków tez wg ciebie rzekomo nie pracują  a jakoś realia pokazują co innego  

zaloguj się, res, tępy psie

9 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie podniecaj się tak cipo, bo ci się wary sromowe poplacza .

Sama się zaloguj krowo.

 A twojej głupiej żonie się placza czy nigdy nie byleś świadkiem jak się podnieciła? Może listonosza zapytaj.

9 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie podniecaj się tak cipo, bo ci się wary sromowe poplacza .

Sama się zaloguj krowo.

Ty sie nie poplacz spaslaku

krowa to twoja glupia baba lesba

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

 A twojej głupiej żonie się placza czy nigdy nie byleś świadkiem jak się podnieciła? Może listonosza zapytaj.

Głupia żonę to ma twój glupi mąż.

I nie wysilaj tak swojego marnego dowcipu, bo co celulit na duupie popęka

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Głupia żonę to ma twój glupi mąż.

I nie wysilaj tak swojego marnego dowcipu, bo co celulit na duupie popęka

Uuu, Res. Trzeba było tak od razu, że martwisz się o swój cellulit na dupie.

Ale sam sobie jesteś winien. Pajacujesz na forum to masz popękany cellutil na dupie.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Ty sie nie poplacz spaslaku

krowa to twoja glupia baba lesba

Spaślaka to sobie obejrzyj w lustrze kaszalocie. 

Ale ci dowcip wypadl spod łechtaczki. Jeszcze śmierdzi.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Uuu, Res. Trzeba było tak od razu, że martwisz się o swój cellulit na dupie.

Ale sam sobie jesteś winien. Pajacujesz na forum to masz popękany cellutil na dupie.

No, błysnelas zrozumieniem jak lider miesiąca w sprzedaży nocników. Pelnych

Czym sie rozni zona resa od pizzy?

Pizze mozesz dostac bez grzyba

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Spaślaka to sobie obejrzyj w lustrze kaszalocie. 

Ale ci dowcip wypadl spod łechtaczki. Jeszcze śmierdzi.

Twojej żonie śmerdzi spod łechtaczki? No przykro...

Co ma feministka w głowie? Cienka nitkę łącząca uszy .

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Twojej żonie śmerdzi spod łechtaczki? No przykro..

Przykro to jest twojemu facetowi, że musi spać z toba w masce.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Przykro to jest twojemu facetowi, że musi spać z toba w masce.

Res zalogujesz się? Przecież to widać, że to ty.

Ile feministek potrzeba do powieszenia zasłon? Wystarczy jedna, jak zacznie opowiadać o swoim marnym zyciu, to same się powieszą.