Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy moja była ma szansę wygrać tę sprawę ?

Polecane posty

Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No proszę juz się znalazły obronczUnię  męskich portek.  Facet placi  ochlapy na własne dzieci a wy się jeszcze nad niż uzalacie?  WSTYD żeby facet płacił tylko. 500 zł na dziecko!! Mam nadzieje ze sąd podwyższy do nim 800 zł na dziecko. 

 

Do obrończyń mi daleko, bo jak pisałam mój były ani nie płaci ani nie interesuje się od kilku lat, a ja robię wszystko co mogę. 

Ale facet też człowiek, zwłaszcza taki jak autor. Gdyby tu napisała matka, że chce podnieść do 1000 a były zarabia 3500 i czy ma szansę to byście ją zjechały, że leń i pasożyt. Gdy chodzi o autora, to że śmieć i niech trawę żre bo dzieciom się należy.

Normalna kobieta potrafiłaby się dogadać i wspólnie znaleźliby rozwiązanie. A tak? Jemu dowalą alimenty, których nie będzie w stanie płacić, komornik zajmie mu konto i facet nie będzie miał wyjścia, albo zacznie robić na czarno albo zawinie się i wyjedzie i tyle ona będzie z tego miała. Kasa z funduszu to maks 500 i wtedy może by się zreflektowała. Jeśli chce go udu... to wybrała dobrą strategię, ale kosztem kasy i być może dzieci i ich kontaktów. A jak wiadomo, chytry 2 razy traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No sorki ale 500 zł na dziecko to jest za mało.  Bez żadnego ale sąd podniesie do 800 zł na dziecko.  

Autor nie zajmuje się dziećmi to może pracować więcej niż 8 godzin. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Marta40 napisał:

Dzisiaj odwiedził nas kuzyn,2 tygodnie temu miał sprawę w sądzie o podwyższenie alimentów na 16 letnią córkę.Płacił 500 zł.Ona chciała żeby płacił 1.700 zł.Sąd zasądził 1.150 zł.I wiecie co?On pracuje w Norwegii,dobrze zarabia ale sąd brał pod uwagę ile kosztuje utrzymanie dziecka a nie ile on zarabia.Także autorze ,napewno będziesz miał podwyższone alimenty ,nie ważne ile zarabiasz.

Równie dobrze mogą mi zasądzić 5tys zł alimentów zamiast tego tysiaka, na jedno wyjdzie. Nie jestem w stanie takich alimentów płacić i nic na to nie poradzę. Ja jak pisałam żyję skromnie od pierwszego do pierwszego, chodzę w używanych ciuchach, nie jadam krewetek, nie mam auta, po za telefonem i komputerem nie posiadam żadnego dobra wyższego rzędu, komornik nie jest mi straszny, bo nie ma mi niczego zabrać, z ekonomicznego punktu widzenia nie opłaca się mnie zamykać w więzieniu, no bo w takim wypadku nie dość, że państwo nie będzie miało ze mnie żadnego pożytku to jeszcze będzie mnie musiało utrzymywać w więzieniu plus płacić alimenty, które i tak nie wyniosą 1000zł, więc z mojego punktu widzenia wiele się nie zmieni, to jedynie pogorszy sytuację ekonomiczną mojej byłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No sorki ale 500 zł na dziecko to jest za mało.  Bez żadnego ale sąd podniesie do 800 zł na dziecko.  

Autor nie zajmuje się dziećmi to może pracować więcej niż 8 godzin. 

Skąd wiesz, że niby nie zajmuje się dziećmi ? Wręcz przeciwnie, jestem do tych dziewczyn bardzo mocno przywiązany i staram się z nimi spędzać jak najwięcej czasu, a co do pracy to pracuje fizycznie, nie dam rady pracować więcej, niz 8h dziennie, nie mam 20 lat, zdrowie juz nie te. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Gość Gość napisał:

 Autorze, a ile ci zostaje po odliczeniu alimentów i reszty stałych rachunków?

Jak juz pisałam, jak mi zostanie te 50zł po wydaniu na podstawowe rzeczy to jestem szczęśliwy, a tak żyję od pierwszego do pierwszego i to nie jest tak, że jeżdżę najdroższym autem w okolicy, noszę najdroższe ciuchy i jem tylko w restauracjach, żyję bardzo skromnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No i co z tego ze pracujesz fizycznie?  Zachowujesz się jak ... a nie facet.  Nie dziwie się ze cie baba kopla w d... po co komu taka sierota co się ciągle nad sobą uzala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak juz pisałam, jak mi zostanie te 50zł po wydaniu na podstawowe rzeczy to jestem szczęśliwy, a tak żyję od pierwszego do pierwszego i to nie jest tak, że jeżdżę najdroższym autem w okolicy, noszę najdroższe ciuchy i jem tylko w restauracjach, żyję bardzo skromnie. 

Rozumiem, ale chyba nie żyjesz za 50 zł mc? Pytałam ile ci zostaje po odliczeniu stałych rachunków na życie. Bo to akurat jest ważne dla sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

No i co z tego ze pracujesz fizycznie?  Zachowujesz się jak ... a nie facet.  Nie dziwie się ze cie baba kopla w d... po co komu taka sierota co się ciągle nad sobą uzala. 

To z tego, że wiek już nie ten i zdrowie już nie te. Nie użalam się nad sobą, mówię po prostu jak wyglada sytuacja nic więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rozumiem, ale chyba nie żyjesz za 50 zł mc? Pytałam ile ci zostaje po odliczeniu stałych rachunków na życie. Bo to akurat jest ważne dla sądu.

Ja na jedzenie wydaje dziennie około 10-15zł dziennie, zaokrąglijmy tą kwotę do 12,5zł. Nie dam rady mniej wydawać, testowałem to już. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Twoja była ile zarabia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

mój mąż zarabia tak jak ty, oczywiście oficjalnie. też płacił przez rok 500zł na dziecko i myślał że jest nie do ruszenia. wniosłam o podniesienie do 1000zł oczywiście wiedziałam że będzie mniej. Liczyłam że będzie 600-700, a dostałam 900zł za rok znowu mu podniosę.

A tej obrończyni alimenciarzy powiem jedno - to nie jest tak, że "oddaj dziecko ojcu", bo prawda jest taka, że żaden ojciec się do opieki nie pali. Kiedy ja wspomniałam o opiece naprzemiennej to widziałam jak mu się nogi uginają i oczy jak 5zł otwierają. Mało się nie popłakał ze strachu. Każdy facet po rozwodzie chce miec luz i spokój i w nosie ma swoje dziecko. Owszem na weekend czy kilka tygodni w wakacje zabierze ale wychowywać nie chce żaden i jeszcze wielkie żale, że kilka stów musi płacić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Twoja była ile zarabia? 

Moja była zarabia około 3tys zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jeśli Twoja żona zarabia mniej to sąd tym bardziej podniesie  alimenty. Jak nie będziesz płacić to komornik zabierze ci z pensji i tyle. Pracuje w dużej firmie i nie jeden u  nas"tatus" ma potrącenia z pensji.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

mój mąż zarabia tak jak ty, oczywiście oficjalnie. też płacił przez rok 500zł na dziecko i myślał że jest nie do ruszenia. wniosłam o podniesienie do 1000zł oczywiście wiedziałam że będzie mniej. Liczyłam że będzie 600-700, a dostałam 900zł za rok znowu mu podniosę.

A tej obrończyni alimenciarzy powiem jedno - to nie jest tak, że "oddaj dziecko ojcu", bo prawda jest taka, że żaden ojciec się do opieki nie pali. Kiedy ja wspomniałam o opiece naprzemiennej to widziałam jak mu się nogi uginają i oczy jak 5zł otwierają. Mało się nie popłakał ze strachu. Każdy facet po rozwodzie chce miec luz i spokój i w nosie ma swoje dziecko. Owszem na weekend czy kilka tygodni w wakacje zabierze ale wychowywać nie chce żaden i jeszcze wielkie żale, że kilka stów musi płacić. 

Na jedno dziecko mógłbym płacić nawet tego tysiaka, ale jak mam dwoje to nie dam rady płacić 2tys zł, to jest fizycznie niemożliwe bez robienia sobie długów, jeżeli mnie zamkną w więzieniu za długi albo nie płacenie w całości alimentów to paradoksalnie to polepszy moja ekonomiczna sytuacje (darmowe jedzenie, darmowe lokum) a pogorszy sytuację mojej byłej, no bo nie wiem kto jej będzie tyle płacic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jeśli Twoja żona zarabia mniej to sąd tym bardziej podniesie  alimenty. Jak nie będziesz płacić to komornik zabierze ci z pensji i tyle. Pracuje w dużej firmie i nie jeden u  nas"tatus" ma potrącenia z pensji.  

Z czego mi zabierze jak ja wydaje 10-15zl na jedzenie czyli najmniej ile tylko się da ? To już bardziej będzie mi się opłacało iść do więzienia za niepłacenie alimentów przynajmniej zjem lepsze jedzenie i nie będę musiał wstawać do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 godzin temu, Gość Gość napisał:

No ale to wychodzi suma summarum 1500zl (500zl ode mnie, 500 od byłej i 500+)

Była zajmuje się też dziećmi na pełen etat więc dlaczego uważasz, że powinniście płacić po równo? Sprawdź sobie ceny opiekunek, policz ile zapłacisz za miesiąc opieki i pomyśl jeszcze raz czy 500 zł to nie za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Moja była zarabia około 3tys zł.

kobieta z dwójką dzieci na głowie zarabia 3000zł, a Ty sam, wolny zarabiasz raptem 3500zł? ty który nie musiałeś latać po lekarzach, wywiadówkach, nie miałeś dzieci 24/h na głowie czyli nie miałeś przeszkód, ograniczeń i miałeś czas na szkolenia i podnoszenie kwalifikacji??

WSTYD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 minut temu, Gość Gość napisał:

Skąd wiesz, że niby nie zajmuje się dziećmi ? Wręcz przeciwnie, jestem do tych dziewczyn bardzo mocno przywiązany i staram się z nimi spędzać jak najwięcej czasu, a co do pracy to pracuje fizycznie, nie dam rady pracować więcej, niz 8h dziennie, nie mam 20 lat, zdrowie juz nie te. 

Jak już zdrowie nie te to trzeba myśleć o zmianie zawodu, bo niby jak do emerytury pociągniesz?

Masz dzieci do utrzymania, szwankujące zdrowie - trzeba się wziąć za siebie, a nie narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość alka napisał:

kobieta z dwójką dzieci na głowie zarabia 3000zł, a Ty sam, wolny zarabiasz raptem 3500zł? ty który nie musiałeś latać po lekarzach, wywiadówkach, nie miałeś dzieci 24/h na głowie czyli nie miałeś przeszkód, ograniczeń i miałeś czas na szkolenia i podnoszenie kwalifikacji??

WSTYD!

Przecież dzieci nie są niemowlakami mogą się same sobą zająć, więc nie musi zrywać się non stop z pracy, 13 latka może spokojnie sama pójść do lekarza, na wywiadówki to ona chodzi raz na ruski rok, na większości wywiadówkach jej po prostu nie ma, nie ma ona też dzieci 24h na dobę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Jak już zdrowie nie te to trzeba myśleć o zmianie zawodu, bo niby jak do emerytury pociągniesz?

Masz dzieci do utrzymania, szwankujące zdrowie - trzeba się wziąć za siebie, a nie narzekać.

Tak oczywiście bo zmiana zawodu to jak zmiana ubrania. To nie jest aż takie proste. Daje z siebie cały czas 120%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież dzieci nie są niemowlakami mogą się same sobą zająć, więc nie musi zrywać się non stop z pracy, 13 latka może spokojnie sama pójść do lekarza, na wywiadówki to ona chodzi raz na ruski rok, na większości wywiadówkach jej po prostu nie ma, nie ma ona też dzieci 24h na dobę. 

Przestań się tłumaczyć tym przegrywom z kafe. Jedyne co ci zostało to czekać na rozprawę. Tu już nic nie pisz bo.tylko pogorszysz sobie samopoczucie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież dzieci nie są niemowlakami mogą się same sobą zająć, więc nie musi zrywać się non stop z pracy, 13 latka może spokojnie sama pójść do lekarza, na wywiadówki to ona chodzi raz na ruski rok, na większości wywiadówkach jej po prostu nie ma, nie ma ona też dzieci 24h na dobę. 

Lekarz nie powinien przyjąć 13-latka samego. Od 16 roku życia można chodzić samemu jeżeli obie strony (rodzic + dziecko) wyrażą na to zgodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak oczywiście bo zmiana zawodu to jak zmiana ubrania. To nie jest aż takie proste. Daje z siebie cały czas 120%.

A kto mówi, że proste?

Ale z czasem będzie prostsze niż fizyczna praca do emerytury. Więc jak teraz zmiana Cię przerasta, to powodzenia w okresie przedemerytalnym życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Przestań się tłumaczyć tym przegrywom z kafe. Jedyne co ci zostało to czekać na rozprawę. Tu już nic nie pisz bo.tylko pogorszysz sobie samopoczucie. 

Chyba masz rację, nie pozostaje mi nic innego jak czekać na rozprawę, bo tutaj wielkiej pomocy nie otrzymam, pozostaje liczyć na łaskę sędzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

A kto mówi, że proste?

Ale z czasem będzie prostsze niż fizyczna praca do emerytury. Więc jak teraz zmiana Cię przerasta, to powodzenia w okresie przedemerytalnym życzę.

Nie wiem za bardzo jak niby miałbym zmienić zawód ? To wymaga kasy której akurat mi brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A gdzie mieszka twoja była? Bo Ty masz na siebie samego 2500 zł na miesiąc-po opłaceniu alimentów, to sporo. Ona ma na utrzymaniu 2 nastolatki które potrzebują co kwartał nowych ciuchów i butów, w szkole non stop są jakieś wycieczki, wyjścia, obozy. Ty myślisz, że te 500 zł na jedno dziecko to taki miód? Ja na swojego syna wydaje ok. 900 - 1000zl miesięcznie, nie licząc jedzenia, ani części rachunków przypadających na niego, bo tego nie jestem w stanie wyliczyć-wszystko kupuję wspólnie i nie liczę ile z tego zjadł syn, mąż a ile ja. Młody ma 10lat, 2×w roku wyjeżdża na obóz sportowy-1900zl, co miesiąc opłata za treningi 50zl, karnet na basen 60zl. Ortodonta 50zl na miesiąc na kontrole, aparat kosztował 600zl. Jak mu kupuję ciuchy i buty to wtedy koło 1500zl jednorazowo wychodzi i tak co 3 miesiące. Wycieczka jjednodniową jest co 2 miesiące-100zl, a to jakieś Mikołajki, a to urodziny kolegi, a to jakiś jarmark w szkole, fotograf, dodatkowe zajęcia np objazdowe planetarium i znów kilka dych leci. Do tego ciągle jakieś składki-na dzień nauczyciela, na wigilię, na bal karnawałowy. Do tego jakieś przebranie na jasełka, na ten bal itd... Dziecko to studnia bez dna. Zdecydowanie łatwiej jest utrzymać 2 osoby dorosłe niż 1 dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież dzieci nie są niemowlakami mogą się same sobą zająć, więc nie musi zrywać się non stop z pracy, 13 latka może spokojnie sama pójść do lekarza, na wywiadówki to ona chodzi raz na ruski rok, na większości wywiadówkach jej po prostu nie ma, nie ma ona też dzieci 24h na dobę. 

No to jak jesteś taki mądry to weź dzieci do siebie, ona ci da 1000zł i zobaczysz jak się dzieci same sobą zajmują i jak to nic nie trzeba robić.

13-latka sama u lekarza? widać, że gufno wiesz i gufno wychowujesz nie dzieci. 10-latkę to ja mam i to jest nadal małe dziecko i mnóstwo obowiązków. 

Ty byś dzieci zamknął w domu i niech się dzieje co chce. Jaka pomoc w lekcjach? jakie wyjścia? rozmowy? jakie zajęcia dodatkowe? jakie gotowanie obiadów i robienie kanapek? DZIECI SIE SAME SOBĄ ZAJMĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem za bardzo jak niby miałbym zmienić zawód ? To wymaga kasy której akurat mi brakuje.

 byłeś wolny, miałeś czas, bo nie miałeś przy sobie dzieci. Miałeś możliwości jak kawaler żeby się uczyć, szkolić, szukać czegoś. Nie ośmieszaj się już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale czy wy nie rozumiecie, że jak się nie ma z czego zapłacić to się nie zapłaci? Wg was lepiej żeby facet był zmuszony robić na czarno? 

Skoro ona zarabia 3000 to nawet fundusz jej się nie należy. Udupi faceta i będzie miała lepiej? Raczej będzie 1000 w plecy. Teraz ma 5000, kokosy to nie są, ale skrajnej biedy też nie klepie.

Autorze, niech idzie do sądu. Jak ci podwyższą to płać ile możesz, wykażesz dobrą wolę. Rozpisz swoje rachunki, napisz ile wydajesz na dzieci poza alimentami. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba masz rację, nie pozostaje mi nic innego jak czekać na rozprawę, bo tutaj wielkiej pomocy nie otrzymam, pozostaje liczyć na łaskę sędzi. 

To nie masz na co liczyć -pracuję w wydziale rodzinnym-średnio zasadza się 600-800zl alimentów na dziecko. 500 to jest to minimum które płaci fundusz więc zasadza się obecnie więcej. Chyba że ojciec ma kilkoro dzieci na utrzymaniu-w sensie te z była plus z nowego związku które z nim są to wtedy do 500 zł sędzia się ogranicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×