Co zrobi kobieta jeśli się zakocha ale facet o nią nie zabiega

Tylko się patrzy. Odpuści sobie czy będzie go próbowała poderwać e

Nie odpisałem Kong w nicku, dlaczego?

Odpuści 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie odpisałem Kong w nicku, dlaczego?

Odpuści 

*dopisales 

4 minuty temu, Gość King napisał:

[...] ale facet o nią nie zabiega

Eeee... może postara się jakoś, by zaczął zabiegać? ;p Po czym odpuści w przypadku dalszego braku inicjatywy. Albo od razu go skreśli, zależy.

Raczej odpuści, jeśli nie jest pewna pewna o co mu chodzi, może bać się ośmieszenia jeśli facet robi sobie jaja albo jest zajęty to napewno nie myśli o takim gościu na poważnie. 

14 minut temu, Gość King napisał:

Tylko się patrzy. Odpuści sobie czy będzie go próbowała poderwać e

Co uważasz, że powinna zrobić i dlaczego sam nic nie robisz? 

Raczej odpuści go sobie. Ale to też zależy od dziewczyny, a dokładnie od charakteru. Spokojna i nieśmiała na 100% go sobie daruje. Śmiała i pewna siebie albo jakaś latawica sama będzie  za chłopem uganiać, dopóki go nie wyrwie. 

ja bym sprobowala subtelnie zachecic, nie od razu podrywac jakos bezposrednio, ale dawac sygnaly, jesli by nie zalapal to bym dala sobie spokoj.

Każda, która nie jest desperatką lub egzemplarzem bez żadnego powodzenia odpuści. Normalne babki się uśmiechają, spojrzą ew. coś zaglądają, ale jak marzysz, że ona będzie się kajać dla ciebie to raczej w błędzie jesteś 

"Zakocha" to trochę za mocne słowo. Przynajmniej jak dla mnie. Jednak jak spodoba mi się jakiś facet i jest wolny to walę prosto z mostu czy ma ochotę gdzieś wyjść. Nie umiem stosować sztuczek czy dawać sygnałów. Wychodzę z założenia, że jak raz go gdzieś zaproszę to zna moje zdanie na swój temat i kolejny krok zostawiam jemu. Jak tego kroku nie zrobi to odpuszczam. Nie lubię się narzucać ludziom.

4 minuty temu, Gość lulu napisał:

"Zakocha" to trochę za mocne słowo. Przynajmniej jak dla mnie. Jednak jak spodoba mi się jakiś facet i jest wolny to walę prosto z mostu czy ma ochotę gdzieś wyjść. Nie umiem stosować sztuczek czy dawać sygnałów. Wychodzę z założenia, że jak raz go gdzieś zaproszę to zna moje zdanie na swój temat i kolejny krok zostawiam jemu. Jak tego kroku nie zrobi to odpuszczam. Nie lubię się narzucać ludziom.

Czemu takich jak ty kobiety w tym kraju jest tak mało? Dlaczego jest tak wiele królewien z drewna, które mają nasrane we łbach?

Nastawi pupci hehe

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Czemu takich jak ty kobiety w tym kraju jest tak mało? Dlaczego jest tak wiele królewien z drewna, które mają nasrane we łbach?

czy ja wiem czy krolewna z drewna? Moze po prostu nie jest zainteresowana. Jak spotkasz zainteresowana to zadna z drewna nie bedzie... A tez ciezko powiedziec komus prosto w twarz NIE nie podobasz mi sie.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Czemu takich jak ty kobiety w tym kraju jest tak mało? Dlaczego jest tak wiele królewien z drewna, które mają nasrane we łbach?

czy ja wiem czy krolewna z drewna? Moze po prostu nie jest zainteresowana. Jak spotkasz zainteresowana to zadna z drewna nie bedzie... A tez ciezko powiedziec komus prosto w twarz NIE nie podobasz mi sie.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Czemu takich jak ty kobiety w tym kraju jest tak mało? Dlaczego jest tak wiele królewien z drewna, które mają nasrane we łbach?

czy ja wiem czy krolewna z drewna? Moze po prostu nie jest zainteresowana. Jak spotkasz zainteresowana to zadna z drewna nie bedzie... A tez ciezko powiedziec komus prosto w twarz NIE nie podobasz mi sie.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

czy ja wiem czy krolewna z drewna? Moze po prostu nie jest zainteresowana. Jak spotkasz zainteresowana to zadna z drewna nie bedzie... A tez ciezko powiedziec komus prosto w twarz NIE nie podobasz mi sie.

Chodzi o poyebane królewny z drewna, którym bardzo podoba się chłopak, ale i tak oczekują tego, że to on będzie o nie zabiegał (!). I odpuszczają tylko ze względu na własną próżność, zepsucie i przerośnięte ego.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Czemu takich jak ty kobiety w tym kraju jest tak mało? Dlaczego jest tak wiele królewien z drewna, które mają nasrane we łbach?

No nie wiem, raczej takie jak ja pożądane nie są, ciągle jestem sama a mam już 31 lat, zresztą praktycznie za każdym razem słyszę odmowę. No cóż, przywykłam już

To jest kobietą z klasą, faceci jej pragną, raczej nie ma szans że wyjdzie z inicjatywą inna niż spojrzenie? 

9 minut temu, Gość gość napisał:

Chodzi o poyebane królewny z drewna, którym bardzo podoba się chłopak, ale i tak oczekują tego, że to on będzie o nie zabiegał (!). I odpuszczają tylko ze względu na własną próżność, zepsucie i przerośnięte ego.

Nie mierz wszystkich jedną miarką. A co jak dziewczyna jest poprostu bardzo nieśmiała i ma niską samoocenę?. Może trzeba wtedy wykazać jakąś inicjatywe ją trochę spróbować ośmielić i do siebie przekonać. A nie siedzieć tu pisać o królewnach drewna, jak królewicz nie lepszy. 

Czy to że ktoś się w nas zakocha oznacza że my musimy jakkolwiek reagować? Znowu jełop od kici sra. 

3 minuty temu, Gość King napisał:

To jest kobietą z klasą, faceci jej pragną, raczej nie ma szans że wyjdzie z inicjatywą inna niż spojrzenie? 

Nie ma reguly, ludzie sa rozni i nie da sie tego ot tak uogolnic. Zalezy od kobiety.  Ja akurat daje subtelne znaki, usmiechy, bawie sie wlosami, nieraz nieswiadomie wychodzi, jakos przypadkiem dotkne. Na randke juz nie zaprosze bo to nie na moje nerwy  Mozna wyczuc, probowac, byle nie podrywac wulgarnie to kobieta nie ugryzie.

7 minut temu, Gość Dobrarada napisał:

Nie mierz wszystkich jedną miarką. A co jak dziewczyna jest poprostu bardzo nieśmiała i ma niską samoocenę?. Może trzeba wtedy wykazać jakąś inicjatywe ją trochę spróbować ośmielić i do siebie przekonać. A nie siedzieć tu pisać o królewnach drewna, jak królewicz nie lepszy. 

Jakby jej zależało to by znalazła sposób. Ale lepiej tłumaczyć nieśmiałością swoje przerośnięte ego.

Miałam podobną sytuację i... odpuściłam. Za długo, po prostu i tyle

5 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie ma reguly, ludzie sa rozni i nie da sie tego ot tak uogolnic. Zalezy od kobiety.  Ja akurat daje subtelne znaki, usmiechy, bawie sie wlosami, nieraz nieswiadomie wychodzi, jakos przypadkiem dotkne. Na randke juz nie zaprosze bo to nie na moje nerwy  Mozna wyczuc, probowac, byle nie podrywac wulgarnie to kobieta nie ugryzie.

Subtelne znaki to sobie zostawcie dla indian. 90 procent facetów tych niby znaków nawet nie zauważa.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Miałam podobną sytuację i... odpuściłam. Za długo, po prostu i tyle

Tak najłatwiej. Słaba jesteś.

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Miałam podobną sytuację i... odpuściłam. Za długo, po prostu i tyle

Jak długo? 

19 minut temu, Gość gość napisał:

Chodzi o poyebane królewny z drewna, którym bardzo podoba się chłopak, ale i tak oczekują tego, że to on będzie o nie zabiegał (!). I odpuszczają tylko ze względu na własną próżność, zepsucie i przerośnięte ego.

słuchaj, jak lasce BARDZO podoba się facet to zabiega o niego...mam takiego znajomego, co aż podrywami ze strony kobiet jest aż zmęczony. Najwyraźniej Ty nie jesteś na tyle atrakcyjny i wydaje Ci się, że kobiety to krolewny z drewna a po prostu one nie są zainteresowane poznawaniem Ciebie. 

Facet, który jest przystojny, bogaty, ma pozycję społeczną - to laski się wręcz o niego biją. 

Ja miałem taką sytuację dziewczyna się uśmiechała, zagadywala, często patrzyła w oczy. To pomyślałem podobam się i zaprosiłem na randkę. Odmówiła sugerując że mi się coś pomyliło. Dalej robi to samo

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Jakby jej zależało to by znalazła sposób. Ale lepiej tłumaczyć nieśmiałością swoje przerośnięte ego.

Ty czym tłumaczysz swój brak działania? Możesz ją kompletnie źle oceniać.