Żaden facet nie był mną zauroczony ani tym bardziej zakochany

Może mnie lubili, byli słodcy mili ,flirtowali, ja zawsze sobie zaraz coś obiecywałam i się zakochiwałam ...a gdy zaczęlam analizować to nigdy a tak chciałam odwzajemnionego uczucia.. zegar tyka wiec chyba zostanie mi związek z rozsądku ,co jest dla mnie okropnie smutne. Może jednak znajdzie się dobra dusza która powie mi w czym rzecz i co zrobić by jednak chłopak się zauroczył mną tak szczerze, chciałabym choc raz to przezyc nawet gdyby mialo to trwac miesiąc

Też chciałabym znowu to mieć. Ostatni raz 10 lat temu i nieszczęśliwa miłość. Teraz się coś zapowiadało, ale nic nie wyszło. Tęsknię do tych uczuć, do bycia z kimś, ale mam za duże problemy ze sobą, żeby to było takie jednoznaczne wszystko dla mnie. Zrób to na co ja nie mam odwagi. Wyjdź do ludzi, zarejestruj się na jakimś portalu, zapisz się na kółko zainteresowań. Powinno pomóc i nie powinno być trudne, jeśli nie masz lęków.

Nie analizuje, i nie szukaj na siłę. 

Poszukaj wspólnego mianownika,  dlaczego Ci panowie się wycofywali z relacji z Toba.

Byc moze powielasz ten sam błąd, a widać, że tak. 

Jeśli mam być szczera. Gdy byłam nastolatką miałam średnie powodzenie,na studiach trochę większe. Zaczelam pracę...pierwsze swoje pieniądze,które inwestowaliśmy w siebie tzn. Kosmetyczka,fryzjer itp. co raz większe powodzenie. Dziś zarabiam nieźle i przyzwyczaiłam się do inwestowania w siebie. Rzęsy,mezoterapia,siłownia,medycyna estetyczna o powodzenie mam większe niż 10 lat temu. Charakter mi się nie zmienił. Niech więc nikt mi nie mówi,że faceci patrzą na wnętrze,bo dziś nie mogę się opędzić. Nie ściemniał,bo i tak jestem tu anonimowa. 

Cóż, twarz zmienisz, charakteru nigdy

13 minut temu, Gość Me me napisał:

Jeśli mam być szczera. Gdy byłam nastolatką miałam średnie powodzenie,na studiach trochę większe. Zaczelam pracę...pierwsze swoje pieniądze,które inwestowaliśmy w siebie tzn. Kosmetyczka,fryzjer itp. co raz większe powodzenie. Dziś zarabiam nieźle i przyzwyczaiłam się do inwestowania w siebie. Rzęsy,mezoterapia,siłownia,medycyna estetyczna o powodzenie mam większe niż 10 lat temu. Charakter mi się nie zmienił. Niech więc nikt mi nie mówi,że faceci patrzą na wnętrze,bo dziś nie mogę się opędzić. Nie ściemniał,bo i tak jestem tu anonimowa. 

Myślę, że to nie kwestia urody ale pewności siebie. Troche zarobiłaś, to kupiłaś sobie lepszy ciuch, lepsze kosmetyki, jakieś zabiegi. Do tego masz pracę a więc stabilność finansową to i Twoja pewność siebie wzrosła, kompleksy poszły precz a to działa na facetów. 

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi

Niektore dziewczyny mialy adoratorow w szkole z tego co pamietam mimo ze nawet nie zamienily z nimi slowa, to nie jest zaden blad, raczej feler z wygladem/charakterem, oczywiscie caly czas mowie o szczerym uczuciu, a nie o milosci faceta do pieniadza, czy  checi pochwalenia sie mna...

Ja jestem  towarzyska, nie mam problemu by z kims nawiazac kontakt, ale zawsze jestem tylko kolezanka... zarejestrowanie sie tu i tam nic nie da...

15 minut temu, Gość Me me napisał:

Jeśli mam być szczera. Gdy byłam nastolatką miałam średnie powodzenie,na studiach trochę większe. Zaczelam pracę...pierwsze swoje pieniądze,które inwestowaliśmy w siebie tzn. Kosmetyczka,fryzjer itp. co raz większe powodzenie. Dziś zarabiam nieźle i przyzwyczaiłam się do inwestowania w siebie. Rzęsy,mezoterapia,siłownia,medycyna estetyczna o powodzenie mam większe niż 10 lat temu. Charakter mi się nie zmienił. Niech więc nikt mi nie mówi,że faceci patrzą na wnętrze,bo dziś nie mogę się opędzić. Nie ściemniał,bo i tak jestem tu anonimowa. 

A co u kosmetyczki robisz? ja ostatnio tez juz zaczelam chodzic ale to na nic... pofarbowalam wlosy, zakrecilam, zrobilam rzesy kocie oko.. nosze ...enki i obcasy i nic..

mieszkasz w duzym miescie czy malym?

Ja jstem pewna siebie,az za bardzo i tez nic...

43 minuty temu, Gość word napisał:

Może mnie lubili, byli słodcy mili ,flirtowali, ja zawsze sobie zaraz coś obiecywałam i się zakochiwałam ...a gdy zaczęlam analizować to nigdy a tak chciałam odwzajemnionego uczucia.. zegar tyka wiec chyba zostanie mi związek z rozsądku ,co jest dla mnie okropnie smutne. Może jednak znajdzie się dobra dusza która powie mi w czym rzecz i co zrobić by jednak chłopak się zauroczył mną tak szczerze, chciałabym choc raz to przezyc nawet gdyby mialo to trwac miesiąc

Po pierwsze uwierz w siebie! Każdy kiedyś spotka swoją miłość nie myśl że jesteś gorsza bo jeszcze nie trafiłaś na swego. Po drugie - zadbaj o wygląd (faceci to wzrokowcy nic z tym nie zrobisz) i wnętrze (ciekawe hobby? Coś co by cię rozwijało) 

Po trzecie i najważniejsze - wychodz do ludzi. Jak najczęściej i nie unikaj nikogo wzrokiem   

Jako facet mogę tylko powiedzieć ze swojej perspektywy że dla mnie u kobiety wygląd jest najważniejszy. Potrafie zakochac się w dziewczynie nawet nie zamieniając z nią praktycznie słowa. I nie ważne czy jest pewna siebie czy nie. Musi mi się podobać. 3 miesiące temu poznałem piekna dziewczynę, dostałem od niej nr tel, napisałem a ona można powiedzieć że mnie olala to dałem sobie z nią spokój, chociaż dalej o niej myślę praktycznie każdego dnia. Może tylko ja taki jestem.. Mogę Ci tylko poradzić żebyś inwestowala w swój wygląd i liczyć na to że przybędzie adoratorow a wśród nich będzie ktoś wartościowy.

3 minuty temu, Gość Guliver napisał:

Jako facet mogę tylko powiedzieć ze swojej perspektywy że dla mnie u kobiety wygląd jest najważniejszy. Potrafie zakochac się w dziewczynie nawet nie zamieniając z nią praktycznie słowa. I nie ważne czy jest pewna siebie czy nie. Musi mi się podobać. 3 miesiące temu poznałem piekna dziewczynę, dostałem od niej nr tel, napisałem a ona można powiedzieć że mnie olala to dałem sobie z nią spokój, chociaż dalej o niej myślę praktycznie każdego dnia. Może tylko ja taki jestem.. Mogę Ci tylko poradzić żebyś inwestowala w swój wygląd i liczyć na to że przybędzie adoratorow a wśród nich będzie ktoś wartościowy.

Podaj mi wyglad tej dziewczyny lub takiej ktora spodoba sie kazdemu facetowi i nie licz kosztow

3 minuty temu, Gość Guliver napisał:

Jako facet mogę tylko powiedzieć ze swojej perspektywy że dla mnie u kobiety wygląd jest najważniejszy. Potrafie zakochac się w dziewczynie nawet nie zamieniając z nią praktycznie słowa. I nie ważne czy jest pewna siebie czy nie. Musi mi się podobać. 3 miesiące temu poznałem piekna dziewczynę, dostałem od niej nr tel, napisałem a ona można powiedzieć że mnie olala to dałem sobie z nią spokój, chociaż dalej o niej myślę praktycznie każdego dnia. Może tylko ja taki jestem.. Mogę Ci tylko poradzić żebyś inwestowala w swój wygląd i liczyć na to że przybędzie adoratorow a wśród nich będzie ktoś wartościowy.

Nie tylko ty, ale ty i twoi koledzy musicie jeszcze dorosnąć mentalnie.

Nie słuchaj go kobieto, to jest najbardziej płytka odpowiedź jaką tu przeczytałam chyba. Moim zdaniem inwestować w wygląd się powinno, ale na pewno nie po to by być zamiennikiem lali z seks szopu, w której zakocha się jakiś pan, chociaż nie zamienili nawet słowa. To jest kwintesencja dzisiejszych czasów pigułce i to tak z podkręceniem jeszcze dodatkowo. Taka "miłość" jest nie warta ani centa. Jakbym się dowiedziała, że tylko za wygląd mnie facet kocha byłabym załamana. Inwestuj w siebie, wygląd to tylko część tego co masz, dbaj o całość.

14 minut temu, Gość Ja* napisał:

Nie tylko ty, ale ty i twoi koledzy musicie jeszcze dorosnąć mentalnie.

Nie słuchaj go kobieto, to jest najbardziej płytka odpowiedź jaką tu przeczytałam chyba. Moim zdaniem inwestować w wygląd się powinno, ale na pewno nie po to by być zamiennikiem lali z seks szopu, w której zakocha się jakiś pan, chociaż nie zamienili nawet słowa. To jest kwintesencja dzisiejszych czasów pigułce i to tak z podkręceniem jeszcze dodatkowo. Taka "miłość" jest nie warta ani centa. Jakbym się dowiedziała, że tylko za wygląd mnie facet kocha byłabym załamana. Inwestuj w siebie, wygląd to tylko część tego co masz, dbaj o całość.

Wiesz, ja nie jestem autorką ale na pewno każda młoda dziewczyna się tym postem zasugeruje.Wiesz jakie są Polki... bezkrytycznie robią wszystko byleby mieć miłość.Prawda jest taka,że niektórzy sie nie przyznają,ale wszyscy lecą tylko na wyglad

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Podaj mi wyglad tej dziewczyny lub takiej ktora spodoba sie kazdemu facetowi i nie licz kosztow

Każdy ma inny gust i myślę że nie ma takiej dziewczyny ktora podobalaby się każdemu. mi na przykład podobają się dziewczyny które nie są otyłe i ładne z twarzy bez przesadnego makijażu. Nie musi mieć piersi jak Pamela ani tylka jak Beyonce. Dla mnie mój typ pięknej dziewczyny ze znanych osób to Emma Watson. Jeśli kobieta chce się podobać facetom to powinna dbać o siebie pod każdym względem. To znaczy dbać o sylwetkę, dobrze się ubierać, używać ładnych perfum.. po prostu robić wszystko żeby dobrze wyglądać. 

26 minut temu, Gość Ja* napisał:

Nie tylko ty, ale ty i twoi koledzy musicie jeszcze dorosnąć mentalnie.

Nie słuchaj go kobieto, to jest najbardziej płytka odpowiedź jaką tu przeczytałam chyba. Moim zdaniem inwestować w wygląd się powinno, ale na pewno nie po to by być zamiennikiem lali z seks szopu, w której zakocha się jakiś pan, chociaż nie zamienili nawet słowa. To jest kwintesencja dzisiejszych czasów pigułce i to tak z podkręceniem jeszcze dodatkowo. Taka "miłość" jest nie warta ani centa. Jakbym się dowiedziała, że tylko za wygląd mnie facet kocha byłabym załamana. Inwestuj w siebie, wygląd to tylko część tego co masz, dbaj o całość.

Być może masz racje i to że mną jest coś nie tak. Chciałbym tylko sprostować że wygląd jest tylko taką jakby przepustką do mojego serca co nie znaczy że charakter się zupełnie nie liczy bo jak ma się z kimś żyć to trzeba jednak się jakoś dogadywać. 

11 minut temu, Gość Guliver napisał:

Każdy ma inny gust i myślę że nie ma takiej dziewczyny ktora podobalaby się każdemu. mi na przykład podobają się dziewczyny które nie są otyłe i ładne z twarzy bez przesadnego makijażu. Nie musi mieć piersi jak Pamela ani tylka jak Beyonce. Dla mnie mój typ pięknej dziewczyny ze znanych osób to Emma Watson. Jeśli kobieta chce się podobać facetom to powinna dbać o siebie pod każdym względem. To znaczy dbać o sylwetkę, dobrze się ubierać, używać ładnych perfum.. po prostu robić wszystko żeby dobrze wyglądać. 

Okropna jest Emma.Nie wierze ze ona sie podoba ogolowi... sa kobiety ktore podobaja sie wiekszosci i znam taka

A ile masz lat 

Bądź miła, sympatyczna, uśmiechnięta, jak Ci wpadnie w oko facet to czuła dla niego itp. Ja się w takiej zakochałem oczywiście wizualnie też mi się mega podoba, ale charakter to spotegowalem, do tego piekielnie inteligentna. Trzeba trafić swój na swego niestety. Podobno za zakochanie odpowiadają feromony niewyczuwalna i genetyka. Moim zdaniem coś w tym jest bo zawsze czułem to coś od pierwszych chwil,  a jak nie poczułem wtedy to już nigdy. Czyli szukaj

Akurat oglądam film na tv p1 i ta aktorka Kara Tointon myślę że by się podobała wielu facetom. 

5 godzin temu, Gość Me me napisał:

Jeśli mam być szczera. Gdy byłam nastolatką miałam średnie powodzenie,na studiach trochę większe. Zaczelam pracę...pierwsze swoje pieniądze,które inwestowaliśmy w siebie tzn. Kosmetyczka,fryzjer itp. co raz większe powodzenie. Dziś zarabiam nieźle i przyzwyczaiłam się do inwestowania w siebie. Rzęsy,mezoterapia,siłownia,medycyna estetyczna o powodzenie mam większe niż 10 lat temu. Charakter mi się nie zmienił. Niech więc nikt mi nie mówi,że faceci patrzą na wnętrze,bo dziś nie mogę się opędzić. Nie ściemniał,bo i tak jestem tu anonimowa. 

co ci z tego że faceci lecą na sztuczne opakowanie?

4 godziny temu, Gość Guliver napisał:

Jako facet mogę tylko powiedzieć ze swojej perspektywy że dla mnie u kobiety wygląd jest najważniejszy. Potrafie zakochac się w dziewczynie nawet nie zamieniając z nią praktycznie słowa. I nie ważne czy jest pewna siebie czy nie. Musi mi się podobać. 3 miesiące temu poznałem piekna dziewczynę, dostałem od niej nr tel, napisałem a ona można powiedzieć że mnie olala to dałem sobie z nią spokój, chociaż dalej o niej myślę praktycznie każdego dnia. Może tylko ja taki jestem.. Mogę Ci tylko poradzić żebyś inwestowala w swój wygląd i liczyć na to że przybędzie adoratorow a wśród nich będzie ktoś wartościowy.

typowy tępy pies, faceci to jednak pustaki

11 godzin temu, Gość word napisał:

Może mnie lubili, byli słodcy mili ,flirtowali, ja zawsze sobie zaraz coś obiecywałam i się zakochiwałam ...a gdy zaczęlam analizować to nigdy a tak chciałam odwzajemnionego uczucia.. zegar tyka wiec chyba zostanie mi związek z rozsądku ,co jest dla mnie okropnie smutne. Może jednak znajdzie się dobra dusza która powie mi w czym rzecz i co zrobić by jednak chłopak się zauroczył mną tak szczerze, chciałabym choc raz to przezyc nawet gdyby mialo to trwac miesiąc

Trafiasz na patoli i chorych psychicznie.

9 godzin temu, Gość Guliver napisał:

Być może masz racje i to że mną jest coś nie tak. Chciałbym tylko sprostować że wygląd jest tylko taką jakby przepustką do mojego serca co nie znaczy że charakter się zupełnie nie liczy bo jak ma się z kimś żyć to trzeba jednak się jakoś dogadywać. 

 

Z toba jest wszystko ok.Musisz poszukac faceta nie z patologii, nie alkoholika nie chorego psychicznie i takiego co szanuje kobiety i pracuje i umie dac zainteresowanie , kasę i czas.Taki który nie wykorzystuje A daje.Autorem jest mężczyzna który pisze za kobietę, usprawiedliwia swoje sumienie .

14 godzin temu, Gość word napisał:

Może mnie lubili, byli słodcy mili ,flirtowali, ja zawsze sobie zaraz coś obiecywałam i się zakochiwałam ...a gdy zaczęlam analizować to nigdy a tak chciałam odwzajemnionego uczucia.. zegar tyka wiec chyba zostanie mi związek z rozsądku ,co jest dla mnie okropnie smutne. Może jednak znajdzie się dobra dusza która powie mi w czym rzecz i co zrobić by jednak chłopak się zauroczył mną tak szczerze, chciałabym choc raz to przezyc nawet gdyby mialo to trwac miesiąc

Nigdy nie jest tak, że winny jest sam wygląd, czy charakter, czy brak pewności siebie. Zawsze jest splot tych czynników i innych.

Uważam, że jestem dobrym obserwatorem i do tego mam odwagę mówić wprost to co widzę. Jeśli chcesz to mogę z Tobą porozmawiać, popisać i powiem Ci szczerze jak odbieram Twoją osobę. Nie potrzeba na to wiele czasu, może 2-3 dłuższe rozmowy. To wrażenie kiedy się poznaje kogoś nowego jest na tyle ważne, że tak naprawdę decyduje o tym czy mogę się w danej osobie zakochać. Uczciwie powiem jak Cię odbieram.
 

12 godzin temu, Gość gosc napisał:

Prawda jest taka,że niektórzy sie nie przyznają,ale wszyscy lecą tylko na wyglad

Bzdura. To że ty lecisz tylko na wygląd, nie znaczy, że każdy.

Najwazniejsze są koorfiki w doopie

Byłam w związku 6 lat a i tak na koniec okazało się, że mnie nie kochał. Więc wiesz, to dosyć częsty przypadek. Faceci nie mają zbyt wielkich uczuć do kobiet, mają za to ogromne wobec nich potrzeby. 

1 minutę temu, Gość Aska napisał:

Byłam w związku 6 lat a i tak na koniec okazało się, że mnie nie kochał. Więc wiesz, to dosyć częsty przypadek. Faceci nie mają zbyt wielkich uczuć do kobiet, mają za to ogromne wobec nich potrzeby. 

A bo już widzę jak wy potrzeb nie macie. Samochód, mieszkanie własnościowe, dobra praca +4000 netto, przystojny, bez nałogow, prestiż wśród znajomych. Nie wcale kobiety nie maja wymagań

8 minut temu, Gość Aska napisał:

Byłam w związku 6 lat a i tak na koniec okazało się, że mnie nie kochał. Więc wiesz, to dosyć częsty przypadek. Faceci nie mają zbyt wielkich uczuć do kobiet, mają za to ogromne wobec nich potrzeby. 

fenomenalna  wypowiedz.przecież chodzi tylko o moczenie hooja. tylko. wtedy są jak zahipnotyzownai, jak rozjuszone nosorożce. nie pogadasz. chodzi tylko o to. DAWAJ mi codziennie, ssij mi codziennie i gotuj mi, pierz, sprzataj i bądź miła wesoła i chwaląca do końca.

żenujące

8 minut temu, Gość Prawda napisał:

A bo już widzę jak wy potrzeb nie macie. Samochód, mieszkanie własnościowe, dobra praca +4000 netto, przystojny, bez nałogow, prestiż wśród znajomych. Nie wcale kobiety nie maja wymagań

zajdź w ciąże ...ie, dawaj siebie i nowego człowieka przez 3-4 lata utrzmywac, to zobaczymy, gupcze