Miłość to uczucie, nad uczuciami nie mamy kontroli, to w takim razie jak można przysięgać przed Bogiem miłość

do drugiej osoby? 

Od wielu duszpasterzy słyszałam że nad uczuciami się nie ma kontroli. To jak to w końcu jest? 

Skoro duszpasterze, są dla Ciebie autorytetem w kwestii uczuć i przysiąg, to może zdaj to pytanie im.

Są autorytetem bo pytam o przysięgę kościelną. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Są autorytetem bo pytam o przysięgę kościelną. 

A wiesz że ten autorytet najczęściej wali konia mając przed oczami chłopa i jest hipokryta? 

8 minut temu, Gość Homo sentimentals napisał:

Skoro duszpasterze, są dla Ciebie autorytetem w kwestii uczuć i przysiąg, to może zdaj to pytanie im.

bez sentymentów;P

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Są autorytetem bo pytam o przysięgę kościelną. 

To oni najlepiej przybliżą Ci, o co właściwie chodzi. Pewnie i tak dowiesz się, że chodzi o resztę, czyli: wierność i uczciwość o nieopuszczanie aż do śmierci. Miłość to taki bonus, żeby cała regułka brzmiała bardziej poetycko i wzniośle.

8 minut temu, Gość w kość napisał:

bez sentymentów;P

Nie przesadzaj. Najlepiej sprawdzić u źródła, więc najgrzeczniej jak potrafiłam, zasugerowałam.  

Wiesz co?

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

do drugiej osoby? 

Od wielu duszpasterzy słyszałam że nad uczuciami się nie ma kontroli. To jak to w końcu jest? 

Uczucie to zakochanie, ktoro mija. Miłość to decyzja, decyduje, że będę kochała tego mężczyznę mimo wszystko, mimo jego wad, mimo niepowodzeń życiowych itd. Miłość chrześcijańska jest inna niż miłość „światowa” i jeżeli decydujesz się na chrześcijański ślub to wyznajesz właśnie chrześcijańską wizje miłośći. Jakbyś brała ślub indyjski to tam jeszcze inne jest przekonanie o miłości np. Takie, że jak mąż ci umrze i będą palić jego ciało to się rzucisz w ogień żeby jego dusza nie była przywiązana do ciebie i mogła być wolna - oczywiście robisz to z miłości. 

37 minut temu, Gość Gość napisał:

do drugiej osoby? 

Od wielu duszpasterzy słyszałam że nad uczuciami się nie ma kontroli. To jak to w końcu jest? 

Oczywiście że nie ma. I taka przysięga to jest pic na wodę fotomontaż. Dożywotnio to można kochać rodzicow albo dzieci. A partnera? Też można. Ale nielicznym udaje się nie złamać przysięgi.

10 minut temu, Onkosfera napisał:

Oczywiście że nie ma. I taka przysięga to jest pic na wodę fotomontaż. Dożywotnio to można kochać rodzicow albo dzieci. A partnera? Też można. Ale nielicznym udaje się nie złamać przysięgi.

Tak jest, ale biorąc pod uwagę ilość ślubów na których byłam to przysięga miała najmniejsze znaczenie, ważne było by się nie potknąć, by zaimponować imprezą i by się jak najwięcej z kopert zwróciło, co do przysięgi ważne było by się nie pomylić - dwukrotna świadkowa, przyjaciółka/ siostra 6 panien młodych, 9  wesel za mną, może bywam w wyjątkowo zgnilym środowisku, chociaż wątpię. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak jest, ale biorąc pod uwagę ilość ślubów na których byłam to przysięga miała najmniejsze znaczenie, ważne było by się nie potknąć, by zaimponować imprezą i by się jak najwięcej z kopert zwróciło, co do przysięgi ważne było by się nie pomylić - dwukrotna świadkowa, przyjaciółka/ siostra 6 panien młodych, 9  wesel za mną, może bywam w wyjątkowo zgnilym środowisku, chociaż wątpię. 

Taka polska tradycja. Ślub równa się wesele, równa się trzeba się pokazać.

Bo oczywiście resztę można przysięgać…uczciwość, wierność itd. Ale miłość? To bez sensu. 

Przecież wszyscy wiedzą że nie da się zmusić do miłości…to jak można przysięgać przed Bogiem to czego nie da się na 100pro dotrzymać. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bo oczywiście resztę można przysięgać…uczciwość, wierność itd. Ale miłość? To bez sensu. 

Najsensowniej jest przysięga uczciwość. To najprostsze do wykonania

Miłość to nie uczucie.

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Najsensowniej jest przysięga uczciwość. To najprostsze do wykonania

Dokładnie. 

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Miłość to nie uczucie.

A co? Xd

w chrześcijaństwie miłość to nie jest jakaś tam miłostka czy zakaz kochania kogoś innego - tylko właśnie taka stałość, zobowiązanie, a nie gwarancja, że się nie zauroczysz w kimś. ksiądz powinien Ci to wyjaśnić na naukach przedmałżeńskich;)

"nad uczuciami nie mamy kontroli,"

x

przerażasz mnie.

12 minut temu, brokentiger87 napisał:

"nad uczuciami nie mamy kontroli,"

x

przerażasz mnie.

a tygrys potrafi na zawołanie kogoś lubić lub nie? 

15 minut temu, brokentiger87 napisał:

"nad uczuciami nie mamy kontroli,"

x

przerażasz mnie.

To weź leki. I odwiedź psychiatrę. 

35 minut temu, Gość gość napisał:

a tygrys potrafi na zawołanie kogoś lubić lub nie? 

na zawołanie nie, ale pod wpływem ananlizy faktów, wspomnień, hierarchii wartości itd. już tak

Przed chwilą, brokentiger87 napisał:

na zawołanie nie, ale pod wpływem ananlizy faktów, wspomnień, hierarchii wartości itd. już tak

tygrys taki skrupulatny, a gdy w wyniku tej chłodnej analizy ocena jest negatywna, nigdy nie mial tygrys tak, że przemycał mały punkcik pod ladą albo choćby jego ciupki promil by trochę podtiuningować wynik na korzyść i w konsekwencji z ciężkim sumieniem ofiarować jeszcze jedną szansę lubienia?  oczywiście wszystko pod jakąś kontrolą uczuć jakby, no bo przecież tak... chyba 

zapytaj ich jeszcze czy jak bije i wysysa z zycia to tez przysluguje mu tytul meza dozywotnio, powiedza ze tak ewentualnie separacja a ty badz zawsze sama, chore i po co z wlasnej woli wchodzicie pod wladze panow w czarnych ...enkach? bo sie boicie samodzielnie myslec

40 minut temu, Gość gość napisał:

tygrys taki skrupulatny, a gdy w wyniku tej chłodnej analizy ocena jest negatywna, nigdy nie mial tygrys tak, że przemycał mały punkcik pod ladą albo choćby jego ciupki promil by trochę podtiuningować wynik na korzyść i w konsekwencji z ciężkim sumieniem ofiarować jeszcze jedną szansę lubienia?  oczywiście wszystko pod jakąś kontrolą uczuć jakby, no bo przecież tak... chyba 

1. Miłość to postawa, która polega na bezinteresownym darze z samego sobie względem drugiej osoby.

2. A ty autorko chcesz nie mieć kontroli nad uczuciami? Dlaczego tak myślisz? Przecież uczucia są różne, m.in. nienawiść. I co pójdziesz kogoś pobić czy zabić, a potem wyjaśnisz, że nad niczym nie masz kontroli? Wolne żarty, chyba...

3. Gdyby wszystkie miłości zakazane były dozwolone, aktualnie na świecie byłaby Sodoma i Gomora. 

8 godzin temu, Onkosfera napisał:

Oczywiście że nie ma. I taka przysięga to jest pic na wodę fotomontaż. Dożywotnio to można kochać rodzicow albo dzieci. A partnera? Też można. Ale nielicznym udaje się nie złamać przysięgi.

Wstajemy szybciutko, raz raz do pracy rodacy!

28 minut temu, Gość gość napisał:

Wstajemy szybciutko, raz raz do pracy rodacy!

Już jestem na posterunku

9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Uczucie to zakochanie, ktoro mija. Miłość to decyzja, decyduje, że będę kochała tego mężczyznę mimo wszystko, mimo jego wad, mimo niepowodzeń życiowych itd. Miłość chrześcijańska jest inna niż miłość „światowa” i jeżeli decydujesz się na chrześcijański ślub to wyznajesz właśnie chrześcijańską wizje miłośći. Jakbyś brała ślub indyjski to tam jeszcze inne jest przekonanie o miłości np. Takie, że jak mąż ci umrze i będą palić jego ciało to się rzucisz w ogień żeby jego dusza nie była przywiązana do ciebie i mogła być wolna - oczywiście robisz to z miłości. 

.., mimo jego wad, mimo niepowodzeń życiowych itd.

Ta i będzie chlać i lać po ryju A Ty z tej świętej przysięgi z nim zostaniesz. To jest miłość !