Czy moglibyście być z grubą kobietą jeśli by miała ładną twarz?

Ty jesteś uposledzony czy co? Że o takie rzeczy pytasz dzieci i nastolatków siedzacych na tym forum. Widać ze też gowniarz jesteś i niedojrzaly emocjonalnie. Skończ te brednie niech się suche laski nie dowartosciowuja same . Bo to one piszą

Wyjdź na ulicę dużego miasta i poobserwuj ludzi...zobaczysz ile grubych kobiet z partnerami czasem naprawdę przystojnymi,nie musisz pytać na Kafe,wystarczy rozejrzeć się...przykład Dominika Gwit

Jeżeli wyglądała by jak gwiazda p0rno Samantha 38g to tak

Wpiszcie sobie w Google

Mam 50 lat. Jestem średniej budowy ciała żonaty. Zawsze podobały mi się puszyste starsze ode mnie kobiety. Czuję jak mi serce wali jak mam sposobność rozmowy z kobietą puszysta a w opinii wielu młodych grubą. Kiedy w czasie rozmowy szczerze uśmiechnie sie, powie coś miłego wtedy czuję w sercu ogromną radosc. Czasami zdarzy się dotyk mojej ręki, wysunie języki i obliże usta patrząc mi w oczy, poczuje ich zapach to odczuwam podniecenie. Uwazam, że w dużym ciele jest ogromne serce pełne miłości. Uważam że jest tylu samo amatorów puszystych kobiet co szczupłych ze sztucznie poprawiana uroda. Pewnie związek z puszysta kobieta wymaga dużo cierpliwości i troski bo takie kobiety rzadko akceptują swój wygląd. Otyłość z wiekiem wpływa na stan zdrowia. Wymaga to pewnie wiele zrozumienia troski cierpliwości a także wsparcia w każdym dzialaniu budowania wyższej samooceny takiej kobiety. Kiedyś jeszcze jako kawaler miałem szczęście że moje spojrzenia zobaczyła starsza ode mnie puszysta kobieta, która bezbłędnie odczytała moje mysli. To był mój pierwszy raz. Niestety nie wyszło jakbym chciał, ale to jak ona mnie pieściła dotykała i delektowała się każdym kawałkiem mojego ciała było moim najlepszym doświadczeniem w materii seksu. Nie miałem już później możliwości spotkać się z tą kobietą. Reasumując jakbym znowu był młodym mężczyzną to nie patrzyłbym na otoczenie i jakbym spotkał na swojej drodze puszysta która chciałby byc ze mną to zrobiłbym wszystko aby być razem. Na wstępie napisałem że jestem żonaty. Jakby nam układało się to pewnie nie ogladalbym się za innymi kobietami.

2 minuty temu, Wokar napisał:

Mam 50 lat. Jestem średniej budowy ciała żonaty. Zawsze podobały mi się puszyste starsze ode mnie kobiety. Czuję jak mi serce wali jak mam sposobność rozmowy z kobietą puszysta a w opinii wielu młodych grubą. Kiedy w czasie rozmowy szczerze uśmiechnie sie, powie coś miłego wtedy czuję w sercu ogromną radosc. Czasami zdarzy się dotyk mojej ręki, wysunie języki i obliże usta patrząc mi w oczy, poczuje ich zapach to odczuwam podniecenie. Uwazam, że w dużym ciele jest ogromne serce pełne miłości. Uważam że jest tylu samo amatorów puszystych kobiet co szczupłych ze sztucznie poprawiana uroda. Pewnie związek z puszysta kobieta wymaga dużo cierpliwości i troski bo takie kobiety rzadko akceptują swój wygląd. Otyłość z wiekiem wpływa na stan zdrowia. Wymaga to pewnie wiele zrozumienia troski cierpliwości a także wsparcia w każdym dzialaniu budowania wyższej samooceny takiej kobiety. Kiedyś jeszcze jako kawaler miałem szczęście że moje spojrzenia zobaczyła starsza ode mnie puszysta kobieta, która bezbłędnie odczytała moje mysli. To był mój pierwszy raz. Niestety nie wyszło jakbym chciał, ale to jak ona mnie pieściła dotykała i delektowała się każdym kawałkiem mojego ciała było moim najlepszym doświadczeniem w materii seksu. Nie miałem już później możliwości spotkać się z tą kobietą. Reasumując jakbym znowu był młodym mężczyzną to nie patrzyłbym na otoczenie i jakbym spotkał na swojej drodze puszysta która chciałby byc ze mną to zrobiłbym wszystko aby być razem. Na wstępie napisałem że jestem żonaty. Jakby nam układało się to pewnie nie ogladalbym się za innymi kobietami.

zboczeniec

3 godziny temu, Gość Ggtyurrt87444 napisał:

Wyjdź na ulicę dużego miasta i poobserwuj ludzi...zobaczysz ile grubych kobiet z partnerami czasem naprawdę przystojnymi,nie musisz pytać na Kafe,wystarczy rozejrzeć się...przykład Dominika Gwit

Grubaski mają czasem facetów, ale równie nieatrakcyjnych jak one. Chyba że jakaś jest bogata, to sobie znajduje utrzymanka. 

ale facetki...

sami krzyczycie i wystawiacie postulaty na kafe i ogólnie że liczy się uczucie nie wygląd?:v więc o co chodzi? :v

Kobiety jak patrzą to wam piana z pyska leci a jak facet patrzy to kobiety mają się dać bo ten brzydki opisuje siebie jako dobrego ojca,opiekunczego partnera xDD

Taka kobieta jak wymieniona wyżej przez autora też może być opiekuńcza i kochajaca  

Oj hipokryci,hipokryci...

4 minuty temu, Gość gość gość napisał:

ale facetki...

sami krzyczycie i wystawiacie postulaty na kafe i ogólnie że liczy się uczucie nie wygląd?:v więc o co chodzi? :v

Kobiety jak patrzą to wam piana z pyska leci a jak facet patrzy to kobiety mają się dać bo ten brzydki opisuje siebie jako dobrego ojca,opiekunczego partnera xDD

Taka kobieta jak wymieniona wyżej przez autora też może być opiekuńcza i kochajaca  

Oj hipokryci,hipokryci...

Oczywiście że uczucia są bardzo ważne i bez nich nie ma związku. 

4 minuty temu, Wokar napisał:

Oczywiście że uczucia są bardzo ważne i bez nich nie ma związku. 

oczywiście,że ,,tak". Ale nie w waszym przypadku. W to już żadna chyba kobieta nie wierzy

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ty jesteś uposledzony czy co? Że o takie rzeczy pytasz dzieci i nastolatków siedzacych na tym forum. Widać ze też gowniarz jesteś i niedojrzaly emocjonalnie. Skończ te brednie niech się suche laski nie dowartosciowuja same . Bo to one piszą

Odezwała sie dorosła XD Słuchaj, żałosna spasiona świnio, nie dowartosciowuj się, niedojrzała goowniaro, bo nikt normalny na takie spaślaka jak ty nie poleci. :P

Ughh, same bachory tu siedzą..i spasione babiszony z mordą jak mops

1 godzinę temu, Gość gość gość napisał:

ale facetki...

sami krzyczycie i wystawiacie postulaty na kafe i ogólnie że liczy się uczucie nie wygląd?:v więc o co chodzi? :v

Kobiety jak patrzą to wam piana z pyska leci a jak facet patrzy to kobiety mają się dać bo ten brzydki opisuje siebie jako dobrego ojca,opiekunczego partnera xDD

Taka kobieta jak wymieniona wyżej przez autora też może być opiekuńcza i kochajaca  

Oj hipokryci,hipokryci...

Szkoda tylko, ze ty i tobie podobne hipokrytki same pieprzycie jedno a robicie drugie XD Wy baby to jednak głupie jak but jesteście XD

2 godziny temu, Gość gość gość napisał:

ale facetki...

sami krzyczycie i wystawiacie postulaty na kafe i ogólnie że liczy się uczucie nie wygląd?:v więc o co chodzi? :v

Kobiety jak patrzą to wam piana z pyska leci a jak facet patrzy to kobiety mają się dać bo ten brzydki opisuje siebie jako dobrego ojca,opiekunczego partnera xDD

Taka kobieta jak wymieniona wyżej przez autora też może być opiekuńcza i kochajaca  

Oj hipokryci,hipokryci...

Tylko męskie pipki mają ciągle pretensje, że kobiety też patrzą na wygląd. Normalni faceci nie mają z tym żadnego problemu.

A grubi faceci z brzuchami nie mają kobiet?też mają..znam chude stare panny i grube mężatki,waga ciała nie ma nic wspólnego z tym czy znajdziesz partnera czy nie

sama jestem gruba,przez kilka lat zażywania leków antydepresyjnych mocno przytyłam,przyznam że wskutek wielu traum poddałam się i przestałam dbać o figurę ,zaczęłam się objadać,jeszcze 4 lata temu byłam szczupła,śliczna..teraz mimo nadwagi staram się dbać o wygląd,makijaż,ładne ciuchy,perfumy,wiem że mogłabym się podobać nie jednemu mężczyźnie,może niekoniecznie szczuplemu ładnemu ale jakiemuś miłemu bo nie zależy mi na przystojniakach,może nie od razu ale przy bliższym poznaniu,podejrzewam też że gdybym znalazła odpowiedniego mężczyznę miałabym motywacje żeby się wziac na dobre za siebie i schudłabym tak jak już nie raz w zyciu

Nie,grube baby są straszne,brzydkie,śmierdzą,chodzą w okropnych ciuchach z tłustymi włosami,to wstyd być z takim kimś,już lepiej być samotnym do końca zycia

3 godziny temu, Gość nigdy grubych bab napisał:

Nie,grube baby są straszne,brzydkie,śmierdzą,chodzą w okropnych ciuchach z tłustymi włosami,to wstyd być z takim kimś,już lepiej być samotnym do końca zycia

Ale przecież potrafią być ładne

Dnia 15.01.2020 o 00:41, Gość gośććć napisał:

Np taka która by ważyła pomiędzy 100-110kg. Chodzi mi o stały związek

A kto tak dużo waży? Noxelia? 

3 godziny temu, Gość fanka Kafeterii napisał:

A grubi faceci z brzuchami nie mają kobiet?też mają..znam chude stare panny i grube mężatki,waga ciała nie ma nic wspólnego z tym czy znajdziesz partnera czy nie

Bo są fanki "misiów".

Moja znajoma ma dobre 20kg nadwagi i z twarzy jest całkiem przeciętna, a jej facet bardzo zadbany modniś, pokuszę się nawet o stwierdzenie, że atrakcyjny. Dlatego mając 99kg nie ruszają mnie teksty typu "powyżej 60kg nie wsadzam". Każda potwora znajdzie swego amatora. 

49 minut temu, Electra napisał:

Moja znajoma ma dobre 20kg nadwagi i z twarzy jest całkiem przeciętna, a jej facet bardzo zadbany modniś, pokuszę się nawet o stwierdzenie, że atrakcyjny. Dlatego mając 99kg nie ruszają mnie teksty typu "powyżej 60kg nie wsadzam". Każda potwora znajdzie swego amatora. 

Zako...emy się sercem nie oczyma. Z drugiej strony patrząc jeśli partner przekonywałby abyś coś ze sobą zrobiła tzn zadbała o swoją figure czy też kondycje, zdrowie gdzie to kosztuje dużo pracy i wyrzeczeń to czy podjeła byś się wyzwania hmm ciekawe

9 minut temu, Solero napisał:

Zako...emy się sercem nie oczyma. Z drugiej strony patrząc jeśli partner przekonywałby abyś coś ze sobą zrobiła tzn zadbała o swoją figure czy też kondycje, zdrowie gdzie to kosztuje dużo pracy i wyrzeczeń to czy podjeła byś się wyzwania hmm ciekawe

Umiem przyjmować krytykę. Jeśli facet w naprawdę fajny sposób powiedziałby mi, że bardziej podobam mu się w takich a takich włosach, tak a tak ubrana, albo w takim rozmiarze to naprawdę z przyjemnością coś zamieniłabym, żeby podobać się swojemu facetowi jeszcze bardziej. Natomiast jeśli zmiana mnie jest wymuszana, ma na celu stworzenie całkowicie innej mnie, albo sugestie są wredne i ośmieszające to kazałabym mu yebac się.

6 minut temu, artemix napisał:

nie

grube są dla mnie totalnie aseksualne

zależy od wagi, przeważnie jest tak kiedyś była chuda ożeniłeś się, potem zgrubiała i co szukasz chudą?

11 minut temu, Electra napisał:

Umiem przyjmować krytykę. Jeśli facet w naprawdę fajny sposób powiedziałby mi, że bardziej podobam mu się w takich a takich włosach, tak a tak ubrana, albo w takim rozmiarze to naprawdę z przyjemnością coś zamieniłabym, żeby podobać się swojemu facetowi jeszcze bardziej. Natomiast jeśli zmiana mnie jest wymuszana, ma na celu stworzenie całkowicie innej mnie, albo sugestie są wredne i ośmieszające to kazałabym mu yebac się.

nie mówie o szantażu albo złośliwości.

3 minuty temu, Solero napisał:

nie mówie o szantażu albo złośliwości.

Staram wytłumaczyć Ci na przykładzie, ale ciągle róż

Może podam przykład. Znany psycholog na cały kraj. W pewnym momencie życia coś go natchnęło i zapuścił włosy. W mojej ocenie stracił cały urok. Jeśli byłabym żoną powiedziałabym "Kochanie, lepiej wyglądałeś w krótkich włosach". Chciałby mieć długie, bo miał taką potrzebę? Ok, nie zmuszałabym do obcięcia, ale uważam za normalne stwierdzenie "wolę, gdy..."

8 minut temu, Solero napisał:

nie mówie o szantażu albo złośliwości.

Nie mam z tym najmniejszego problemu. 

6 minut temu, BoniBluBuka napisał:

Ja bym mu te klaki sama obcięła bo wiem który. 

No powiedz czy nie lepiej mu w krótkich? Zdecydowanie lepiej! Zwyczajny komentarz, uwaga do wyglądu czy charakteru nic mi nie robi w sensie obrazy, focha, tekstów w łzach "już mnie nie kochasz, bo akceptowałbyś mnie taką jaka jestem"

1 minutę temu, BoniBluBuka napisał:

Ale facet to facet a kobiety nie można się czepiać i koniec. 

Bzdura. Trzeba mieć tylko wyczucie. 

1 minutę temu, BoniBluBuka napisał:

Żadna bzdura. Skoro decydujesz się na bycie z kimś to akceptujesz jego charakter bez wrednych komentarzy albo szukasz dalej. 

Skoro kogoś kochasz to starasz się być najlepszą wersją siebie? 

5 minut temu, BoniBluBuka napisał:

Ale facet to facet a kobiety nie można się czepiać i koniec. 

3 minuty temu, Electra napisał:

Bzdura. Trzeba mieć tylko wyczucie. 

Musi dobrze sprzątać, prać zmywać itd 

1 minutę temu, *Piotr* napisał:

 

Musi dobrze sprzątać, prać zmywać itd 

Jest zmywarka i pralka. Nie nabijaj się. Nie masz pojęcia jakimi syfiarami potrafią być kobiety. Daleko mi do pedantki, ale chlewu nie zniosę.