Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jaa

Ilość partnerek - poważne pytanie do Pań

Polecane posty

Gość Iwona
1 minutę temu, Gość Ona napisał:

Wasza wiara w dobre intencje autora mnie rozwala.

No dobrze, ale gdzie jest powiedziane jaka wiara, ja po prostu podkreśliłam, że interesuje mnie psychika męska, bo chcę się dowiedzieć czegoś więcej jak to działa...że facet miał tyle partnerek seksualnych a jednak ma coś takiego, że jednak zaczął pragnąć tej jednej jedynej... no to chyba jednak jest we mnie duża wiara, że facet jako gatunek jednak potrafi myśleć nie tylko b,o,l,c,e,m...jest nadzieja, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa
10 minut temu, Gość Iwona napisał:

Nie ma sprawy😄 po prostu irytuje mnie, że ludzie nie potrafią wykonać prostej prośby: daj poradę w takiej I takiej sytuacji.. I myślą, że jak będą surowymi sędziami w czyjejś sprawie, to naprawiają świat, czy kogoś...😂 albo, że czują się lepsi od innych ? Nie wiem...Za to ja niestety zawsze miałam tendencje do stawania w obronie niepopularnych opcji...🤓 od małego od szkoły tak mam

to Tylko świadczy o Twojej inteligencji i empatii.

Jak tak przeglądnąłem to forum to tutaj standardem jest pisanie co komu ślina na język przyniesie, w każdym temacie poruszającym jakąś złą cechę np mężczyzn od razu ktoś musi napisać a kobiety są jeszcze gorsze i odwrotnie.

Ale to wynika też z tego o czym wcześniej pisaliśmy. Punkt widzenia jest różny w zależności od punktu siedzenie.

Miejsce urodzenia i życia, naprawdę determinuje pogląd na świat. 

Ale dobry przykład jest z wiarą, w tym wypadku miejsce urodzenia deprymuje całkowicie wyznanie, ale żaden katolik nie pomyśli i nie da się przekonać że gdyby urodził się np w Iraku to byłby wyznawcą Islamu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
5 minut temu, Gość Iwona napisał:

W jakim sensie paris, za dobrą monetę, wyjaśnij mi to bardziej, proszę?

Nie mam czasu ci tłumaczyć, mam ważniejsze sprawy do ogarnięcia😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Autorze,  miles jaja uprawiac seks z tyloma kobietami,  ale nie masz jaj się do tego przyznac?  Cienki zaklamany fiut z ciebie i tyle. Żaden mężczyzna. Szkoda dziewczyny,  że będzie żyć z taką męską świnią. 

Nie przyjmujesz do wiadomosci,  że ona powinna wiedziec z jaka meska szma.tą sie zadala?  I miec prawo wyboru czy chce z tobą byc?  Myslisz tylko o sobie. Jak typowy facio,  co sie szmacil a potem chce to zataic dla wlasnych korzysci. 

Obrzydzenie mnie bierze jak czytam ten wątek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
4 minuty temu, Gość Ona napisał:

Bronisz kolesia,  ktory swòj zwiazek chce budowac na kłamstwie. Naprawdę super bronić kłamcòw, myslacych tylko o wlasnej du.pie.

Ale, proszę posłuchaj Ona.. rozumiem co Jaa robił, ale czemu ma się przysłużyć ta pełna szczerość? Dziewczyna faktycznie się wystraszy, może go zostawi, a może będzie z nim ale zrobi mu z życia piekło, tzn. Idąc tym tokiem myślenia: złe uczynki- kara za grzechy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
3 minuty temu, Gość Iwona napisał:

No dobrze, ale gdzie jest powiedziane jaka wiara, ja po prostu podkreśliłam, że interesuje mnie psychika męska, bo chcę się dowiedzieć czegoś więcej jak to działa...że facet miał tyle partnerek seksualnych a jednak ma coś takiego, że jednak zaczął pragnąć tej jednej jedynej... no to chyba jednak jest we mnie duża wiara, że facet jako gatunek jednak potrafi myśleć nie tylko b,o,l,c,e,m...jest nadzieja, prawda?

Raczej naiwnosc. Taka meska kur.wa, kur.wą pozostanie.  Do tego zaklamaną.  

Szkoda tej dziewczyny tylko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
6 minut temu, Gość Jaa napisał:

to Tylko świadczy o Twojej inteligencji i empatii.

Jak tak przeglądnąłem to forum to tutaj standardem jest pisanie co komu ślina na język przyniesie, w każdym temacie poruszającym jakąś złą cechę np mężczyzn od razu ktoś musi napisać a kobiety są jeszcze gorsze i odwrotnie.

Ale to wynika też z tego o czym wcześniej pisaliśmy. Punkt widzenia jest różny w zależności od punktu siedzenie.

Miejsce urodzenia i życia, naprawdę determinuje pogląd na świat. 

Ale dobry przykład jest z wiarą, w tym wypadku miejsce urodzenia deprymuje całkowicie wyznanie, ale żaden katolik nie pomyśli i nie da się przekonać że gdyby urodził się np w Iraku to byłby wyznawcą Islamu.

Miałam już wyłączyć kompa, ale jeszcze tylko dodam: tak, tak, dalej spijajcie sobie z dzióbków😂 Ciao!  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa
2 minuty temu, Gość Ona napisał:

Autorze,  miles jaja uprawiac seks z tyloma kobietami,  ale nie masz jaj się do tego przyznac?  Cienki zaklamany fiut z ciebie i tyle. Żaden mężczyzna. Szkoda dziewczyny,  że będzie żyć z taką męską świnią. 

Nie przyjmujesz do wiadomosci,  że ona powinna wiedziec z jaka meska szma.tą sie zadala?  I miec prawo wyboru czy chce z tobą byc?  Myslisz tylko o sobie. Jak typowy facio,  co sie szmacil a potem chce to zataic dla wlasnych korzysci. 

Obrzydzenie mnie bierze jak czytam ten wątek. 

Jesteś kobietą a nie rozumiesz podstawowej rzeczy o którą pytam...wyjaśnię Ci precyzyjniej i zresztą nie tylko Tobie.

Moje pytanie z tematu jest trochę głębsze. Szczerze, to nie boję się, że ona mnie zostawi bo poznała mnie gdy byłem już inny i zna mnie takiego jakim jestem teraz i wiem, że bardzo jej na mnie zależy i vice versa.

W moim pytaniu bardziej chodzi o to, czy jak jej powiem to nie będzie ją jednak gdzieś tam to zawsze męczyło i w sumie sama stwierdzi kiedyś, że lepiej było nie wiedzieć, bo to było kiedyś nie dotyczyło jej (nikogo wtedy nie zdradzałem) i nie ma co patrzeć na przeszłość, skoro jesteś zadowolona z teraźniejszości i wierzysz, że przyszłość będzie jeszcze lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka
4 minuty temu, Gość Jaa napisał:

Jesteś kobietą a nie rozumiesz podstawowej rzeczy o którą pytam...wyjaśnię Ci precyzyjniej i zresztą nie tylko Tobie.

Moje pytanie z tematu jest trochę głębsze. Szczerze, to nie boję się, że ona mnie zostawi bo poznała mnie gdy byłem już inny i zna mnie takiego jakim jestem teraz i wiem, że bardzo jej na mnie zależy i vice versa.

W moim pytaniu bardziej chodzi o to, czy jak jej powiem to nie będzie ją jednak gdzieś tam to zawsze męczyło i w sumie sama stwierdzi kiedyś, że lepiej było nie wiedzieć, bo to było kiedyś nie dotyczyło jej (nikogo wtedy nie zdradzałem) i nie ma co patrzeć na przeszłość, skoro jesteś zadowolona z teraźniejszości i wierzysz, że przyszłość będzie jeszcze lepsza.

Tak sobie czytam ten wątek i z jednej strony potępiam taką ilość partnerów seksualnych i miałam Cię za najgorszego ale po tej wypowiedzi zmieniam zdanie i faktycznie wierzę w to, że się zmieniłeś i powiem szczerze, że nie jestem za tajeniem czegoś, ale w tym wypadku sama nie chciałabym wiedzieć, jeśli faktycznie jest Wam razem dobrze. Po co dziewczyna ma się z tym męczyć, niech będzie to co jest teraz, nie ma co żyć przeszłością. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
3 minuty temu, Gość Jaa napisał:

Jesteś kobietą a nie rozumiesz podstawowej rzeczy o którą pytam...wyjaśnię Ci precyzyjniej i zresztą nie tylko Tobie.

Moje pytanie z tematu jest trochę głębsze. Szczerze, to nie boję się, że ona mnie zostawi bo poznała mnie gdy byłem już inny i zna mnie takiego jakim jestem teraz i wiem, że bardzo jej na mnie zależy i vice versa.

W moim pytaniu bardziej chodzi o to, czy jak jej powiem to nie będzie ją jednak gdzieś tam to zawsze męczyło i w sumie sama stwierdzi kiedyś, że lepiej było nie wiedzieć, bo to było kiedyś nie dotyczyło jej (nikogo wtedy nie zdradzałem) i nie ma co patrzeć na przeszłość, skoro jesteś zadowolona z teraźniejszości i wierzysz, że przyszłość będzie jeszcze lepsza.

Jezu! Miałam już iść, ale twój post zmusza mnie do odp.. Powiem ci, w jakiej sytuacji będzie żałować tego, że się dowiedziała. Będzie to wtedy, gdy ją też zdradzisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa
Przed chwilą, Gość paris napisał:

Jezu! Miałam już iść, ale twój post zmusza mnie do odp.. Powiem ci, w jakiej sytuacji będzie żałować tego, że się dowiedziała. Będzie to wtedy, gdy ją też zdradzisz. 

Ale nie zdradzę, naprawdę już się wyszalałem w życiu. Teraz chcę stabilności, kochanej partnerki przy boku z którą można założyć rodzinę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
9 minut temu, Gość Ona napisał:

Raczej naiwnosc. Taka meska kur.wa, kur.wą pozostanie.  Do tego zaklamaną.  

Szkoda tej dziewczyny tylko. 

No ale jak autor ma być w 100% szczery z dziewczyną jak już został tutaj biczowany, okrzyknięty "ku*** męską szm***" a co dopiero osoba, która ma żyć z nim I z tą świadomością, a jeśli ona już jest na takim etapie zakochania, że informacja o tym by Tylkojuż ją krzywdziła? A kocha go bardzo więc, to nie jest takie proste czarno-białe.

A przepraszam w czym jest lepszy facet, który dajmy na to miał 2, 8, 10, 20.. partnerek, też jest ku***, tylko mniejszą w skali kures*** ? Taki bardziej szanuje kobiety? Czy może nie miał wiécej okazji do...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa
3 minuty temu, Gość paris napisał:

Jezu! Miałam już iść, ale twój post zmusza mnie do odp.. Powiem ci, w jakiej sytuacji będzie żałować tego, że się dowiedziała. Będzie to wtedy, gdy ją też zdradzisz. 

I bardzo dziękuję za odpowiedź, utwierdza mnie w tym, żeby nie mówić, ale zupełnie zmienia powód tego że nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna
4 minuty temu, Gość Iwona napisał:

No ale jak autor ma być w 100% szczery z dziewczyną jak już został tutaj biczowany, okrzyknięty "ku*** męską szm***" a co dopiero osoba, która ma żyć z nim I z tą świadomością, a jeśli ona już jest na takim etapie zakochania, że informacja o tym by Tylkojuż ją krzywdziła? A kocha go bardzo więc, to nie jest takie proste czarno-białe.

A przepraszam w czym jest lepszy facet, który dajmy na to miał 2, 8, 10, 20.. partnerek, też jest ku***, tylko mniejszą w skali kures*** ? Taki bardziej szanuje kobiety? Czy może nie miał wiécej okazji do...

Zgadzam się z Tobą Iwona i powiem Wam kobiety coś szczerze, lepsze 120 kobiet u faceta gdy był faktycznie sam i nikogo nie zdradzał (jego sprawa i życie) niż 1 albo 2 ale przy zdradzie. Mój facet przede mną miał tylko 3 a z 4 mnie zdradził.

Wolałabym żeby miał 120 i ja byłabym ostatnia, niż miał 4 ze mną i kolejną zdradzając mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
2 minuty temu, Gość Justyna napisał:

Zgadzam się z Tobą Iwona i powiem Wam kobiety coś szczerze, lepsze 120 kobiet u faceta gdy był faktycznie sam i nikogo nie zdradzał (jego sprawa i życie) niż 1 albo 2 ale przy zdradzie. Mój facet przede mną miał tylko 3 a z 4 mnie zdradził.

Wolałabym żeby miał 120 i ja byłabym ostatnia, niż miał 4 ze mną i kolejną zdradzając mnie.

Trafiłaś w sedno! Lepszy chyba taki facet dowartościowany, że już mu się to nawet przejadło😉 niż taki, który przed Tobą nic nie przeżył I będzie marzył sobie jakby to wyglądał skok w bok z inną kobietą I co gorsze zrobiłby to w tracie trwania związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 godzin temu, Gość Jaa napisał:

Mam poważne pytanie.

Od pół roku jestem z wspaniałą dziewczyną i planujemy razem wspólną przyszłość.

Ona ostatnio dopytuje się mnie ciągle o ilość partnerek, zbywam ją jakoś ale staje się nie ugieta. No i tutaj pojawia się problem.

Mam 35 lat byłem kiedyś w długim związku i łącznie z tamta dziewczyną byłem razem z 8.

Później byłem 4 lata sam, a że nie narzekam na powodzenie to chodzilismy z kumplami co tydzień praktycznie do jakiegoś klubu albo baru i porywaliśmy dziewczyny.

Jak tak sobie policzyłem to przez te 5 lat przespałem się (czasmi tylko oral ale to i tak wliczam) z ok 120 kobietami.

Myślicie że mam powiedzieć prawdę czy pozostać przy tych 8-10?

Człowieku na badania idź bo ją jakimś syfem zarazisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona

I ważne, że autor doszedł do swoich kokluzji jak ma działać, bo to On prosił nas o poradę, pamiętajcie. A życie zweryfikuje jego intencje-a życzę mu jak najlepiej. 

A tak ogólnie to gdyby ludzie mieli sobie mówić całą prawdę, to chyba nie za dużo by było związków na tym świecie, nie okłamywać, ale oszczędzić bolesnych detali. "Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
Przed chwilą, Gość Iwona napisał:

kokluzji 

Konkluzji, oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 godzin temu, Gość Xyz napisał:

Ty się lepiej chłopcze przebadaj wzdłuż i wszerz skoro tyle kija moczyłeś. Aż dziw że ci jeszcze nie zgnił. To obrzydliwe jak można nisko upaść i co tydzień seksić się z kimś innym. Nie nadajesz się do związku. 

Prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
5 minut temu, Gość gość napisał:

Człowieku na badania idź bo ją jakimś syfem zarazisz.

Autor już pisał, że zrobił badania I jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna
53 minuty temu, Gość Iwona napisał:

Trafiłaś w sedno! Lepszy chyba taki facet dowartościowany, że już mu się to nawet przejadło😉 niż taki, który przed Tobą nic nie przeżył I będzie marzył sobie jakby to wyglądał skok w bok z inną kobietą I co gorsze zrobiłby to w tracie trwania związku...

Też się z tym zgadzam, mnie zdradził mąż i doprowadził tym do rozwodu. Jego tłumaczenia były własnie takie, że byłam jego 3 kobietą a on chciał zobaczyć jak to jest jeszcze z innymi. Też bym wolała żeby miał 100 przede mną ale żeby mnie nigdy nie zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
1 godzinę temu, Gość Iwona napisał:

Trafiłaś w sedno! Lepszy chyba taki facet dowartościowany, że już mu się to nawet przejadło😉 niż taki, który przed Tobą nic nie przeżył I będzie marzył sobie jakby to wyglądał skok w bok z inną kobietą I co gorsze zrobiłby to w tracie trwania związku...

Pobożne życzenia😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
2 minuty temu, Gość paris napisał:

Pobożne życzenia😂

Okej... no to paris, zdradź mi Twój patent na to żeby Twój facet nie myślał nigdy o żadnej innej jak jest z Tobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek

Nie rozumiem tej nagonki na autora. 

Jego życie i jego sprawa z iloma kobietami uprawiał seks, z Wami nie uprawiał (chociaż kto wie, może któraś z forumowiczek to ta "wykorzystana i porzucona po jednej nocy" i teraz się mści) hahah

A tak poważnie, to sam miałem taki okres i miałem kilkadziesiąt kobiet, później też wydoroślałem i do tej pory jestem szczęśliwym ojcem i mężem a żona jest zadowolona bo potrafię ją porządnie zaspokoić (wynika to właśnie z doświadczenia). Także życzę powodzenia kolego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tara

Niestety, ale jakbym się dowiedziała, że mój partner miał tyle dziewczyn to bym go uznała za męską k.... i myślałabym, że jestem tylko następna. Odeszłabym od razu. Kiedy mój 33 letni partner powiedział, że miał 6 kobiet to już się zastanawiałam czy nie jest zwykłą ...... I przypuszczałam, że i tak skłamał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Tara napisał:

Niestety, ale jakbym się dowiedziała, że mój partner miał tyle dziewczyn to bym go uznała za męską k.... i myślałabym, że jestem tylko następna. Odeszłabym od razu. Kiedy mój 33 letni partner powiedział, że miał 6 kobiet to już się zastanawiałam czy nie jest zwykłą ...... I przypuszczałam, że i tak skłamał...

ale głupie gadanie, rozumiem gdybyś się dowiedziała na samym początku nim go dobrze poznasz ale jeśli jesteś z kims kto Ci odpowiada, to tak łatwo się nie zostawia kogoś, bardziej właśnie by Cie to gryzło i lepiej było nie wiedzieć.

Dlatego nie mów i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tara
4 minuty temu, Gość gość napisał:

ale głupie gadanie, rozumiem gdybyś się dowiedziała na samym początku nim go dobrze poznasz ale jeśli jesteś z kims kto Ci odpowiada, to tak łatwo się nie zostawia kogoś, bardziej właśnie by Cie to gryzło i lepiej było nie wiedzieć.

Dlatego nie mów i tyle.

No tak. Jakbym była już zaangażowana to ciężka sprawa. Generalnie jestem zwolennikiem nie pytania o takie sprawy swoich partnerów, czy to kobiet czy mężczyzn. Natomiast jeśli bym się dowiedziała... słabo to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Tara napisał:

No tak. Jakbym była już zaangażowana to ciężka sprawa. Generalnie jestem zwolennikiem nie pytania o takie sprawy swoich partnerów, czy to kobiet czy mężczyzn. Natomiast jeśli bym się dowiedziała... słabo to widzę.

Tara? Można cię prać do oporu? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa

Pewnie narażę się jeszcze większej ilości kobiet, ale kolega Krzysiek poruszył istotną sprawę.

Facet seksualnie to proste urządzenie, poruszasz ręką albo pozwolisz mu włożyć i dojdzie bez problemu (rozmawiamy o zdrowych osobach, więc proszę nie przytaczać zaraz jakiś dziwnych przypadków). Kobiety natomiast są pod tym względem bardzo skomplikowane.

Jedna ma orgazm pochwowy inna łechtaczkowy, jeszcze inna obydwa. Jedna woli delikatne ruchy pieszczenie łechtaczki druga bez włożenia czegoś w pochwę nie dojdzie, także co kobieta to inny sposób żeby doszła i żeby było jej przyjemnie.

Pewnie zostanę ostro skrytykowany, ale facet który doświadczył właśnie różnych kobiet ma większe o tym pojęcie, sam słyszałem zresztą opowiadania jak to partner jakiejś kobiety nie potrafi jej doprowadzić do orgazmy bo skupia się tylko na sobie albo robi cięgle to samo (np wkłada jej palce w czasie pieszczot albo liże tylko łechtaczkę bez wkładania palców, bo to działało na jego poprzednią kobietę i nie chce przyjąć do wiadomości, że nie każda kobieta jest taka sama. Ja np dzięki tamtym czasom nauczyłem się w ciagu chwili wywołać u kobiety squirt, a jak wiadomo, bardzo mało kobiet tego doświadczyło, bo wszyscy twierdzą, że nie każda może. A ja wiem że może praktycznie każda, tylko akurat to zależy nie od niej tylko od partnera.

A teraz czekam na hejt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
2 minuty temu, Gość Jaa napisał:

Pewnie narażę się jeszcze większej ilości kobiet, ale kolega Krzysiek poruszył istotną sprawę.

Facet seksualnie to proste urządzenie, poruszasz ręką albo pozwolisz mu włożyć i dojdzie bez problemu (rozmawiamy o zdrowych osobach, więc proszę nie przytaczać zaraz jakiś dziwnych przypadków). Kobiety natomiast są pod tym względem bardzo skomplikowane.

Jedna ma orgazm pochwowy inna łechtaczkowy, jeszcze inna obydwa. Jedna woli delikatne ruchy pieszczenie łechtaczki druga bez włożenia czegoś w pochwę nie dojdzie, także co kobieta to inny sposób żeby doszła i żeby było jej przyjemnie.

Pewnie zostanę ostro skrytykowany, ale facet który doświadczył właśnie różnych kobiet ma większe o tym pojęcie, sam słyszałem zresztą opowiadania jak to partner jakiejś kobiety nie potrafi jej doprowadzić do orgazmy bo skupia się tylko na sobie albo robi cięgle to samo (np wkłada jej palce w czasie pieszczot albo liże tylko łechtaczkę bez wkładania palców, bo to działało na jego poprzednią kobietę i nie chce przyjąć do wiadomości, że nie każda kobieta jest taka sama. Ja np dzięki tamtym czasom nauczyłem się w ciagu chwili wywołać u kobiety squirt, a jak wiadomo, bardzo mało kobiet tego doświadczyło, bo wszyscy twierdzą, że nie każda może. A ja wiem że może praktycznie każda, tylko akurat to zależy nie od niej tylko od partnera.

A teraz czekam na hejt:)

Ja już mam pąsy na twarzy czytając...opowiadaj..🤓

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×