Patrzył na tyłek mojej przyjaciółki

Hej pomóżcie bo nie wiem czy powinnam porozmawiać z moim facetem czy zostawić to i spróbować zapomnieć .. 

otoz mam śliczna przyjaciółkę na prawdę piękna i ma mega figurę .. ja Natomiast 4 miesiące temu urodziłam zostało mi jeszcze pare kg po ciąży i nie wyglądam tak świetnie .. 

Mamy wziąć ślub za pół roku , mieliśmy to już mieć za sobą ale dziecko nas trochę zaskoczyło i postanowiliśmy ze przesuniemy termin jak już malec będzie z Nami . 
Może to głupie ale od wczorajszych odwiedzin mojej przyjaciółki nie mogę dojść do siebie .. niejednokrotnie przyłapałam go jak wpatruje się w jej tyłek . Mega było i jest mi przykro .

zaczęłam myśleć ze skoro nie potrafi opanować się przy mnie to w jaki sposób patrzy na kobiety gdy mnie nie ma w pobliżu ..jest mi mega przykro i nie wiem czy powinnam poruszyć ten temat ? 
pewnie tylko się pokłócimy a on i tak pewnie wszystkiego się wyprze ..

Provo deebila z redakcji 

To nie jest żadna prowokacja ..na prawdę mam problem i chciałabym abyście mi poradzili . Czy powinnam porozmawiać czy zlekceważyć to .. i spróbować zapomnieć . Ale czuje się z tym złe i wiem ze prędko o tym nie zapomnę . 

Tu było pełno tematów gdzie mąż bzykal się z przyjaciółką żony. Zresztą znam taki z realnego życia. Dobrze się zastanów nad ślubem z człowiekiem który fantazjuje o gołym tyłku twojej koleżanki na tak świeżym etapie waszego związku gdzie jeszcze nadal powinien być zapatxony tylko w ciebie. No bo chyba nie jesteście razem od 10 lat. Zastanów się co będzie za kolejne 2 lata i na ilu zdradach go przylapiesz bo od myśli do czynów jeden włos. Wystarczy wyłącznie okazja. 

Nie przejmuj się tym..naprawde, to jest nasz taki odruch i to nie ważne czy jest fajna czy "brzydka" ..., my tak poprostu mamy i juz. Nie wiem z czym to można porównać w waszym przypadku ale wy też napewno tak macie, że musicie sie na coś spojrzeć u faceta, nawet nie wiecie kiedy a już patrzycie na to, no napewno tak macie. Więc olej to..to jest normalne zschowanie, taki odruch i juz, naprawdę nie masz się czym przejmować

masza i tak ci sie nie uda jaj zaplodnic bo za duzo sie w krzakach targalas

14 minut temu, Gość Brak Niku napisał:

Nie przejmuj się tym..naprawde, to jest nasz taki odruch i to nie ważne czy jest fajna czy "brzydka" ..., my tak poprostu mamy i juz. Nie wiem z czym to można porównać w waszym przypadku ale wy też napewno tak macie, że musicie sie na coś spojrzeć u faceta, nawet nie wiecie kiedy a już patrzycie na to, no napewno tak macie. Więc olej to..to jest normalne zschowanie, taki odruch i juz, naprawdę nie masz się czym przejmować

Nie wiem czy to tak do końca jest .. bo nie raz nie dwa były u mnie inne ,ze tak powiem mniej urodziwe koleżanki i nie odczułam nigdy by patrzył się na ich biust , tyłek czy cokolwiek innego .. 

sytaucja była o tyle dwuznaczna ze ja byłam akurat przy lustrze i cała sytuacje widziałam jakby z odbicia wiec on pewnie nawet nie wie ze ja to wszystko widziałam . Dziecko leżało w kołysce na ziemii moja przyjaciółka była nad nią nachylona .. ja rozumiem ze jest zajebista ale ja normalnie czytałam z jego oczu o czym myśli . 
To nie było jakieś tak zerknięcie tylko wpatrywanie się w jej pupę No i nie wiem czy to takie super normalne .. 

Moim zdaniem powinnaś go zostawić,od patrzenia sie zaczyna

2 minuty temu, Gość Pola napisał:

Nie wiem czy to tak do końca jest .. bo nie raz nie dwa były u mnie inne ,ze tak powiem mniej urodziwe koleżanki i nie odczułam nigdy by patrzył się na ich biust , tyłek czy cokolwiek innego .. 

sytaucja była o tyle dwuznaczna ze ja byłam akurat przy lustrze i cała sytuacje widziałam jakby z odbicia wiec on pewnie nawet nie wie ze ja to wszystko widziałam . Dziecko leżało w kołysce na ziemii moja przyjaciółka była nad nią nachylona .. ja rozumiem ze jest zajebista ale ja normalnie czytałam z jego oczu o czym myśli . 
To nie było jakieś tak zerknięcie tylko wpatrywanie się w jej pupę No i nie wiem czy to takie super normalne .. 

Jeśli były mniej urodziwe to nie patrzył a przyszła urodziwa to patrzy. Żeby się nie patrzyli to chyba by trzeba im oczy wydlubac. 

Czyli chociaz już wiesz pod co wali sobie konia i o kim wtedy myśli. 

Ja za takie coś zostawiam facetów bo po co mi erotoman? 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Czyli chociaz już wiesz pod co wali sobie konia i o kim wtedy myśli. 

Ja za takie coś zostawiam facetów bo po co mi erotoman? 

Wszyscy to robią tylko nie wszyscy są na tyle tępi by dac się przylapac. Jeśli wierzycie że nie to gratuluje naiwności i infantylnosci. 

Każdy facet gapi się na ładne kobiety. Tylko stara się to robić dyskretnie. 

Pokaz zdjecie przyjaciolki plss

Moim marzeniem byłoby wyr.uchać przyjaciółkę mojej kobiety

19 minut temu, Gość gość napisał:

Każdy facet gapi się na ładne kobiety. Tylko stara się to robić dyskretnie. 

Dokladnie, ale uwazam że perfidne gapienie sie przy partnerce jest objawem braku szacunku, rozumiem popatrzeć się dyskretnie ale wgapianie się wzrokiem erotomana jest zwyczajnie chamskie i sprawia przykrość , kulturalny facet powinien nad sobą panować. Niech się patrzy kiedy jego partnerki  nie ma obok żeby nie sprawiać jej  przykrosci

9 minut temu, Gość gość napisał:

Każdy facet gapi się na ładne kobiety. Tylko stara się to robić dyskretnie. 

Pytanie PO CO? to jest przecież prymitywne i zbędne. A rani, zabija zaufanie i uczucia. 

pół biedy jak się głupio zagapił akurat tego dnia, gorzej jak tam sobie cos kmini względem tej dziewczyny. obserwuj kolejne spotkania i tyle 

Niepewny facet, duże ryzyko zdrady...zresztą chyba każdy zdradza jak ma okazje i pewność ze się nie wyda...a jeszcze śliczna koleżanką krecaca się przy was to dodatkowa pokusa, bo co innego jak tak samo piekna kobietr tylko widzialby przelotem.na ulicy... Tacy są faceci, ja im dłużej czytam kafe tym bardziej się upewniam.ze nie chce żadnego ślubu, dzieci, nie chce się tak uwiazywac do jednego faceta i chce się tylko bawić. Coraz bardziej widze jacy oni są załamani i jaka maja naturę. 

Nie wiem czy chce kolejnych spotkań w jego obecności  .. 

Ale dalej nie wiem czy powinnam z nim porozmawiać czy nie ? 
jest ojcem mojego dziecka .. gdyby nie to to na prawdę zastanowiłabym się czy chce w ogóle z nim być ? 
sytaucja jest niezręczna on widzi ze od wczoraj jestem dla niego oziębła i oschła ale nawet nie zapyta o co chodzi .. może się domyśla i wstyd mu zapytać . 
A może to ja jak zwykle sobie dopowiadam . 
serio nie wiem co robić .. rozmawiać czy nie rozmawiać ;/

2 minuty temu, Gość Pola napisał:

Nie wiem czy chce kolejnych spotkań w jego obecności  .. 

Ale dalej nie wiem czy powinnam z nim porozmawiać czy nie ? 
jest ojcem mojego dziecka .. gdyby nie to to na prawdę zastanowiłabym się czy chce w ogóle z nim być ? 
sytaucja jest niezręczna on widzi ze od wczoraj jestem dla niego oziębła i oschła ale nawet nie zapyta o co chodzi .. może się domyśla i wstyd mu zapytać . 
A może to ja jak zwykle sobie dopowiadam . 
serio nie wiem co robić .. rozmawiać czy nie rozmawiać ;/

Pola wy ruskie /nemki to jestescie niezle kufy (bliskowfscohdnie

Ja zawsze gram otwarcie. Nigdy nie boje sie stanac naprzeciw problemom. 

Niech wie, ze ci sie nie podoba. Nie daj sobie wmowic, ze jestes nawiedzona. Krotki komunikat, bez wchodzenia w dyskusje. 

Serio? Facet patrzy na atrakcyjna kobiete a ty sie tym dreczysz? Pewnie masz 25 lat. Za 10 lat bedziesz sie z tego smiala. No patrzy bo jest atrakcyjna a on nie jest slepy, ale kocha ciebie i z toba tworzy rodzine. Milosc a wyglad zew nie musza isc w parze. Nie jestem najcudowniejsza a jednak moj maz chce byc ze mna niezmiennie. Co nie oznacza ze nagle nie dostrzega atrakcyjnych kobiet.  Ale one mi nie zagrazaja. Tako ladnych tylkow dziennie mija kilkanascie w pracy i co z tego. 

Ciesz się że nie patrzył się na tyłek brzydkiej. Wtedy miałabyś problem

Ty też na pewno się oglądasz za przystojniakami na ulicy więc w czym problem?

1 minutę temu, Gość Hahahah napisał:

Ciesz się że nie patrzył się na tyłek brzydkiej. Wtedy miałabyś problem

Umarłem. Najlepszy tekst na kafe 

9 minut temu, Gość Pola napisał:

Nie wiem czy chce kolejnych spotkań w jego obecności  .. 

Ale dalej nie wiem czy powinnam z nim porozmawiać czy nie ? 
jest ojcem mojego dziecka .. gdyby nie to to na prawdę zastanowiłabym się czy chce w ogóle z nim być ? 
sytaucja jest niezręczna on widzi ze od wczoraj jestem dla niego oziębła i oschła ale nawet nie zapyta o co chodzi .. może się domyśla i wstyd mu zapytać . 
A może to ja jak zwykle sobie dopowiadam . 
serio nie wiem co robić .. rozmawiać czy nie rozmawiać ;/

No porozmawiać możesz, ale co on ci na to ma odpowiedziec, bo ja sam bym nie wiedzial. Uwierz mi że to jest odruch i tak jak wyżej ktoś napisal..każdy facet patrzy na dupę nie ważne czy ładna czy brzydka dosłownie każdy patrzy tylko dyskretnie, to że nie zauważyłaś tego na tych urodzinach to może twoje albo jego szczęście ale też patrzył na 10000%. Jak chcesz to pogadaj ale co on ci wtedy odpowie to nie wiem. Wy jesteście przewrażliwione na niektóre sytuacje które są całkiem normalne.

Nikt nikomu nie karze zaslaniac oczu. Wpatrywanie sie w tylek kolezanki, jak sroka w gnat na oczach partnerki jest okropnym nietaktem. Kobieta niedawno urodzila, czuje sie byc moze niekomfortowo jeszcze i takie buractwo partnera moze zabolec i podkopac samopoczucie. Nietaktowny burak z niego.

Kobiety co z wami jest? Myślicie, że facetw związku z wami nie ma oczy, uszu, rąk itp? Może zamykajcie tych facetów w piwnicy i tam nich sobie żyją co?

Kur... patrzył jej na tyłek zerwij zaręczyny. No ja jebe, tragedia. Kobieta ładna? Tyłek ładny? To patrzył jezu. 

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kobiety co z wami jest? Myślicie, że facetw związku z wami nie ma oczy, uszu, rąk itp? Może zamykajcie tych facetów w piwnicy i tam nich sobie żyją co?

Kur... patrzył jej na tyłek zerwij zaręczyny. No ja jebe, tragedia. Kobieta ładna? Tyłek ładny? To patrzył jezu. 

Chodzi nie tyle o sam fakt, że patrzył, ile że zrobił to niedyskretnie i skutkiem jego partnerka poczuła się źle. Być może Autorce brakuje dystansu, ale jemu na pewno zabrakło kultury osobistej i taktu.

1 godzinę temu, Gość Pola napisał:

[...] czy powinnam poruszyć ten temat ? [...] sytaucja jest niezręczna on widzi ze od wczoraj jestem dla niego oziębła i oschła [...]

Zapewne lepiej jest omówić sprawę, zamiast robić fochy i tworzyć dystans, co nie wpływa korzystnie na relację. Wprost poinformuj partnera, że sprawił Ci przykrość, musi o tym wiedzieć, by w przyszłości móc skorygować swoje zachowanie.

29 minut temu, Gość Pola napisał:

[...] nawet nie zapyta o co chodzi .. może się domyśla i wstyd mu zapytać . 

A może to ja jak zwykle sobie dopowiadam . [...]

Prawdopodobnie sobie dopowiadasz i niepotrzebnie już piszesz historie. Nie wymagaj od faceta, by bawił się w jasnowidza i domyślał, o co Tobie chodzi. Skoro poczułaś się skrzywdzona, powiedz mu wprost, w czym rzecz. Rozmowa o dojrzale podejście do problemów w związku są kluczowe.

1 godzinę temu, Gość Pola napisał:

pewnie tylko się pokłócimy a on i tak pewnie wszystkiego się wyprze ..

NO i super. Ty już wiesz wszystko, masz cały scenariusz, masz wątek na forum i tak na prawdę to co on powie nie ma żadnego znaczenia. Fantastyczni kur... brawo. Ja np.  czasami wpadam na jakiś pomysł i się zawieszam patrząc w przesterzeń, równie dobrze mogłaby tam stanąć ta panna z goła doopą i by mi to nie zrobiło różnicy. NIestety z taką kobieta jak Ty miałbym już afere na miesiąc i zerwane zaręczyny, bo przecież i tak się wszystkiego wyprę, a Ty wiesz lepiej.