Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy same jadąc autobusem miejskim nie ustąpiłybyście kobiecie w widocznej ciąży? Pytam, bo mam taką sytuację codziennie, jeszcze się nie zdarzyło by mi ktoś zrobił miejsce, a autobus szarpie i jeździ często agresywnie. Normalne?

Polecane posty

Gość Gosc
3 minuty temu, Gość gość napisał:

noo, to goowniary poniosło, autorka ma jechać autem bo im sie dooopy dzwignac z miejsca przeznaczonego dla osob starszych i dzieciatych nie chce 😄 a moze wy jezdzijcie autem, rączki wam u/ebao? a nie, pardon, nie stac was na samochod.

Siedzi ten kto pierwszy zajmie miejsce. Nie widzę powodów aby ustępować akurat ciężarnej. Ja jej nie zapladnialam. A jak jej ciężko to jej problem. Mogła myśleć wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość no tak napisał:

szczególnie takim, które uważają się za lepsze, a mnie za niegodną żeby się do mnie odezwać, sama mam się domyślić czego one chcą

tak jakby same miały rozwinięte umiejętności telepatii na poziomie delfina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monte
2 minuty temu, Gość gość napisał:

noo, to goowniary poniosło, autorka ma jechać autem bo im sie dooopy dzwignac z miejsca przeznaczonego dla osob starszych i dzieciatych nie chce 😄 a moze wy jezdzijcie autem, rączki wam u/ebao? a nie, pardon, nie stac was na samochod.

No I inwektywy I inwektywy a kogo Pani chce kultury w ten sposób nauczyć? Nie wie Pani, że do mpłodzieży też się trzeba z szacunkiem odnosić? Mam wrażenie, że zakładacie sobie te tematy tylko  po to, żeby sie tylko z kimś pokłócić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

noo, to goowniary poniosło, autorka ma jechać autem bo im sie dooopy dzwignac z miejsca przeznaczonego dla osob starszych i dzieciatych nie chce 😄 a moze wy jezdzijcie autem, rączki wam u/ebao? a nie, pardon, nie stac was na samochod.

przede wszystkim bezpieczeństwo.

dla bedzietnej i nie będącej ciężarów jazda zbiorkomem jest mniej niebezpieczna niż dla ciężarnej, która mdleje z wysiłku i jeszcze dziecko jej lata po autobusie bo pan i władca zabrał samochód do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

ale czy ty jęczysz że ludzie w autobusie nie czytają ci w myślach?

tak, też jęczę nad tym w myślach. Nie trzeba być Einsteinem by wiedzieć, że powinno sie ustapic malemu dziecku a tymbardziej ciezarnym kobietom (na szczescie nie jestem teraz w ciazy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

autorka może sobie nawet jeździć na dachu, gó/wno nas to obchodzi 😂

mów za siebie., mnie to obchodzi i to bardzo, bo sama nie raz sie zetknelam z ignorowaniem potrzebujacych w autobusach i tramwajach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Siedzi ten kto pierwszy zajmie miejsce. Nie widzę powodów aby ustępować akurat ciężarnej. Ja jej nie zapladnialam. A jak jej ciężko to jej problem. Mogła myśleć wcześniej.

jej stary się ogólnie wygodnie ustawił: ona wozi dziecko do przedszkola komunikacją miejską a on sobie tyłek wozi do pracy samochodem.

pretensje niech ma do starego a nie anonimowych pasażerów, którzy podobnie jak ona zapłacili za bilet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Siedzi ten kto pierwszy zajmie miejsce. Nie widzę powodów aby ustępować akurat ciężarnej. Ja jej nie zapladnialam. A jak jej ciężko to jej problem. Mogła myśleć wcześniej.

wpis masakra. Masz faceta? musi być strasznym zerem ze spojrzał na takie coś i jeszcze chce z tym czyms chodzic. Ale mysle ze jednak zaden sensowny koleś cie nie zechce. Takie zero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

mów za siebie., mnie to obchodzi i to bardzo, bo sama nie raz sie zetknelam z ignorowaniem potrzebujacych w autobusach i tramwajach

zazdrościmy braku większych problemów w życiu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość gość napisał:

przede wszystkim bezpieczeństwo.

dla bedzietnej i nie będącej ciężarów jazda zbiorkomem jest mniej niebezpieczna niż dla ciężarnej, która mdleje z wysiłku i jeszcze dziecko jej lata po autobusie bo pan i władca zabrał samochód do pracy.

i właśnie mając na uwadze bezpieczeństwo swojego dziecka powinna użyć języka w gębie i poprosić o ustąpienie miejsca. Dla niektórych jak widać ego jest ważniejsze niż zdrowie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

przede wszystkim bezpieczeństwo.

dla bedzietnej i nie będącej ciężarów jazda zbiorkomem jest mniej niebezpieczna niż dla ciężarnej, która mdleje z wysiłku i jeszcze dziecko jej lata po autobusie bo pan i władca zabrał samochód do pracy.

No i? Czy ta bezdzietna ja zaplodnil czy zmusiła do zajścia w ciążę? Mnie naprawdę wisi i powiewa dobro jakiejś obcej baby. Ja dbam przede wszystkim o siebie. Skoro jazda autobusem jest taka niebezpieczna to tym bardziej nie zamierzam ustępować babie, która swoje własne życzenie jest w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

wpis masakra. Masz faceta? musi być strasznym zerem ze spojrzał na takie coś i jeszcze chce z tym czyms chodzic. Ale mysle ze jednak zaden sensowny koleś cie nie zechce. Takie zero?

ciężarna autorka ma faceta, zalał ją i co w związku z tym? on sobie wygodnie wozi cztery litery bez obawy o to, że ona ledwie żyje po jeździe komunikacją miejską.

jak mieć takiego gieroja jak wasze wyroby męskopodobne to już lepiej zostać starą panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

przede wszystkim bezpieczeństwo.

dla bedzietnej i nie będącej ciężarów jazda zbiorkomem jest mniej niebezpieczna niż dla ciężarnej, która mdleje z wysiłku i jeszcze dziecko jej lata po autobusie bo pan i władca zabrał samochód do pracy.

no a jak ten jej mąż ma nie zabrać auta do pracy skoro moze pracowac rownie dobrze 30 kilometrow od nich, gdzie nie dojezdza miejski autobus? a jak autorka ma kilka przystankow, a tak napisala, to autobus nie jest duzym uniedogodnieniem.

poza tym nawet nie wiemy czy ona jezdzi samochodem. ja mam prawo jazdy a nie jezdze po miescie i nie lubie. skad wiecie jak ma autorka. niektorzy nawet nie moga jezdzic z roznych podowow, nie umieją, boja sie etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

i właśnie mając na uwadze bezpieczeństwo swojego dziecka powinna użyć języka w gębie i poprosić o ustąpienie miejsca. Dla niektórych jak widać ego jest ważniejsze niż zdrowie dziecka

ona jest na poziomie delfina i telepatycznie się uprzejmie zapytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość gość napisał:

tak, też jęczę nad tym w myślach. Nie trzeba być Einsteinem by wiedzieć, że powinno sie ustapic malemu dziecku a tymbardziej ciezarnym kobietom (na szczescie nie jestem teraz w ciazy)

jak jęczysz w myślach, to będziesz stać dopóki się nie zbierzesz na odwagę i nie wyrazisz tych myśli na głos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

ciężarna autorka ma faceta, zalał ją i co w związku z tym? on sobie wygodnie wozi cztery litery bez obawy o to, że ona ledwie żyje po jeździe komunikacją miejską.

jak mieć takiego gieroja jak wasze wyroby męskopodobne to już lepiej zostać starą panną.

a zapytałaś jej dlaczego on jezdzi autem? moze pracuje za miastem, gdzie autobus nie pojedzie. A moze ona nie jezdzi autem, z roznych przyczyn, i skazana jest na autobus (jak np. ja)?

mam kolezanke ktora nie moze jezdzic samochodem. powody zdrowotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

no a jak ten jej mąż ma nie zabrać auta do pracy skoro moze pracowac rownie dobrze 30 kilometrow od nich, gdzie nie dojezdza miejski autobus? a jak autorka ma kilka przystankow, a tak napisala, to autobus nie jest duzym uniedogodnieniem.

poza tym nawet nie wiemy czy ona jezdzi samochodem. ja mam prawo jazdy a nie jezdze po miescie i nie lubie. skad wiecie jak ma autorka. niektorzy nawet nie moga jezdzic z roznych podowow, nie umieją, boja sie etc.

to dalej jest problem zaburzonych relacji w jej małżeństwie.

dalej bardziej on ceni swój komfort nad bezpieczeństwo żony i dzieci, które skazane są na jazdę zatłoczoną komunikacją miejską.

świetny "facet".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

ona jest na poziomie delfina i telepatycznie się uprzejmie zapytuje.

i jeszcze ma pretensje że nikt nie odpowiada 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

a zapytałaś jej dlaczego on jezdzi autem? moze pracuje za miastem, gdzie autobus nie pojedzie. A moze ona nie jezdzi autem, z roznych przyczyn, i skazana jest na autobus (jak np. ja)?

mam kolezanke ktora nie moze jezdzic samochodem. powody zdrowotne

a ona zapytała czy ktoś jej ustąpi miejsca?

jeśli facet skazuje swoją rodzinę na jazdę zatłoczoną komunikacją miejską a sam wybiera wygodną jazdę samochodem do pracy to jest bucem nie dbającym o rodzinę. autoreczka w pierwszej kolejności powinna do niego adresować pretensje a nie szukać zastępczego obiektu rozładowania frustracji w osobie współpasażerów.

no chyba, że jemu też w myślach wygarnia, ponieważ zasugerowanie coś mężowi również może uwłaczać jej godności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

a zapytałaś jej dlaczego on jezdzi autem? moze pracuje za miastem, gdzie autobus nie pojedzie. A moze ona nie jezdzi autem, z roznych przyczyn, i skazana jest na autobus (jak np. ja)?

mam kolezanke ktora nie moze jezdzic samochodem. powody zdrowotne

ale co nas to obchodzi? ty myślisz że ludzie w komunikacji nie mają co robić tylko się zastanawiać nad jej problemami logistycznymi? jak można być takim egocentrykiem, to jest na bank jakaś jednostka chorobowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

to dalej jest problem zaburzonych relacji w jej małżeństwie.

dalej bardziej on ceni swój komfort nad bezpieczeństwo żony i dzieci, które skazane są na jazdę zatłoczoną komunikacją miejską.

świetny "facet".

a skad wy w ogole wiecie ze autem jezdzi maz, a nie ze zostaje ono w garazu? przeciez to nie ona pisała, a jakas inna kafeterianka z tego co sie orientuję. to była hipoteza jakiejs rozmówczyni. Nie wiemy nawet czy autorka i jej maz w ogole jezdza do pracy samochodem, obojgu moze sie to nie oplacac (korki, etc.). np. w moim miescie tam gdzie ja dojezdzam nie oplaca sie jechac autem bo dluzej to zajmie niz kominukacja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

mów za siebie., mnie to obchodzi i to bardzo, bo sama nie raz sie zetknelam z ignorowaniem potrzebujacych w autobusach i tramwajach

Wyglądasz na taką co interesuje wszystko i życie każdego jeszcze kilka lat i będziesz stać w oknie z poduszką pod łokciami w ramach tzw. żywego osiedlowego monitoringu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

a ona zapytała czy ktoś jej ustąpi miejsca?

jeśli facet skazuje swoją rodzinę na jazdę zatłoczoną komunikacją miejską a sam wybiera wygodną jazdę samochodem do pracy to jest bucem nie dbającym o rodzinę. autoreczka w pierwszej kolejności powinna do niego adresować pretensje a nie szukać zastępczego obiektu rozładowania frustracji w osobie współpasażerów.

no chyba, że jemu też w myślach wygarnia, ponieważ zasugerowanie coś mężowi również może uwłaczać jej godności

dlaczego odwracasz kota ogonem? kobiety ciężarne autobusami jezdzily, jeżdżą i jezdzic będą i mają prawo czuc zal ze nikt im miejsca nie ustąpi. drążenie dlaczego nie jezdzi autem jest odwracaniem uwagi od sedna tego wątku. temat nie jest o tym jakiego autorka i inne kobiety maja mezow ale dlaczego ludzie w komunikacji są tak zapatrzeni w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Podobno to faceci są tacy i owacy😂 jak czytam taki temat to aż żal, że jestem kobietą😂 no, ale cóż, nie od dziś wiadomo, że kobiety to wredne i złośliwe su... wystarczy trochę anonimowości i wychodzi szydło z worka, byle tylko miały nad czymś kontrolę, byle tylko pokazać, co to one nie są, nie widzą biedne, że ich stanowisko to zwykły brak kultury. Tylko w towarzystwie zgrywają takie empatyczne stworzenia😂 szczerze mówiąc nigdy w męskich dyskusjach nie widziałam tylu wyzwisk, chamstwa i patrzenia jakby tu komuś dokopać i go zgnoić. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

a skad wy w ogole wiecie ze autem jezdzi maz, a nie ze zostaje ono w garazu? przeciez to nie ona pisała, a jakas inna kafeterianka z tego co sie orientuję. to była hipoteza jakiejs rozmówczyni. Nie wiemy nawet czy autorka i jej maz w ogole jezdza do pracy samochodem, obojgu moze sie to nie oplacac (korki, etc.). np. w moim miescie tam gdzie ja dojezdzam nie oplaca sie jechac autem bo dluzej to zajmie niz kominukacja. 

to nawet chłop powinien się ogarnąć i zakupić samochód po uprzednim zrobieniu prawa jazdy nosz kurka!

i sama widzisz coś za coś: albo komfort jazdy w prywatnym transporcie albo ryzyko jazdy zbiorkomem. to się nazywa dorosła decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

a skad wy w ogole wiecie ze autem jezdzi maz, a nie ze zostaje ono w garazu? przeciez to nie ona pisała, a jakas inna kafeterianka z tego co sie orientuję. to była hipoteza jakiejs rozmówczyni. Nie wiemy nawet czy autorka i jej maz w ogole jezdza do pracy samochodem, obojgu moze sie to nie oplacac (korki, etc.). np. w moim miescie tam gdzie ja dojezdzam nie oplaca sie jechac autem bo dluzej to zajmie niz kominukacja. 

u mnie to samo, ani mąż ani ja nie jeżdzimy autem, bo wychodzi dłużej niż pociągiem miejskim, to bez sensu a jeszcze sie w korakch nawqrwiasz. poza tym nie wszyscy lubią i mogą jezdzic autem, ja nie lubie jezdzic po miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jar
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Wyglądasz na taką co interesuje wszystko i życie każdego jeszcze kilka lat i będziesz stać w oknie z poduszką pod łokciami w ramach tzw. żywego osiedlowego monitoringu.

następne ogniwo w ewolucji to mama na pełen etat. najpierw oczekują kłaniania się pas, bo są w ciąży, później bo urodzą dziecko, a na końcu bo są stare i im się należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Podobno to faceci są tacy i owacy😂 jak czytam taki temat to aż żal, że jestem kobietą😂 no, ale cóż, nie od dziś wiadomo, że kobiety to wredne i złośliwe su... wystarczy trochę anonimowości i wychodzi szydło z worka, byle tylko miały nad czymś kontrolę, byle tylko pokazać, co to one nie są, nie widzą biedne, że ich stanowisko to zwykły brak kultury. Tylko w towarzystwie zgrywają takie empatyczne stworzenia😂 szczerze mówiąc nigdy w męskich dyskusjach nie widziałam tylu wyzwisk, chamstwa i patrzenia jakby tu komuś dokopać i go zgnoić. 

 

I kto to mówi? Przecież to ty jesteś nadwornym zgniłkiem babskim forum kafeteria.pl, twój znak rozpoznawczy to płaczące z głupolśmiechu buźki i głupolskie odzywki rodem z piaskownicy. A ego u ciebie nieadwkwatne do ilorazu inteligencji 😛 przyganiał kocioł garnkowi, bejbe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

dlaczego odwracasz kota ogonem? kobiety ciężarne autobusami jezdzily, jeżdżą i jezdzic będą i mają prawo czuc zal ze nikt im miejsca nie ustąpi. drążenie dlaczego nie jezdzi autem jest odwracaniem uwagi od sedna tego wątku. temat nie jest o tym jakiego autorka i inne kobiety maja mezow ale dlaczego ludzie w komunikacji są tak zapatrzeni w siebie

mają prawo czuć żal, jeżeli zapytają i ktoś im odmówi. W innej sytuacji same są sobie winne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

dlaczego odwracasz kota ogonem? kobiety ciężarne autobusami jezdzily, jeżdżą i jezdzic będą i mają prawo czuc zal ze nikt im miejsca nie ustąpi. drążenie dlaczego nie jezdzi autem jest odwracaniem uwagi od sedna tego wątku. temat nie jest o tym jakiego autorka i inne kobiety maja mezow ale dlaczego ludzie w komunikacji są tak zapatrzeni w siebie

nie życzę sobie sprowadzania ludzi, którzy mają czelnośc mieć własne życie, być zmęczeni, zajęci sobą i głowa nie chodzi im jak peryskop celem wypatrzenia autorki do równania z napastnikami.

temat zahacza o odpowiedzialność i wychodzi na to, że najbardziej winny jest jej mąż, ltóry pozwala na niedgoności dla ponoć ukochanej osoby.

jeśli on nie czuje za nią odpowiedzialności to co się dziwić przypadkowej zbiorowości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×