Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antybloker

Dwunasty tydzień i aborcja farmakologiczna

Polecane posty

Gość antybloker

Na forum pojawiła się oferta arthroteku połączonego z innym środkiem, wiemy o jakim możliwym działaniu. Środek ma być skuteczny do 12 t.c. Zaraz ideowcy zaczęli wstawiać uwagi o rozwoju zarodka w 12 t.c. Nie można było już dodać opinii, bo temat został zablokowany. I ta teraz ten temat wisi, z propagandowymi tekstami antyaborcyjnymi.

Wpisuję więc uwagę od siebie, dotyczącą tamtego tematu:

Jestem w 13 tygodniu. Zarodek we mnie ma 4 cm, rozwija się, nie czuje nic jeszcze, nie jest na razie istotą zdolną do samodzielnego życia. To dopiero zapowiedź życia, ewentualnie moje wyobrażenie o nim.

Do 12 tygodnia łatwiej też o poronienie naturalne. To czas gdy organizm decyduje. Nie ma powodu, żebyśmy obawiały się świadomej decyzji. Wręcz przeciwnie, to jest czas na decyzje i mamy obowiązek je podjąć. Nie powinno powstać w żadnym razie dziecko, które nie będzie kochane, albo na przykład będzie tak chore, że skazane na cierpienie.

I jeszcze tutaj, do wszystkich. Dziewczyny, nie dajmy sobie wmówić, że nie mamy prawa wyboru. To czy powstanie dziecko czy nie, i jakie będzie miało życie, to kwestia naszej odpowiedzialności. Musimy tę odpowiedzialność brać na siebie a nie zdawać się na los. Chcesz dziecko - rodź, kochaj i dbaj, nie chcesz - usuwaj, póki czas, póki masz do czynienia z zarodkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jako pierwsza skomentowalam tam rozwoj w 12 tygodniu i powtorze to jeszcze raz. Nie jestem przeciwniczka aborcji, ale z checia pokaze moje zdjecie 3d z usg w 12 tygodniu, kazdemu kto bedzie chcial usunac ciaze na tak poznym etapie. Moje dziecko w tym tygodniu mialo bodajze 6cm, raczki, nozki zarys noska i uszek, na zdjeciu dokladnie widac mala pepowine ktora wychodzi z jego brzuszka. W 13 tygodniu dowiedzialam sie juz, ze to chlopiec. Usuwac ciaze w 12 tygodniu to jakies nieporozumienie. Rozumiem jeszcze dziecko ciezko chore, ale zdrowe? Kobiety przewaznie dowiaduja sie o ciazy w 5-6 tygodniu, to jeszcze 6 tygodni, trzeba bylo szybciej podjac decyzje. A ty autorko pukni sie w leb, chyba ze jestes tym sprzedawca tabletek, wtedy pukniecie sie nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Jako pierwsza skomentowalam tam rozwoj w 12 tygodniu i powtorze to jeszcze raz. Nie jestem przeciwniczka aborcji, ale z checia pokaze moje zdjecie 3d z usg w 12 tygodniu, kazdemu kto bedzie chcial usunac ciaze na tak poznym etapie. Moje dziecko w tym tygodniu mialo bodajze 6cm, raczki, nozki zarys noska i uszek, na zdjeciu dokladnie widac mala pepowine ktora wychodzi z jego brzuszka. W 13 tygodniu dowiedzialam sie juz, ze to chlopiec. Usuwac ciaze w 12 tygodniu to jakies nieporozumienie. Rozumiem jeszcze dziecko ciezko chore, ale zdrowe? Kobiety przewaznie dowiaduja sie o ciazy w 5-6 tygodniu, to jeszcze 6 tygodni, trzeba bylo szybciej podjac decyzje. A ty autorko pukni sie w leb, chyba ze jestes tym sprzedawca tabletek, wtedy pukniecie sie nie wystarczy.

Jak jej się podoba to i za granicą może nawet w 20 tygodniu usunąć. Nie każda kobieta dowiaduje się w 5-6 tygodniu, tylko później. 12 tydzień to zarodek, w niektórych krajach to do 13 tygodnia nie uznają ciąży, a do 26 nie ratują ciąży. Natura wie co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chcesz dziecko- zajdź w ciążę, nie chcesz- nie zachodź.Przecież to nie takie trudne założyć prezerwatywę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak Twój zarodek ma 4cm w 13 tygodniu to coś z nim nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Chcesz dziecko- zajdź w ciążę, nie chcesz- nie zachodź.Przecież to nie takie trudne założyć prezerwatywę...?

nie ma metody zabezpieczenia, ktora daje 100% pewnosci. natomiast jesli ktos musi decydowac sie na aborcje, to im wczesniej tym lepiej. sama bym nie usunela plodu (tak plodu, nie dziecka nawiedzone madki), bo jestem w dojrzalym zwiazku i mam warunki, by takie dziecko wychowac . ale byl czas, w ktorym wiem, ze gdyby cos sie przydarzylo, to nie wahalabym sie tego zrobic.

mysle ze nie ma co pisac o raczkach i nozkach, bo aborcja farmakologiczna tak nie wyglada, to jest propaganda pro-lifowcow. kazdy powinien miec wybor, nikt nie moze sie postawic w sytuacji takiej kobiety, nikt nie ma prawa oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Żelazny argument: nie ma metod antykoncepcyjnych 100% pewnych. Tak, tylko zawodność tych metod w głównej mierze jest spowodowana tym, że ludzie są zbyt tępi żeby tych metod prawidłowo używać. Jak dla mnie ludzie mogą się skrobać, jak się ma mieć matkę i d i o t k ę, to rzeczywiście lepiej niech nie rodzą się kolejne pokolenia i d i o t ó w. Natura wie co robi i taki motłoch eliminuje sama, albo ten motłoch sam się skrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Żelazny argument: nie ma metod antykoncepcyjnych 100% pewnych. Tak, tylko zawodność tych metod w głównej mierze jest spowodowana tym, że ludzie są zbyt tępi żeby tych metod prawidłowo używać. Jak dla mnie ludzie mogą się skrobać, jak się ma mieć matkę i d i o t k ę, to rzeczywiście lepiej niech nie rodzą się kolejne pokolenia i d i o t ó w. Natura wie co robi i taki motłoch eliminuje sama, albo ten motłoch sam się skrobie.

Pokaz mi statystyki 🙂 Bo widze, ze na swoich wlasnych zalozeniach budujesz zaraz tezy. Lepiej zebys ty dzieci nie miala, jesli przekazujesz taki poziom kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Pokaz mi statystyki 🙂 Bo widze, ze na swoich wlasnych zalozeniach budujesz zaraz tezy. Lepiej zebys ty dzieci nie miala, jesli przekazujesz taki poziom kultury.

Też miałaś wpadkę, bo nie ogarniasz z chłopem prezerwatyw? Szkoda, że was matki nie wyskrobaly, bo się teraz będziecie na potęgę rozmnażać 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Też miałaś wpadkę, bo nie ogarniasz z chłopem prezerwatyw? Szkoda, że was matki nie wyskrobaly, bo się teraz będziecie na potęgę rozmnażać 😄

 

Nie mialam wpadki, za to lekcje biologii i kultury osobistej, co widze, ze cie ominelo 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie mialam wpadki, za to lekcje biologii i kultury osobistej, co widze, ze cie ominelo 🙂 

Ciężko zachować kulturę dla czegoś, co zabija własne potomstwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
42 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ciężko zachować kulturę dla czegoś, co zabija własne potomstwo. 

No i tu sie roznimy, bo kulture powinno sie zachowywac niezaleznie od sytuacji, nawet jesli masz inne niz naukowe podejscie do tematu 🙂 A do tego jeszcze dochodzi tolerancja i szacunek do drugiego czlowieka. Ale po tych postach coraz czesciej widze, ze pro-life to ma byc "life", ale tylko pod dyktando pomyslodawcow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc "

5. NIE ZABIJAJ.  Każdy z nas ma prawo żyć. Każdy z nas jest stworzony na święty obraz i podobieństwo Boże. Do autorki postu ten " zlepek komórek" jak pogardliwie nazywasz to istota ludzka - człowiek. Tylko na tym etapie rozwoju tak wygląda. Dla uzmysłowienia płód, noworodek, niemowlę, przedszkolak, nastolatek, osoba dorosła, starzec to ludzie, każdy z tych etapów wpływa na istotę ludzką poprzez jej wygląd,zachowanie przy różnego rodzaju predyspozycje, można tu mnożyć przyklady. Jednakże w każdym z tych etapów w jakim się znajduje na chwile obecna, jest jeden mianownik który łączy to wszystko zawsze jest to CZŁOWIEK. Człowiek proszę państwa inaczej indywidualna osoba. Człowieka po urodzeniu umownie nazywamy noworodkiem by wiedzieć z jaką osobą mamy do czynienia czego możemy się po niej spodziekwac i jak mamy się zachować wobec takiej osoby a Starcem osobę która ma inne predyspozycje i też wiemy czego taki człowiek potrzebuje lub jakie będą jego  np. potrzeby czy wymagania. Płód czy zlepek komórek to tez człowiek- osoba tylko na takim a nie innym etapie swojego rozwoju. I to jest prawda oczywista. Udawanie że.tak nie jest szafowanie słowami czy terminami medycznymi dowodzi że zagłuszanie swoje mocno "wyjące" sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem jak najbardziej za prawem wyboru ale też znam dziewczynę, która miała aborcję farmakologiczną w 12 tygodniu ciąży. Mówiła, że nigdy więcej, bo widok ją przeraził. Tak, płód w 12 tygodniu ma kilka cm, zawiązki kończyn i przy aborcji to widać. Ona roniła w domu i opisała to jak "Coś całkiem sporego wiszącego na pasku z pępowiny, coś co zaczęło przypominać człowieka". Ja, osobiście, nie czekałabym tak długo, gdybym miała się zdecydować na aborcję farmakologiczną to jak najszybciej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak jej się podoba to i za granicą może nawet w 20 tygodniu usunąć. Nie każda kobieta dowiaduje się w 5-6 tygodniu, tylko później. 12 tydzień to zarodek, w niektórych krajach to do 13 tygodnia nie uznają ciąży, a do 26 nie ratują ciąży. Natura wie co robi

Jesli kobieta dowiaduje sie pozniej to jest skonczona idio$%$, ktora nie ogarnia swojego cyklu miesiaczkowego albo ma na to wywalone. A jesli tak, to nie powinna dawac du#% bo nie umie tego robic z glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Przestańcie tu szerzyć propagandę aborcyjną. Człowiek żyje od czasu połączenia komórki jajowej z plemnikiem. Na poronienie naturalne nie mamy wpływu tak jak i na śmiertelną chorobę w wieku dorosłym. Nie wiem jak można aborcję zestawiać z prawdopodobieństwem naturalnego poronienia. Równie dobrze możesz zdecydować że zabijesz swoje dziecko gdy będzie miało 5 lat bo zaczęło ci w życiu przeszkadzać. Nikt nie ma prawa decydować o czyimś życiu i śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak jej się podoba to i za granicą może nawet w 20 tygodniu usunąć. Nie każda kobieta dowiaduje się w 5-6 tygodniu, tylko później. 12 tydzień to zarodek, w niektórych krajach to do 13 tygodnia nie uznają ciąży, a do 26 nie ratują ciąży. Natura wie co robi

W 20 tygodniu to nie usuwanie ciazy a zwykle morderstwo. Moje dziecko w 17 tygodniu potrafilo juz sie tak wypiac ze mialam gorki na brzuchu. Ktos kto robi aborcje na tak poznym etapie ciazy jest zwyklym smieciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pro-Choice
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

W 20 tygodniu to nie usuwanie ciazy a zwykle morderstwo. Moje dziecko w 17 tygodniu potrafilo juz sie tak wypiac ze mialam gorki na brzuchu. Ktos kto robi aborcje na tak poznym etapie ciazy jest zwyklym smieciem.

jestem zwolenniczka aborcji, ale zgodze sie, ze powinien byc limit czasowy, wiadomo im szybciej tym lepiej, ale najpozniej do 12 tyg. pozniej to juz tylko w przypadku zagrozenia zycia/wad plodu. mysle ze jest wystarczajaco duzo czasu, zeby przemyslec sprawe wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
11 minut temu, Gość Xyz napisał:

Przestańcie tu szerzyć propagandę aborcyjną. Człowiek żyje od czasu połączenia komórki jajowej z plemnikiem. Na poronienie naturalne nie mamy wpływu tak jak i na śmiertelną chorobę w wieku dorosłym. Nie wiem jak można aborcję zestawiać z prawdopodobieństwem naturalnego poronienia. Równie dobrze możesz zdecydować że zabijesz swoje dziecko gdy będzie miało 5 lat bo zaczęło ci w życiu przeszkadzać. Nikt nie ma prawa decydować o czyimś życiu i śmierci.

Dokladnie. A jesli sie nie umie bzykac z glowa, to trzeba ponosic konsekwencje. To jest jak ze wszystkim. Wezme kredyt, odwidzi mi sie to, ale tak czy siak bede musiala go placic. Nie chcesz miec dziecka? Stosuj dwie metody antykoncepcyjne jednoczesnie. Nie wygodnie w gumce? To nie wspolzyj wcale. A jesli poczelas dziecko to nikogo nie bedzie interesowalo ze ty chcesz skonczyc studia, poimprezowac jeszcze, albo chlopak z toba zerwal. Teraz liczy sie nowe zycie. Nie masz kasy to idz do domu samotnej matki. Trzeba ponosic konsekwencje swoich dzialan.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie. A jesli sie nie umie bzykac z glowa, to trzeba ponosic konsekwencje. To jest jak ze wszystkim. Wezme kredyt, odwidzi mi sie to, ale tak czy siak bede musiala go placic. Nie chcesz miec dziecka? Stosuj dwie metody antykoncepcyjne jednoczesnie. Nie wygodnie w gumce? To nie wspolzyj wcale. A jesli poczelas dziecko to nikogo nie bedzie interesowalo ze ty chcesz skonczyc studia, poimprezowac jeszcze, albo chlopak z toba zerwal. Teraz liczy sie nowe zycie. Nie masz kasy to idz do domu samotnej matki. Trzeba ponosic konsekwencje swoich dzialan.

 

To sobie rób to co napisałaś wyżej i ponos wszelkie konsekwencje, ale pozwól  ze ludzie racjonalni sami podejmą decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie. A jesli sie nie umie bzykac z glowa, to trzeba ponosic konsekwencje. To jest jak ze wszystkim. Wezme kredyt, odwidzi mi sie to, ale tak czy siak bede musiala go placic. Nie chcesz miec dziecka? Stosuj dwie metody antykoncepcyjne jednoczesnie. Nie wygodnie w gumce? To nie wspolzyj wcale. A jesli poczelas dziecko to nikogo nie bedzie interesowalo ze ty chcesz skonczyc studia, poimprezowac jeszcze, albo chlopak z toba zerwal. Teraz liczy sie nowe zycie. Nie masz kasy to idz do domu samotnej matki. Trzeba ponosic konsekwencje swoich dzialan.

 

Z punktu widzenia nauki to jeszcze nie dziecko, a nie kazdy zyje religia czy innymi wlasnymi wyznacznikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Aaa napisał:

To sobie rób to co napisałaś wyżej i ponos wszelkie konsekwencje, ale pozwól  ze ludzie racjonalni sami podejmą decyzje

Dokladnie tak! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Z punktu widzenia nauki to jeszcze nie dziecko, a nie kazdy zyje religia czy innymi wlasnymi wyznacznikami.

Jakiej nauki? Bo embriolog ci powie kiedy się zaczyna nowe życie. Jest wielu naukowców którzy będą w żywe oczy kłamac na temat rozwoju płodu. A to że zlepek komorek, a to że nic nie czuje. Tylko jakoś w innych źródłach naukowych mówią co innego. Żyjemy w czasach powszechnego USG i każda kobieta widzi że nosi w sobie dziecko a nie jakiś zlepek komórek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
22 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie tak! 

Dokladnie tak! Usuwajmy sobie ciaze, bo nie umielismy sie bzykac z glowa! Co tam. To dziecko sobie usune jak smiecia a za pare lat jak mi sie zachce dziecka to zrobie sobie kolejne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
27 minut temu, Gość Aaa napisał:

To sobie rób to co napisałaś wyżej i ponos wszelkie konsekwencje, ale pozwól  ze ludzie racjonalni sami podejmą decyzje

Cos ci sie pomylilo. Ludzie racjonalni potrafia sie zabezpieczac tak zeby nie zajsc. A ludzie zje@@ani wpadaja i mysla po czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggg
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie tak! Usuwajmy sobie ciaze, bo nie umielismy sie bzykac z glowa! Co tam. To dziecko sobie usune jak smiecia a za pare lat jak mi sie zachce dziecka to zrobie sobie kolejne!

to nie ma nic do rzeczy, czy sie bzykasz z glowa czy nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggg
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Cos ci sie pomylilo. Ludzie racjonalni potrafia sie zabezpieczac tak zeby nie zajsc. A ludzie zje@@ani wpadaja i mysla po czasie.

A znasz kazdy przypadek na swiecie ze jestes tak przekonana o swojej racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
27 minut temu, Gość Gosc napisał:

Z punktu widzenia nauki to jeszcze nie dziecko, a nie kazdy zyje religia czy innymi wlasnymi wyznacznikami.

Do religii mi daleko skarbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
18 minut temu, Gość Xyz napisał:

Jakiej nauki? Bo embriolog ci powie kiedy się zaczyna nowe życie. Jest wielu naukowców którzy będą w żywe oczy kłamac na temat rozwoju płodu. A to że zlepek komorek, a to że nic nie czuje. Tylko jakoś w innych źródłach naukowych mówią co innego. Żyjemy w czasach powszechnego USG i każda kobieta widzi że nosi w sobie dziecko a nie jakiś zlepek komórek.

nawet przy podzialach zygoty w poczatkowej fazie geny nie funkcjonuja zaleznie od siebie wiec nie mozna mowic o polaczeniu. nie mozna tutaj mowic nawet o zarodku, wtedy czasami zadziala jeszcze tabletka po. pozniej na kazdym etapie rozwoju mozna sie juz inaczej wypowiadac, zaleznie od rozwoju wewnetrznych organow. i owszem, na niektorych etapach nie ma zadnego czucia i swiadomosci. w polskim prawie zycie zaczyna sie od narodzin, ale ochrona zaczyna sie od poczecia, tj ciaza. inaczej zadziala filozoficzne odniesienie, ale tutaj kazdy ma pole do popisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość gggg napisał:

A znasz kazdy przypadek na swiecie ze jestes tak przekonana o swojej racji?

Oczywiscie ze nie znam kazdego przypadku, ale wiem ze jest powszechnie wiadomo ze zaden srodek koncepcyjny nie jest pewny w 100%, a kazdy stosunek moze prowadzic do zaplodnienia, dlatego nie ma czegos takiego jak "wpadka". Kazdy kto sie bzyka musi sie liczyc z tym ze moze zajsc. No chyba ze mamy sytuacje gwaltu, ale to juz calkiem inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×