Mam twarz niewinnego aniołka dlatego mężczyźni mi ufają a ja swietnie się bawie nimi

Jestem naturalną blondynką, mam niebieskie oczy i urodę typu baby face- twarz niewinnego aniołka. Jestem wysportowana, szczupła podobam się facetom. Mieszkam z facetem od roku i już trochę nuda się wkradła. Gdy miał wyjazd służbowy spotykałam się z kochankiem, mój facet myśli że w życiu go nie zdradzę bomyśli że nie jestem do tego zdolna. Nie chce mi się wysilać dla kochanka z gotowaniem więc przed jego przyjsciem zamawiam jedzienie a jemu mówie że sama ugotowałam. Umiem gotować ale niby dlaczego mam się wysilać dla kogoś kto nawet moim mężem nie jest a ja po prostu znim sypiam dla przyjemności. Kochanek myśli że niesamowicie staram się dla niego gotuję itd. zdziwiłby się. Ostatnio byłam z kochankiem i po godzinie jak wyszedł mąż wrócił do domu, oczywiście nic nie podejrzewał, odgrzałam mu jedzenie które kochanek nie dojadł (zamówione)  mąż myślał że specjalnie dla niego strałam się i ogotowałam i nową pościel pościeliłam też dla niego. Świetnie się bawie, a faceci są tak naiwni chyba mi tak wierzą bo mam wygląd niewiniątka hehe.

37 minut temu, Gość Blondi napisał:

Jestem naturalną blondynką, mam niebieskie oczy i urodę typu baby face- twarz niewinnego aniołka. Jestem wysportowana, szczupła podobam się facetom. Mieszkam z facetem od roku i już trochę nuda się wkradła. Gdy miał wyjazd służbowy spotykałam się z kochankiem, mój facet myśli że w życiu go nie zdradzę bomyśli że nie jestem do tego zdolna. Nie chce mi się wysilać dla kochanka z gotowaniem więc przed jego przyjsciem zamawiam jedzienie a jemu mówie że sama ugotowałam. Umiem gotować ale niby dlaczego mam się wysilać dla kogoś kto nawet moim mężem nie jest a ja po prostu znim sypiam dla przyjemności. Kochanek myśli że niesamowicie staram się dla niego gotuję itd. zdziwiłby się. Ostatnio byłam z kochankiem i po godzinie jak wyszedł mąż wrócił do domu, oczywiście nic nie podejrzewał, odgrzałam mu jedzenie które kochanek nie dojadł (zamówione)  mąż myślał że specjalnie dla niego strałam się i ogotowałam i nową pościel pościeliłam też dla niego. Świetnie się bawie, a faceci są tak naiwni chyba mi tak wierzą bo mam wygląd niewiniątka hehe.

No i bardzo dobrze :) Ja mam podobnie,buzie mam milutka,faceci z automatu przypisuja mi cechy grzecznej ulozonej dziewczynki,ktorych nie mam.A ja to wykorzystuje.Nie mam skrupulow jesli chodzi o facetow i nie wiem dlaczego mialabym miec.Oni i tak leca tylko na wyglad.

A ja mam wredną i zaciętą mordę, toteż ode mnie spier.dalają i muszę się bardzo wysilić, żeby wcisnąć jakiś kit

2 minuty temu, Onkosfera napisał:

A ja mam wredną i zaciętą mordę, toteż ode mnie spier.dalają i muszę się bardzo wysilić, żeby wcisnąć jakiś kit

No tak tez bywa :D

49 minut temu, Gość Alicjaaa napisał:

No i bardzo dobrze Ja mam podobnie,buzie mam milutka,faceci z automatu przypisuja mi cechy grzecznej ulozonej dziewczynki,ktorych nie mam.A ja to wykorzystuje.Nie mam skrupulow jesli chodzi o facetow i nie wiem dlaczego mialabym miec.Oni i tak leca tylko na wyglad.

Nie zasługujesz na szacunek. Jesteś pustą coorvą.

.

24 minuty temu, Gość pravda napisał:

Nie zasługujesz na szacunek. Jesteś pustą coorvą.

Nie bardziej pusta niz ci faceci,ktorzy sie tak do mnie slinia :) Juz mam nastepnego chetnego na oku,ktory chce dac sie wykorzystac hihi :)

.

ja też w sumie wyglądam dość niewinnie, nie wiedza, że jestem tygrysicą

1 godzinę temu, Onkosfera napisał:

A ja mam wredną i zaciętą mordę, toteż ode mnie spier.dalają i muszę się bardzo wysilić, żeby wcisnąć jakiś kit

Oo to tak jak ja 

7 minut temu, brokentiger87 napisał:

ja też w sumie wyglądam dość niewinnie, nie wiedza, że jestem tygrysicą

Innymi słowy ze jesteś upośledzona i starsza wersja grety . 

2 godziny temu, Gość Blondi napisał:

Jestem naturalną blondynką, mam niebieskie oczy i urodę typu baby face- twarz niewinnego aniołka. Jestem wysportowana, szczupła podobam się facetom. Mieszkam z facetem od roku i już trochę nuda się wkradła. Gdy miał wyjazd służbowy spotykałam się z kochankiem, mój facet myśli że w życiu go nie zdradzę bomyśli że nie jestem do tego zdolna. Nie chce mi się wysilać dla kochanka z gotowaniem więc przed jego przyjsciem zamawiam jedzienie a jemu mówie że sama ugotowałam. Umiem gotować ale niby dlaczego mam się wysilać dla kogoś kto nawet moim mężem nie jest a ja po prostu znim sypiam dla przyjemności. Kochanek myśli że niesamowicie staram się dla niego gotuję itd. zdziwiłby się. Ostatnio byłam z kochankiem i po godzinie jak wyszedł mąż wrócił do domu, oczywiście nic nie podejrzewał, odgrzałam mu jedzenie które kochanek nie dojadł (zamówione)  mąż myślał że specjalnie dla niego strałam się i ogotowałam i nową pościel pościeliłam też dla niego. Świetnie się bawie, a faceci są tak naiwni chyba mi tak wierzą bo mam wygląd niewiniątka hehe.

Mieszkasz z facetem,  masz kochanka,  a do domu wraca mąż. Pisać provo to trzeba umieć aniołku. 

33 minuty temu, Gość Alicjaaa napisał:

Nie bardziej pusta niz ci faceci,ktorzy sie tak do mnie slinia Juz mam nastepnego chetnego na oku,ktory chce dac sie wykorzystac hihi

Jak wykorzystać? Facet podyma podyma i tyle. równy układ dla przyjemności a ta zaraz "wykorzystać", kolejna której odwaliło. Dla tych co się slinią też jesteś tylko naroślem wokół pochwy więc sobie nie schlebiaj

Dostajesz ode mnie order fałszywej kur fy. Nie wiem co trzeba mieć albo nie mieć nic we łbie żeby afiszowac się ze swoją falszywoscia. Gardzę takimi ludźmi szczerze. Odpady społeczne. Nic nie warte śmiecie. Tacy u mnie mają przechlapane delikatnie mówiąc. Dojeżdżam takich psychicznie przez bardzo długi czas że później naprawdę czuja się jak śmiecie. Nienawidze fałszu.

2 minuty temu, Gość rozsądny napisał:

Jak wykorzystać? Facet podyma podyma i tyle. równy układ dla przyjemności a ta zaraz "wykorzystać", kolejna której odwaliło. Dla tych co się slinią też jesteś tylko naroślem wokół pochwy więc sobie nie schlebiaj

A najlepsze jest,jak taki frajer zaczyna liczyc na cos wiecej a ja juz krece z nastepnym i mam go w du/pie :)

17 minut temu, Gość Harnas napisał:

Dostajesz ode mnie order fałszywej kur fy. Nie wiem co trzeba mieć albo nie mieć nic we łbie żeby afiszowac się ze swoją falszywoscia. Gardzę takimi ludźmi szczerze. Odpady społeczne. Nic nie warte śmiecie. Tacy u mnie mają przechlapane delikatnie mówiąc. Dojeżdżam takich psychicznie przez bardzo długi czas że później naprawdę czuja się jak śmiecie. Nienawidze fałszu.

Nie przezywaj tak,sracz/ki dostaniesz :)

14 minut temu, Gość Alicjaaa napisał:

A najlepsze jest,jak taki frajer zaczyna liczyc na cos wiecej a ja juz krece z nastepnym i mam go w du/pie

Jak durny to liczy. Ja jak wyczuwam w babie trzpiotkę to tym bardziej widzę tylko mięso weekendowe i wszyscy są zadowoleni. A jaki bulwers u takiej jak się okazuje ze ja sie nic a nic nie zakochałem i nie chcę nic na powaznie. Oj baby baby.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie przezywaj tak,sracz/ki dostaniesz

ja nie przezywam bo mnie wasza plec nie obchodzi, a tez uwazam ze jestes smieciem, i gardze takimi falszywcami, pelno takich s.uk falszywe wobec kazdego, nie tylko wobec faceta

6 minut temu, Gość osaa napisał:

ja nie przezywam bo mnie wasza plec nie obchodzi, a tez uwazam ze jestes smieciem, i gardze takimi falszywcami, pelno takich s.uk falszywe wobec kazdego, nie tylko wobec faceta

No widzisz :)