Mam propozycję na związek bez zobowiązań...

Za mało informacji. O tobie i o nim. Facet jest singlem czy w związku i chce na boku poruc.hać? Jak to drugie to się na pewno nie pakuj.

Między wami jest wogóle jakaś chemia, pożądanie bo nic nie napisałaś. Ogólnie takie uklady to nie dla każdego. Niektórzy mogą się nie pozbierać później emocjonalnie, a kobietom to grozi w szczególności.

 

Za mało informacji. O tobie i o nim. Facet jest singlem czy w związku i chce na boku poruc.hać? Jak to drugie to się na pewno nie pakuj.

Między wami jest wogóle jakaś chemia, pożądanie bo nic nie napisałaś. Ogólnie takie uklady to nie dla każdego. Niektórzy mogą się nie pozbierać później emocjonalnie, a kobietom to grozi w szczególności.

Po uja wciskacie kobietom te bzdety, że rzekomo im coś "grozi" i to "w szczególności"? Jak wiele jest kobiet na tym świecie tak wiele charakterów i zachowań. Każdy reaguje inaczej.  

 

Od kogoś i się zastanawiam czy w to wejść.  Kiedyś to było dla mnie nie do zrozumienia ,a teraz myślę, że może to nie takie złe...? Byłyście drogie koleżanki  w takim układzie?Jestem sama potrzebuje bliskości ale nie znalazłam nikogo do normalnego związku..:/

Nie poniżaj się do takiego poziomu, to może wydaje się fajne i kuszące ale naprawdę nie warto (nie mówie z doświadczenia). Naprawdę nie warto, po prostu szukaj dalej z cierpliwością i mam nadzieje żę uda ci się kogoś znależć

nie sluchaj bzdur pseudo moralistow oni nie znaja sie na nauce seks jest konieczy dla prawidlowego funkjonowania jednoski to jest konieczne abys mogla zyc wsud ludiz normalnych, szybko powiedz mu tak, przeciez jak ci sie nei spodoba po 2 spoktaniu mowisz ze to koniec i tyle, nie marnuj zycia za 3-4 lata masz menopalze

Zakochasz się i będziesz płakać. Na bank. Już setki takich historii słyszałam 

 

Od kogoś i się zastanawiam czy w to wejść

Daruj sobie. To na dłuższą metę nie zaspokoi twojej potrzeby kochania i zapewne długo nie przetrwa . Żyj w zgodzie z własnym sumieniem i nie rób niczego na siłę tylko po to by poczuć coś co tak naprawdę nie będzie istniało ale Twój wybór.

 

brednie kobieta potrzebuje przygody zreszta najnowsze badania mowia ze kobieta ktora miala mniej niz 50 przygodnych facetow nie nadaje sie na zone,bo na pewno zdradzi, kobieta musi sie wyhuczyc

Co ty pier*dolisz Podaj źródło twoich rewelacji.

Wg mnie powinnas korzystac z zycia bo jak widzisz sama przemija ono bezpowrotnie.

Postaraja sie nakreslic jakies ramy tego uklady czy zwiazku, tzn w sensie ze np mozesz w tym ukladzie normalnie chodzic na randki i spotykac innych mezczyzn, chociaz ja osobiscie nie chcialbym takiej kobiety i gdybym sie o tym dowidzial zerwal bym z taka osoba ze wzgledu na jej przeszlosc.(chociaz teraz sam patrze na zycie inaczej i byc moze zrozumialbym brak bliskosci samotnosc itd... wiec to zalezy od indywidualnych pogladaow danej osoby)

Generalnie jesli np iles tam lat jestes sama i brakuje Ci tego to powiem tak - nie trac czasu

 

oczywiscie ze tak

przeciez idziesz na taki uklad i normalnie chodzisz na randki, twoja aura rosnie a muzg rozszerza sie jestes szczesliwsza i latwiej ci o prawdziwa milosc bo po seksie tworza sie nurony milosci, i latwiej poznac innego faceta, potem okazuej sie ze po seksie z kolega wsiadasz do pociagu uszczesliwiona i rozmawiasz z facetem ktory siedzi obok i on zostaje twoim mezem, tak dziala prawo przyciagania, nie masz seksu muzg umiera i w zyciu spotykaja cie nieszczescia,

seks to podstawowa po jedzenu i picu potrzeba kobiety

Owszem, może to tak działać pod warunkiem, że ,,muzg" będzie przez ,,o" z kreską

 

Wg mnie powinnas korzystac z zycia bo jak widzisz sama przemija ono bezpowrotnie.

Postaraja sie nakreslic jakies ramy tego uklady czy zwiazku, tzn w sensie ze np mozesz w tym ukladzie normalnie chodzic na randki i spotykac innych mezczyzn, chociaz ja osobiscie nie chcialbym takiej kobiety i gdybym sie o tym dowidzial zerwal bym z taka osoba ze wzgledu na jej przeszlosc.(chociaz teraz sam patrze na zycie inaczej i byc moze zrozumialbym brak bliskosci samotnosc itd... wiec to zalezy od indywidualnych pogladaow danej osoby)

Generalnie jesli np iles tam lat jestes sama i brakuje Ci tego to powiem tak - nie trac czasu

Ta jasne kobiety mają siedzieć w domu do usranej śmierci bo może ktoś źle o nich pomyśleć.  Gadacie jakie to niemoralne, a w innych tematach twierdzucie,że kobiety po 30 są już do niczego..

 

Nie poniżaj się do takiego poziomu, to może wydaje się fajne i kuszące ale naprawdę nie warto (nie mówie z doświadczenia). Naprawdę nie warto, po prostu szukaj dalej z cierpliwością i mam nadzieje żę uda ci się kogoś znależć

Czekam już kilka lat i nic z tego..

 

Ta jasne kobiety mają siedzieć w domu do usranej śmierci bo może ktoś źle o nich pomyśleć.  Gadacie jakie to niemoralne, a w innych tematach twierdzucie,że kobiety po 30 są już do niczego..

przeczytaj jeszcze raz co napisalem

Zachecam Cie do korzystania z okazji i pisze swoje odczucia

 

 a w innych tematach twierdzucie,że kobiety po 30 są już do niczego..

kto ci tak powiedzial?

Kobieta po 30 to po prostu kobieta po 30 wiadomo ze w naszej kulturze ceni sie mlodosc, ale przeciez ja tez jetem juz po 30, moze zona wkrotce tez... wiec nie martw sie innymi tematami

 

Czekam już kilka lat i nic z tego..

a jak wygladaja Twoje poszukiwania?

Napisz cos wiecej, kogo szukasz, w jakim kregu osob sie obracasz?

 

Za mało informacji. O tobie i o nim. Facet jest singlem czy w związku i chce na boku poruc.hać? Jak to drugie to się na pewno nie pakuj.

Między wami jest wogóle jakaś chemia, pożądanie bo nic nie napisałaś. Ogólnie takie uklady to nie dla każdego. Niektórzy mogą się nie pozbierać później emocjonalnie, a kobietom to grozi w szczególności.

Właśnie nie wiem czy jest w związku ale raczej nie bo on zawsze był zagorzałym singlem..widziałam  się z kim kiedyś tylko tak na chwilę zapoznawczo mieliśmy jeździć motorem ale pisalismy i od słowa do słowa wyszlo ,że on nie szuka związku tylko mógłby się spotykać dla przyjemności skoro jestem sama.  Wtedy w ogóle nie chciałam było to dla mnie obleśne.  Później za jakiś czas się odzywał i teraz znowu się odezwał. Wtedy byłam w kimś zakochana kto miał mnie gdzieś i kupę czasu straciłam. Teraz inaczej patrzę na wszystko.  Boję się tylko , że kiedyś ktoś może się dowiedzieć ale z drugiej strony nikt nie ma prawa rozliczać nas z przeszłości.  Faceci nie są świeci i prawdy o swojej przeszłości tez nie mówią.  

Ja juz mam dość wracania do pustego domu rzygam już ta samotnością.  Nie mam się do kogo przytulić teraz mam kłopoty zdrowotne nie ma mnie kto wesprzeć chociaż być obok. Czuje się jak w jakimś więzieniu skazana na samotność to jest chore nie zasłużyłam na to:(

 

Ja juz mam dość wracania do pustego domu rzygam już ta samotnością.  Nie mam się do kogo przytulić teraz mam kłopoty zdrowotne nie ma mnie kto wesprzeć chociaż być obok. Czuje się jak w jakimś więzieniu skazana na samotność to jest chore nie zasłużyłam na to:(

Rozumiem Cie,

 

a jak wygladaja Twoje poszukiwania?

Napisz cos wiecej, kogo szukasz, w jakim kregu osob sie obracasz?

Szukam normalnego dobrego faceta.  Nigdzie się w sumie nie obracam  rzadko wychodzę bo nie mam z kim.

 

Owszem, może to tak działać pod warunkiem, że ,,muzg" będzie przez ,,o" z kreską

 

Szukam normalnego dobrego faceta.  Nigdzie się w sumie nie obracam  rzadko wychodzę bo nie mam z kim.

Hmmm dosyc problematyczna sprawa ze nigdzie nie bywasz, to jest glowna przyczyna

Ciesz się życiem i seksem.

 

Po uja wciskacie kobietom te bzdety, że rzekomo im coś "grozi" i to "w szczególności"? Jak wiele jest kobiet na tym świecie tak wiele charakterów i zachowań. Każdy reaguje inaczej.  

Wiesz dlaczego? 

Dlatego:

 

Już setki takich historii słyszałam 

Nikt nikomu niczego nie wciska. Niech każdy decyduje za siebie. Kobiety też lubią sex i go potrzebują, ale wchodząc w ten układ niby świadomie  nigdy nie wiesz czy się nie zaangażujesz i nie będziesz się za jakiś czas czuć jak zabawka do poruc.hania. Dlatego taki układ nie jest dla każdej. 

 

Ja juz mam dość wracania do pustego domu rzygam już ta samotnością.  Nie mam się do kogo przytulić teraz mam kłopoty zdrowotne nie ma mnie kto wesprzeć chociaż być obok. Czuje się jak w jakimś więzieniu skazana na samotność to jest chore nie zasłużyłam na to:(

Każdy tutaj Ciebie rozumie, tylko że taki układ nie rozwiąże twoich problemów. Nadal Będziesz samotna, nadal będziesz wracała do pustego domu. Nie będziesz miala do kogo się przytulić, nikogo o pomoc po prosić. Prędzej czy później sie zakochasz, on odejdzie, a to jest prawie pewne... Bo z takich układów niezwykle rzadko cos wychodzi. Jeszcze na dowidzenia usłyszysz, ze chyba nie myślałaś ze sie z Tobą ożeni (wybierze 27-32 latke) i ze właściwie on nie rozumie o co ten raban, przecież z góry było ustalone, ze to tylko seks. Ucz sie na cudzych bledach, nie na swoich.

 

Każdy tutaj Ciebie rozumie, tylko że taki układ nie rozwiąże twoich problemów. Nadal Będziesz samotna, nadal będziesz wracała do pustego domu. Nie będziesz miala do kogo się przytulić, nikogo o pomoc po prosić. Prędzej czy później sie zakochasz, on odejdzie, a to jest prawie pewne... Bo z takich układów niezwykle rzadko cos wychodzi. Jeszcze na dowidzenia usłyszysz, ze chyba nie myślałaś ze sie z Tobą ożeni (wybierze 27-32 latke) i ze właściwie on nie rozumie o co ten raban, przecież z góry było ustalone, ze to tylko seks. Ucz sie na cudzych bledach, nie na swoich.

Chyba macie rację

 

Ja juz mam dość wracania do pustego domu rzygam już ta samotnością.  Nie mam się do kogo przytulić teraz mam kłopoty zdrowotne nie ma mnie kto wesprzeć chociaż być obok. Czuje się jak w jakimś więzieniu skazana na samotność to jest chore nie zasłużyłam na to:(

Moim zdaniem, jest opcja, ze facet jest sam a na pewno samotny, on tez może się zakochać w Tobie . Gdyby to był znajomy z pracy to absolutnie odradzalabym bo to byłoby głupie, jeżeli jest to  znajomy z jakiegoś kółka towarzyskiego to spróbuj, chociażby po to aby dowiedzieć się czy było warto. Dasz sobie szansę na odskocznię od życia które już znasz i które uwiera. 
Dziwi mnie jednak to, ze wcześniej ta propozycja wydawała się tobie obleśna bo byłaś zainteresowana kimś innym. Wiem, ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ale faktem jest, ze ten facet fizycznie nie robi na tobie wrażenia wiec twoja samotność może być złym doradcą. Pogadaj z nim sobie jeszcze trochę, poznaj bardziej bo okazuje się ze bardzo mało o nim wiesz, czasem pare zdań potrafi „ wyleczyć”

 

Moim zdaniem, jest opcja, ze facet jest sam a na pewno samotny, on tez może się zakochać w Tobie . Gdyby to był znajomy z pracy to absolutnie odradzalabym bo to byłoby głupie, jeżeli jest to  znajomy z jakiegoś kółka towarzyskiego to spróbuj, chociażby po to aby dowiedzieć się czy było warto. Dasz sobie szansę na odskocznię od życia które już znasz i które uwiera. 
Dziwi mnie jednak to, ze wcześniej ta propozycja wydawała się tobie obleśna bo byłaś zainteresowana kimś innym. Wiem, ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ale faktem jest, ze ten facet fizycznie nie robi na tobie wrażenia wiec twoja samotność może być złym doradcą. Pogadaj z nim sobie jeszcze trochę, poznaj bardziej bo okazuje się ze bardzo mało o nim wiesz, czasem pare zdań potrafi „ wyleczyć”

Właśnie się zastanawiam co on za mną lata co jakiś czas przecież teraz młode są chętne na imprezach.  Ja mam ostatnio problem zdrowotny o mu powiedziałam  ,że narazie z nikim nie mogę się spotykać ,a on czy sie spotkam  tylko na pieszczoty miło spędzić czas film pieszczoty itp. ale jak on to sobie wyobraża? O czym będziemy gadać? Ale z drugiej strony nawet nie jest to takie złe nie obrzydza mnie to jakoś skoro się komuś podobam.  Chyba sobie trochę podniosłam samoocenę . Kiedyś było to obleśne, a teraz skoro i tak nikogo nie mam na każdym poprzednim się zawiodłam, tak jak wcześniej  pisałam idealizowalam związki jak powinny wyglądać.Teraz widząc i słysząc co ludzie wyprawiają w związkach to jest akurat uczciwe ,że powiedział od razu o co mu chodzi czy chce miło spędzić czas wie ,że jestem sama i ,że potrzebuje kogoś tylko nie wiem czy on jest sam.On mnie do niczego nie zmusza tylko zaproponował skoro jestem sama..

Twoj najwiekszy problem to to ze nie poszerzasz kregu znajomych.

 

Właśnie się zastanawiam co on za mną lata co jakiś czas przecież teraz młode są chętne na imprezach.  Ja mam ostatnio problem zdrowotny o mu powiedziałam  ,że narazie z nikim nie mogę się spotykać ,a on czy sie spotkam  tylko na pieszczoty miło spędzić czas film pieszczoty itp. ale jak on to sobie wyobraża? O czym będziemy gadać? Ale z drugiej strony nawet nie jest to takie złe nie obrzydza mnie to jakoś skoro się komuś podobam.  Chyba sobie trochę podniosłam samoocenę . Kiedyś było to obleśne, a teraz skoro i tak nikogo nie mam na każdym poprzednim się zawiodłam, tak jak wcześniej  pisałam idealizowalam związki jak powinny wyglądać.Teraz widząc i słysząc co ludzie wyprawiają w związkach to jest akurat uczciwe ,że powiedział od razu o co mu chodzi czy chce miło spędzić czas wie ,że jestem sama i ,że potrzebuje kogoś tylko nie wiem czy on jest sam.On mnie do niczego nie zmusza tylko zaproponował skoro jestem sama..

O czym gadać? Masz kłopoty z small talk?

 

Twoj najwiekszy problem to to ze nie poszerzasz kregu znajomych.

Jak ma.poszerzać krąg znajomych, dopraszac się zeby inni wychodzili z nią na miasto? Doskonale ja rozumiem jak koleżanki się wyruszają bo zaopatrzone w swoich misiów muszą spędzać z nimi każda wolna sekundę i olewaja przyjaciółki bo liczy sie tylko facet- a jak facet zawiedzie, zdradzi, odejdzie to nagle sobie o nich przypominają zeby mieć się u kogo wyplakac. Klasyk. Przyjaźń między kobietami istnieje dopóki obie są wolne i maja motywacje by często gdzieś razem wychodzić, np do klubów, a motywacja jest chęć poznania faceta. Jak którąś juz jest w związki to albo urywaja kontakt albo łaskawie spotkają się z koleżanką raz na miesiąc...

 

Jak ma.poszerzać krąg znajomych, dopraszac się zeby inni wychodzili z nią na miasto? Doskonale ja rozumiem jak koleżanki się wyruszają bo zaopatrzone w swoich misiów muszą spędzać z nimi każda wolna sekundę i olewaja przyjaciółki bo liczy sie tylko facet- a jak facet zawiedzie, zdradzi, odejdzie to nagle sobie o nich przypominają zeby mieć się u kogo wyplakac. Klasyk. Przyjaźń między kobietami istnieje dopóki obie są wolne i maja motywacje by często gdzieś razem wychodzić, np do klubów, a motywacja jest chęć poznania faceta. Jak którąś juz jest w związki to albo urywaja kontakt albo łaskawie spotkają się z koleżanką raz na miesiąc...

masz zle nastawienie, mozna kogos poznac na lotnisku, w autobusie w kolejce do lekaza, mozna tak naprawde poznac kogos pytaja o droge itd, musisz sie wiecej ruszac, nawet samej, prozny to czlowiek ktory swoja powodzenie w jakiejkolwiek dziedzinie zycia uzaleznia od innych i obracza ich za to wina