Nie łudzcie się On nigdy nie zagada On tylko patrzy

Zna to ktoś z autopsji? 

Niby znam. Ale u mnie on czasem sie otwiere tak raz do roku. A potem milczy, patrzy, milczy, patrzy. Chyba chce wygladac na faceta z jajami ktoremu kobieta jest podporzadkowana i ulegla i czeka? Albo cos. 

taaa... niestety znam to. Niby coś... ale nic... niby coś... ale nic..

Nooo ,minęło 2 lata . I nic już niewiem. Raz bylam oewna nastepnym razem nie i tak cuagle. Zeszlam mu z oczu . Myślę że mnie nue chce. Coś by zrobil. Nie tylko patrzyl. Wpatrywal się. Mialam takie wahania nastroju że mam chyba depresję.  Zakochalam się.I nie jestem wstanie przestać.

U mnie podobna lipa. Wpatruje się, uśmiecha, macha do mnie, podtrzymując kontakt wzrokowy do samego końca, aż mnie minie jadąc samochodem. I na tym niestety koniec.

I tak już 1.5 roku, także nie ma się co łudzić, a jednak się łudzę. Cóż, serce nie sługa, a zauroczenie odbiera rozum i logiczne myślenie. Beznadzieja. 

Faceci potrafią wysyłać sygnały zainteresowania wyłącznie dla zabawy i podbicia swojego ego. 

Ja tak mialam, że jeden dzień podrywal, na nast. Ocean chlodu, mijal mnie, i udawal że nie widzi, ze zloscia odpowiadal mi cześć, zajebiscie grał na emocjach. Zagadywal mnie jak tylko rozmawialam z jakims facetem, tak zeby na sam to nie. 

Zaproś ją na kawę tę którą kochasz. 

Królowa na kafe jest tylko jedna a jest nią brokentiger87. Żartuje.

Sikam

 

Sikam

Ha ha ze smiechu?

Może któryś z przemilych panow podejmie się wyzwania i wytlumaczy nam dlaczego tak się dzieję i o co w tym wszystkim chodzi?

Może któryś z przemilych panow podejmie się wyzwania i wytlumaczy nam dlaczego tak się dzieję i o co w tym wszystkim chodzi?

Ja tak mam jak patrze na szefowa swa. Chcialbym jej tyle dac i powiedziec ale nic nie powiem. I tylko sie gapie jak ba jakis cenny obraz

Faceci się boja raz: wyzwań, drugi raz: tłumaczyć, a później się zala ze trafiaja na ściany odrzucenia, krolowe chlodu, zimne ryby, ze nie moga pobzykac, nikt ich nie chce. Biedaki

 

Ja tak mam jak patrze na szefowa swa. Chcialbym jej tyle dac i powiedziec ale nic nie powiem. I tylko sie gapie jak ba jakis cenny obraz

Bohomaz więc idź spać kiciusiu 2.

 

Bohomaz więc idź spać kiciusiu 2.

Nie moge wlasnie przez to spac

Nie ma jak tego rozegrac. Jak ona kiedys powiedziala o hobby to okazalo sie ze mam podobne ale ja ze strachu sie po prostu zapadne pod ziemie nim cos powiem. A nawet gdybym cos zaczal pt jest taka delikatna sprawa, czy jest dopuszczalba historia milosna miedzy kims a kims z tego biura? To ona zapyta miedzy kim a kim. Ja powiem wtedy: jest taka piekna czarnowlosa kobieta...a ona mi na to:

1. Pan jest bezczelny !

2. Pan jest niepowazny!

3. Zwariowal pan? 

4. Prosze wazyc slowa

5. Nic nie powie

6. Hipotetycznie nie jest to dopuszczalne ale trzeba sie kierowac sercem

7. Rortek lepiej sie wez za robote bo stapasz po kruchym lodzie

8. Ja mam meza !

9. Wypraszam sobie !

10. Pan mnie zawstydza...

Pierun wie co by powiedziala

Albo moze bym uslyszal cos czego nie chce uslyszec np ze tylko szuru buru. dlatego wole nie pytac to i nie wiem. 

Ja bym na seks poszla bez zobowiazan oczywiscie z tym co mi sie tak przyglada ladny brunet

 

Niby znam. Ale u mnie on czasem sie otwiere tak raz do roku. A potem milczy, patrzy, milczy, patrzy. Chyba chce wygladac na faceta z jajami ktoremu kobieta jest podporzadkowana i ulegla i czeka? Albo cos. 

Raz do roku,to ile to juz trwa?A chociaz sidm wita z Toba?

 

Albo moze bym uslyszal cos czego nie chce uslyszec np ze tylko szuru buru. dlatego wole nie pytac to i nie wiem. 

Nie udaj faceta ...ko. Już pisałaś jako facet od Kici.  To jest choroba psychiczna szukaj pomocy idź do lekarzy przecież nie myśl sobie że tutaj są tacy głupi ludzi że nie widzą tego?! 

A co jesli nie tylko sie patrzy ale chodzi za mna staje centralnie przede mna i sie gapi w oczy?

 

Raz do roku,to ile to juz trwa?A chociaz sidm wita z Toba?

kilka lat tak sie usmiechamy czy zagadujemy. byl taki moment ze inni mezczyzni mnie podrywali a on mi przeszkadzal w rozmowie i powiedzial ze go rozczarowalam. potem byl troche mniej sympatyczny i chodzil tylko z przyjacielem do mojego sklepiku lub tylko przyjaciel jego przychodzil a on wtedy wpadal nagle i przerywal bam rozmowe ale na spotkanie nie zaprosil mnie. 

 

Nie udaj faceta ...ko. Już pisałaś jako facet od Kici.  To jest choroba psychiczna szukaj pomocy idź do lekarzy przecież nie myśl sobie że tutaj są tacy głupi ludzi że nie widzą tego?! 

Nie jestem facetem od kici. 

Ale to ciekawe to by moglo oznaczac ze jest tu ktos podobny...szok

Ogolnie to znam sie na uwodzeniu bo wiele kobiet mnie chcialo wykorzystywac niekoniecznie na meza, zreszta jestem troche smykuem. Oto caly ja.

Ale w tym przypadku jest naprawde problem a ze mnie zrobils sie doslownie rozmarzona kobieta...

Tak sie stalo od kilku miesiecy poniewaz ona sie otwarla nieco i poczulem ze to jest czlowiek ktory czuje, mysli, nie zimny automat. 

Sek w tym ze gdyby weszla z entuzjaznem mowiac: co pan dzis taki nie w humorze, dziewczyna panu dokucza? Ja na to: nie mam dziewczyny. Nastepnym razem ja bym wszedl i powiedzial: co pani dzis taka smutna? Maz daje sie we znaki? A ona: nie mam meza. To wszystko staloby sie jasne...

Potem juz tylko byloby: co slychac? Jak pania widze to slonce wychodzi i widze blekitne niebo bezchmurne

I tak dalej...az zaprzyjaznilibysmy sie i wyszli gdzies moze. A tak to jest oficjalnie i zgroza sie odezwac zeby nie wyjsc na glupca. To nic nie mowie.

 

Ja bym na seks poszla bez zobowiazan oczywiscie z tym co mi sie tak przyglada ladny brunet

Chore,sex niszczy uczucia te prawdziwe!

 

kilka lat tak sie usmiechamy czy zagadujemy. byl taki moment ze inni mezczyzni mnie podrywali a on mi przeszkadzal w rozmowie i powiedzial ze go rozczarowalam. potem byl troche mniej sympatyczny i chodzil tylko z przyjacielem do mojego sklepiku lub tylko przyjaciel jego przychodzil a on wtedy wpadal nagle i przerywal bam rozmowe ale na spotkanie nie zaprosil mnie. 

Zwykły pies ogrodnika, co wcale nie świadczy o uczuciach. Oni tak maja. Olej go. 

 

Zwykły pies ogrodnika, co wcale nie świadczy o uczuciach. Oni tak maja. Olej go. 

Tez mi sie tak wydaje. Bez sensu byc zazdrosnym o kogos kogo sie i tak nie chce bo sie go nie zaprasza na kawe. I tak nie ma nikogo ciekawszego na oku to zawieszam na nim. Te jego wykrety i wymowki ze czasu nie ma. Wiem ze to prowadzi do nikad. 

Ja się patrzę i nawet zagadałem i zaprosiłem na randkę, a że nie chciała to kolejny rok na siebie patrzymy. Nie wiem tylko o co się focha