Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Ale ja strasznie kocham moją koleżankę z pracy

Polecane posty

Gość alegrala
 

to ty spedzasz z kims a ona sama bo jej i tak wymierajacy zwiazek rozpadl sie juz calkiem bo nie umie udawac

a skąd ty takie rzeczy wiesz? po co piszecie brednie do faceta który i tak jest w du.pie dajcie sobie spokój
autorze miałem podobnie, spojrzenia chemia i wgl super, a jak chciałem się do niej zbliżyć poznać to uciekła  🙂 ja zrezygnowałem z pracy bo już miałem dość 😉
i jeśli chcesz rady, to radzę odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie mój temat, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

a skąd ty takie rzeczy wiesz? po co piszecie brednie do faceta który i tak jest w du.pie dajcie sobie spokój
autorze miałem podobnie, spojrzenia chemia i wgl super, a jak chciałem się do niej zbliżyć poznać to uciekła  🙂 ja zrezygnowałem z pracy bo już miałem dość 😉
i jeśli chcesz rady, to radzę odpuścić.

Może ta chemia ci się eydawals

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie mój temat, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

FA pomidory po ile? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

FA pomidory po ile? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na sto sposobów bym ją zdobywał i robił z siebie wariata gdyby tylko była wolna. A tak jestem zblokowany i bez entuzjazmu. Może ze mnie zrobić wała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

a skąd ty takie rzeczy wiesz? po co piszecie brednie do faceta który i tak jest w du.pie dajcie sobie spokój
autorze miałem podobnie, spojrzenia chemia i wgl super, a jak chciałem się do niej zbliżyć poznać to uciekła  🙂 ja zrezygnowałem z pracy bo już miałem dość 😉
i jeśli chcesz rady, to radzę odpuścić.

Też chcę zmienić pracę, bo nie mogę już tak dłużej. Ciężko się skupić na swoich obowiązkach gdy ją widzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

a skąd ty takie rzeczy wiesz? po co piszecie brednie do faceta który i tak jest w du.pie dajcie sobie spokój
autorze miałem podobnie, spojrzenia chemia i wgl super, a jak chciałem się do niej zbliżyć poznać to uciekła  🙂 ja zrezygnowałem z pracy bo już miałem dość 😉
i jeśli chcesz rady, to radzę odpuścić.

tobie nie wyszlo to i nie chcesz zeby innym sie udalo i plujesz jadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

EKazdego robie jak chce. Oto cala ja. Oto cala ja.

A chlopcy plona i plona i nie bede, nie bede niczyja zona. Ole !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

EKazdego robie jak chce. Oto cala ja. Oto cala ja.

A chlopcy plona i plona i nie bede, nie bede niczyja zona. Ole !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

To czesciej zamykaj sie na klucz w pokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

Też chcę zmienić pracę, bo nie mogę już tak dłużej. Ciężko się skupić na swoich obowiązkach gdy ją widzę. 

chcesz zmienic prace a pisales wczesniej ze z niej nie zrezygnujesz zaprzeczasz jeden komentarz drugim 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

A stekaj sobie, stekaj. Kto ci broni. Stekaj nastepny rok i nastepne dwa a moze bedzie twa

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

A stekaj sobie, stekaj. Kto ci broni. Stekaj nastepny rok i nastepne dwa a moze bedzie twa

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

Laska lezy w lozku i slyszy lomot. Mysli: ktos steka? Patrzy a tu tel, odpala neta, slyszy stekanie a tu kolega z pracy steka ze strasznie kocha. Mysli: ok podejde do niego jutro i spytam: co tak stekasz? Nie stekaj juz. Postekamy razem? 

Na to liczysz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

Samo sie nie zrobi kolego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ĢOSC
 

chcesz zmienic prace a pisales wczesniej ze z niej nie zrezygnujesz zaprzeczasz jeden komentarz drugim 

Chyba ktoś podłączył się do tematu. Ten pierwszy gość był konkretny, widać że zdecydowany aby ją do siebie przekonać. W miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone. Każdą kobietę można zdobyć tylko trzeba wiedzieć jak ją podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo

Miałem podobną sytuację. Zakochałem się w koleżance z pracy i też trwało to 2 lata. W końcu wybuchlem i powiedziałem wprost że coś do niej czuję to się chyba obraziła bo zmieniła pracę. Ja w sumie się cieszę że nic z tego nie wyszło bo to pokrzyzowaloby mi tylko plany życiowe. Mam nadzieję że nie zakocham się znowu zbyt szybko bo to była katastrofa. Przez 2 lata praktycznie codziennie myśli o niej. Co jej powiedzieć? Co o mnie myśli? Jak ją zdobyć? Itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo

Miałem podobną sytuację. Zakochałem się w koleżance z pracy i też trwało to 2 lata. W końcu wybuchlem i powiedziałem wprost że coś do niej czuję to się chyba obraziła bo zmieniła pracę. Ja w sumie się cieszę że nic z tego nie wyszło bo to pokrzyzowaloby mi tylko plany życiowe. Mam nadzieję że nie zakocham się znowu zbyt szybko bo to była katastrofa. Przez 2 lata praktycznie codziennie myśli o niej. Co jej powiedzieć? Co o mnie myśli? Jak ją zdobyć? Itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciusia

Ja tez go strasznie kocham i tez nic nie powiem. A co, nie bede gorsza phi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

Też chcę zmienić pracę, bo nie mogę już tak dłużej. Ciężko się skupić na swoich obowiązkach gdy ją widzę. 

Od niej uciekniesz, od uczucia nie,ale możesz sprobować ucieć, może Ci się uda w ten sposób rozwiązać swój uczuciowy problem.

 

 

 

Na sto sposobów bym ją zdobywał i robił z siebie wariata gdyby tylko była wolna. A tak jestem zblokowany i bez entuzjazmu. Może ze mnie zrobić wała. 

Z takiej niespełnionej miłości może być fajna przyjaźń, pomyśl nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Miałem podobną sytuację. Zakochałem się w koleżance z pracy i też trwało to 2 lata. W końcu wybuchlem i powiedziałem wprost że coś do niej czuję to się chyba obraziła bo zmieniła pracę. Ja w sumie się cieszę że nic z tego nie wyszło bo to pokrzyzowaloby mi tylko plany życiowe. Mam nadzieję że nie zakocham się znowu zbyt szybko bo to była katastrofa. Przez 2 lata praktycznie codziennie myśli o niej. Co jej powiedzieć? Co o mnie myśli? Jak ją zdobyć? Itd. 

Bo tylko deebil tak robi, przestraszył ja a jak nie było znaków z jej strony to już w ogóle, najpierw się zblizasz do kobiety, pokazujesz się z najlepszej strony a wyznawanie uczuć zachowaj po kulki, kilkunastu randkach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Miałem podobną sytuację. Zakochałem się w koleżance z pracy i też trwało to 2 lata. W końcu wybuchlem i powiedziałem wprost że coś do niej czuję to się chyba obraziła bo zmieniła pracę. Ja w sumie się cieszę że nic z tego nie wyszło bo to pokrzyzowaloby mi tylko plany życiowe. Mam nadzieję że nie zakocham się znowu zbyt szybko bo to była katastrofa. Przez 2 lata praktycznie codziennie myśli o niej. Co jej powiedzieć? Co o mnie myśli? Jak ją zdobyć? Itd. 

Bo tylko deebil tak robi, przestraszył ja a jak nie było znaków z jej strony to już w ogóle, najpierw się zblizasz do kobiety, pokazujesz się z najlepszej strony a wyznawanie uczuć zachowaj po kulki, kilkunastu randkach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Miałem podobną sytuację. Zakochałem się w koleżance z pracy i też trwało to 2 lata. W końcu wybuchlem i powiedziałem wprost że coś do niej czuję to się chyba obraziła bo zmieniła pracę. Ja w sumie się cieszę że nic z tego nie wyszło bo to pokrzyzowaloby mi tylko plany życiowe. Mam nadzieję że nie zakocham się znowu zbyt szybko bo to była katastrofa. Przez 2 lata praktycznie codziennie myśli o niej. Co jej powiedzieć? Co o mnie myśli? Jak ją zdobyć? Itd. 

Bo tylko deebil tak robi, przestraszył ja a jak nie było znaków z jej strony to już w ogóle, najpierw się zblizasz do kobiety, pokazujesz się z najlepszej strony a wyznawanie uczuć zachowaj po kulki, kilkunastu randkach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ĢOSC
 

Na 99,9 % to odwzajemnione

Autor śmiało może stwarzać sytuacje, które umocnią łączącą ich więź. Z wyznawaniem uczuć powinien się wstrzymać. Postawi na czyny, a dziewczyna będzie jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona ona

M.   I♥️U

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

dobrze że ludzie pragną jeszcze czegoś więcej niż sztucznej rzeczywistości korporacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nadal kochasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś tę reklamę, kobieta dostaje całą chatę kwiatów, zrób takie coś i tak pożałujesz, że wydałeś kasy i jeszcze sobie nagrabisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×