Chcialbym zyc ok 100 lat temu, lub 150 lat temu

Mieszkalbym w duzym domu, wielopietrowym, gdzie mieszkalaby wielopokoleniowa rodzina. Mielibysmy sluzbe. Jezdzilibysmy dorozkami. Mezczyzni chodziliby w kapeluszach. Doktor przyjezdzalby do domu i wital sie z nami z szacunkiem. Zycie toczyloby sie powoli, w sposob uporzadkowany. Tylko nieliczni by sie wyrozniali, i byliby poza marginesem spoleczenstwa.

Wtedy nie bylo osob samotnych, bo nie bylo internetu, instagrama, ludzie ze soba rozmawiali, przebywali, byli dla siebie zyczliwsi, mieli czas na pielegnowanie znajomosci. Nie zapominano o dawnych znajomosciach, bo trudniej bylo nawiazywac nowe.

To ci dosraal ten powyżej  

 

Mieszkalbym w duzym domu, wielopietrowym, gdzie mieszkalaby wielopokoleniowa rodzina. Mielibysmy sluzbe. Jezdzilibysmy dorozkami. Mezczyzni chodziliby w kapeluszach. Doktor przyjezdzalby do domu i wital sie z nami z szacunkiem. Zycie toczyloby sie powoli, w sposob uporzadkowany. Tylko nieliczni by sie wyrozniali, i byliby poza marginesem spoleczenstwa.

Wtedy nie bylo osob samotnych, bo nie bylo internetu, instagrama, ludzie ze soba rozmawiali, przebywali, byli dla siebie zyczliwsi, mieli czas na pielegnowanie znajomosci. Nie zapominano o dawnych znajomosciach, bo trudniej bylo nawiazywac nowe.

 

A miałbyś pieniądze żeby kupić sobie żonę? Skąd wiesz, że chodziłbys w kapeluszu i nalezalbys do wyższej sfery? Przecież w wiekszosci wywodzimy się z plebsu...

 

Mieszkalbym w duzym domu, wielopietrowym, gdzie mieszkalaby wielopokoleniowa rodzina. Mielibysmy sluzbe. Jezdzilibysmy dorozkami. Mezczyzni chodziliby w kapeluszach. Doktor przyjezdzalby do domu i wital sie z nami z szacunkiem. Zycie toczyloby sie powoli, w sposob uporzadkowany. Tylko nieliczni by sie wyrozniali, i byliby poza marginesem spoleczenstwa.

Wtedy nie bylo osob samotnych, bo nie bylo internetu, instagrama, ludzie ze soba rozmawiali, przebywali, byli dla siebie zyczliwsi, mieli czas na pielegnowanie znajomosci. Nie zapominano o dawnych znajomosciach, bo trudniej bylo nawiazywac nowe.

 

A miałbyś pieniądze żeby kupić sobie żonę? Skąd wiesz, że chodziłbys w kapeluszu i nalezalbys do wyższej sfery? Przecież w wiekszosci wywodzimy się z plebsu...

 

A miałbyś pieniądze żeby kupić sobie żonę? Skąd wiesz, że chodziłbys w kapeluszu i nalezalbys do wyższej sfery? Przecież w wiekszosci wywodzimy się z plebsu...

 Jakby miał duuużo kasy i dobrze płacił, to mój mały mógłby mu za wieszak do kapelusza służyć.

potomek targowicy

Albo   prawnuk  kolonialnej arystokracji  angielskiej.

Nasłuchał sie od babci opowieści o szczęsliwych ciapatych dreptających  po  100 hektarowej posiadłości w pełnym słońcu z imbryczkiem herbatki z usmiechem nie schodzącym ze śniadych twarzy nawet kiedy  recytowali formułki:  tak ser, nie ser, dziękuje ser,  zrobie co w mojej mocy ser, gra pan  cudnie w krykieta ser, moja żona uwielbia gdy ją pan dupczy  po popołudniowej herbatce ser

 

A miałbyś pieniądze żeby kupić sobie żonę? Skąd wiesz, że chodziłbys w kapeluszu i nalezalbys do wyższej sfery? Przecież w wiekszosci wywodzimy się z plebsu...

zainspirowal mnie film, ktory wczoraj obejrzalem... urzekl mnie tamten klimat

 

zainspirowal mnie film, ktory wczoraj obejrzalem... urzekl mnie tamten klimat

No tak, każdy chciałby żeby służba wokół niego latała. A tak na marginesie, to było dużo osób samotnych. Były wyśmiewane i biedowały na garnuszku rodziny (kobiety). Mężczyźni kończyli jak ojciec Goriot. W najlepszym przypadku. Bo prędzej ich coś trafiło na wojence.

Ja bym nie chciał

 

No tak, każdy chciałby żeby służba wokół niego latała. A tak na marginesie, to było dużo osób samotnych. Były wyśmiewane i biedowały na garnuszku rodziny (kobiety). Mężczyźni kończyli jak ojciec Goriot. W najlepszym przypadku. Bo prędzej ich coś trafiło na wojence.

ale ja mowie o czasach pokoju

dzisiaj internet poteguje samotnosc, bo osoby samotne wchodza na forum jak to i maja iluzje kontaktu z drugim czlowiekiem

a kiedys trzeba bylo wyjsc w koncu wyjsc z domu i trafialo sie na innych ludzi i tworzyly sie wiezi

oczywiscie, mimo to, istnialy osoby samotne, ale to byly ekstremalne jednostki, a dzisiaj osoby nawet w miare normalne, moga byc samotne, bo wiezi ludzkie sa ulotne i - zwlaszcza w mlodym wieku -  skupione są na lansie i hedonizmie!

PS uzylem nicku taki jeden, ale teraz pisze jako gosc, jestem autorem tematu

Pewnie mieszkałbyś w kilkanaście osób w ciasnych izbach jakiejś wiejskiej chaty, klepał biedę i mięso jadł raz w miesiącu.

 

ale ja mowie o czasach pokoju

 

dzisiaj internet poteguje samotnosc, bo osoby samotne wchodza na forum jak to i maja iluzje kontaktu z drugim czlowiekiem

 

a kiedys trzeba bylo wyjsc w koncu wyjsc z domu i trafialo sie na innych ludzi i tworzyly sie wiezi

 

oczywiscie, mimo to, istnialy osoby samotne, ale to byly ekstremalne jednostki, a dzisiaj osoby nawet w miare normalne, moga byc samotne, bo wiezi ludzkie sa ulotne i - zwlaszcza w mlodym wieku -  skupione są na lansie i hedonizmie!

PS uzylem nicku taki jeden, ale teraz pisze jako gosc, jestem autorem tematu

 

 

Nie. Jest samotność, bo taki stary buc jak ty nalatrzy sie na młodziutkie dziewczyny w internecie i wydaje mu się, ze taka mu sie nalezy! Z uporem maniaka siedzi i marzy o mlodym mięsku zamiast poznawać kobiety na swoim poziomie. No ale takie na jego poziomie się dziadowi nie podobają. Jak sie naoglada zrobionych młodych to poniżej inne sa brzydkie i stare. Sam sie spisales na straty. W tamtych czasach z tym szambem w glowie tez byłbys starym, grubym odrzutem. 

Etam, nie wierzę, że Autor niczego nie potrafi. Przecież dobrze posluguje się językiem polskim, ma chłop poczucie humoru i niezłe bajędy sprzedaje...

Onkosfera, zmienilas awatar?

100 lat temu dziubasku to by ci snieg na glowe lecial przez dach w drewnianej chalupie, a w polu bys w konia robil. Moj tata ma 84 lata i to pamieta z dziecinstwa, snieg lecacy na lozko przez dziury w dachu. 

100 lat temu dziubasku to by ci snieg na glowe lecial przez dach w drewnianej chalupie, a w polu bys w konia robil. Moj tata ma 84 lata i to pamieta z dziecinstwa, snieg lecacy na lozko przez dziury w dachu. 

 

lepiej być samemu niż jakimś bazylem albo grubaską

no właśnie,lepiej być samemu niż jakimś bazylem,dlatego potrzeby załatwiasz za pomocą rączki cw.elu