Aja 477 Napisano Luty 29, 2020 Nie mam pojęcia.. szczerze mówiąc zaufalam klinice i lekarzowi prowadzącemu i nie dociekam co tam mi robią. Jutro transfer Super. Trzymam kciuki. Nie ma co się dygać. Transfer to akurat bez bolesna, szybka i prosta procedura. I do tego dość optymistycznie nastawiajacą. No i mi się czasem udawało zobaczyć jak zarodek wpada do macicy. Fajny widok. To twój pierwszywszy transfer? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Luty 29, 2020 Nie mam pojęcia.. szczerze mówiąc zaufalam klinice i lekarzowi prowadzącemu i nie dociekam co tam mi robią. Jutro transfer Super. Trzymam kciuki. Nie ma co się dygać. Transfer to akurat bez bolesna, szybka i prosta procedura. I do tego dość optymistycznie nastawiajacą. No i mi się czasem udawało zobaczyć jak zarodek wpada do macicy. Fajny widok. To twój pierwszywszy transfer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiaa 11 Napisano Luty 29, 2020 Nie mam pojęcia.. szczerze mówiąc zaufalam klinice i lekarzowi prowadzącemu i nie dociekam co tam mi robią. Jutro transfer Trzymam mocno kciuki! Daj znać po 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Luty 29, 2020 Nie mam pojęcia.. szczerze mówiąc zaufalam klinice i lekarzowi prowadzącemu i nie dociekam co tam mi robią. Jutro transfer Bedzie dobrze, potwierdzam transfer to nic strasznego;) tylko potem to czekanie... az korci wczesniej robic jakis test ale dobrze wiem, ze to nie ma sensu. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Luty 29, 2020 Kasiu spokojnego rozwiązania życzę ❤ będziesz rodzic naturalnie czy cc? Dziękuję bardzo Liczę, że sn. Jesteśmy nastawieni na poród rodzinny, mąż chce przeciąć pępowinę. No ale wiadomo, nikt nie przewidzi jak wyjdzie. Póki co nie ma wskazań do cc, więc może będzie tak, jak chcemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Luty 29, 2020 Nie mam pojęcia.. szczerze mówiąc zaufalam klinice i lekarzowi prowadzącemu i nie dociekam co tam mi robią. Jutro transfer Trzymam kciuki Powodzenia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Marzec 1, 2020 Dziękuję za informację. Super, że zadzwonili. Mam nadzieję, że masz już termin wizyty. No i bardzo dziękuję że o mnie pamiętasz. Dzięki takim osobom zaczynam się czuć na tym forum jak w śród prawdziwych przyjaciół. Nie ma za co kochana ;* jesteśmy tu po to zeby sobie pomagac Nigdzie nie znajdziesz takiego wsparcia jak tu Ja nie skorzystalam z dzisiejszej propozycji bo tak jak wcześniej pisalam mnie udalo się złapać termin na 17 lutego (dzięki grupie na fb) i byłam już u doktora a teraz czekam na wyniki badan i drugą wizyte 19 marca Halucyna trzymam kciuki za transfer, oby był szczęśliwy ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Halucyna 50 Napisano Marzec 1, 2020 Super. Trzymam kciuki. Nie ma co się dygać. Transfer to akurat bez bolesna, szybka i prosta procedura. I do tego dość optymistycznie nastawiajacą. No i mi się czasem udawało zobaczyć jak zarodek wpada do macicy. Fajny widok. To twój pierwszywszy transfer? Pierwszy U nas temat z in vitro poszedl bardzo szybko. Zaczęliśmy sie leczyc w marcu ubieglego roku. Stymulacja lekami bo brak owulacji (pco). Ale nic nie dało. Potem histeroskopia i znowu nic. Jedna próba inseminacji-nieudana. I po niej od razu przygotowanie do in vitro. Myslalam, ze in vitro to pewniak i po 3 transferach większość zachodzi w ciaze, ale jak czytam komentarze .. ale nie chce sie nakrecac.. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki na kazdej z nas odbija się to mniej lub bardziej. Nie dajmy się zwariować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna 29 5 Napisano Marzec 1, 2020 Nie mam pojęcia.. szczerze mówiąc zaufalam klinice i lekarzowi prowadzącemu i nie dociekam co tam mi robią. Jutro transfer Trzymam kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Marzec 1, 2020 Pierwszy U nas temat z in vitro poszedl bardzo szybko. Zaczęliśmy sie leczyc w marcu ubieglego roku. Stymulacja lekami bo brak owulacji (pco). Ale nic nie dało. Potem histeroskopia i znowu nic. Jedna próba inseminacji-nieudana. I po niej od razu przygotowanie do in vitro. Myslalam, ze in vitro to pewniak i po 3 transferach większość zachodzi w ciaze, ale jak czytam komentarze .. ale nie chce sie nakrecac.. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki na kazdej z nas odbija się to mniej lub bardziej. Nie dajmy się zwariować O, to widzę że mamy bardzo podobnie. Ja też robię in vitro, bo mam pco (prawdopodobnie) i cykle bez owulacji. Ja zaczęłam się leczyć tak pełną parą od początku zeszłego roku. Ale u mnie nawet lekami nie udało sie wywołać owulacji, więc przeszliśmy od razu do in vitro. I pierwszą punkcję miałam już pod koniec marca. Trzymam za ciebie mocno kciuki. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Halucyna 50 Napisano Marzec 1, 2020 O, to widzę że mamy bardzo podobnie. Ja też robię in vitro, bo mam pco (prawdopodobnie) i cykle bez owulacji. Ja zaczęłam się leczyć tak pełną parą od początku zeszłego roku. Ale u mnie nawet lekami nie udało sie wywołać owulacji, więc przeszliśmy od razu do in vitro. I pierwszą punkcję miałam już pod koniec marca. Trzymam za ciebie mocno kciuki. U mnie po lekach do owulacji dochodziło, pecherze pekaly, z nasieniem jest ok. Bylam pewna, ze po inseminacji na pewno zaskoczy, wtedy dominujacy pecherz mialam w obu jajnikach i oba pekly. Myślę, ze problem moze jest w zagniezdzeniu.. sama juz nie wiem. Wiek tez nie powinien grac istotnej roli w niepowodzeniach, mam 28 lat. Małgosi Rozenek czy Dzoanie udało się więc nam tez powinno Zobaczymy za kilkanascie dni 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika 6 0 Napisano Marzec 1, 2020 Cześć Weronika Ja niedawno dołączyła, gratulacje z maluszka Jakiego miałaś krwiaka? Co się stało? Krwiak kosmowkowy zrobił się w macicy przez co było krwawienie .... Do dzisiaj krwiak jest ale na szczęście bez krwawień. Ja innym wątku na którym jestem oprócz mnie 6 dziewczyn ma krwiaki. Dopóki go nie miałam do wiedziałam że takie coś w ogóle można mieć jak krwiak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika 6 0 Napisano Marzec 1, 2020 Weronika, pamiętamy! Super, że krwiak się powoli zmniejsza a dzidzia niech zdrowo rośnie i do przodu Teraz kolejne USG w pt 6.03 a badania prenatalne 10.03 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Marzec 1, 2020 Nie mam pojęcia.. szczerze mówiąc zaufalam klinice i lekarzowi prowadzącemu i nie dociekam co tam mi robią. Jutro transfer No to ci zazdraszczam. Bierzesz kropka do domu. Powodzenia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaja_ 29 Napisano Marzec 1, 2020 Teraz kolejne USG w pt 6.03 a badania prenatalne 10.03 Na kiedy masz termin porodu ?:) Chyba podobnie nam wyjdzie bo ja prenatalne mam 4 marca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 39 Napisano Marzec 1, 2020 hej dziewczyny na badanie homocysteiny na czczo ale mam odstwic witamine b12 i kwas foliowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Halucyna 50 Napisano Marzec 1, 2020 Trzymam mocno kciuki! Daj znać po Juz po widzialam kropka na usg 10.03 ide na bete. Dziewczyny jakie mialyscie zalecenia oprocz leków po transferze? Myslicie, ze moge cwiczyc? Zyje w ruchu i jesli nie musze nie chce ograniczac się tylko do spacerów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Marzec 1, 2020 Ja mam na karcie enigmatyczne "oszczedzajacy tryb zycia". wiesz chyba zalezy jak cwiczysz, ale ja bym poczekala - sama odstawilam stepper bo by mnie maz udusil bo mowil ze mam sie oszczedzac, ale tydzien, dwa az sie dowiesz mozna sie powstrzymac. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiaa 11 Napisano Marzec 1, 2020 Juz po widzialam kropka na usg 10.03 ide na bete. Dziewczyny jakie mialyscie zalecenia oprocz leków po transferze? Myslicie, ze moge cwiczyc? Zyje w ruchu i jesli nie musze nie chce ograniczac się tylko do spacerów To musiał być piękny widok! Będę trzymać kciuki żeby ten czas do bety Ci się nie dłużył ;) dawaj znać jak się będziesz czuła w trakcie! ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Syl-wia 3 Napisano Marzec 1, 2020 Krwiak kosmowkowy zrobił się w macicy przez co było krwawienie .... Do dzisiaj krwiak jest ale na szczęście bez krwawień. Ja innym wątku na którym jestem oprócz mnie 6 dziewczyn ma krwiaki. Dopóki go nie miałam do wiedziałam że takie coś w ogóle można mieć jak krwiak Trzymam za Ciebie mocno kciuki na pewno wszystko będzie dobrze ❤ dużo zdrówka dla Ciebie i dzidzi 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Marzec 1, 2020 Juz po widzialam kropka na usg 10.03 ide na bete. Dziewczyny jakie mialyscie zalecenia oprocz leków po transferze? Myslicie, ze moge cwiczyc? Zyje w ruchu i jesli nie musze nie chce ograniczac się tylko do spacerów Mój lekarz zawsze mówi po transferze, żeby żyć dalej normalnie (tak jakby wogole z in vitro dało się żyć całkiem normalnie ) Nic nie zmieniać. Poinformowałam go nawet kiedyś, że ja jestem instruktorem tańca, więc moja praca to nie siedzenie za biurkiem. To stwierdził, że to tym bardziej mogę dalej pracować. Tylko z głową. Że gdybym wcześniej tylko siedziała i nic nie robiła, to teraz nie byłby dobry czas zacząć. Ale jak wcześniej to był mój tryb życia to tak zostawić. Wiem też że odradzał radykalne i mocno wysiłkowe sporty, np. cross fit. Ale też zachęcał do nie rezygnowania z aktywności fizycznej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika 6 0 Napisano Marzec 1, 2020 Na kiedy masz termin porodu ?:) Chyba podobnie nam wyjdzie bo ja prenatalne mam 4 marca. Na 19.09 a Ty ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gingko 39 Napisano Marzec 1, 2020 hej dziewczyny na badanie homocysteiny na czczo ale mam odstwic witamine b12 i kwas foliowy? Odstaw witaminy na 72 godziny 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaja_ 29 Napisano Marzec 1, 2020 Na 19.09 a Ty ? Na 10.09 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Marzec 1, 2020 Dziewczyny jutro mam transfer spać już nie mogę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Renia20k 12 Napisano Marzec 1, 2020 Dziewczyny jutro mam transfer spać już nie mogę. Spokojnie... Ja jestem w sumie 4 dni po (czwartek 7 rano) i też nie mogę spac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Marzec 2, 2020 (edytowany) A ja testuje w srode;) maz juz ostatnio sie mnie pytal czy nie zrobic mi herbaty na sen wiec mam tak samo... musimy jakos wyluzowac bo osiwiec idzie a i Madzialena nic sie nie boj:) ostatnia prosta... potem juz tylko to czekanie ktore swietego by wytracilo z rownowagi Edytowano Marzec 2, 2020 przez Magdaa 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Marzec 2, 2020 A ja testuje w srode;) maz juz ostatnio sie mnie pytal czy nie zrobic mi herbaty na sen wiec mam tak samo... musimy jakos wyluzowac bo osiwiec idzie a i Madzialena nic sie nie boj:) ostatnia prosta... potem juz tylko to czekanie ktore swietego by wytracilo z rownowagi Dziewczyny super że macie dzieciaczki ze sobą. Teraz odpoczywajcie i cieszcie się tą chwilą. Powidzenia czekam na dobre wieści z niecierpliwością 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Syl-wia 3 Napisano Marzec 2, 2020 Dziewczyny jutro mam transfer spać już nie mogę. Nie stresuj się!!! W koncu kiedyś musi nam wszystkim zaswiecic słoneczko jesteśmy z Tobą ❤ powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Marzec 2, 2020 Spokojnie... Ja jestem w sumie 4 dni po (czwartek 7 rano) i też nie mogę spac Mam to samo od transferu... dziś już 9dpt. Pójdę jednak jutro na betę, ale przeraża mnie sama myśl o tym... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach